
# Panic Lab - jedna z trudniejszych gier pamięciowych.
Fajne, kieszonkowe wydanie w metalowym pudełku.
Minus - trudno wyjaśnić komuś jak w to grać - początki są bardzo ciężkie
W skrócie to wygląda tak:
Pierwszy gracz rzuca czterema kośćmi. Od tego momentu wszyscy gracze grają jednocześnie:
- trzy kości określają kolor, kształt i wzór ameby, którą należy odnaleźć
- kość "laboratorium" wskazuje miejsce, z którego ameba uciekła oraz kierunek jej ucieczki
Aby znaleźć amebę wskazaną przez "kości koloru, kształtu i wzoru", gracze muszą zacząć poszukiwania od laboratorium wskazanego przez "kość laboratorium" i poruszać się w kierunku wskazanym przez strzałkę. Wygrywa osoba, która jako pierwsza dotknie odpowiedniego obrazka
z amebą (wszyscy gracze sprawdzają czy znaleziona została właściwa ameba). W nagrodę otrzymuje żeton zwycięstwa. Pierwsza osoba, która zdobędzie pięć żetonów zwycięstwa - wygrywa grę.
Cholernie trudno zapamiętać i skojarzyć te wzorki i kolory oraz ilość okrążeń zwłaszcza, że zmieniają się po każdym przejściu przez odpowiednie pola. Świetne ćwiczenie pamięci - bardzo lubię tą grę

UNO - prosta gra karciana. Wydano jej wiele wersji - ja mam akurat z Angry Birdsami ale tak naprawdę nie ma to znaczenia - można kupić wersje czyste.
Co ciekawe odkryłem tą grę dopiero kilka lat temu - nauczyłem się w nią grać na Xboxie choć tak naprawdę nie miało to sensu bo konsola nie mogła Cię sprawdzić czy nie oszukujesz czy też wypomnieć Ci, że zapomniałeś krzyknąć UNO mając ostatnią kartę w dłoni

Dopiero gra z prawdziwymi osobami pozwoliła się z niej naprawdę cieszyć.
Zasady są proste - trzeba pozbyć się kart z dłoni dokładając do koloru lub symbolu. Można też używać kart specjalnych by dodatkowo pognębić przeciwnika. Gdy zostaje ostatnia karta w dłoni krzyczymy uno. Wygrywa ten, który pozbędzie się wszystkich kart.#
