Sijipeuseu: The Myth (albo Sisyphus: The Myth) to koreański pełen akcji miks postapo/ SF/mystery oraz... MacGyvera.
Owszem, zdarzają się w nim nielogiczności, bezsensowne wymachiwanie bronią i nieco przesadzone wątki obyczajowe czy platoniczne (póki co - całego sezonu jeszcze nie widziałem) love story, ale to wszystko za chwilę przeradza się w naprawdę fajne pomysły i zwroty akcji, czasem także dramatyczne.
Zacząłem oglądać przypadkiem, a muszę powiedzieć, że się wciągnąłem.
Idealny jako niezobowiązująca rozrywka, za którą momentami kryje się coś więcej.
Sijipeuseu: The Myth (albo Sisyphus: The Myth) to koreański pełen akcji miks postapo/ SF/mystery oraz... MacGyvera. ;) Owszem, zdarzają się w nim nielogiczności, bezsensowne wymachiwanie bronią i nieco przesadzone wątki obyczajowe czy platoniczne (póki co - całego sezonu jeszcze nie widziałem) love story, ale to wszystko za chwilę przeradza się w naprawdę fajne pomysły i zwroty akcji, czasem także dramatyczne. Zacząłem oglądać przypadkiem, a muszę powiedzieć, że się wciągnąłem. Idealny jako niezobowiązująca rozrywka, za którą momentami kryje się coś więcej.