Forum...
-
asd
Wskaż do odpowiedzi - ZAŁOŻYCIEL
-
Expert
- Posty: 13028
- youtube Warszawa
- Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rescue Me
- Lokalizacja: UE
Forum...
Fermenty - a tu nikt nic o tym nie pisze... - jak rozumiem nikogo to nie obchodzi?

-
fluid
Wskaż do odpowiedzi - oglądam prawie wszystko
- Posty: 1191
- Rejestracja: 18 listopada 2007, 06:46
- Kontakt:
Dla mnie ogolnie takie pisanie na otwartym forum jest deko nie na miejscu bo takie rzeczy zalatwia sie na pw ale jak ktos otwarcie mnie atakuje to niestety ale musze zareagowac
Ridick zachowal sie jak gowniarz robiac temat i wklejajac w nim linki do jego rozmow z brita na gg - dla mnie po tej akcji nie ma on racji bytu na forum a tym bardizej jako czlonek grupy (akurat decyzje aby cofnac mu uprawnienia podjalem wczesniej a jego wczorajsze zachowanie tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu ze moja decyzja byla sluszna)
Zarzucal rowniez bricie ze udostepnia prywatne rozmowy na gg mnie - co innego jest POWIEDZIEC ze podczas rozmowy skladal jej takie a nie inne propozycje (wyjatkowo niedwuznaczne) bo brita nigdy mi nie wklejala calych zapisow rozmow a wklejanie calego archiwum w formie pliku txt (nie wiem czy akurat txt bo nei sciagalem tego pliku wiec strzelam) to po prostu skurwysynstwo bo inaczej tego sie nie da okreslic.
Ridick zachowal sie jak gowniarz robiac temat i wklejajac w nim linki do jego rozmow z brita na gg - dla mnie po tej akcji nie ma on racji bytu na forum a tym bardizej jako czlonek grupy (akurat decyzje aby cofnac mu uprawnienia podjalem wczesniej a jego wczorajsze zachowanie tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu ze moja decyzja byla sluszna)
Zarzucal rowniez bricie ze udostepnia prywatne rozmowy na gg mnie - co innego jest POWIEDZIEC ze podczas rozmowy skladal jej takie a nie inne propozycje (wyjatkowo niedwuznaczne) bo brita nigdy mi nie wklejala calych zapisow rozmow a wklejanie calego archiwum w formie pliku txt (nie wiem czy akurat txt bo nei sciagalem tego pliku wiec strzelam) to po prostu skurwysynstwo bo inaczej tego sie nie da okreslic.

We crawl out from the wreckage
Fingers dig into the sands of the shores
Everything we worked for
Is ripped apart and ruined, drowned...
-
Wskaż do odpowiedzi
tgriddicktg zachowal sie jak zwykly gowniarz ktory na sile zawsze szukal afer, jak pisal fluid decyzja o jego wydaleniu z grupy zapadla juz jakis czas temu.
Niepotrzebne sa takie osoby w grupie, ktore szukaja konfliktow.
Jest jeszcze sprawa M ale to juz zostawiam do zalatwienia asd, nie moze byc tak zeby na kazde zwrocenie uwagi reagowala agresja i wycierala sobie pysk adminem, w kazdym jej poscie pisze ze tak z nim cos ustalila i na tym konczy sie dyskusja, jestesmy grupa i pomimo tego ze mamy rozne charaktery to zawsze jakos sie dogadywalismy i tak powinno byc juz zawsze. jesli ja prosze o zamkniecie tematu to jako jedyny moderator w tej czesci firum powinna to zrobic tym bardziej ze widziala do czego zmierza cala dyskusja...
Niepotrzebne sa takie osoby w grupie, ktore szukaja konfliktow.
Jest jeszcze sprawa M ale to juz zostawiam do zalatwienia asd, nie moze byc tak zeby na kazde zwrocenie uwagi reagowala agresja i wycierala sobie pysk adminem, w kazdym jej poscie pisze ze tak z nim cos ustalila i na tym konczy sie dyskusja, jestesmy grupa i pomimo tego ze mamy rozne charaktery to zawsze jakos sie dogadywalismy i tak powinno byc juz zawsze. jesli ja prosze o zamkniecie tematu to jako jedyny moderator w tej czesci firum powinna to zrobic tym bardziej ze widziala do czego zmierza cala dyskusja...
-
fluid
Wskaż do odpowiedzi - oglądam prawie wszystko
- Posty: 1191
- Rejestracja: 18 listopada 2007, 06:46
- Kontakt:
i w ramach ciekawostki - przez M i neotpsa nie bylo takich problemow na forum (pomijam sprawe fidelxxx) wiec cos jest na rzeczyBrita pisze:jestesmy grupa i pomimo tego ze mamy rozne charaktery to zawsze jakos sie dogadywalismy
Added after 1 hours 30 minutes:

asd jak to mozliwe to zdejmij prosze mu sygnaturke moda i info MOD zeby ludiz nei wprowadzac w blad
a jego podpis pomine milczeniem...

We crawl out from the wreckage
Fingers dig into the sands of the shores
Everything we worked for
Is ripped apart and ruined, drowned...
-
Wskaż do odpowiedzi
Ta dyskusja wogóle nie powinna była mieć miejsca na forum publicznym. Od tego są pw czy nawet ten dział gdzie wszyscy zainteresowani mieli dostęp. To, że tgriddicktg szukał afery to zgoda, wrzucanie archiwum rozmów z Britą pomnę milczeniem. Ale to było konsekwencją Twojego postu Fluid. Moim zdaniem zupełnie zbędne było nazywanie go zboczencem na forum publicznym. Ja wiem o co Ci chodziło, lecz imho przegiąłes.
Co do fragmentu
Nie wydaję mi się by zdawał sobie sparwę, że chodziło o sprawę tylko "wpomnienia" o tym. Z Twojej wypowiedzi gdybym nie znał sytuacji mógłbym własnie tak wywnioskować. Co go wcale nie usprawiedliwia bo wklejanie archiwum rozmów prywatnych to nieczyste zagranie.
A wszytko zaczęło się od tego, że Twoja próba narzucenia pewnych stadardów publikowania tematów z linkami(sie chwali) została przez niego odebrana jako nakaz dyktatorski.
Ogólnie rzecz biorąc afera z niczego przybrała niebotycznych rozmiarów. Dobrze, że przynajmniej posty zniknęły bo nic dobrego by ich pozostanie nie przyniosło.
Co do fragmentu
Kod: Zaznacz cały
Zarzucal rowniez bricie ze udostepnia prywatne rozmowy na gg mnie - co innego jest POWIEDZIEC ze podczas rozmowy skladal jej takie a nie inne propozycje (wyjatkowo niedwuznaczne) bo brita nigdy mi nie wklejala calych zapisow rozmow
A wszytko zaczęło się od tego, że Twoja próba narzucenia pewnych stadardów publikowania tematów z linkami(sie chwali) została przez niego odebrana jako nakaz dyktatorski.
Ogólnie rzecz biorąc afera z niczego przybrała niebotycznych rozmiarów. Dobrze, że przynajmniej posty zniknęły bo nic dobrego by ich pozostanie nie przyniosło.
-
fluid
Wskaż do odpowiedzi - oglądam prawie wszystko
- Posty: 1191
- Rejestracja: 18 listopada 2007, 06:46
- Kontakt:
Sorry ale dla mnie pisanie do drugiej osoby niedwuznacznych tekstow i skladanie propozycji seksualnych osobie która tego nie chce to deko przegiecie i zauwaz ze nie nazwalem go tak wprost tylko nadmienilem ze po ewentualnym ujawnieniu tego co on pisal by takowa etykietka do niego przyleglaMerlin_ pisze:Moim zdaniem zupełnie zbędne było nazywanie go zboczencem na forum publicznym
Moze i napisalem ostro ale nie zaluje tego bo mu sie nalezalo i bede obstawal ze postapilem slusznie.
i poszlo o to co tak nasi politycy z umilowaniem stosuja - semantykaMerlin_ pisze:została przez niego odebrana jako nakaz dyktatorski.
O jeden glupi zwrot sie czlowiek czepil i z tego wlasnie jednego zwrotu (ma być) byla ta cala afera
Faktycznie byl to nakaz z mojej strony i nie wypieram sie tego i nie ukrywam ze czesciowo sklonila mnie do tego zaczepna postawa M ktora wybitnie chce mi wbic szpile bo jak inaczej nazwac zwracanie uwagi komus ze cos robi zle jak w tym samym czasie ona i inni robia ten sam blad.
Zasada jest prosta - chcesz komus wytykac blad to najpierw sam rob to poprawnie.
Gdyby napisala mi to na PW to calej tej afery by nie bylo a ona z premedytacja i typowa kobieca zawiscia (sorry brita) zrobila to na forum.
Po drugie piszac to i piszac to TYLKO do mnie automatem podwazyla moj autorytet na forum jako moderatora bo ludzie nie widza klotni tylko widza - "jeden moderator drze łacha z drugiego wiec jak oni sie miedzy soba nie moga dogadac to jak chca prowadzic forum?"
Zauwaz ze od ostatniej mojej klotni z M siedzialem cicho i nie wchodzilem z nia w dyskusje a odezwalem sie dopiero kiedy ona zaczela sie do mnie przyczepiac... to tak mala dygresja odnosnie zaistnialej sytuacji
A gdzie ja tam cos narzucam?Merlin_ pisze:że Twoja próba narzucenia
Sposob pisania nazwy naszej grupy jest juz od x czasu ustalony i nie podlega on zadnej dyskusji - (XviD asd)
To samo ze stosowaniem Season zamiast Sezon - tez ustalone dawno, ja po prostu zauwazylem cos co jest sukcesywnie od poczatku pisane z bledem i stwierdzilem ze nalezy to poprawic aby nie psuc wizerunku marki
Jedyne z czym sie zgodze ze chcialem narzucic to dawanie linkow do torrenta bo wedlug mnie mija sie to z celem i jest niepotrzebnym dublowaniem co jako jedyne nie spotkalo sie z akceptacja ASD.
Dalej twierdze ze osoba ktora wywolala ta cala burze w szklance wody ktora tosie przerodzila w sztorm jest tgriddick.
Nie mowie ze nie jestem bez winy ale bede obstawal ze moja postawa mimo ze nie byla subtelna to byla na pewno sluszna.
Wiem ze naleze do osob impulsywnych ale i tak sie powstrzymywalem wiec uwazam to za duzy postep z mojej storny
pozdrawiam

We crawl out from the wreckage
Fingers dig into the sands of the shores
Everything we worked for
Is ripped apart and ruined, drowned...
-
Wskaż do odpowiedzi
Owszem jest to przegięcie fakt, sam dobrze o tym wiem. Żebysmy się dobrze zrozumieli nie chodzi mi o sama idee potępienia, raczej o miejsce gdzie ono nastąpiło.fluid pisze:
Sorry ale dla mnie pisanie do drugiej osoby niedwuznacznych tekstow i skladanie propozycji seksualnych osobie która tego nie chce to deko przegiecie i zauwaz ze nie nazwalem go tak wprost tylko nadmienilem ze po ewentualnym ujawnieniu tego co on pisal by takowa etykietka do niego przylegla
Moze i napisalem ostro ale nie zaluje tego bo mu sie nalezalo i bede obstawal ze postapilem slusznie.
Chodziło mi raczej, że "narzucasz" w sensie utrzymywanie istniejących standardów. Może źle się wyraiłem.fluid pisze:
A gdzie ja tam cos narzucam?
Sposob pisania nazwy naszej grupy jest juz od x czasu ustalony i nie podlega on zadnej dyskusji - (XviD asd)
To samo ze stosowaniem Season zamiast Sezon - tez ustalone dawno, ja po prostu zauwazylem cos co jest sukcesywnie od poczatku pisane z bledem i stwierdzilem ze nalezy to poprawic aby nie psuc wizerunku marki
Jedyne z czym sie zgodze ze chcialem narzucic to dawanie linkow do torrenta bo wedlug mnie mija sie to z celem i jest niepotrzebnym dublowaniem co jako jedyne nie spotkalo sie z akceptacja ASD.
Wszyscy jestesmy ludzmi, trzeba tylko wyciagać wnioski na przyszłość i nastepnym razem nie załawiać spraw w "szerszym" gronie. Bo takie konflikty chluby tej stronie i forum napewno nie przyniosą.fluid pisze:
Dalej twierdze ze osoba ktora wywolala ta cala burze w szklance wody ktora tosie przerodzila w sztorm jest tgriddick.
Nie mowie ze nie jestem bez winy ale bede obstawal ze moja postawa mimo ze nie byla subtelna to byla na pewno sluszna.
Wiem ze naleze do osob impulsywnych ale i tak sie powstrzymywalem wiec uwazam to za duzy postep z mojej storny![]()
Również pozdrawiam.
-
Wskaż do odpowiedzi
Słuchajcie, ja jestem jakby trochę z boku, bo jestem tylko moderatorem (to zresztą moja świadoma decyzja, bo uważam, że prawo do bycia memebrsem mają tylko Ci, co faktycznie działają - czyli kompresują), ale jestem bardzo związany z forum, jestem od bardzo dawna tutaj i jest dla mnie oczywistym, że są tacy, co znają się lepiej i ci, co się nie znają. Ja pierwszy raz usłyszałem o tych problemach z prywatnymi rozmowami w trakcie tej wczorajszej dyskusji i było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, że ktoś wyciąga takie sprawy na forum publicznym. Nie zdążyłem nic napisać, bo - na szczęście - asd zamknął temat (nie mam tam mocy moderatora, więc wcześniej i tak nic bym nie mógł zrobić, a zamknięcie było jedyną możliwością).
Nie uważam, że fluid napisał coś złego (to, że fluid nie wkleja do swoich postów kwiatków i uśmieszków to wiem od dawna, ale taki fluid jest i zazwyczaj nie przekracza żadnych norm - bo bycie ostrym to jego decyzja i póki nikogo nie obraża, to mi nic do tego).
Co jakiś czas forum przechodzi taki kryzysy - przypomnę tylko sprawę Phonixa - którego wtedy akurat broniłem, bo uważałem, że został niesłusznie oskarżony, ale to chyba jest normalne, bo tam gdzie są ludzie, tam są i konflikty.
Jeśli miałbym wysnuć z tego jakieś wnioski, to tylko takie, że może faktycznie najwyżsi rangą - asd, Brita i ci z długim stażem i ogromnymi zasługami - fluid - powinni w takich chwilach nie wdawać się w dyskusję, tylko ją od razu ucinać, albo - jeśli uważają za stosowne, spokojnie wyjaśniać, o co chodzi. Może można mniej afiszować się koneksjami, ale np. ja tego nie odczuwam, ale może ktoś to odczuwa i stąd takie reakcje, to tylko przypuszczenie.
Inna rzecz, że najwięcej problemów sprawia dział rapidowy, póki go nie było, nie można było narzekać, naprawdę mamy spokojnie i ułożone forum
Nie uważam, że fluid napisał coś złego (to, że fluid nie wkleja do swoich postów kwiatków i uśmieszków to wiem od dawna, ale taki fluid jest i zazwyczaj nie przekracza żadnych norm - bo bycie ostrym to jego decyzja i póki nikogo nie obraża, to mi nic do tego).
Co jakiś czas forum przechodzi taki kryzysy - przypomnę tylko sprawę Phonixa - którego wtedy akurat broniłem, bo uważałem, że został niesłusznie oskarżony, ale to chyba jest normalne, bo tam gdzie są ludzie, tam są i konflikty.
Jeśli miałbym wysnuć z tego jakieś wnioski, to tylko takie, że może faktycznie najwyżsi rangą - asd, Brita i ci z długim stażem i ogromnymi zasługami - fluid - powinni w takich chwilach nie wdawać się w dyskusję, tylko ją od razu ucinać, albo - jeśli uważają za stosowne, spokojnie wyjaśniać, o co chodzi. Może można mniej afiszować się koneksjami, ale np. ja tego nie odczuwam, ale może ktoś to odczuwa i stąd takie reakcje, to tylko przypuszczenie.
Inna rzecz, że najwięcej problemów sprawia dział rapidowy, póki go nie było, nie można było narzekać, naprawdę mamy spokojnie i ułożone forum

-
Wskaż do odpowiedzi
-
Wskaż do odpowiedzi
A, nie wiedziałem, myślałem, że zamknął asd, bo widziałem jego nicka, a Ty wcześniej prosiłaś o zamknięcie
Nie wiem, czy dobrze jest, że tylko M. tam może moderować, to trochę ogranicza pola działania 
Dziękuję również za miłe słowa Brita, co nie zmienia faktu, że uważam, że jest wielu bardziej "filarowych" ode mnie
Widzicie, w rozmowie na żywo wiele rzeczy wygląda inaczej niż na forum. Ja nie jestem taki miły, jak staram się być tutaj. Wręcz przeciwnie - z czego specjalnie dumny nie jestem - zdarza mi się zachować nie tak, jak należy. Ale pisząc na forum mam czas - czas, żeby się zastanowić, przemyśleć, uspokoić, ułożyć wypowiedź. Czasem po napisaniu postu wywalam go i piszę od nowa, bo dochodzę do wniosku, że bez sensu się denerwuję, unoszę. Tym bardziej, że gdy piszę, to to, co napisałem zostaje, a to uczy trochę większej odpowiedzialności za słowo. Może warto czasem chwilę pomyśleć, uspokoić się i dopiero napisać
Już nieraz pisałem, że to jest kapitalne forum, bo tworzy nie tylko miejsce do wymiany zdań, ale pewną społeczność - niezależną od plików
Tym bardziej byłem zaskoczony tym, co wynikło z tamtej rozmowy - prywatne perturbacje, jakieś okrutne rozmowy poza widokiem publicznym, bardzo nieprzyjemne rzeczy.


Dziękuję również za miłe słowa Brita, co nie zmienia faktu, że uważam, że jest wielu bardziej "filarowych" ode mnie

Widzicie, w rozmowie na żywo wiele rzeczy wygląda inaczej niż na forum. Ja nie jestem taki miły, jak staram się być tutaj. Wręcz przeciwnie - z czego specjalnie dumny nie jestem - zdarza mi się zachować nie tak, jak należy. Ale pisząc na forum mam czas - czas, żeby się zastanowić, przemyśleć, uspokoić, ułożyć wypowiedź. Czasem po napisaniu postu wywalam go i piszę od nowa, bo dochodzę do wniosku, że bez sensu się denerwuję, unoszę. Tym bardziej, że gdy piszę, to to, co napisałem zostaje, a to uczy trochę większej odpowiedzialności za słowo. Może warto czasem chwilę pomyśleć, uspokoić się i dopiero napisać

Już nieraz pisałem, że to jest kapitalne forum, bo tworzy nie tylko miejsce do wymiany zdań, ale pewną społeczność - niezależną od plików

-
Wskaż do odpowiedzi
Nigdy tego nie robie (pierwszy raz wczoraj) ale sytuacja byla problematyczna a M nie zareagowala na moja prosbe o zamkniecie pomimo tego ze byla na forum.Bostonq pisze:A, nie wiedziałem, myślałem, że zamknął asd, bo widziałem jego nicka, a Ty wcześniej prosiłaś o zamknięcieNie wiem, czy dobrze jest, że tylko M. tam może moderować, to trochę ogranicza pola działania
Wkrotce to sie zmieni i beda mialy inne osoby mozliwosc moderowania tego dzialu

Ja nie potrafie tak sie powstrzymywac i nie umiem dac sobie czasu na premyslenia, jestem bardzo impulsywna i zyje chwila, pisze co mysle, czesto nie umiem ubrac mysli w ladne slowa i przez to jestem zle rozumiana ale to forum uczy mnie troszku pokory, tego ze czasem jak piszesz lepiej ugryz sie w jezyk i jestes jedna z tych osob ktore mnie tego ucza...Widzicie, w rozmowie na żywo wiele rzeczy wygląda inaczej niż na forum. Ja nie jestem taki miły, jak staram się być tutaj. Wręcz przeciwnie - z czego specjalnie dumny nie jestem - zdarza mi się zachować nie tak, jak należy. Ale pisząc na forum mam czas - czas, żeby się zastanowić, przemyśleć, uspokoić, ułożyć wypowiedź. Czasem po napisaniu postu wywalam go i piszę od nowa, bo dochodzę do wniosku, że bez sensu się denerwuję, unoszę. Tym bardziej, że gdy piszę, to to, co napisałem zostaje, a to uczy trochę większej odpowiedzialności za słowo. Może warto czasem chwilę pomyśleć, uspokoić się i dopiero napisać
-
Wskaż do odpowiedzi
Myślę, że to jest szczególnie ważne w naszym przypadku, czyli osób, które są kojarzone jako te, które są tu długo, a wszyscy jesteśmy tu prawie dwa lata. To sporo jak na warunki internetowe. Byliśmy na starym - ogromnym przecież - forum, jesteśmy na nowym i forumowicze przyglądają się temu, jak reagujemy na różne sytuacje. A jedną z cech ludzkich jest pragnienie równowagi i sprawiedliwości - jeśli oni mogą, to i ja mogę. Więc jeśli my będziemy zachowywać się w sposób stonowany (choć wiem, że czasem ręka świerzbi - ot, np. ktoś napisze, że "Heroes" to głupi serial młodzieżowy
), to i inni będą się dostosowywać do tego poziomu. Pewnie fluid nie powinien rozwijać wątku, który rozpoczął ten człowiek o trudnej do wymówienia ksywce (to, co napisał fluid wcześniej, było zupełnie normalne i nie wiem, czemu w ogóle to zapoczątkowało taki atak - pewnie nigdy tego nie zrozumiem), no ale wyszło jak wyszło. To jakaś nauczka na przyszłość - nie ma co zniżać się do zaczepek, bo siłą rzeczy trzeba wtedy odpowiadać tym samym językiem, a to do niczego dobrego nie prowadzi 


Oceń ten serial
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości