no to jak dzisiaj bedzie?
Polska - Chorwacja
2 - 1
Niemcy nie dadza sobie odebrac awansu, Austrie najwyzej stac na remis.
kogo typujecie na mistrza Euro2008? Mysle z tego co dotychczas pokazali to Holendrzy zostana mistrzami, byle nie doszlo do rzutow karnych bo juz nie raz odpadali po takim konkursie.
no to jak dzisiaj bedzie? Polska - Chorwacja 2 - 1 Niemcy nie dadza sobie odebrac awansu, Austrie najwyzej stac na remis. kogo typujecie na mistrza Euro2008? Mysle z tego co dotychczas pokazali to Holendrzy zostana mistrzami, byle nie doszlo do rzutow karnych bo juz nie raz odpadali po takim konkursie.
No i to by było na tyle, koniec udziału na Euro. Ale czemu sie dziwić Boruc i Roger to za mało zeby cos ugrać. Trzeci turniej Zurawskiego,Bąka,Żewłakowa,Krzynówka a taka sama zenada.
Broniłem chłopaków po tych meczach z niemcami i austrią ale to co zobaczyłem dzisiaj to sie nadaje na kryminał !!
No i to by było na tyle, koniec udziału na Euro. Ale czemu sie dziwić Boruc i Roger to za mało zeby cos ugrać. Trzeci turniej Zurawskiego,Bąka,Żewłakowa,Krzynówka a taka sama zenada.
Broniłem chłopaków po tych meczach z niemcami i austrią ale to co zobaczyłem dzisiaj to sie nadaje na kryminał !!
Turcja jest tak jak Rosja, częściowo w Europie (co tam, że to tylko 3% jej powierzchni), dlatego wg mnie jest pełnoprawnym uczestnikiem EURO. Ale od kiedy do Europy należą (chodzi o eliminacje, bo teraz już ich nie ma) Armenia, Azerbejdżan czy Izrael? To są po prostu ustalenia FIFA/UEFA, czyli organizacji organizujących MŚ/ME. I tego się nie zmieni...
[quote]Od kiedy Turcja jest w Europie? [/quote] Turcja jest tak jak Rosja, częściowo w Europie (co tam, że to tylko 3% jej powierzchni), dlatego wg mnie jest pełnoprawnym uczestnikiem EURO. Ale od kiedy do Europy należą (chodzi o eliminacje, bo teraz już ich nie ma) Armenia, Azerbejdżan czy Izrael? To są po prostu ustalenia FIFA/UEFA, czyli organizacji organizujących MŚ/ME. I tego się nie zmieni...
dominogal pisze: Ale czemu sie dziwić Boruc i Roger to za mało zeby cos ugrać.
ja bym jeszcze pochwalił Saganowskiego,bo miło się zaskoczyłem jego grą,myślałem,że nic nie pokaże na EURO,szkoda,że bramki nie strzelił...co do reszty to pozostawie bez komentarza,wychodzi na to,że "znów" nie trafiliśmy z formą;),trener od przygotowania fizycznego też raczej do wymiany...coz bedzie trzeba wyciagnac kolejne wnioski i zaczynać od początku batalie o następne finały.
[quote="dominogal"] Ale czemu sie dziwić Boruc i Roger to za mało zeby cos ugrać. [/quote] ja bym jeszcze pochwalił Saganowskiego,bo miło się zaskoczyłem jego grą,myślałem,że nic nie pokaże na EURO,szkoda,że bramki nie strzelił...co do reszty to pozostawie bez komentarza,wychodzi na to,że "znów" nie trafiliśmy z formą;),trener od przygotowania fizycznego też raczej do wymiany...coz bedzie trzeba wyciagnac kolejne wnioski i zaczynać od początku batalie o następne finały.
djjasiek pisze:Ale od kiedy do Europy należą (chodzi o eliminacje, bo teraz już ich nie ma) Armenia, Azerbejdżan czy Izrael? To są po prostu ustalenia FIFA/UEFA, czyli organizacji organizujących MŚ/ME. I tego się nie zmieni...
Podobnie Australia nie leży w Azji, a została przesunięta właśnie do tej strefy eliminacyjnej. Dla wygody tak Australijczyków, jak krajów Oceanii.
Co do samego Euro. Smutne po prostu. Zawsze wielkie oczekiwania, zawsze wielki zawód. Choć ja się na nic wielkiego nie nastawiałem. Ale to co zaprezentowali nasi piłkarze, woła o pomstę do nieba, niestety. 1 punkt, 1 bramka. Tak słabego występu naszej drużyny na wielkim turnieju jeszcze nie było. Potrzebne są zmiany. Ale jednak nie na stanowisku trenera. Ostatnie czego nam potrzeba, to kolejnych zawirowań. Nie chcę przypominać co się stało, gdy po mundialu 2002 kadrę przejął Zibi Boniek i jak pięknie wystartowaliśmy w eliminacjach do Euro w Portugalii. Później schedę przejął Janas, który awansował do mundialu 2006, ale miał dużo czasu na przygotowania. Teraz kwalifikacje znów rozpoczną się szybko po turnieju, i obawiam się, że nowy trener nie zdąży przygotować drużyny na pierwsze mecze. Jeśli Leo zostanie, zostanie zachowana pewna ciągłość. Jakby nie patrzeć i tak nie mamy w Polsce lepszego trenera. Gdybyśmy mieli, nie czekalibyśmy tyle lat na debiut w Mistrzostwach Europy.
[quote="djjasiek"]Ale od kiedy do Europy należą (chodzi o eliminacje, bo teraz już ich nie ma) Armenia, Azerbejdżan czy Izrael? To są po prostu ustalenia FIFA/UEFA, czyli organizacji organizujących MŚ/ME. I tego się nie zmieni...[/quote]
Podobnie Australia nie leży w Azji, a została przesunięta właśnie do tej strefy eliminacyjnej. Dla wygody tak Australijczyków, jak krajów Oceanii.
Co do samego Euro. Smutne po prostu. Zawsze wielkie oczekiwania, zawsze wielki zawód. Choć ja się na nic wielkiego nie nastawiałem. Ale to co zaprezentowali nasi piłkarze, woła o pomstę do nieba, niestety. 1 punkt, 1 bramka. Tak słabego występu naszej drużyny na wielkim turnieju jeszcze nie było. Potrzebne są zmiany. Ale jednak nie na stanowisku trenera. Ostatnie czego nam potrzeba, to kolejnych zawirowań. Nie chcę przypominać co się stało, gdy po mundialu 2002 kadrę przejął Zibi Boniek i jak pięknie wystartowaliśmy w eliminacjach do Euro w Portugalii. Później schedę przejął Janas, który awansował do mundialu 2006, ale miał dużo czasu na przygotowania. Teraz kwalifikacje znów rozpoczną się szybko po turnieju, i obawiam się, że nowy trener nie zdąży przygotować drużyny na pierwsze mecze. Jeśli Leo zostanie, zostanie zachowana pewna ciągłość. Jakby nie patrzeć i tak nie mamy w Polsce lepszego trenera. Gdybyśmy mieli, nie czekalibyśmy tyle lat na debiut w Mistrzostwach Europy.
Wciąż nie rozumiem od kiedy Turcja jest w Europie, ale zagrali nieźle.
Wytypowałem błędnie oba dotychczasowe ćwierćfinały; już trochę się boję tego co będzie jutro, bo jeśli Holandia odpadnie, a Hiszpania przepuści Włochów, to będzie mi bardzo smutno.
Finał to będzie Niemcy (psim swędem jak cholera)-Holandia (która to wreszcie, zasłużenie wygra).
Wciąż nie rozumiem od kiedy Turcja jest w Europie, ale zagrali nieźle.
Wytypowałem błędnie oba dotychczasowe ćwierćfinały; już trochę się boję tego co będzie jutro, bo jeśli Holandia odpadnie, a Hiszpania przepuści Włochów, to będzie mi bardzo smutno.
Finał to będzie Niemcy (psim swędem jak cholera)-Holandia (która to wreszcie, zasłużenie wygra).