dzięki wielkie.
Jak wam się podobają pierwsze odcinki? Według mnie serial dalej trzyma poziom, pojawiły soię nowe postacie, zawiązano intrygę, która prawdopodobniie będzie się przewijała przez cały sezon.
Ja jestem zdecydowanie zadowolona...stara dobra Eureka
:grin: dzięki wielkie. Jak wam się podobają pierwsze odcinki? Według mnie serial dalej trzyma poziom, pojawiły soię nowe postacie, zawiązano intrygę, która prawdopodobniie będzie się przewijała przez cały sezon. Ja jestem zdecydowanie zadowolona...stara dobra Eureka :grin:
AreQ_BAH pisze:3i sezon mi się podoba mam tylko jedno ale do "logiki" fabuły
Spoiler:
Eureka była miejscem skupiającym naukowców nie nastawionym na maxymalizację zysku, i nagle teraz się to zmienia?
Mi się wydaje, że to dobre posunięcie.
Spoiler:
Wprowadza to nowy element do fabuły, dynamizuje ją. Przecież jakieś przeciwności muszą stawać przed bohaterami, nie tylko te związane z nauką sensu stricto. A działalność nowej pani prezes jest na tyle denerwująca, że tym przyjemniej będzie patrzeć, jak w rezultacie przegrywa No chyba, że twórcy czymś zaskoczą, jak np. ostatnio - "uśmiercając" jednego z głównych bohaterów. Choć można zakładać, że kiedyś powróci z jakiejś wyrwy czasowej, to jednak jak na tak lekki serial jest to - przynajmniej dla mnie - spore zaskoczenie
[quote="AreQ_BAH"]3i sezon mi się podoba mam tylko jedno ale do "logiki" fabuły
[spoiler]Eureka była miejscem skupiającym naukowców nie nastawionym na maxymalizację zysku, i nagle teraz się to zmienia?[/spoiler][/quote]
Mi się wydaje, że to dobre posunięcie. [spoiler] Wprowadza to nowy element do fabuły, dynamizuje ją. Przecież jakieś przeciwności muszą stawać przed bohaterami, nie tylko te związane z nauką sensu stricto. A działalność nowej pani prezes jest na tyle denerwująca, że tym przyjemniej będzie patrzeć, jak w rezultacie przegrywa :) No chyba, że twórcy czymś zaskoczą, jak np. ostatnio - "uśmiercając" jednego z głównych bohaterów. Choć można zakładać, że kiedyś powróci z jakiejś wyrwy czasowej, to jednak jak na tak lekki serial jest to - przynajmniej dla mnie - spore zaskoczenie :)[/spoiler]
Istnieje teoria, że jeśli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat,
to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.
Douglas Adams
Masz rację, ale IMO ten element właśnie nie pasuje do całości, co mnie gryzie.
Spoiler:
Moim zdaniem bardzo pasuje do całości. Carter znów będzie jedyną "alternatywą" xD dla Allie. więc powracają do motywów z poprzednich sezonów, a nowa szefowa oczywiście pracuje dla kogoś innego i coś tam po cichu kombinuje
[quote="AreQ_BAH"][spoiler]Masz rację, ale IMO ten element właśnie nie pasuje do całości, co mnie gryzie.[/spoiler][/quote]
[spoiler]Moim zdaniem bardzo pasuje do całości. Carter znów będzie jedyną "alternatywą" xD dla Allie. więc powracają do motywów z poprzednich sezonów, a nowa szefowa oczywiście pracuje dla kogoś innego i coś tam po cichu kombinuje ;) [/spoiler]
Odcinek jak zawsze zabawny (Kapitan Eureka ), ale i coraz bardziej tajemnicze się wszystko robi. Na początku był artefakt, a teraz ...
Spoiler:
Tajne kompleksy badawcze są zazwyczaj pociągające. Te stare urządzenia, "analogowe komputery", nieskończone korytarze, mniam A tu już coraz bliżej do jakiegoś większego odkrycia - klucz z ostatniej sceny musi otwierać jakieś ciekawe drzwi Podobała mi się też stanowcza odpowiedź - NIE - udzielona Carterowi przez panią prezes. Ciekawa to postać, w sumie niejednoznaczna, bo jednak pomogła uwolnić córkę szeryfa.
Słowem, można się - chwilami, bo jednak przez większość czasu "Eureka" pozostaje niepodrabialnym splotem humoru i dziwacznych koncepcji naukowych, poczuć jak w pewnym serialu z dziwną wyspą, ekhm, i nie mówię tego w sensie negatywnym, ale jak najbardziej pozytywnym
Odcinek jak zawsze zabawny (Kapitan Eureka :D ), ale i coraz bardziej tajemnicze się wszystko robi. Na początku był artefakt, a teraz ...
[spoiler] Tajne kompleksy badawcze są zazwyczaj pociągające. Te stare urządzenia, "analogowe komputery", nieskończone korytarze, mniam :) A tu już coraz bliżej do jakiegoś większego odkrycia - klucz z ostatniej sceny musi otwierać jakieś ciekawe drzwi :) Podobała mi się też stanowcza odpowiedź - NIE - udzielona Carterowi przez panią prezes. Ciekawa to postać, w sumie niejednoznaczna, bo jednak pomogła uwolnić córkę szeryfa. [/spoiler]
Słowem, można się - chwilami, bo jednak przez większość czasu "Eureka" pozostaje niepodrabialnym splotem humoru i dziwacznych koncepcji naukowych, poczuć jak w pewnym serialu z dziwną wyspą, ekhm, i nie mówię tego w sensie negatywnym, ale jak najbardziej pozytywnym :)
Czyżby to koniec Eureki? Odcinek 3x8 wyjaśnia wszystko, zaskakujące zakończenie i nie widzę, żeby miał wychodzić 3x9.
Istnieje teoria, że jeśli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat,
to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.
Douglas Adams
..koniec Eureki???..na 8odc?...ale co się dzieje tutaj...bo nawet nie widzę 7odc :roll: :? ...będzie dalsza część w asd czy mam się brać za 300setki?? :evil:
..koniec Eureki???..na 8odc?...ale co się dzieje tutaj...bo nawet nie widzę 7odc :roll: :? ...będzie dalsza część w asd czy mam się brać za 300setki?? :evil: :cry: