🧺🐰🥚🐑🫘🌿 Wesołego Alleluja 🌿🐇🐣🌷

Chicago Fire

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Chicago Fire

Re: Chicago Fire

autor: joana » 04 marca 2015, 23:46

No, to prawdopodobnie wzrośnie moje zainteresowanie.
Pojawi się nowa postać w serialu, a będzie to Warren Christie, który dołączy do załogi z remizy 51 w odc. z 10 marca, z szansą na regularną rolę w 4 sezonie.
Będzie grać przyjaciela z dzieciństwa Kelly'ego Severide'a.
Aktora znam z serialu Alphas i był tam taki: :)

obrazek

Re: Chicago Fire

autor: najphil » 04 marca 2015, 08:48

Zniknięcie blondynki - kurdupelka, ograniczenie roli pobocznych wątków, wyraźnie mniej istotni drugoplanowi bohaterowie - dla mnie to wszystko ograniczyło siłę rażenie Chicago F, ale nie powiedziałbym, że CHDP bardziej przykuwa moją uwagę. Zresztą czekam na ten trzeci serial z Chicago, może on wprowadzi nieco świeżości.

Re: Chicago Fire

autor: joana » 02 marca 2015, 23:11

Tak jeszcze niedawno pisałam, że Chicago Fire jest fajniejsze o wiele bardziej niż Chicago PD.
Teraz coraz bardziej zaczyna mi się podobać opowieść o policjantach, a strażacy tracą trochę z mojej sympatii. Oglądam, ale z mniejszym zainteresowaniem ten ostatni sezon. Jakiś taki poprawny i ckliwy się zrobił.
Jest tu jeszcze ktoś, kto czuje się fanem tych dwóch chicagowskich produkcji?
Chciałabym się dowiedzieć, czy podziela moje zdanie.

Re: Chicago Fire

autor: sindar » 05 lutego 2015, 22:07

Chicago Fire dostało 4 sezon.

Re: Chicago Fire

autor: sindar » 08 września 2014, 09:05

obrazek

Molly Glynn, aktorka pojawiająca się w serialu Chicago Fire w roli lekarki, zginęła w wypadku.
Podczas przejażdżki rowerowej, na którą wybrała się razem z mężem, została uderzona przez przewracające się drzewo.
[']

Re: Chicago Fire

autor: grego1980 » 12 sierpnia 2014, 16:50

Szukając czegoś z lżejszym klimatem do mojej letniej ramówki odpaliłem Chicago Fire. Jak na razie widziałem 3 odcinki i już mnie zassało. Na pewno obejrzę dalej.
NIby serial nic nowego nie pokazuje. Wszystkie motywy tak naprawdę zaczerpnięte z innych podobnych pozycji ale ogląda się przyjemnie.

Re: Chicago Fire

autor: joana » 09 sierpnia 2014, 02:42

Być może ta informacja jest spoilerem, ale trudno. Nowa twarz w zespole karetki ratunkowej.
Obrazek

Kara Killmer.

Re: Chicago Fire

autor: joana » 21 czerwca 2014, 12:51

To teraz ja czekam do jesieni.
I mam żal do Ciebie NajPhil, że mi nie podpowiedziałeś, abym końcówkę 2 serii zostawiła sobie właśnie na jesień.
Ostatni odcinek pozostawił mnie w wielkiej rozterce i niepewności.
Anyone from house 51, report! - uff - teraz czekam kto odpowie.

Tak sobie oglądałam ten serial o ludziach, którzy pomagają innym. Wiem, że to trochę przesłodzony obrazek, ale jak przyjemnie zobaczyć takich, którzy potrafią ratować, szkolą się by ratować z "głową" i traktują to jako swoiste powołanie.
I potem sobie patrzę na facetów ze straży miejskiej, byki takie, z tłustymi dupskami, które lubują się wypisywaniu mandatów babci za sprzedaż pietruszki na ulicy, a nie zauważają innej, która ma kłopoty z przejściem przez jezdnię.
Kurcze, czy my potrafimy jeszcze bezinteresownie pomagać innym, czy tylko liczymy, czy nam się to opłaci i czy jest na to jakiś paragraf? No, choćby nakarmić kota na podwórku, albo popatrzeć czy w autobusie nie ma takiego, któremu miejsce siedzące bardziej by się przydało?

Re: Chicago Fire

autor: najphil » 12 czerwca 2014, 21:34

Aż zazdroszczę, bo ja muszę czekać do jesieni na sezon, a Ty masz świeżutkie, nietknięte 22 odcinki przed sobą. :)

Re: Chicago Fire

autor: joana » 11 czerwca 2014, 23:03

Skończyłam 1 sezon. Niczego nowego nie napiszę, bo Bostonq i NajPhil mieli rację, zalety serialu opisali.
Szczególnie zgadzam się z tym stwierdzeniem, że bohaterów można polubić. Każdego za coś innego.
Nie polubiłam chyba tylko tej narzeczonej porucznika.

Re: Chicago Fire

autor: sindar » 16 maja 2014, 20:05

Kuchnia, żeby czas był z gumy...
Tyle zaległych seriali...

Re: Chicago Fire

autor: najphil » 16 maja 2014, 19:51

To, w jaki sposób kończy się odcinek 22 robi takie wrażenie, że aż mnie oczy zapiekły. Ależ emocje, ależ dramatyzm. Ten serial z każdym odcinkiem jest coraz lepszy.

Re: Chicago Fire

autor: najphil » 03 maja 2014, 14:41

Ile razy już było mówione o niesamowitej symbiozie Chicago Fire oraz Chicago PD. O przenikaniu się wątków oraz bohaterów. Tym razem twórcy poszli na całość i odcinek S02x20 tego pierwszego tak mocno powiązali z S01x12 tego drugiego, że po prostu nie można ich oglądać oddzielnie.

Wszystko zaczyna się od momentu, gdy wybucha bomba w szpitalu będącym punktem startu dla maratonu na rzecz walki z rakiem. Nasi strażacy mają pełne ręce roboty, mnóstwo ofiar, zniszczony budynek i przysypani ludzie. Wszystko pokazane z ogromnym rozmachem i brawurą. Odcinek się kończy, a my przechodzimy do Chicago PD, gdzie grupa specjalna przybywa na miejsce tragedii, przesłuchuje świadków, zbiera dowody, a następnie rusza w pościg za sprawcami. Wątki się splatają, a dramaty poszczególnych bohaterów łączą. Wspaniała robota.

Re: Chicago Fire

autor: najphil » 18 kwietnia 2014, 21:04

19 odcinek jest cholernie mocny, że aż mną zatelepało. Co prawda motywu samobójstwa jednego z bohaterów nie za bardzo zrozumiałem. Za to ukazanie reakcji na to wydarzenie było wręcz genialne. Te kotłujące się emocje, wybuchy gniewu, wzajemne oskarżenia - wszystko to było pokazane niesamowicie wiarygodnie i podparte świetnie zagranymi i rozegranymi scenami.

Re: Chicago Fire

autor: najphil » 11 kwietnia 2014, 14:32

18 odcinek od razu mnie ujął dyskusją o UFC. Johny Hendricks jest także moim ulubionym zawodnikiem, a dość jasne stwierdzenie przez scenarzystów, że w walce o pas, która odbyła się nieco ponad miesiąc temu, Johny został oszukany i sędziowie dali ciała przyznając zwycięstwo jego przeciwnikowi, przyjąłem z ogromną radością. Trzeba przyznać, że to odważny ruch, bo GSP jest ulubieńcem tłumów, a dyskusje o tej walce do tej pory toczą się w Sieci, wywołując skrajne reakcje.

I Mały Highlight, prezentujący niesamowitą lewą rękę chłopaka z Texasu.

Re: Chicago Fire

autor: Bostonq » 06 lutego 2014, 16:30

W zasadzie to można, choć ominą Cię kwestie związane z postaciami, głównie z szefem całej brygady, który wcześniej w "Chicago fire" dał się poznać jako naczelny zły, a później trochę mu się zmieniło :) No i co jakiś czas pojawiają się wątki z bieżących odcinków serialu o strażakach, więc możesz mieć malutki spoiler, w sumie dwuetapowy - obyczajowy i sensacyjny :)

Re: Chicago Fire

autor: joana » 06 lutego 2014, 14:13

Napiszcie mi kochani, czy PD można oglądać bez wcześniejszego zapoznania się ze strażakami?
Być może gdzieś,tam wyżej jest to napisane, ale nie czytam postów, żeby się nie nadziać na spoiler, bo mam plan coby
jednak Chicago obejrzeć, ale straszne zaległości mam, a o policji bym teraz coś chciała. :)

Re: Chicago Fire

autor: Bostonq » 25 stycznia 2014, 20:11

Myślę, że kiedyś dojdę do tego, dlaczego ten serial u nas nie cieszy się popularnością, na którą naprawdę zasługuje :) W zasadzie byłoby to chyba warte nawet jakiejś pracy co najmniej licencjackiej ;) Najnowsze odcinki są znakomite, ze szczególnym uwzględnieniem ostatniego, który opowiada o tym, co dzieje się w trakcie, gdy gaśnie światło :) Sporo napięcia, plus parę zabawnych momentów - w tym serialu scenarzyści to z pewnością prymusi amerykańskich szkół scenopisarstwa, ale z wielką przyjemnością się na to nabieram :)

Pojawia się oczywiście powiązanie z "Chicago PD", czytałem wpis najphila i podejrzałem, bo jeszcze nie widziałem najnowszego odcinka, faktycznie lekko się rozminęli z aurą, mam nadzieję, że takie błędy nie będą się powtarzać, bo to, że seriale się przenikają jest świetne :)

Bardzo ciekawe jest też to, co dzieje się w kwestii porucznika Casey, wątek obyczajowy, ale ładnie rozgrywany i mocno związany z samym zawodem strażaka - czy może ujawnić to, co mu się dzieje, czy będzie mógł dalej pracować?

O, i ciekawostka: http://www.tvguide.com/News/Chicago-Fir ... 76452.aspx :)

Re: Chicago Fire

autor: Bostonq » 13 grudnia 2013, 22:19

W tej chwili to jest moim zdaniem najlepsze połączenie obyczajówki z serialem akcji! Gwoli sprawiedliwości dodam, że w sumie żadnego innego serialu tego typu nie oglądam, więc możliwe, że moje zdanie jest z lekka nieobiektywne ;)

Ale też najnowszy epizod łączy w sobie to, co dla mnie jest idealną harmonią między akcją a dramatem: scenę z młodą prawniczką a "Gail" oglądałem kilka razy, jest tak cholernie satysfakcjonująca :) Choć wiem, że widziałem takie coś już wcześniej nie raz, to nadal sprawia to wielką frajdę :)

Akcje gaśnicze - świetne. Wątek wyboru ścieżki kariery przez jedną z postaci - topiczny, ale nadal znakomity. No i końcówka - trudno, nabieram się na to, wzruszam, drżę z niepokoju, choć wiem, że będzie dobrze. Ale to siła tego serialu - że wcale nie jakoś szczególnie oryginalne historie opowiada nam w sposób niezwykle atrakcyjny :)

Czekam więc z niecierpliwością na nowe odcinki i niech jakieś mroczne bóstwo przeklnie przerwy zimowe w nadawaniu seriali ;)

Re: Chicago Fire

autor: Lubec » 01 grudnia 2013, 00:16

@Bostonq nadrabiaj szybko PoI, bo ostatnie trzy odcinki to był istny majstersztyk, których mogą zazdrościć najlepsze seriale z kablówek.

Na górę