🧺🐰🥚🐑🫘🌿 Wesołego Alleluja 🌿🐇🐣🌷

(Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widziałem

Dyskusje ogólne, nie tylko na tematy związane z serialami TV ale też:
Kino, Muzyka, Film, Wydarzenia, Internet, Społeczność.. itp.
Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
youtube Warszawa
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: asd »

No i jak nowy Terminator?? Widzieliście już? Cholera miałem iść do kina ale na razie nie mam jak...
Widzę, że fajnie pomieszali znowu wątki czasowe - pamiętacie tą scenę?


Trochę odnowiona ale świetnie zrobiona.
Obrazek When Dreams Come True...
Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: asd »

Wygląda na to, że nie widzieliście...
Ja za to oglądnąłem i powiem Wam, że jest nieźle. Po pierwsze oglądnąłem go w IMAXIE w wersji 3D
Po drugie spodobało mi się, że nie próbowano z dziadka zdobić młodzika tylko logicznie wytłumaczono efekt starzenia.
Po trzecie wprowadzono element humorystyczny i to naprawdę fajnie wyszło :D
Tym razem mamy totalny kolaps czasowy - fajny pomysł... - nie chcę zdradzać szczegółów dla tych, którzy nie widzieli...

Nie zrozumiałem tylko jednego (albo mi umknęło) - kto wysłał Popsa do Lindy gdy ta miała 9-ć lat?
I jak Pops mógł zrobić "Upgrade" skoro
Spoiler:
teoretycznie już nie było?? hę? :scratch:
Ktoś oglądał uważniej niż ja? :-)
Obrazek When Dreams Come True...
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

A ja widziałem ostatnio nowego Mad Maxa, i bawiłem się świetnie. Uwaga, podaję fabułę: jadą tam i z powrotem, koniec. Czyli tak jak Hobbit. Film prosty jak drut i głupi jak but, ale ubaw po pachy, bardzo taki madmaxowy :D a facet na gitarze rulez! Polecam! :ok

Potem widziałem nowych Szybkich i bardzo Wściekłych z numerkiem już 7. Fabularnie odlecieli już całkowicie w kosmos (może nie dosłownie, ale coś trzeba na kolejną część zostawić) ale wg mnie to najsłabsza część. Cały film to bezładny miks łamiących wszelkie prawa fizyki popisów kaskaderskich i sentymentalnego bełkotu. Na plus jest kilka dosyć śmiesznych momentów i pomysłowych efektów specjalnych, ale giną w ogólnej żenadzie. Nie Polecam. :no

Nowego Terminatora też kiedyś obejrzę. :P
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: asd »

No właśnie wczoraj też oglądałem Mad Maxa i strasznie się zawiodłem... - od początku praktycznie zero interesującej fabuły - ot jazda i to naiwna jak cholera...
Czy poprzednie części też były tak głupie jak but?? (czy też nie pamiętam już?)
Obrazek When Dreams Come True...
Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: asd »

Ale dla wyrównania oglądnąłem też zajebisty film jakim jest Locke ( http://www.imdb.com/title/tt2692904/?re ... lmg_act_10 ), też z Hardy'm i też praktycznie jazda przez cały film...

Ale jaka!?!

Czapki z głów. To jeden z tych filmów, które na długo zapadają w pamięci... a najciekawsze w nim jest to, że budżet tego filmu tańszy już być nie mógł - ot jedno BMW i jeden aktor... za to jakość scenariusza i głębia należy do rzadkości w obecnej wszędobylskiej masówce... - polecam :ok !!
Obrazek When Dreams Come True...
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

Bo nowego madmaxa nie ogląda się na trzeźwo, a poprzednie części też były raczej proste i na dobrą sprawę głupkowate, cała ta seria jedzie raczej na klimacie postapokalipsy i obrazkach atomowej pustyni niż na głębokiej fabule albo dylematach moralnych postaci. Te filmy się ogląda dla klimatu, który albo odpowiada albo nie, to tak jak z wypocinami Lyncha, w których sensu za grosz ale wszyscy pieją "Kliiiimat!".
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: asd »

Bzdura. bzdura, bzdura - Nie dam złego słowa powiedzieć np. na Zagubioną autostradę Lyncha - jak byłem na tym w kinie to wszyscy pieli na koniec "WTF? Ale *ujoza itp" a ja nie mogłem wstać z fotela bo przecież Dick Laurence nie żyje...
Obrazek When Dreams Come True...
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

Angry Video Game Nerd: The Movie (2014) - Uwielbiam internetowy kanał AVGN, jego dosadny humor i stare gry komputerowe, dlatego cieszyłem się na ten film jak szczerbaty na suchary. Nerd wreszcie miał się zmierzyć ze swym najgorszym koszmarem, uznanym za najgorszą grę wszech czasów "E.T." z Atari 2600, i miał to zrobić w wielkim stylu, nie w zwykłym odcinku ale jako pełnometrażowy film. Film wyszedł, fani oszaleli z radości, po czym posypały się pierwsze oceny...
Film z założenia miał być amatorską produkcją, co widać i nie mam o to pretensji, ale zamiast być wściekle wulgarną (ale przy okazji niebywale śmieszną i przenikliwą) recenzją gry jest jedynie przekombinowanym wprowadzeniem do tej recenzji (która znajduje się praktycznie już po filmie, w trakcie napisów końcowych). James Rolfe (czyli Nerd) zamiast skupić się na tym czego oczekiwali fani (podpowiem: REEECEEENZJI GRYYYYY!) serwuje nam głupkowatą historyjkę o szukaniu zakopanych na pustyni kartridży, kosmitach, rządowym spisku, cybermutantorobotach i ratowaniu świata, a że prywatnie jest fanem starych japońskich filmów o potworkach (gdzie przebrany w gumowy kostium aktor demoluje niskobudżetową makietę miasta) musiał i tu wepchnąć swoje fantazje (jeśli ktoś pamięta walkę Super Mecha Death Chrystusa z Diabłem, to niech podniesie ją do kwadratu). Ogólnie, zamiast wypasionego odcinka AVGN dostałem strzał z liścia. Film jest baaardzo taki sobie, ani śmieszny, ani sensowny, raczej głupkowaty. Jeśli ktoś lubi show wściekłego Nerda, może obejrzeć, reszta spokojnie może odpuścić. Szkoda.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: asd »

Wolf Totem czyli Chińsko-Francuska superprodukcja z 2015 roku.
Dwugodzinne, epickie przedstawienie, piękna i zarazem smutna historia.
Na uwagę zasługują niesamowite zdjęcia i piękne pejzaże mongolskich stepów.

Polecam bardzo choć film mógłby być troszkę krótszy moim zdaniem.
Obrazek When Dreams Come True...
Awatar użytkownika
sindar
Wskaż do odpowiedzi
Administrator
Administrator
Expert
Expert
Posty: 7688
Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: No właśnie? Który?

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: sindar »



Tarantino is back, czyli The Hateful Eight.
Wreszcie film Tarantino, pod którym podpisuję się obiema rękami.
Jaki to film? Taki w typie premierowych, i nadal moich ulubionych, Wściekłych Psów. Akcja rozgrywa się praktycznie w jednym miejscu, w którym bohaterowie utknęli uwięzieni przez śnieżycę, a szczegóły całej historii poznajemy z wielu dialogów, w których aż iskrzy między bohaterami. Z drugiej strony dialogi te budzą coraz większą niepewność i nieufność między bohaterami, która może przerodzić się tylko w jedno, w krwawą jatkę.
Bohaterowie zostali świetnie sportetowani przez odgrywających ich aktorów. Trudno powiedzieć, kto zagrał lepiej, więc podkreślę chyba tylko rolę Jennifer Jason Leigh, niesamowita transformacja tej aktorki dla potrzeb roli. Nieco zbyt mało, jak na mój gust, mieli okazję pokazać Tim Roth i Michael Madsen, czyli aktorzy którzy pojawili się u Tarantino już we wspomnianych Wściekłych Psach. Można ich było wykorzystać trochę lepiej, no ale film wtedy mógłby potrwać nawet ze 4 godziny, a nie ledwo 3. ;)
W każdym razie nie oglądając film nie nudziłem się i nie czułem upływającego czasu, całość dopełniała świetna, jak zawsze, muzyka weterana spaghetti westernów Ennio Morricone...
Wiem, że nie wszystkim ten film się spodoba, będą twierdzić, że nudny, że przegadany, ale nie był aż tak przekombinowany jak Django czy Bękarty Wojny, więc jest to Tarantino, którego lubię najbardziej.
Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: asd »


Zjawa - muszę przyznać, że film mocno mnie zaskoczył - dwie i pół godziny z przewidywalnym zakończeniem - założyłem wczoraj, że z tydzień będę go oglądał. Kiedy jednak zacząłem, nie zauważyłem tego upływu czasu i oglądnąłem ten film nie robiąc nawet małej przerwy.
Jak już wspomniałem, film nie ma żadnych nagłych zwrotów czy niespodziewanych zmian w scenariuszu. Praktycznie od początku do końca wszystko jest klarowne i przewidywalne. A jednak skutecznie udało mu się przykuć moją uwagę. Wygląda więc na to, że Zjawa ma w sobie to coś..
Obrazek When Dreams Come True...
Awatar użytkownika
grego1980
Wskaż do odpowiedzi
Expert
Expert
Posty: 2484
Rejestracja: 26 listopada 2007, 16:03
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: 2 i pół
Lokalizacja: Wielki świat kuchenny blat czyli wawa

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: grego1980 »

A ja polecam produkcję z 1971 pokazującą tą samą historie.

http://www.filmweb.pl/film/Cz%C5%82owie ... 971-163036
Awatar użytkownika
grego1980
Wskaż do odpowiedzi
Expert
Expert
Posty: 2484
Rejestracja: 26 listopada 2007, 16:03
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: 2 i pół
Lokalizacja: Wielki świat kuchenny blat czyli wawa

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: grego1980 »


Obejrzałem i jak dla mie sredni.
Tylko Tom w podwójnej roli ratuje ten film.
A tu prawdziwa historia braci
Awatar użytkownika
grego1980
Wskaż do odpowiedzi
Expert
Expert
Posty: 2484
Rejestracja: 26 listopada 2007, 16:03
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: 2 i pół
Lokalizacja: Wielki świat kuchenny blat czyli wawa

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: grego1980 »

Polecam coś z kina azjatyckiego. Pewnie sporo osób widziało bo to starsza pozycja 2010r. ale wspomne.
Po tym filmie utwierdziłem się w przekonaniu że tylko azjaci są w stanie robić tak pokręcone filmy.
Ujrzałem diabła/I Saw the Devil

http://www.filmweb.pl/film/Ujrza%C5%82e ... 010-570957

polecam
luki
Wskaż do odpowiedzi
witam
witam
Posty: 2
Rejestracja: 22 października 2015, 13:54
Płeć: Mężczyzna

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: luki »

Widziałem i jestem także pod wielkim wrażeniem :) Super film i każdemu polecam :)
Awatar użytkownika
grego1980
Wskaż do odpowiedzi
Expert
Expert
Posty: 2484
Rejestracja: 26 listopada 2007, 16:03
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: 2 i pół
Lokalizacja: Wielki świat kuchenny blat czyli wawa

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: grego1980 »

Trafiłem na to całkiem przypadkiem. I moge polecić.Fajna komedia/dramat z ciekawą obsadą z 2008r.
Kevin Costner, Dennis Hopper, Kelsey Grammer, Stanley Tucci

http://www.filmweb.pl/film/Najwa%C5%BCn ... 008-438807

Bardzo przyjemny,pozytywny film.
Takie familijne troch kino.
Przegrany życiowo koleś,samotnie wychowujący córkę, ma zdecydować kto będzie prezydentem USA.
Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: asd »

Obejrzałem Everest właśnie i...

...nuda i kompletny brak dramaturgii.
Jakbym żuł starą balonówkę - nie polecam.
Obrazek When Dreams Come True...
Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: asd »

...za to oglądnąłem ostatnio coś bardzo ciekawego - Sleep Tight... (Słodkich Snów)

Ta Hiszpańska produkcja rzuciła mnie na kolana... - polecam wszystkim koleżankom, które mają mocne sny... hahaha :D :ok
Obrazek When Dreams Come True...
Gość
Wskaż do odpowiedzi

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Gość »

Ja ostatnio oglądałem Zjawe i bardzo dobry film moim zdaniem
lightflame
Wskaż do odpowiedzi
witam
witam
Posty: 1
Rejestracja: 08 marca 2016, 16:26
Płeć: Mężczyzna

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: lightflame »

ja ostatnio horror The boy i musze powiedziec ze mnie nie zachwycil i nie polecam :)

Szybka odpowiedź

   
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość