autor: delta1908 » 08 września 2014, 23:39
Obejrzałem pierwszy odcinek i niestety, ale nadal twierdzę, że muszę omijać komedie pod każdą postacią szerokim łukiem, bo nie zaśmiałem się ani razu. Niestety ale duet Pemberton - Shearsmith ma takie poczucie humoru, które mnie zupełnie nie bawi, i którego zupełnie nie rozumiem. Próbowałem też oglądać ich wcześniejszy projekt Psychoville i miałem to samo. Jeden odcinek i podziękowałem. Humor jest absurdalny, ocierający się o groteskę, ale go zupełnie nie łapię i co najważniejsze nawet się nie uśmiecham, a wręcz czuję się zażenowany, że coś takiego oglądam.
Z tego co czytałem na innych forach każdy odcinek to inna oddzielna historia i chyba bodajże trzeci epizod jest najlepszy, ale nie chciało mi się już sprawdzać.
Obejrzałem pierwszy odcinek i niestety, ale nadal twierdzę, że muszę omijać komedie pod każdą postacią szerokim łukiem, bo nie zaśmiałem się ani razu. Niestety ale duet Pemberton - Shearsmith ma takie poczucie humoru, które mnie zupełnie nie bawi, i którego zupełnie nie rozumiem. Próbowałem też oglądać ich wcześniejszy projekt Psychoville i miałem to samo. Jeden odcinek i podziękowałem. Humor jest absurdalny, ocierający się o groteskę, ale go zupełnie nie łapię i co najważniejsze nawet się nie uśmiecham, a wręcz czuję się zażenowany, że coś takiego oglądam.
Z tego co czytałem na innych forach każdy odcinek to inna oddzielna historia i chyba bodajże trzeci epizod jest najlepszy, ale nie chciało mi się już sprawdzać.