autor: seymour » 19 maja 2010, 16:24
Spodobał mi się ten dokument, szkoda, że taki krótki - myślę, że spokojnie można by było go rozwinąć na jeszcze kilka odcinków. Zgadzam się z wywodami Dawkinsa chociaż nie są one - przynajmniej dla mnie - zbyt odkrywcze. Mam jednak parę zastrzeżeń co do realizacji tego dokumentu.
Wiem, że z założenia ta produkcja miała wytykać wady religii, ale narracja Dawkinsa jest (za) bardzo subiektywna. Gdyby dokument przedstawiał racje obu stron, sprawiałby wrażenie bardziej rzetelnego, a i cel jego powstania byłby osiągnięty.
Nie podobało mi się też manipulowanie zapisem rozmów. Przykład: rozmowa z biskupem Harriesem. Dawkins zadaje pytanie, biskup wypowiada jedno zdanie a następnie jest przyciszany po to byśmy mogli usłyszeć nagrany zza kadru komentarz D. Po czym D. zadaje kolejne pytanie biskupowi. Możliwe, że akurat nie powiedział nic ciekawego, ale wolałbym się samemu o tym przekonać. Takie zagrania są nie fair.
Niekiedy też Dawkins zbyt emocjonalnie podchodzi do rozmowy. Przykład: wywiad z Haggardem. przywódcą Kościoła Nowego Życia. Z fanatykami trzeba ostrożnie i na spokojnie
Ale ogólnie mi się dokument podobał. Pytanie tylko: dla kogo on jest? Ateiści to wiedzą, wierzący raczej nie dadzą się przekonać... Chyba dla powątpiewających...
Spodobał mi się ten dokument, szkoda, że taki krótki - myślę, że spokojnie można by było go rozwinąć na jeszcze kilka odcinków. Zgadzam się z wywodami Dawkinsa chociaż nie są one - przynajmniej dla mnie - zbyt odkrywcze. Mam jednak parę zastrzeżeń co do realizacji tego dokumentu.
Wiem, że z założenia ta produkcja miała wytykać wady religii, ale narracja Dawkinsa jest (za) bardzo subiektywna. Gdyby dokument przedstawiał racje obu stron, sprawiałby wrażenie bardziej rzetelnego, a i cel jego powstania byłby osiągnięty.
Nie podobało mi się też manipulowanie zapisem rozmów. Przykład: rozmowa z biskupem Harriesem. Dawkins zadaje pytanie, biskup wypowiada jedno zdanie a następnie jest przyciszany po to byśmy mogli usłyszeć nagrany zza kadru komentarz D. Po czym D. zadaje kolejne pytanie biskupowi. Możliwe, że akurat nie powiedział nic ciekawego, ale wolałbym się samemu o tym przekonać. Takie zagrania są nie fair.
Niekiedy też Dawkins zbyt emocjonalnie podchodzi do rozmowy. Przykład: wywiad z Haggardem. przywódcą Kościoła Nowego Życia. Z fanatykami trzeba ostrożnie i na spokojnie :)
Ale ogólnie mi się dokument podobał. Pytanie tylko: dla kogo on jest? Ateiści to wiedzą, wierzący raczej nie dadzą się przekonać... Chyba dla powątpiewających...