(nie tyle lenistwo, ile niewiedza. . . - nie pomyślałem, że odcinek mógł być wystawiony, gdy strona nie działała. . .)
(ps. strasznie szybko sypiecie warnami (tylko bez obrazy))
(nie tyle lenistwo, ile niewiedza. . . - nie pomyślałem, że odcinek mógł być wystawiony, gdy strona nie działała. . .) (ps. strasznie szybko sypiecie warnami :grin: (tylko bez obrazy))
Anonymous992 pisze:
(ps. strasznie szybko sypiecie warnami (tylko bez obrazy))
To prawda też jestem tym zaskoczony ale nie będę na ten temat polemizował. Na przyszłość sprawdzaj na głównej stronie w zakładkach z serialami czy coś jest wystawione co Cię interesuje.
[quote="Anonymous992"] (ps. strasznie szybko sypiecie warnami :grin: (tylko bez obrazy))[/quote]
To prawda też jestem tym zaskoczony ale nie będę na ten temat polemizował. Na przyszłość sprawdzaj na głównej stronie w zakładkach z serialami czy coś jest wystawione co Cię interesuje.
Pocałunek owszem ale najbardziej całokształt. Pierwsze coś w rodzaju przyznania się do błędu, przyznania racji, pokazania uczuć... no wszystko razem to taki zakakujący mix
[spoiler]Pocałunek owszem ale najbardziej całokształt. Pierwsze coś w rodzaju przyznania się do błędu, przyznania racji, pokazania uczuć... no wszystko razem to taki zakakujący mix[/spoiler]
Zgadzam się, przez krótki okres czasu się bałam, że stanie się podobna do Cameron, a dla mnie byłaby to katastrofa, dwóch Cam bym nie zniosła
Ogólnie w ciekawym kierunku idzie fabuła moim zdaniem, nie mogę się już doczekać, kiedy
Spoiler:
W 5x09 szpital sterroryzuje wariat z bronią i zamknie 13 i House'a jako zakładników w gabinecie Cuddy - może być wesoło
Zgadzam się, przez krótki okres czasu się bałam, że stanie się podobna do Cameron, a dla mnie byłaby to katastrofa, dwóch Cam bym nie zniosła :D Ogólnie w ciekawym kierunku idzie fabuła moim zdaniem, nie mogę się już doczekać, kiedy
[spoiler]W 5x09 szpital sterroryzuje wariat z bronią i zamknie 13 i House'a jako zakładników w gabinecie Cuddy - może być wesoło :D[/spoiler]
No to 5x09 zapowiada się ciekawie :D Ja tam jestem ciekawa czy ostatni wątek pójdzie do przodu [spoiler]chyba, że to tylko jednorazowy 'wyskok' Cuddy i Housa :tongue: [/spoiler]
Cóż, w kilku źródłach pojawiło się info, że widzowie mogą liczyć na:
Spoiler:
Hot, sweaty, steamy passionate sex więc myślę, ze jednorazowe to nie było
Nie mogę się doczekać jak House będzie się starał to sobie racjonalizować, myślę, że będzie przezabawnie, jego miny mnie czasem po prostu rozwalają Poza tym Cuddy tymczasowo będzie się musiała wprowadzić do jego gabinetu (jej chyba będzie nie do użytku po 5x09) i scenarzyści zapowiadają coś na kształt "Wojny państwa Rose" :fire
Cóż, w kilku źródłach pojawiło się info, że widzowie mogą liczyć na:
[spoiler]Hot, sweaty, steamy passionate sex :D więc myślę, ze jednorazowe to nie było ;) Nie mogę się doczekać jak House będzie się starał to sobie racjonalizować, myślę, że będzie przezabawnie, jego miny mnie czasem po prostu rozwalają :D Poza tym Cuddy tymczasowo będzie się musiała wprowadzić do jego gabinetu (jej chyba będzie nie do użytku po 5x09) i scenarzyści zapowiadają coś na kształt "Wojny państwa Rose" :fire [/spoiler]
Dlatego napisałam, że jestem w szoku bo nigdy jeszcze tak nie bylo, teraz tylko zastanawiam sie czy faktycznie odcinek był słaby czy to moje zmeczenie wzięło górę?? :roll:
Dlatego napisałam, że jestem w szoku bo nigdy jeszcze tak nie bylo, teraz tylko zastanawiam sie czy faktycznie odcinek był słaby czy to moje zmeczenie wzięło górę?? :roll:
Hmm, może zmęczenie? A może jedno i drugie Jednak dla mnie odcinek był doskonałą realizacją jednego z moich ulubionych założeń Housa: "Everybody lies" Dawno tak mocno nie zaakcentowano tego wątku Więc ja byłem bardzo ukontentowany
Hmm, może zmęczenie? A może jedno i drugie :) Jednak dla mnie odcinek był doskonałą realizacją jednego z moich ulubionych założeń Housa: "Everybody lies" :) Dawno tak mocno nie zaakcentowano tego wątku :) Więc ja byłem bardzo ukontentowany :)