Bloodline [Netflix]

[Stingwood]

Ach, to zakończenie! Napki dostępne, nic tylko oglądać. Latem obejrzę na pewno ponownie.

[grego1980]

Pierwszy odcinek takie wprowadzający w sytuację ale od drugiego już akcja zdecydowanie perzyśpiesza. Wciągnąłem się już mocno. A to już coś. Bo ostatnio nic nie wyło mnie w stanie zaciekawić.

[asd]

Dzięki za napisy - połowa sezonu już za mną i muszę przyznać, że serial bardzo wciąga. Lubię takie "tajemnicze" produkcje, które pomału odkrywają przed widzem swoje sekrety.

[asd]

Oglądnąłem - serial bardzo mi się podobał (poza ostatnim odcinkiem).

Spoiler:

Tak naprawdę najważniejszą postacią w tej produkcji był Danny - człowiek o stu twarzach. Z jednej strony ujmujący a z drugiej bezwzględny drań, który po trupach osiągał swoje cele. Nie wahał się szantażować swojej rodziny i prowadzić przeciwko niej swoich szemranych interesów.

Rozumiem dlaczego tak zginął - to był akt rozpaczy i bezsilności ze strony brata, który nigdy nie przestał go kochać. Scena ta była bardzo wymowna i świetnie nakręcona.

Teraz kiedy jednak Danny już odszedł z serialu, nie widzę sensu kręcenia i oglądania drugiego sezonu - syn może i będzie miał charakterek po tatusiu ale wątpię by przebił go swoimi działaniami bo w końcu to przecież jeszcze dzieciak..

Raczej więc nie będę oglądał dalej no chyba, że z sentymentu albo akurat mi wpadnie w ręce i przypomnę sobie jakim skurczybykiem był Danny...
Sezon 1 polecam jednak bardzo gorąco!

[Stingwood]

2. sezon powróci 27 maja.

[jaana23]

Pojawił się trailer drugiego sezonu. Będzie co oglądać.

[asd]

Brakuje tylko napisów do s02e08 (do 9 i 10 też są). Macie może?

[Stingwood]

Będzie trzeci sezon.
Osobiście nadal przymierzam się do 2.

[sindar]

A ja do 1.

[angel]

Po takim, a nie innym finale drugiego sezonu nie dopuszczałem w ogóle możliwości, że trzeci mógłby nie powstać.

Obok OitNB, HoC i Narcos to wg mnie najlepszy serial Netflixa

[asd]

Jakoś nie mogę się zabrać za drugi sezon ale leży i czeka... - przyjdzie jesień to będzie w sam raz - jak tylko nie zjełczeje... ;-)

[asd]

Cholera no i jestem w kropce. Serial nadal jest bardzo tajemniczy, ciekawy i nie wiadomo w jakim kierunku się potoczy. Drugi sezon ma potencjalnie wszystkie atuty by być co najmniej tak dobry jak pierwszy (oglądnąłem dziś dwa odcinki z drugiego sezonu).
Jest z nim tylko jeden problem - nie wiem czy nadal chcę w niego brnąć.
W drugim sezonie zafundowano nam kontynuację głównego wątku plus dodano nową postać

Spoiler:

niejako na miejsce charyzmatycznego "Tatuśka". Czy jednak synalek dorówna Dannemu?

Wątpię.

Bloodline oglądałem głównie ze względu na Bena Mendelsohna

Spoiler:

a teraz kiedy go zabrakło

mam mieszane uczucia. Jest fajnie i ciekawie ale jakoś nie chce mi się nadal patrzeć na tą rodzinkę...

[Stingwood]

Sam nie ruszałem nadal, ale rodzinkę, w której są Kyle Chandler i Linda Cardellini? Za nic nie przegapię.

[asd]

Też tak miałem w pierwszym sezonie ale już mi przeszło. Po prostu od jakiegoś czasu nie lubię tak długich związków i powrotów do klimatów, które już przeżywałem.
Gdyby pomiędzy sezonami nie było takiej przerwy to pewnie pociągnął bym to za jednym tchem i byłbym urzeczony... A tak to czuję się, jakbym musiał zaczynać wszystko od nowa.
Dlatego może kiedyś...

[sindar]

Bloodline zakończy się na 3. sezonie.

[grejpfrutella]

no i dobrze. koncowka 2 sezonu mnie zawiodla, takie to przewidywalne. opera mydlana zaczela sie robic

[Stingwood]

Premiera finałowych odcinków 26 maja.

[grego1980]

Właśnie skończyłem pierwszy sezon i oceniam bardzo pozytywnie. Zastanawiałem sie czy 2 bedzie jakas nową historią? A tu widzę że jest kontynuacja i czytam ze się telenowela robi.
Trochę mnie to zmartwiło ale w związku z tym że serial będzie się kończył po 3 sezonie pewnie zobacze do końca.
No chyba że opinie będą bardzo złe.

[grego1980]

Ogląda ktoś. Ja nadrabiam 2 sezon. Powoli.
I jest całkiem nieźle. Ale brakuje

Spoiler:

Bena Mendelsohna

Zastanawiam się czy taki był plan scenarzystów? Czy aktorowi skończył się kontrakt?
Bo ta decyzja ciągle wydaje się błędna. Z nim serial był by ciekawszy.

Właśnie skojarzyłem że w sumie to pojawia się więc pewnie to była decyzja scenarzystów.
Bezsensowna dla mnie.
Zakładam że scenarzysci nie byli pewnie kontynuacji. I wtedy zakonczenie jako tako trzymało by sie kupy.