Widać ze szykuje się coś wielkiego, wszystkie odcinki były tak jakby oddzielone od siebie. W tym widzimy i tu zaznacze, bardzo duże rozwinięcie głównego wątku. Bardzo się z tego ciesze, dzięki temu ostatni odcinek był nawet że to tak ujmę ekscytujący i tajemniczy. Widać wszystko będzie się skupiać na "prawdopodobnej" bitwie dwóch światów, a nasza Olivia jest jednym z wojowników:D. Popisała się mocą swojego mózgu w ostatnim odcinku z tymi światełkami. Miło patrzeć że twórcy ruszyli z miejsca i pokazali nam w końcu coś ciekawego. No i widzieliśmy pod koniec Waltera jak tajemniczo usiadł i zaczął coś skrobać. ;>
P.S Czy zauważyliście tak jak ja że w KAŻDYM odcinku Fringe muszą przeprowadzać wyjątkowo obrzydliwe sekcje zwłok. Niby nadaje to klimatu itp. ale zazwyczaj coś jem jak oglądam Fringe i zawsze odechciewa mi się dalszej konsumpcji.
[spoiler]Widać ze szykuje się coś wielkiego, wszystkie odcinki były tak jakby oddzielone od siebie. W tym widzimy i tu zaznacze, bardzo duże rozwinięcie głównego wątku. Bardzo się z tego ciesze, dzięki temu ostatni odcinek był nawet że to tak ujmę ekscytujący i tajemniczy. Widać wszystko będzie się skupiać na "prawdopodobnej" bitwie dwóch światów, a nasza Olivia jest jednym z wojowników:D. Popisała się mocą swojego mózgu w ostatnim odcinku z tymi światełkami. Miło patrzeć że twórcy ruszyli z miejsca i pokazali nam w końcu coś ciekawego. No i widzieliśmy pod koniec Waltera jak tajemniczo usiadł i zaczął coś skrobać. ;>[/spoiler]
P.S Czy zauważyliście tak jak ja że w KAŻDYM odcinku Fringe muszą przeprowadzać wyjątkowo obrzydliwe sekcje zwłok. Niby nadaje to klimatu itp. ale zazwyczaj coś jem jak oglądam Fringe i zawsze odechciewa mi się dalszej konsumpcji.
No i widzieliśmy pod koniec Waltera jak tajemniczo usiadł i zaczął coś skrobać.
Raczej przepisał jakieś słowo z tej książki, sądząc po jego minie, trochę się zdziwił ("y" wyskoczyło trochę wyżej niż reszta znaków). To chyba znaczy, że to on jest jej autorem, co potwierdza moje przypuszczenie z jednej z poprzednich scen, gdy ten facet po teleportacji się obudził i był bardzo podekscytowany widząc Waltera.
[spoiler][quote]No i widzieliśmy pod koniec Waltera jak tajemniczo usiadł i zaczął coś skrobać.[/quote] Raczej przepisał jakieś słowo z tej książki, sądząc po jego minie, trochę się zdziwił ("y" wyskoczyło trochę wyżej niż reszta znaków). To chyba znaczy, że to on jest jej autorem, co potwierdza moje przypuszczenie z jednej z poprzednich scen, gdy ten facet po teleportacji się obudził i był bardzo podekscytowany widząc Waltera.[/spoiler]
Eksperyment z kostką lodu, po której zostają ślady oparzenia (siła sugestii), wykorzystany w jednym z odcinków - jest oparty na zaistniałym badaniu. Taka ciekawostka
Eksperyment z kostką lodu, po której zostają ślady oparzenia (siła sugestii), wykorzystany w jednym z odcinków - jest oparty na zaistniałym badaniu. Taka ciekawostka ;)
Produkcja serialu "Fringe" zostanie przeniesiona do Vancouver w Kanadzie.
Wytwórnia Warner Bros. podjęła decyzję o przeniesieniu planu zdjęciowego najnowszego serialu J.J. Abramsa ze względu na kryzys ekonomiczny.
- W tym trudnym i niepewnym okresie postanowiliśmy przenieść produkcję serialu z Nowego Jorku do Kanady, na wypadek, gdyby została zamówiona druga seria - mówi rzecznik wytwórni dziękując nowojorskiej ekipie filmowej za sukces pierwszego sezonu. - Jesteśmy niewymownie wdzięczni naszym utalentowanym pracownikom w Nowym Jorku, którzy powołali pierwszą serię do życia - dodaje.
Ostatnio zmieniony 01 marca 2009, 13:36 przez Krzychu, łącznie zmieniany 1 raz.
„Ludzie mają skłonności matematyczne i zawsze na coś liczą” - T. Szyfer
info z onetu [quote] Produkcja serialu "Fringe" zostanie przeniesiona do Vancouver w Kanadzie.
Wytwórnia Warner Bros. podjęła decyzję o przeniesieniu planu zdjęciowego najnowszego serialu J.J. Abramsa ze względu na kryzys ekonomiczny.
- W tym trudnym i niepewnym okresie postanowiliśmy przenieść produkcję serialu z Nowego Jorku do Kanady, na wypadek, gdyby została zamówiona druga seria - mówi rzecznik wytwórni dziękując nowojorskiej ekipie filmowej za sukces pierwszego sezonu. - Jesteśmy niewymownie wdzięczni naszym utalentowanym pracownikom w Nowym Jorku, którzy powołali pierwszą serię do życia - dodaje.[/quote]