Moje postanowienie: Nie robić żadnych postanowień . Bo i tak znając moją 'silną' wole nic z tego nie wyjdzie. Co najwyżej chciałbym rzucić palenie, ale i tak mi nie wyjdzie, więc nie próbuję
Moje postanowienie: Nie robić żadnych postanowień ;). Bo i tak znając moją 'silną' wole nic z tego nie wyjdzie. Co najwyżej chciałbym rzucić palenie, ale i tak mi nie wyjdzie, więc nie próbuję ;)
To dobry temat jest. W zeszłym roku się chyba nie wpisałem, to w tym sobie coś postanowię
- mniej seriali - za dużo czasu na tym tracę
- więcej książek - w tym to był aż wstyyyd
- zdać na drugi rok na studiach
- regularnie 3 razy tygodniowo na siłownię... żeby mi się w końcu zaczęły zwracać karnety
- ogarnąć jakoś swoje godziny snu (czasem 3h, czasem 13, ostatnio jak poszedłem spać o 18 i wstałem o 10 to już się przeraziłem )
tyle postanowień to i tak dużo, jak się uda choćby 3 zrealizować (najlepiej te ostatnie), to będzie git.
To dobry temat jest. W zeszłym roku się chyba nie wpisałem, to w tym sobie coś postanowię :D
- mniej seriali - za dużo czasu na tym tracę - więcej książek - w tym to był aż wstyyyd - zdać na drugi rok na studiach :D - regularnie 3 razy tygodniowo na siłownię... żeby mi się w końcu zaczęły zwracać karnety :P - ogarnąć jakoś swoje godziny snu (czasem 3h, czasem 13, ostatnio jak poszedłem spać o 18 i wstałem o 10 to już się przeraziłem :D)
tyle postanowień to i tak dużo, jak się uda choćby 3 zrealizować (najlepiej te ostatnie), to będzie git.
Ponieważ niestety moich poprzednich noworocznych postanowień nie udało się zrealizować to ponownie:
- nauka, nauka i nauka - musze się przysiąść i porządnie i systematycznie uczyć na jeden głupi egzamin
- jakiś nowy sport, np. tenis lub nurkowanie albo coś innego, może taniec
oraz:
- angielski - kurs CAE, żeby podwyższyć swój poziom, i móc lepiej tłumaczyć albo choć troche czasu dla samodzielnego podszkolenia się
- więcej tolerancji dla płci przeciwnej
Ponieważ niestety moich poprzednich noworocznych postanowień nie udało się zrealizować to ponownie: - nauka, nauka i nauka - musze się przysiąść i porządnie i systematycznie uczyć na jeden głupi egzamin :P - jakiś nowy sport, np. tenis lub nurkowanie albo coś innego, może taniec ;) oraz: - angielski - kurs CAE, żeby podwyższyć swój poziom, i móc lepiej tłumaczyć :grin: albo choć troche czasu dla samodzielnego podszkolenia się - więcej tolerancji dla płci przeciwnej :D
[quote="nova.nike"] - angielski - kurs CAE, żeby podwyższyć swój poziom, i móc lepiej tłumaczyć :grin: albo choć troche czasu dla samodzielnego podszkolenia się [/quote]
To jest nas dwoje ; ) Tylko, że ja zamierzam sam się przygotować do CAE. Pozdrawiam i Wesołych. ; )
- znaleźć DOBRĄ prace
- znaleźć fajnego faceta
- mniej seriali i lekkich książek , więcej ambitnych "dzieł"
- jak co roku schudnąć , a przynajmniej naprawić rower i zacząć na nim jeździć
jak zrealizuje conajmniej 2 to nie będe miała wyrzurtów sumienia
- znaleźć DOBRĄ prace - znaleźć fajnego faceta - mniej seriali i lekkich książek , więcej ambitnych "dzieł" ;) - jak co roku schudnąć , a przynajmniej naprawić rower i zacząć na nim jeździć :D
jak zrealizuje conajmniej 2 to nie będe miała wyrzurtów sumienia
A ja nigdy nie próbowałem nic postanowić, ale chyba w tym roku chciałbym przestać spędzać tyle czasu przed kompem! Więc jakby ktoś widział, że jestem za długo to proszę mi napisać żebym schodził
A ja nigdy nie próbowałem nic postanowić, ale chyba w tym roku chciałbym przestać spędzać tyle czasu przed kompem! Więc jakby ktoś widział, że jestem za długo to proszę mi napisać żebym schodził :P
- zacząć się w końcu uczyć
- zdobyć prawo jazdy
- oglądać więcej filmów, a mniej seriali
- czytać książki (a w tym lektury)
- trochę schudnąć
- znaleźć fajnego chłopaka
- może trochę więcej imprez i clubbingu, bo kiepsko z tym u mnie
- troche mniej komputera
- i zebym wytrwal przynajmniej kilku postanowieniach
- zacząć się w końcu uczyć - zdobyć prawo jazdy - oglądać więcej filmów, a mniej seriali - czytać książki (a w tym lektury) - trochę schudnąć - znaleźć fajnego chłopaka - może trochę więcej imprez i clubbingu, bo kiepsko z tym u mnie - troche mniej komputera - i zebym wytrwal przynajmniej kilku postanowieniach
piterkow pisze:- zacząć się w końcu uczyć
- zdobyć prawo jazdy
- oglądać więcej filmów, a mniej seriali
- czytać książki (a w tym lektury)
- trochę schudnąć
- znaleźć fajnego chłopaka
- może trochę więcej imprez i clubbingu, bo kiepsko z tym u mnie
- troche mniej komputera
- i zebym wytrwal przynajmniej kilku postanowieniach
[quote="piterkow"]- zacząć się w końcu uczyć - zdobyć prawo jazdy - oglądać więcej filmów, a mniej seriali - czytać książki (a w tym lektury) - trochę schudnąć - znaleźć fajnego chłopaka - może trochę więcej imprez i clubbingu, bo kiepsko z tym u mnie - troche mniej komputera - i zebym wytrwal przynajmniej kilku postanowieniach[/quote]
A wracając do tematu, to może jeszcze:
- więcej spacerów z psem
- mniej filmów dla dorosłych
- mniej alkoholu
- i może jakiś karnet na basen albo siłke
A wracając do tematu, to może jeszcze: - więcej spacerów z psem - mniej filmów dla dorosłych - mniej alkoholu - i może jakiś karnet na basen albo siłke
marjan pisze:Ja bym chciał trochę więcej filmów jeszcze obejrzeć bo ostatnio to tylko seriale.
U mnie to praktycznie tylko i wyłącznie seriale...
To i ja sobie wrzuce postawnowienie:
- zdecydowanie mniej seriali - bo ten nałóg mnie już zaczyna powoli przerażać
[quote="marjan"]Ja bym chciał trochę więcej filmów jeszcze obejrzeć bo ostatnio to tylko seriale. :][/quote] U mnie to praktycznie tylko i wyłącznie seriale... To i ja sobie wrzuce postawnowienie: - zdecydowanie mniej seriali - bo ten nałóg mnie już zaczyna powoli przerażać
marjan pisze:Ja bym chciał trochę więcej filmów jeszcze obejrzeć bo ostatnio to tylko seriale.
U mnie to praktycznie tylko i wyłącznie seriale...
To i ja sobie wrzuce postawnowienie:
- zdecydowanie mniej seriali - bo ten nałóg mnie już zaczyna powoli przerażać
Wiem co masz na myśli... Z rokiem na rok coraz więcej tych seriali przybywa... Załamałem się jak obejrzałem w 2 miesiace całe Stargate SG-1
[quote="Merlin_"][quote="marjan"]Ja bym chciał trochę więcej filmów jeszcze obejrzeć bo ostatnio to tylko seriale. :][/quote] U mnie to praktycznie tylko i wyłącznie seriale... To i ja sobie wrzuce postawnowienie: - zdecydowanie mniej seriali - bo ten nałóg mnie już zaczyna powoli przerażać[/quote]
Wiem co masz na myśli... Z rokiem na rok coraz więcej tych seriali przybywa... Załamałem się jak obejrzałem w 2 miesiace całe Stargate SG-1
tez lipa
miałem ograniczyc imprezy i alko
i jak narazie nie wychodzi :x
zawsze sie znajdzie jakas chetna morda na impreze i przysłowiowe jedno pifko na ktorym nigdy sie nie konczy
a cierpia ta tym inne rzeczy, seriale i ksiazki itd
ale idzie wiosna (mam taka nadzieje ) bedzie lepiej
wiecej sportu mniej browaru
to moje nowe hasło
tez lipa miałem ograniczyc imprezy i alko i jak narazie nie wychodzi :x zawsze sie znajdzie jakas chetna morda na impreze i przysłowiowe jedno pifko na ktorym nigdy sie nie konczy a cierpia ta tym inne rzeczy, seriale i ksiazki itd ale idzie wiosna (mam taka nadzieje :grin: ) bedzie lepiej wiecej sportu mniej browaru to moje nowe hasło ;)