Kocioł gazowy - znikająca woda?
-
asd
Wskaż do odpowiedzi - ZAŁOŻYCIEL
-
Expert
- Posty: 13028
- youtube Warszawa
- Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rescue Me
- Lokalizacja: UE
Kocioł gazowy - znikająca woda?
Niespecjalnie się na tym znam więc mój opis może być mało fachowy ale może ktoś z Was coś pomoże:
Zarówno ogrzewanie jak i ciepłą wodę zapewnia mi kocioł gazowy bodajże firmy Immergas. Wszystko działa pięknie poza jednym - coraz częściej muszę uzupełniać w nim wodę.
Zauważyłem zależność - im na zewnątrz niższa temperatura tym piec częściej grzeje a jak kaloryfery są gorące przez większość czasu, to woda znika w tempie 2 bary co trzy dni czyli jest ok.
Teraz jest cieplej więc przez większość czasu grzejniki są zimne. Im rzadziej piec się włącza tym woda szybciej znika - doszło do tego, że wodę muszę dopuszczać częściej niż raz dziennie.
Gdzie więc woda znika?
Obszedłem wszystkie grzejniki i możliwe miejsca wycieku i nic.
Owszem z jednego grzejnika cieknie ale w tempie 0,1L / 48h czyli tyle co nic. Obserwując ten grzejnik zauważyłem też zasadę - grzejnik gorący - nie kapie, grzejnik zimny - kapie.
Ok - metal nagrzany się rozpręża i uszczelnia przeciek - logiczne.
Czy to więc oznacza, że jest gdzieś przeciek?
Dodam, że mieszkania poniżej nie są zalewane a jednak woda znika... - A może to normalne, a znikająca woda to efekt cieplarniany?
Zarówno ogrzewanie jak i ciepłą wodę zapewnia mi kocioł gazowy bodajże firmy Immergas. Wszystko działa pięknie poza jednym - coraz częściej muszę uzupełniać w nim wodę.
Zauważyłem zależność - im na zewnątrz niższa temperatura tym piec częściej grzeje a jak kaloryfery są gorące przez większość czasu, to woda znika w tempie 2 bary co trzy dni czyli jest ok.
Teraz jest cieplej więc przez większość czasu grzejniki są zimne. Im rzadziej piec się włącza tym woda szybciej znika - doszło do tego, że wodę muszę dopuszczać częściej niż raz dziennie.
Gdzie więc woda znika?
Obszedłem wszystkie grzejniki i możliwe miejsca wycieku i nic.
Owszem z jednego grzejnika cieknie ale w tempie 0,1L / 48h czyli tyle co nic. Obserwując ten grzejnik zauważyłem też zasadę - grzejnik gorący - nie kapie, grzejnik zimny - kapie.
Ok - metal nagrzany się rozpręża i uszczelnia przeciek - logiczne.
Czy to więc oznacza, że jest gdzieś przeciek?
Dodam, że mieszkania poniżej nie są zalewane a jednak woda znika... - A może to normalne, a znikająca woda to efekt cieplarniany?
When Dreams Come True...
-
sindar
Wskaż do odpowiedzi - Administrator
-
Expert
- Posty: 7556
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: No właśnie? Który?
Re: Kocioł gazowy - znikająca woda?
Serio raz dziennie? Mam kocioł tej samej firmy i od 10 lat uzupełniam wodę jedynie raz na rok przed sezonem grzewczym.
Obawiam się, że masz jakiś przeciek.
A masz ogrzewanie podłogowe, ewentualnie instalacje idą przez jakieś piony, które nie są widoczne/są zabudowane?
Taki mi luźny pomysł jeszcze przyszedł i nie wiem, czy to w ogóle możliwe. Kocioł masz dwufunkcyjny? Może woda z obiegu zamkniętego przedostaje się do otwartego wewnątrz kotła?
Obawiam się, że masz jakiś przeciek.
A masz ogrzewanie podłogowe, ewentualnie instalacje idą przez jakieś piony, które nie są widoczne/są zabudowane?
Taki mi luźny pomysł jeszcze przyszedł i nie wiem, czy to w ogóle możliwe. Kocioł masz dwufunkcyjny? Może woda z obiegu zamkniętego przedostaje się do otwartego wewnątrz kotła?
-
asd
Wskaż do odpowiedzi - ZAŁOŻYCIEL
-
Expert
- Posty: 13028
- Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rescue Me
- Lokalizacja: UE
Re: Kocioł gazowy - znikająca woda?
Dzisiaj odwiedził mnie meches od pieców, rozkręcił i stwierdził, że kocioł jest ok. Zwrócił jedynie uwagę na to, że zbiornik kondensacyjny jest za mały na tak duży metraż ale winą uciekania wody najpewniej jest przeciek a raczej kilka przecieków.
Problem polega jednak na tym, że kocioł jest na poddaszu więc mam i zabudowany pion jak i od cholery poziomów czyli dużo rur. Robota więc na całego a póki co idę dopuścić trochę wody bo znowu spadła...
Problem polega jednak na tym, że kocioł jest na poddaszu więc mam i zabudowany pion jak i od cholery poziomów czyli dużo rur. Robota więc na całego a póki co idę dopuścić trochę wody bo znowu spadła...
When Dreams Come True...
-
sindar
Wskaż do odpowiedzi - Administrator
-
Expert
- Posty: 7556
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: No właśnie? Który?
Re: Kocioł gazowy - znikająca woda?
Słowem, duży metraż , duży kłopot...
-
Wskaż do odpowiedzi - witam
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 marca 2017, 12:05
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Suits
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kocioł gazowy - znikająca woda?
Sprawdź dokładnie zawór bezpieczeństwa (zazwyczaj pod piecem) może przepuszcza
-
asd
Wskaż do odpowiedzi - ZAŁOŻYCIEL
-
Expert
- Posty: 13028
- Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rescue Me
- Lokalizacja: UE
Re: Kocioł gazowy - znikająca woda?
Eee to nie mój piec.
Jak się okazuje woda leci praktycznie z każdego miejsca - z zaworu, z rury gdzie para się kondensuje (tutaj np. z litr na dobę) i z co drugiego grzejnika. Jednym słowem instalacja jest do wymiany (a ma niecałe siedem lat!).
Ale wiosna już przyszła więc problem już praktycznie nie istnieje
Jak się okazuje woda leci praktycznie z każdego miejsca - z zaworu, z rury gdzie para się kondensuje (tutaj np. z litr na dobę) i z co drugiego grzejnika. Jednym słowem instalacja jest do wymiany (a ma niecałe siedem lat!).
Ale wiosna już przyszła więc problem już praktycznie nie istnieje
When Dreams Come True...
-
sindar
Wskaż do odpowiedzi - Administrator
-
Expert
- Posty: 7556
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: No właśnie? Który?
Re: Kocioł gazowy - znikająca woda?
7 lat... Pewnie dobra, deweloperska robota...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość