Oj tam od razu się poddajesz. A co Ci się pokazuje jak otworzysz (w Chromie) nową kartę i w miejsce adresu wkleisz: [code]chrome://downloads/[/code] Powinna Ci się pokazać lista coś jak tu:
MEGA hejtuje Firefoxa, czy może ma odpaloną działkę od Google?
Musiałem odgrzebać Chrome w wersji portable, żeby skorzystać z dobrodziejstw chmury. Dzięki bogu, że w ten sposób działa to bez problemu, bo instalowanie i pełne integrowanie z systemem dwóch, czy nawet trzech przeglądarek (licząc IE, które dostajemy na dzień dobry), to naprawdę nie jest dobry pomysł.
MEGA hejtuje Firefoxa, czy może ma odpaloną działkę od Google?
Musiałem odgrzebać Chrome w wersji portable, żeby skorzystać z dobrodziejstw chmury. Dzięki bogu, że w ten sposób działa to bez problemu, bo instalowanie i pełne integrowanie z systemem dwóch, czy nawet trzech przeglądarek (licząc IE, które dostajemy na dzień dobry), to naprawdę nie jest dobry pomysł.
Ja tam jestem zadowolony z chroma - podoba mi się to, że mogę wyłączyć flaschkę i inne dziadostwa w ten sposób, że na ekranie wyświetlają się w tych miejscach "kafle z puzlem".
W końcu mogę normalnie przeglądać chomika bo bez tego to co chomik to automatyczne odpalenie filmu brr. Zamiast też wszelkich wyskakujących reklam widzę... kafelek Tak skonfigurowany działa nawet szybciej od Maxthona3, którego czasem też odpalam - mega też na nim działa normalnie.
Ja tam jestem zadowolony z chroma - podoba mi się to, że mogę wyłączyć flaschkę i inne dziadostwa w ten sposób, że na ekranie wyświetlają się w tych miejscach "kafle z puzlem". W końcu mogę normalnie przeglądać chomika bo bez tego to co chomik to automatyczne odpalenie filmu brr. Zamiast też wszelkich wyskakujących reklam widzę... kafelek :D Tak skonfigurowany działa nawet szybciej od Maxthona3, którego czasem też odpalam - mega też na nim działa normalnie.
Nowe mega wydaje się współpracować tylko z chome'em a nawet wtedy kilka razy wywaliło mi błąd, ale patrząc na całokształt jestem zadowolony. Prędkość jest nieporównywalna z innymi serwisami i nie ma żadnych irytujących kodów do wpisywania.
Jako że moja opera64 kilka dni temu całkiem mi się wyłożyła, a i od dłuższego czasu działała bardzo wolno, postanowiłem skorzystać z okazji i całkiem wymienić ją na chrome'a.
Nowe mega wydaje się współpracować tylko z chome'em a nawet wtedy kilka razy wywaliło mi błąd, ale patrząc na całokształt jestem zadowolony. Prędkość jest nieporównywalna z innymi serwisami i nie ma żadnych irytujących kodów do wpisywania. Jako że moja opera64 kilka dni temu całkiem mi się wyłożyła, a i od dłuższego czasu działała bardzo wolno, postanowiłem skorzystać z okazji i całkiem wymienić ją na chrome'a.
To było więcej niż pewne, że sprawa tak się zakończy. Szkoda tylko zmarnowanych w ten sposób ogromnych środków, na które przecież to my się składaliśmy..
Gdyby policja miała jaja to przynajmniej oddali by te "złote blachy"...
To było więcej niż pewne, że sprawa tak się zakończy. Szkoda tylko zmarnowanych w ten sposób ogromnych środków, na które przecież to my się składaliśmy.. Gdyby policja miała jaja to przynajmniej oddali by te "złote blachy"...
I jeszcze pytanie, kto odda za stres, nerwy ludzi, którzy zostali "oskarżeni za zło największe w Rzeczypospolitej"... Aż sprawdziłem, o dziwo napisy.info milczą w tej sprawie.. Ale może nie zauważyłem, tam jest prowadzona walka na tylu frontach, że najlepszy strateg z marszu by się pogubił..
I jeszcze pytanie, kto odda za stres, nerwy ludzi, którzy zostali "oskarżeni za zło największe w Rzeczypospolitej"... Aż sprawdziłem, o dziwo napisy.info milczą w tej sprawie.. Ale może nie zauważyłem, tam jest prowadzona walka na tylu frontach, że najlepszy strateg z marszu by się pogubił.. :)
Pan Szklarski już dawno zatracił się w swoich bojach - szkoda bo serwis mógłby być fajny zwłaszcza, że ma fajną (starą) bazę. Ale strach na tamto forum wejść. Kilka postów gdzieś tam próbowałem napisać ale żaden się nie pojawił
Wracając do http://napisy.org jak myślicie? - wrócą w jakiejś postaci?
Pan Szklarski już dawno zatracił się w swoich bojach - szkoda bo serwis mógłby być fajny zwłaszcza, że ma fajną (starą) bazę. Ale strach na tamto forum wejść. Kilka postów gdzieś tam próbowałem napisać ale żaden się nie pojawił :D
Wracając do http://napisy.org jak myślicie? - wrócą w jakiejś postaci?
Pytanie obecnie jest jedno - po co? Jest tyle serwisów, napiprojekt jako program, tłumaczenia były nawet u nas, więc taki powrót byłby w sumie zbędny. Inna rzecz, sentyment, chęć pokazania, że "oto wracamy", sporo wejść, itp. Przyznam, że musieliby mieć naprawdę lepsze tłumaczenia od grup istniejących, żebym tam zaglądał. Czy to się da zrobić? Wątpię. Sporo się ludzie nauczyli w czasie, kiedy ich nie było. I tłumaczenia są naprawdę dobre.
Pytanie obecnie jest jedno - po co? Jest tyle serwisów, napiprojekt jako program, tłumaczenia były nawet u nas, więc taki powrót byłby w sumie zbędny. Inna rzecz, sentyment, chęć pokazania, że "oto wracamy", sporo wejść, itp. Przyznam, że musieliby mieć naprawdę lepsze tłumaczenia od grup istniejących, żebym tam zaglądał. Czy to się da zrobić? Wątpię. Sporo się ludzie nauczyli w czasie, kiedy ich nie było. I tłumaczenia są naprawdę dobre.
http://www.chip.pl/news/wydarzenia/praw ... iezienia..
Poprawiłem, po prostu na końcu adresu były 2 kropki '..', a jakoś dziwnie klikniecie na link pomijało tą drugą, teraz powinno działać.
Krótka notatka o tym jak ju es end ej ścigają gościa, za to że nie dostosował się do polecenia rządu, który nakazał mu donosić na użytkowników swoich programów. Gostek powiedział, że skoro tak to on zamyka firmę (w końcu jego), i to właśnie się nie spodobało.
I jeszcze jeden fajny patent: http://www.chip.pl/news/wydarzenia/praw ... iego-brata
[url]http://www.chip.pl/news/wydarzenia/prawo-i-polityka/2013/08/za-zamkniecie-lavabit-moze-pojsc-do-wiezienia..[/url] Poprawiłem, po prostu na końcu adresu były 2 kropki '..', a jakoś dziwnie klikniecie na link pomijało tą drugą, teraz powinno działać. Krótka notatka o tym jak ju es end ej ścigają gościa, za to że nie dostosował się do polecenia rządu, który nakazał mu donosić na użytkowników swoich programów. Gostek powiedział, że skoro tak to on zamyka firmę (w końcu jego), i to właśnie się nie spodobało. I jeszcze jeden fajny patent: [url]http://www.chip.pl/news/wydarzenia/prawo-i-polityka/2013/08/patent-applea-z-dedykacja-dla-wielkiego-brata[/url]
No niestety - wolność już była. Zbliżamy się niebezpiecznie do totalitaryzmu a władza chce mieć absolutną kontrolę nad obywatelem.
Dotychczas lekceważono potęgę sieci - teraz się to zmieni. UE już przymierza się do obowiązku nadania każdemu obywatelowi unikatowego IP - fajnie nie?
Ale już teraz jeśli ktokolwiek uważa, że w sieci jest anonimowy - jest głupcem.
Wystarczy popatrzeć jak pięknie google potrafi zlokalizować w kilka sekund usera po wi-fi - z dokładnością do klatki schodowej jego mieszkania...
No niestety - wolność już była. Zbliżamy się niebezpiecznie do totalitaryzmu a władza chce mieć absolutną kontrolę nad obywatelem. Dotychczas lekceważono potęgę sieci - teraz się to zmieni. UE już przymierza się do obowiązku nadania każdemu obywatelowi unikatowego IP - fajnie nie? Ale już teraz jeśli ktokolwiek uważa, że w sieci jest anonimowy - jest głupcem. Wystarczy popatrzeć jak pięknie google potrafi zlokalizować w kilka sekund usera po wi-fi - z dokładnością do klatki schodowej jego mieszkania...
Dosyć ciekawa inicjatywa mozilli https://www.changecopyright.org/. Może więcej osób dowie się jaki syf chcą zafundować w internecie i prawie (a ile tego syfu już obowiązuje...!) rządzący. Prawo autorskie, które w założeniach miało pomagać stało się maszynką do wyciskania forsy i katem wielu innowacyjnych inicjatyw, a jego zastosowanie prowadzi czasem do absurdów o kosmicznej skali (żeby przypomnieć tylko głośne przykłady z kilku ostatnich dni: podatek od linków czy opłata od miniaturek w przeglądarkach).
Dosyć ciekawa inicjatywa mozilli [url]https://www.changecopyright.org/[/url]. Może więcej osób dowie się jaki syf chcą zafundować w internecie i prawie (a ile tego syfu już obowiązuje...!) rządzący. Prawo autorskie, które w założeniach miało pomagać stało się maszynką do wyciskania forsy i katem wielu innowacyjnych inicjatyw, a jego zastosowanie prowadzi czasem do absurdów o kosmicznej skali (żeby przypomnieć tylko głośne przykłady z kilku ostatnich dni: podatek od linków czy opłata od miniaturek w przeglądarkach).