Czytam Wasze pozytywne opinie na temat "Boscha" i chce się za niego zabrać, i tradycyjnie mam pytanie (bo jakoś ostatnio lajtowe i cukierkowe pozycje mnie nie interesują) czy w serialu jest mroczno, bez szczypania się, z domieszką prawdziwego życia, a nie jakiejś bajki o super glinach typu CSI czy NCIS.
Czytam Wasze pozytywne opinie na temat "Boscha" i chce się za niego zabrać, i tradycyjnie mam pytanie (bo jakoś ostatnio lajtowe i cukierkowe pozycje mnie nie interesują) czy w serialu jest mroczno, bez szczypania się, z domieszką prawdziwego życia, a nie jakiejś bajki o super glinach typu CSI czy NCIS.
Śledztwa w każdym sezonie są raczej drobiazgowe i logiczne. Nie ma cudownych komputerów, genialnych policjantów i chodzenia na skróty. Będzie Pan zadowolony
Śledztwa w każdym sezonie są raczej drobiazgowe i logiczne. Nie ma cudownych komputerów, genialnych policjantów i chodzenia na skróty. Będzie Pan zadowolony :-)
Już po pierwszym odcinku.
Jak to bywa w kolejnych sezonach rozpoczęcie spokojne.
Ale mamy jasny sygnał że akcja w duże mierze będzie się kręciła w około kłopotów Boscha plus pewnie sprawa przewodnia dla całego sezonu.
A postanowiłem że zabiorę się za książki.
Pierwsze sezony serialu już trochę uciekły to będzie się dobrze czytać.
Już po pierwszym odcinku. Jak to bywa w kolejnych sezonach rozpoczęcie spokojne. Ale mamy jasny sygnał że akcja w duże mierze będzie się kręciła w około kłopotów Boscha plus pewnie sprawa przewodnia dla całego sezonu.
A postanowiłem że zabiorę się za książki. Pierwsze sezony serialu już trochę uciekły to będzie się dobrze czytać.
Niestety w tym sezonie czegoś zabrakło.
Nie było tego napięcia które towarzyszyło poprzednim.
3 wątki (sprawa Boscha, sprawa apteki, sprawa Edgar plus duża obecność córki Boscha) ale żaden nie przebija się jakoś na pierwszy plan.
Średnio. Mocno średnio. Do poprawy w kolejnym mam nadzieję.
Niestety w tym sezonie czegoś zabrakło. Nie było tego napięcia które towarzyszyło poprzednim. 3 wątki (sprawa Boscha, sprawa apteki, sprawa Edgar plus duża obecność córki Boscha) ale żaden nie przebija się jakoś na pierwszy plan. Średnio. Mocno średnio. Do poprawy w kolejnym mam nadzieję.
[quote="Norvik"]To mnie zmartwiłeś.[/quote] Może za mocno to napisąłem. Nie jest źle ale jakoś brakuje tego czegoś co przyciągało w poprzednich sezonach.
Nawet jakbyś napisał "dziadostwo" to i tak bym obejrzał Mając tyle sympatii dla tego serialu i bohatera słabszy sezon mnie nie zniechęci. Zresztą może moje odczucia będą inne, kto wie ?
Nawet jakbyś napisał "dziadostwo" to i tak bym obejrzał :) Mając tyle sympatii dla tego serialu i bohatera słabszy sezon mnie nie zniechęci. Zresztą może moje odczucia będą inne, kto wie ?
Fakt, siadłem do nowego "Boscha" po "Odwróconych" (zrobiłem powtórkę starego sezonu + nowy) i o ile tam było fajnie, to "Bosch" jakoś nie odpalił, jakby czegoś zabrakło.
Fakt, siadłem do nowego "Boscha" po "Odwróconych" (zrobiłem powtórkę starego sezonu + nowy) i o ile tam było fajnie, to "Bosch" jakoś nie odpalił, jakby czegoś zabrakło.
6 sezon bardzo dobry.
Znowu wróciła magia Boscha.
3 równie istotne wątki.
Dużo dobrych zdjęć LA.
Jeśli miał bym się przyczepić to brak podkręcenia akcji.
Akcja jest doyć jednostajna. Nawet w finale sezonu.
Jestem bardzo usatysfakcjonowany.
Pozostaje czekać n sezon finałowy.
6 sezon bardzo dobry. Znowu wróciła magia Boscha. 3 równie istotne wątki. Dużo dobrych zdjęć LA. Jeśli miał bym się przyczepić to brak podkręcenia akcji. Akcja jest doyć jednostajna. Nawet w finale sezonu. Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Pozostaje czekać n sezon finałowy.