autor: Helventis » 28 listopada 2007, 17:40
Akurat nie chodziło mi o Namek, gdyż nam było wszystko w porządku rozwiązane.
no tutaj to chyba ze wszystkich kpisz! właśnie tam było najwieksze rozciągnięcie akcji, szczególnie gdy już Songo walczył z Freezerem. Jak Freezer walnął z jądro planety to powiedział że za 1 minute blaneta exploduje... i ta jedna minuta trwała 17 odcinków chyba -.- NO COMMENT!
a żeby nie było totalnego off topa to napisze cos o Naturo. Moim zdaniem serial nie jest zła dość ciekawy wątek główny, ale w 1 serii mozna sobie odpuścic ogladanie odcinków 140-210, ponieważ to są tak maksymalne zapychacze, że chyba gorszych niema w żadnym anime (przynajmnej z tych co ja widziałem). Ja je sobie odpuściłem, (przynajmniej odcinki 150-200) i nadal wiedziałem o co kaman w odcinku 201

. Cóż serial jest niezły jako zabijacz czasu, przy którym nie trzeba sie wysilac myśleniem nad niespodziewanymi i trudnymi do zrozumienia zwrotami akcji. Fabuła polega praktycznie na "my dobrzy ninja przeciw wszystkim złym ninja". to tyle ode mnie na ten temat
[quote]Akurat nie chodziło mi o Namek, gdyż nam było wszystko w porządku rozwiązane.[/quote]
no tutaj to chyba ze wszystkich kpisz! właśnie tam było najwieksze rozciągnięcie akcji, szczególnie gdy już Songo walczył z Freezerem. Jak Freezer walnął z jądro planety to powiedział że za 1 minute blaneta exploduje... i ta jedna minuta trwała 17 odcinków chyba -.- NO COMMENT!
a żeby nie było totalnego off topa to napisze cos o Naturo. Moim zdaniem serial nie jest zła dość ciekawy wątek główny, ale w 1 serii mozna sobie odpuścic ogladanie odcinków 140-210, ponieważ to są tak maksymalne zapychacze, że chyba gorszych niema w żadnym anime (przynajmnej z tych co ja widziałem). Ja je sobie odpuściłem, (przynajmniej odcinki 150-200) i nadal wiedziałem o co kaman w odcinku 201 :P. Cóż serial jest niezły jako zabijacz czasu, przy którym nie trzeba sie wysilac myśleniem nad niespodziewanymi i trudnymi do zrozumienia zwrotami akcji. Fabuła polega praktycznie na "my dobrzy ninja przeciw wszystkim złym ninja". to tyle ode mnie na ten temat