Przeglądarka Internetowa - jakiej używasz?

Dyskusje ogólne, nie tylko na tematy związane z serialami TV ale też:
Kino, Muzyka, Film, Wydarzenia, Internet, Społeczność.. itp.

<t>Jakiej przeglądarki obecnie używasz?</t>

Można maksymalnie wybrać 2 opcje

 
 
Nie głosuj, zobacz wyniki, ale stracisz prawo do głosowania

Awatar użytkownika
asd
Wskaż do odpowiedzi
ZAŁOŻYCIEL
ZAŁOŻYCIEL
Expert
Expert
Posty: 13028
youtube Warszawa
Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rescue Me
Lokalizacja: UE

Przeglądarka Internetowa - jakiej używasz?

Post autor: asd »

Jak dla mnie super - prosta, bez bajerów, wykorzystuje lepszy silnik JavaScript V8.
Fajny zintegrowany pasek i zakładki no i przedewszystkim szybkośc:

Obrazek
Jeśli jeszcze nie pobrałeś: http://www.google.com/chrome
Obrazek When Dreams Come True...
Sqter
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: Sqter »

Ja wczoraj testowałem dwie godziny i jest troszkę niestabilna, potrafi załapać chwilowe zawieszki, ale wróżę jej dobrą przyszłość :) Tymczasem pozostaje przy niezawodnym lisku 2.16 ;D
atathoth
Wskaż do odpowiedzi
maniak serialowy
maniak serialowy
Posty: 779
Rejestracja: 20 listopada 2007, 07:40
Lokalizacja: Europe

Post autor: atathoth »

tez wczoraj testowalem. Musze przyznac ze szybka w przegladaniu internetu, ale jesli sie np. kompresuje film i sie rysuje w corelu sluchajac wmp... powiedzmy ze dzieki temu Chromowi moj komp jest potwoooornie wolny.
gdzies czytalem ze kazda zakladka do chrome bierze 30mb systemu :S!!
Liroy
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: Liroy »

eeee wydaje ci sie to nie IE8 xD
w porownaniu do chodzenia po stronach to szybciej dziala niz ff 3.0.1 wedlug mnie
czasem przy logowaniu sie na rozne strony sie lekko zwiesza ale reszta ogolnie ok :)
Awatar użytkownika
zmora
Wskaż do odpowiedzi
znam się
znam się
Posty: 187
Rejestracja: 28 listopada 2007, 11:12
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: zmora »

z tego co wyczytałem narazie ma jeszcze parę błędów . Trzeba poczekać na wersje finalną. Ciekawe czy będzie mieć też taki wspaniały dodatek jak adblock :)
Jest takie powiedzenie, że polski Lotnik to jest taki ,że jak będzie trzeba to poleci nawet na drzwiach od stodoły. Piloci polscy będą latali na efach16 ;)
Liroy
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: Liroy »

musi :P
tgRIDDICKtg
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: tgRIDDICKtg »

a ja narazie mam opere :D i mi starcza
Awatar użytkownika
Yugi_2142
Wskaż do odpowiedzi
Expert
Expert
Posty: 2108
Rejestracja: 20 stycznia 2008, 01:06
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Dziki Zachód
Kontakt:

Post autor: Yugi_2142 »

ja też mam Operę i nie zamierzam jej narazie na nic zmieniać :D
tym bardziej ze to chrome to beta jest...
Obrazek
Ignorance is a virtue.
Liroy
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: Liroy »

jakos mi operka nie podchodzi wole firefoxa :P
Sqter
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: Sqter »

Zainteresowanych przeglądarką Googla zapraszam tutaj: klik - pierwsze wrażenia na DP
Ostatnio zmieniony 04 września 2008, 21:24 przez Sqter, łącznie zmieniany 1 raz.
ndb
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: ndb »

chrome to dopiero beta wiec ma swoje problemy czasami sie zacina i jakos sobie z bardziej skompikowanymi stronami flash slabo radzi. Ale te problemy zostana pewnie rozwiazane to tylko Beta

Ale ma za to kilka ciekawych rozwiazan jak np wyszukiwarki które operaja sie na slowach kluczowych. Wpisujesz w pasek adresu onet.pl szukana fraza i mamy wyniki wyszukiwania na onecie zamiast domyslnego google. co jest o niebo lepszym roziwazaniem niz przelaczanie wyszukiwarek w ff

dodatkowo ma cos co pojawilo sie pierwszy raz w przeglądarkach a mianowicie kazda karta to osobny proces. wcisnijcie sobie shift+esc. Teoretycznie jesli ktoras strona lub plugin sie zawiesi mozemy zmknac tylko ta strone nie tracac wszystkich kart.

Przy malej ilosci kart to powoduje co prawda wieksze zuzycie pamieci ale za to jest lepsza kontrola nad pamiecia i jak ktos aktywnie uzywa przegladarki pewnie zobaczy roznice na plus.
ndb
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: ndb »

Sprawa licencji została strasznie rozdmuchana i juz wyjasniona
Google zapowiedziało ze licencja zostanie zmieniona a blad ten wynika z uzycia licencji z ich innego produktu. A nawet bez zmiany ten kontrowersyjny zapis jest i tak sprzeczny z innymi zapisami w licencji.

jak dlamnie wiekszym problemem niz ten zapis jest to:
http://news.cnet.com/8301-13860_3-10031 ... riesArea.0
psidog
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: psidog »

Ja pasuje. Wystarczy mi, że ośmiornica googla wie co wyszukuje. Nie chce, żeby jeszcze wiedziała na jakich stronach przebywam. A znając ich zapędy nie powstrzymają się przed szpiegowaniem ich klientów.
Liroy
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: Liroy »

o loool @psidog nie rozsmieszaj mnie
Awatar użytkownika
fluid
Wskaż do odpowiedzi
oglądam prawie wszystko
oglądam prawie wszystko
Posty: 1191
Rejestracja: 18 listopada 2007, 06:46
Kontakt:

Post autor: fluid »

Kod: Zaznacz cały

Zainstaluj Chrome, nie będziesz już anonimowy dla Google


Chrome ma szansę zostać najbardziej kontrowersyjną przeglądarką ostatnich miesięcy, jeśli nie lat. Według oczekiwań miał uwolnić świat od hegemonii Internet Explorera. Miał być bezpieczny i przyjazny. Z dnia na dzień pokazuje swoje drugie oblicze - narzędzia do zbierania danych o użytkownikach, ich aktywności w sieci, preferowanych stronach itd.

Bardzo kontrowersyjne zapisy w licencji, gwarantujące Google prawo do gromadzenia, ingerencji i wykorzystywania treści umieszczanych bądź oglądanych w sieci przez użytkownika zostały już zmienione. Jednak zmieniono jedynie zapisy w licencji. Nie usunięto z programu mechanizmów które miały to umożliwiać. Dzięki nim Google może nadal śledzić poczynania w sieci poszczególnych użytkowników. Może nawet rozpoznać poszczególnych użytkowników korzystających z przeglądarki Chrome.

Jak to możliwe by kolekcjonować te wszystkie dane? W bardzo prosty sposób. Narzędziem jest sama przeglądarka Chrome. Paru producentów sparzyło się już na tym. Widać Google postanowiło mimo wszystko użyć starego patentu. Otóż każda kopia Chrome tworzy swój unikalny numer identyfikacyjny, który zostawia we wszystkich usługach Google, identyfikuje się nim także podczas korzystania z wyszukiwarki Google. Chrome łączy się z siedzibą także podczas wpisywania adresów internetowych w przeglądarce, dla naszego dobra. Sprawdza czy wprowadzony adres nie jest na liście stron phishingowych. Robi tak wiele przeglądarek, IE i Firefox też. Jednak one nie posiadają unikalnych identyfikatorów. Dzięki którym możliwe jest stworzenie "profilu internetowego" każdego użytkownika Chrome. Może to być użyte, na przykład do serwowania profilowanych reklam lub wstępne filtrowanie treści w wyszukiwarce, choć to nie wszystkie możliwości jakie są możliwe dzięki pozyskaniu "profili". Na pewno można się pożegnać z anonimowością w sieci, choć już teraz jest ona bardzo umowna.

Kolejnym niebezpieczeństwem, po gromadzeniu danych o aktywności w sieci poszczególnych użytkowników, jest sposób i miejsce jego instalacji. Program nie instaluje się w przewidzianym do tego katalogu Windows, ale katalogu z danymi użytkownika. Oznacza to, że każdy użytkownik komputera będzie instalował osobną kopię przeglądarki. W efekcie ID staje się znakiem rozpoznawczym każdego internauty z osobna. A kiedy przeglądarka zostanie usunięta, numer ID pozostanie we własnym katalogu z danymi i po ponownej instalacji znowu zostanie przejęty przez tego samego użytkownika.


Można spróbować oszukać Chrome i ręcznie wyedytować dane identyfikacyjne. Trzeba zamknąć przeglądarkę, a potem zmienić plik "Local State" w katalogu instalacyjnym Google (User Data), zmian należy dokonać w "client_id" oraz "client_id_timestamp". Wartości które trzeba nadać tym kluczom to: FA7069F6-ACF8-4E92-805E-2AEBC67F45E0 oraz 1220449017. Po takiej operacji Chrome powinien meldować się fałszywym identyfikatorem. Nie można jednak wykluczyć, że jest to jedyne miejsce przechowywania danych oraz że przy kolejnej aktualizacji Chrome te dane nie zostaną skorygowane przez instaler.

Właśnie - Aktualizacje. Google śladem innych producentów oprogramowania dołącza do Chrome moduł automatycznej aktualizacji. Ciekawostka jest to, że jeden z procesów autoupdate Chrome pozostaje w komputerze i w tle łączy się z macierzystą firmą, nawet po usunięciu przeglądarki z systemu.

Oczywiście wszystko to jest robione przez Google by jeszcze lepiej wyszukiwać informacje. Informacje o nas, nie dla nas. By skuteczniej sprzedawać reklamy

ja podziekuje bo jak takie jest podejscie tworcy oprogramowania do userow w wersji beta to ciekawe co bedzie w wersji finalnej...
wole pozostac przy sprawdzonej i nie zawierajacej syfu operze
a zmiana w zapisie licencyjnym nie usunela mechanizmu szpiegujacego z przegladarki wiec poki co jest to przegladarka dla samobojcow
Obrazek

We crawl out from the wreckage
Fingers dig into the sands of the shores
Everything we worked for
Is ripped apart and ruined, drowned...
yellow
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: yellow »

Nie jest tajemnicą, że google gromadzi dane wyszukiwania, przy pomocy swojej wyszukiwarki, a także ma wgląd w skrzynki pocztowe gmail. Ja tam zostaje przy firefoxie.
tgRIDDICKtg
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: tgRIDDICKtg »

a ja przy operze
ndb
Wskaż do odpowiedzi

Post autor: ndb »

ja nie rozumiem czemu tak panikujecie :)
caly tekst przytoczony przez fluida to w wiekszosci teoria spiskowa :D kazda przegladarka robi prawie to samo.
Google dobrze wie ze kazdy im patrzy na rece dlatego kod chrome został otwarty. W google nie pracuja idioci i doskonale sobie zdaja sprawe z tego ze takie działanie przeciw uzytkownikom spowoduje straty finansowe.

jak dla mnie chrome co prawda jest daleko za firefoxem ale wdarł sie przed powolna opere (moze tylko u mnie ale opera wlecze sie strasznie jesli chodzi o ladowanie stron) i dziurawego IE

Szybka odpowiedź

   
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości