Star Trek: Discovery [CBS]

[Krzaku]

Właśnie obejrzałem 3 odcinek i stwierdzam, że po dwóch pierwszych bardzo dobrych jak dla mnie ten ,, skręca ,, w niebezpiecznym kierunku . Bardzo przypomina mi nieudaną kontynuację Star Gate Universe. Pożyjemy zobaczymy .

[duzybumcyk]

Jak dla mnie serial super prowadzony i nie skąpiono pieniędzy na efekty specjalne. Jeszcze 3 odcinki i nastąpi 2 miesięczna przerwa w emisji, serial wróci w połowie stycznia z finałowymi 6 epizodami. CBS osiągnęło sukces i dlatego włodarze stacji zamówili 2 sezon Star Treka

[Lubec]

Bieżący (dziesiąty) odcinek bardzo dobry. Naładowany emocjami i z dobrze budowanym napięciem.

Spoiler:

Po pierwsze odcinek zdaje się potwierdzać to co podejrzewano od początku, czyli, że Tyler to Klingon przerobiony na człowieka.
Po drugie. Śmierci doktora się nie spodziewałem i sama scena w założeniu szokująca, według mnie spełniła swoje zadanie.
Po trzecie - dobrze, że wątek równoległego wszechświata nie został zamknięty w jednym odcinku. Daje to możliwość, zobaczenia znanych nam postaci w nowych rolach, a i aktorzy będą mogli się wykazać.

Jestem ciekaw jak to się wszystko potoczy i czy scenarzyści jeszcze czymś nas zaskoczą.

[Lubec]

Dwunasty epizod jak do tej pory najlepszy.
W poście wyżej zastanawiałem się czy scenarzyści jeszcze nas czymś zaskoczą... I zaskoczyli. Twist był zupełnie niespodziewany, dlatego też uderzył z większą mocą. Twórcy skupili uwagę widzów na wątku Tylera, więc widzowie oczekiwali jakiegoś dobrego rozwinięcia. Tym czasem wątek

Spoiler:

alternatywnego świata, nie tylko pozwala na zaprezentowanie alternatywnych wersji naszych bohaterów, ale jak się okazuje Lorca był alternatywą wersją od samego początku. Teraz na całą jego relację z Michael trzeba zrewidować od początku.
Jak Lorca ze świata równoległego znalazł się w świecie Federacji, dlaczego i gdzie jest prawdziwy Lorca?
To tylko niektóre z pytań z jakimi pozostawia nas 12. odcinek.

Druga połowa sezonu jest zdecydowanie lepsza, zarówno jeżeli chodzi o samą fabułę jak i akcję. Dzieje się niemało, a pewnie jeszcze dużo przed nami. Czekam z niecierpliwością.

[sindar]

Nadrobiłem zaległości. Jest bardzo dobrze.
Przyznam, że po Discovery nie spodziewałem się aż takich twistów fabularnych.
Co parę odcinków mamy jakby reset historii i jakby opowieść nam się zaczynała na nowo, a po 12 odcinku wygląda, że za tym wszystkim jest jakiś masterplan...
I coś zaczynam czuć w kościach, że on jest już założony na parę sezonów w przyszłość.
Oby tak dalej.

[Lubec]

No niestety muszę Cię rozczarować, niestety cały masterplan nie jest taki master. Ale na koniec 13. Odcinka też jest niezły twist

[sindar]

Yhm... nie masteplan... A już oczami wyobraźni widziałem coś na kształt Babylon 5...

[grego1980]

Druga połowa sezonu jest zdecydowanie lepsza, zarówno jeżeli chodzi o samą fabułę jak i akcję.

Potwierdzam.
Podoba mi sie i to bardzo.

[Sirm]

Chciałem oglądać ale poczytałem trochę w necie, i co mi od razu wpadło w oko to, że niby ten Star Trek ma mało wspólnego ze starym Star Trekiem. Prawda to? Osobiście nie lubię jak ktoś miesza w klasyce dla samego mieszania. Nowe filmy przełknąłem, ale tam to było jakoś wytłumaczone podróżą w czasie, głupota ale nich im będzie. Nie zniósł bym natomiast kompletnego restartu albo całkowitej zmiany dla samego mieszania albo unowocześnienia uniwersum jak to robią np w komiksach. Star Trek to SF a nie bajeczki o czarach, mocach czy tam innych midichlorainach, nawet jeśli w poprzednich seriach naprodukowano czasami nieziemskich głupot to zawsze starano się to jakoś urealnić bez odcinania od korzeni i kanonu. Znajomy z pracy, który to ogląda powiedział mi, że to wygląda jak serial zrobiony przez ludzi, którzy nie lubią Star Treka ale dostali prawa do marki więc wzięli co chcieli i robią po swojemu. Jemu takie coś odpowiada a mi w tym momencie poziom obawy wszedł niebezpiecznie na czerwone pole. Jak z tą serią w końcu jest?

[Lubec]

@Sirm
Jak tęsknisz do starych treków to jak zniesiesz poczucie humoru Setha Macfarlane'a to polecam "The Orville".

Spoiler:

Co do ST: Discovery to rzeczywiście jest nowocześnie, efekty na poziomie kinowym, i super dokładna scenografia, ale powiedziałbym, że to kwestia estetyki. Można powiedzieć, że to ewolucja na czasy obecne.
Stare Treki oglądałem w telewizji i tylko New Generations i DS9, nie licząc starych filmów, więc może nie jestem rzetelny w tym temacie. Próbowałem odświeżyć sobie New Generations, ale nawet pilota nie mogłem skończyć, bo nie dałem rady.
Są tutaj tylko elementy sci-fi beż magii i innych tego typu podobnych i z tego co wyłapałem są nawiązania do tego co działo się w innych seriach, więc na pewno jest to samo uniwersum... no i jest

Spoiler:

ojciec Spocka

Konwencja i klimat są na pewno inne niż w starszych serialowych Star Trekach. Discavery jest dużo bardziej... poważniejsze? Może dojrzalsze będzie brzmiało lepiej.

Mi się serial ogląda bardzo dobrze, bo po BSG i "The Expanse" to najlepszy serial sci-fi osadzony w kosmosie, a przynajmniej dla mnie. Myślę, że trailer da Ci pogląd na estetykę i klimat serialu. Jak Cię nie odrzuci - oglądaj serial

[Yugi_2142]

Jestem rozczarowany finałem. Po całkiem niezłej, uderzającej trochę w mroczne tony, drugiej połowie sezonu dostaliśmy bardzo ugrzecznione zakończenie. Może tak musi być bo taka jest Trekowa specyfika ale ja liczyłem na coś więcej.

[Lubec]

Jestem rozczarowany finałem. Po całkiem niezłej, uderzającej trochę w mroczne tony, drugiej połowie sezonu dostaliśmy bardzo ugrzecznione zakończenie. Może tak musi być bo taka jest Trekowa specyfika ale ja liczyłem na coś więcej.

Nie tylko Ty jeden.
Rozczarowany to dla mnie za mało powiedziane. Finał to jakaś kpina. Zaprzepaszczono cały potencjał jaki tkwił w konflikcie z Klingonami. Zakończono go w sumie w jakieś 5 minut, a reszta to kiepskie dialogi, które w finale w ogóle nie powinny się pojawić. Brak logiki w postępowaniu bohaterów też kłuje w oczy... i ta przemowa na koniec.
Cliff z końcówki odcinka niestety nie jest w stanie podnieść niskiej oceny finału, który niestety zaniża ogólną ocenę całego sezonu, który do 14. odcinka był co najmniej dobry.

[sindar]

Tak, taki finał to nie była truskawka na torcie tego naprawdę udanego sezonu, parafrazując pewnego piłkarskiego klasyka...

[grego1980]

Tak. Niestety podpisuję się pod powyższymi wypowiedziami. Zakończenie to kiszka.

[Lubec]

W drugim sezonie ma pojawić się postać Spocka. Jak zapowiadali twórcy będzie on różnił się od dobrze nam znanego ikonicznego wizerunku. Co mięli na myśli? To się okaże dopiero po seansie.
W legendarną postać wcieli się Ethan Peck ("10 Things I Hate About You").

[sindar]

Drugi sezon Discovery startuje 17 stycznia.

[mr.hydro]

ktos oglada 2 Sezon

[grego1980]

ktos oglada 2 Sezon

Kurde. Nie ma kiedy.

[sindar]

Ogląda. Jest dobrze.

[mr.hydro]

to zaczne 2 sezon