Na Ziemię spadają szczątki statku kosmicznego obcych. Ponieważ posiadają one niezwykłe właściwości, o ich zdobycie rywalizują różne międzynarodowe agencje oraz organizacje, które chcą je wykorzystać do jedynie sobie znanych celów.
Debris to nowy serial SF J. H. Wymana, twórcy Fringe, utrzymany w podobnych klimatach.
Jestem jeszcze w trakcie oglądania sezonu, póki co jest trochę proceduralnych odcinków w typie "szczątek tygodnia", ale w tle rysuje się jakiś szerszy masterplan, zapewne rozpisany na parę sezonów.
Lubię podobne klimaty i będę oglądał dalej, jedynie martwi mnie, czy Debris nie będzie zbyt hermetyczny dla masowej widowni, a tym samym nie dostanie cancela, zanim poznamy całą zamierzoną historię.
Na Ziemię spadają szczątki statku kosmicznego obcych. Ponieważ posiadają one niezwykłe właściwości, o ich zdobycie rywalizują różne międzynarodowe agencje oraz organizacje, które chcą je wykorzystać do jedynie sobie znanych celów. Debris to nowy serial SF J. H. Wymana, twórcy Fringe, utrzymany w podobnych klimatach. Jestem jeszcze w trakcie oglądania sezonu, póki co jest trochę proceduralnych odcinków w typie "szczątek tygodnia", ale w tle rysuje się jakiś szerszy masterplan, zapewne rozpisany na parę sezonów. Lubię podobne klimaty i będę oglądał dalej, jedynie martwi mnie, czy Debris nie będzie zbyt hermetyczny dla masowej widowni, a tym samym nie dostanie cancela, zanim poznamy całą zamierzoną historię.
Wykrakałem... Historia została właściwie tylko zarysowana, więc raczej nie ma obecnie sensu się w nią wciągać...
Heh, kolejny podobny przypadek jak z Invasion czy Flash Forward...
Też nie mogę ich odżałować.
Wykrakałem... Historia została właściwie tylko zarysowana, więc raczej nie ma obecnie sensu się w nią wciągać... :( Heh, kolejny podobny przypadek jak z Invasion czy Flash Forward... Też nie mogę ich odżałować.