autor: sindar » 29 grudnia 2020, 21:42
Obejrzałem, średniak niestety. I na dodatek próbowano być wręcz (za) bardzo skandynawskimi, że aż ociekało wręcz obrzydliwie łopatologiczną poprawnością polityczną...
Jakoś też nie mogłem zdzierżyć, że Szwedzi gadali po angielsku, nie szwedzku...
Tym bardziej, że wciąż miałem przed oczami Adama Palssona jako głównego bohatera z Innan Vi Dor.
Obejrzałem, średniak niestety. I na dodatek próbowano być wręcz (za) bardzo skandynawskimi, że aż ociekało wręcz obrzydliwie łopatologiczną poprawnością polityczną...
Jakoś też nie mogłem zdzierżyć, że Szwedzi gadali po angielsku, nie szwedzku...
Tym bardziej, że wciąż miałem przed oczami Adama Palssona jako głównego bohatera z Innan Vi Dor.