Dzisiaj przegladajac Polityke (nr9. 1marca) przeczytalem artykul o Futuramie!
WIdzac ze w Xvid asd mamy tylko pierwszy sezon, po zakonczyeniu Andromedy zabiore sie za ta serie.
Polecam artykul, calkiem fajnie napisany, ciekawy i mowia tez o Andromedzie, Fireflyu, star treku, BSG, i Stargate !
Dzisiaj przegladajac Polityke (nr9. 1marca) przeczytalem artykul o Futuramie! WIdzac ze w Xvid asd mamy tylko pierwszy sezon, po zakonczyeniu Andromedy zabiore sie za ta serie.
Polecam artykul, calkiem fajnie napisany, ciekawy i mowia tez o Andromedzie, Fireflyu, star treku, BSG, i Stargate :D!
Jeśli coś to zmienia, to ja jak najbardziej popieram. Miałem okazję obejrzeć pierwszy i drugi sezon i stwierdzam, że serial jest absolutnie genialny. Nie przepadam za serialami animowanymi (nawet Simpsonowie nie są dla mnie obiektem kultu), a ten przypasował mi idealnie. Inteligenty, zabawny, ironiczny, z kapitalnymi - dziwnie to zabrzmi - kreacjami aktorskimi Ktoś, kto udziela głosu dr Zoidbergowi jest rewelacyjny - od totalnej agresji po zupełne załamanie. Zresztą postać to w całości znakomita, bodaj moja ulubiona. Założenie serialu jest takie, że idioci są wszędzie, czy to w XXI wieku, czy też dalekiej przyszłości. Do tego dochodzą kapitalne smaczki, jak budki dla samobójców, naukowcy z demencją, niepamiętający, gdzie byli przed chwilą, roboty alkoholicy. Jednym słowem - pozycja - moim zdaniem - obowiązkowa
Jeśli coś to zmienia, to ja jak najbardziej popieram. Miałem okazję obejrzeć pierwszy i drugi sezon i stwierdzam, że serial jest absolutnie genialny. Nie przepadam za serialami animowanymi (nawet Simpsonowie nie są dla mnie obiektem kultu), a ten przypasował mi idealnie. Inteligenty, zabawny, ironiczny, z kapitalnymi - dziwnie to zabrzmi - kreacjami aktorskimi :) Ktoś, kto udziela głosu dr Zoidbergowi jest rewelacyjny - od totalnej agresji po zupełne załamanie. Zresztą postać to w całości znakomita, bodaj moja ulubiona. Założenie serialu jest takie, że idioci są wszędzie, czy to w XXI wieku, czy też dalekiej przyszłości. Do tego dochodzą kapitalne smaczki, jak budki dla samobójców, naukowcy z demencją, niepamiętający, gdzie byli przed chwilą, roboty alkoholicy. Jednym słowem - pozycja - moim zdaniem - obowiązkowa :)
Artykuł w Polityce był świetny Serial jest genialny, mam 3 sezony, a jest ich chyba 5. Jestem za tym, by cała seria się pojawiła w wersji xvid asd. Jest tego warta, ma kapitalne smaczki jak wspomniał Bostonq... No i postać Bendera- jak nei pije to rdzewieje Mam nadzieję, że pojawi się odpwoiednia liczba chętnych
Artykuł w Polityce był świetny :) Serial jest genialny, mam 3 sezony, a jest ich chyba 5. Jestem za tym, by cała seria się pojawiła w wersji xvid asd. Jest tego warta, ma kapitalne smaczki jak wspomniał Bostonq... No i postać Bendera- jak nei pije to rdzewieje :D Mam nadzieję, że pojawi się odpwoiednia liczba chętnych :)
również chciałbym obejrzeć ten serial w Asd, kiedyś cosik oglądałem, chyba qmpel miał kilka/kilkanaście wybiórczych odcinków i fajny serialik animowany, ale jakoś nigdy nie sciągnąłem całości w 175MB. Wiec jak się pojawi to zapewne sciągnę
również chciałbym obejrzeć ten serial w Asd, kiedyś cosik oglądałem, chyba qmpel miał kilka/kilkanaście wybiórczych odcinków i fajny serialik animowany, ale jakoś nigdy nie sciągnąłem całości w 175MB. Wiec jak się pojawi to zapewne sciągnę :)
Pierwszy sezon ściągnąłem za kadencji djsoofleta i nie mogąc się doczekać kolejnych sezonów, to chyba było ponad rok temu, zassałem reszte w normalnym rozmiarze. Wydania xvidasd ściągać już nie będę, ale serial miażdży, więc na pewno znajdzie wielu amatorów, jeżeli go wystawisz.
Pierwszy sezon ściągnąłem za kadencji djsoofleta i nie mogąc się doczekać kolejnych sezonów, to chyba było ponad rok temu, zassałem reszte w normalnym rozmiarze. Wydania xvidasd ściągać już nie będę, ale serial miażdży, więc na pewno znajdzie wielu amatorów, jeżeli go wystawisz.
Najnowszy film pełnometrażowy, czyli "Futurama: Bender's Game" trochę rozczarowuje. Tzn. jest śmiesznie, ale jednak daleko mu do klasycznych odcinków serialu. Wcześniejsze pełnometrażówki też były chyba jednak ciekawsze.
"Bender's Game" to głównie parodia "Władcy pierścieni", stąd momentami dość zabawne kpiny z konwencji, ale twórcom nie udało się uniknąć żartów raczej niewysokich lotów. Oczywiście, jeśli ktoś widział już wszystko, co da się zobaczyć w ramach marki "Futurama" koniecznie powinien obejrzeć i najnowszy produkt. Ale jeśli ktoś zaczyna przygodę z bohaterami Matta Groeninga, to jednak nadal serial właściwy pozostaje najlepszym rozwiązaniem
Najnowszy film pełnometrażowy, czyli [b]"Futurama: Bender's Game"[/b] trochę rozczarowuje. Tzn. jest śmiesznie, ale jednak daleko mu do klasycznych odcinków serialu. Wcześniejsze pełnometrażówki też były chyba jednak ciekawsze.
"Bender's Game" to głównie parodia "Władcy pierścieni", stąd momentami dość zabawne kpiny z konwencji, ale twórcom nie udało się uniknąć żartów raczej niewysokich lotów. Oczywiście, jeśli ktoś widział już wszystko, co da się zobaczyć w ramach marki "Futurama" koniecznie powinien obejrzeć i najnowszy produkt. Ale jeśli ktoś zaczyna przygodę z bohaterami Matta Groeninga, to jednak nadal serial właściwy pozostaje najlepszym rozwiązaniem :)
W sumie radość, ale z drugiej strony żal, że nie powstają nowe odcinki serialu, a "tylko" filmy. Moim zdaniem "Futurama" lepiej sprawdzała się jako krótkie epizody, niż rozbudowane historie. No ale tak czy siak, to i tak nadal jeden z najlepszych cykli animowanych na świecie, którego na naszym forum chyba nikt nie ogląda, poza garstką, sądząc po temacie
(Zawsze, jak tak napiszę, to się uaktywniają fani - i dobrze )
I, niesamowicie szybko, kolejny film pełnometrażowy: "Futurama: Into the Wild Green Yonder" - http://www.imdb.com/title/tt1054487/ :)
W sumie radość, ale z drugiej strony żal, że nie powstają nowe odcinki serialu, a "tylko" filmy. Moim zdaniem "Futurama" lepiej sprawdzała się jako krótkie epizody, niż rozbudowane historie. No ale tak czy siak, to i tak nadal jeden z najlepszych cykli animowanych na świecie, którego na naszym forum chyba nikt nie ogląda, poza garstką, sądząc po temacie ;)
(Zawsze, jak tak napiszę, to się uaktywniają fani - i dobrze :) )
Bostonq pisze:jeden z najlepszych cykli animowanych na świecie,
Zawsze dziwiła mnie popularność tego serialu.
W sumie to oglądnąłem tylko pierwszy odcinek i nie doszukałem się tam niczego, co choćby przez chwilę spowodowało by minimalny uśmiech na mojej twarzy a to przecież ponoć komedia...
Tak, wiem - nie dałem mu szansy (oglądnąłem tylko [1x01]) ale wychodzę z założenia, że jeśli pilot jest kiepski to dalej będzie już tylko gorzej.
Pierwsze wrażenie zawsze jest najważniejsze - każdy serial wciąga jeśli dać mu szansę - jeśli jednak producenci tego nie rozumieją (nie przykładają się do pierwszego odcinka) to i ja pasuję.
[quote="Bostonq"]jeden z najlepszych cykli animowanych na świecie,[/quote]
Zawsze dziwiła mnie popularność tego serialu. W sumie to oglądnąłem tylko pierwszy odcinek i nie doszukałem się tam niczego, co choćby przez chwilę spowodowało by minimalny uśmiech na mojej twarzy a to przecież ponoć komedia... Tak, wiem - nie dałem mu szansy (oglądnąłem tylko [1x01]) ale wychodzę z założenia, że jeśli pilot jest kiepski to dalej będzie już tylko gorzej. Pierwsze wrażenie zawsze jest najważniejsze - każdy serial wciąga jeśli dać mu szansę - jeśli jednak producenci tego nie rozumieją (nie przykładają się do pierwszego odcinka) to i ja pasuję.
Trochę już pisałem wyżej, w ogóle bardzo dużo napisano o tym serialu, pewnie jest w tym jakaś prawda, że jest to rzeczywiście znakomity serial. Diagnoza społeczna, ironiczne spojrzenia na "tu i teraz" i przyszłość, żarty słowne i sytuacyjne, trzeba by to wszystko rozpisać, udowodnić, ale pewnie i tak to nic nie zmieni Obejrzałem wszystkie odcinki serialu (czyli około 70 z hakiem), wszystkie filmy (poza najnowszym), ale co ja tam wiem
Trochę już pisałem wyżej, w ogóle bardzo dużo napisano o tym serialu, pewnie jest w tym jakaś prawda, że jest to rzeczywiście znakomity serial. Diagnoza społeczna, ironiczne spojrzenia na "tu i teraz" i przyszłość, żarty słowne i sytuacyjne, trzeba by to wszystko rozpisać, udowodnić, ale pewnie i tak to nic nie zmieni :) Obejrzałem wszystkie odcinki serialu (czyli około 70 z hakiem), wszystkie filmy (poza najnowszym), ale co ja tam wiem ;)
31 grudnia 1999 roku. Philip J. Fry to klasyczny przykład nieudacznika. Zrywa z nim dziewczyna po czym wyrzuca go z domu, kradną mu ukochany rower, a na domiar wszystkiego musi dostarczyć pizze w Sylwestra. Jakby wszystkiego było mało dostawa do Centrum Kriogenicznego okazuje się zwykłym telefonicznym dowcipem. Zrezygnowany Fry siada na krześle i przypadkowo wpada do zamrażarki kriogenicznej by zapaść w 1000-letnią hibernację!
Kiedy budzi się ze długiej drzemki, Nowy Jork nie jest już taki sam...
[opis dystrybutora]
31 grudnia 1999 roku. Philip J. Fry to klasyczny przykład nieudacznika. Zrywa z nim dziewczyna po czym wyrzuca go z domu, kradną mu ukochany rower, a na domiar wszystkiego musi dostarczyć pizze w Sylwestra. Jakby wszystkiego było mało dostawa do Centrum Kriogenicznego okazuje się zwykłym telefonicznym dowcipem. Zrezygnowany Fry siada na krześle i przypadkowo wpada do zamrażarki kriogenicznej by zapaść w 1000-letnią hibernację!
Kiedy budzi się ze długiej drzemki, Nowy Jork nie jest już taki sam... [opis dystrybutora]
Jest już temat o tym serialu: http://tvshows.i365.pl/viewtopic.php?t=497 - ale w sumie nikt prawie go nie odwiedza Kompletnie nie mogę tego zrozumieć, na całym świecie serial jest uznawany (zarówno przez widzów, jak i krytykę) za jeden z najlepszych w swoim rodzaju, czyli animacji dla dorosłych, rozrywkowej, ale z bardzo specyficznym i ironicznym poczuciem humoru, a u nas jakoś nie może się przebić Naprawdę całość widziało tylko parę osób (a filmy pełnometrażowe to już chyba tylko ja )? Nie wierzę ...
Jest już temat o tym serialu: http://tvshows.i365.pl/viewtopic.php?t=497 - ale w sumie nikt prawie go nie odwiedza :) Kompletnie nie mogę tego zrozumieć, na całym świecie serial jest uznawany (zarówno przez widzów, jak i krytykę) za jeden z najlepszych w swoim rodzaju, czyli animacji dla dorosłych, rozrywkowej, ale z bardzo specyficznym i ironicznym poczuciem humoru, a u nas jakoś nie może się przebić :) Naprawdę całość widziało tylko parę osób (a filmy pełnometrażowe to już chyba tylko ja ;) )? Nie wierzę ... :)
Ja widziałem całość i widziałem filmy pełnometrażowe Futurama jest świetna a nawet wiecej niż świetna. Baa, nawet moja mama to oglądała i się śmiała, co naprawdę znaczy o klasie tej serii
I też się strasznie dziwię, czemu tak mało ludzi o tym słyszało ;/ Warte każdej minuty przy kompie/telewizorze
Ja widziałem całość i widziałem filmy pełnometrażowe :D Futurama jest świetna a nawet wiecej niż świetna. Baa, nawet moja mama to oglądała i się śmiała, co naprawdę znaczy o klasie tej serii :) I też się strasznie dziwię, czemu tak mało ludzi o tym słyszało ;/ Warte każdej minuty przy kompie/telewizorze :)
To jest nas dwóch, jeśli chodzi o filmy pełnometrażowe Brakuje jeszcze jednego i możemy założyć koło poselskie Ten przykład z mamą jest dobry, bo to serial, który bawi niezależnie od wieku, każdy znajdzie coś dla siebie: od prostych żartów sytuacyjnych, przez zabawę w wyszukiwanie nawiązań do innych dzieł popkultury, do głębszych analiz stanu umysłowego człowieka XXI wieku (w znacznym skrócie: ludzie to idioci, co powinno przypaść do gustu miłośnikom "Housa" ). Na dodatek, serial ten ma świetnych bohaterów, których kreacji mógłby pozazdrościć niejeden serial aktorski, choćby doktor krab, no perełka, że o genialnym Benderze - robocie - pijaku - nie wspomnę
To jest nas dwóch, jeśli chodzi o filmy pełnometrażowe :) Brakuje jeszcze jednego i możemy założyć koło poselskie ;) Ten przykład z mamą jest dobry, bo to serial, który bawi niezależnie od wieku, każdy znajdzie coś dla siebie: od prostych żartów sytuacyjnych, przez zabawę w wyszukiwanie nawiązań do innych dzieł popkultury, do głębszych analiz stanu umysłowego człowieka XXI wieku (w znacznym skrócie: ludzie to idioci, co powinno przypaść do gustu miłośnikom "Housa" :) ). Na dodatek, serial ten ma świetnych bohaterów, których kreacji mógłby pozazdrościć niejeden serial aktorski, choćby doktor krab, no perełka, że o genialnym Benderze - robocie - pijaku - nie wspomnę :)
Ja niestety najpierw obejrzałem wszystkie 4 dostępne pełnometrażowe a dopiero teraz zacząłem oglądać 1 sezon ;] Serial pierwsza klasa tylko szkoda, że ma tak mało fanów ;] Szczerze to chyba bardziej zaczyna podobać mi się Futurama od Simpsonów, których obejrzałem na razie 5 sezonów.
Ja niestety najpierw obejrzałem wszystkie 4 dostępne pełnometrażowe a dopiero teraz zacząłem oglądać 1 sezon ;] Serial pierwsza klasa tylko szkoda, że ma tak mało fanów ;] Szczerze to chyba bardziej zaczyna podobać mi się Futurama od Simpsonów, których obejrzałem na razie 5 sezonów.
Ja - choć doceniam i rozumiem fenomen "Simpsonów" - nigdy nie byłem ich wielkim fanem. W ogóle nie jestem fanem animacji, ale "Futurama" idealnie wpasowała się w moje oczekiwania względem dobrej rozrywki popkulturowej
Trochę szkoda, że najpierw widziałeś pełnometrażówki, bo pojawiają się w nich elementy powiązane z serialem, choć z drugiej strony nie ma ich tak dużo, więc w sumie wiele nie straciłeś Grunt, że jest trzeci do koła poselskiego
Ja - choć doceniam i rozumiem fenomen "Simpsonów" - nigdy nie byłem ich wielkim fanem. W ogóle nie jestem fanem animacji, ale "Futurama" idealnie wpasowała się w moje oczekiwania względem dobrej rozrywki popkulturowej :)
Trochę szkoda, że najpierw widziałeś pełnometrażówki, bo pojawiają się w nich elementy powiązane z serialem, choć z drugiej strony nie ma ich tak dużo, więc w sumie wiele nie straciłeś :) Grunt, że jest trzeci do koła poselskiego ;)
Najgorzej dla mnie było zrozumieć 1 film pełnometrażowy, potem wiedziałem więcej i byłem już co nieco rozeznany w bohaterach. Jak skończę 1 sezon to ponownie obejrzę Bender's Big Score! - według mnie najlepsza z wszystkich czterech
A co do Simpsonów oglądałem z czystej ciekawości także po obejrzeniu pełnometrażówki :-]
Najgorzej dla mnie było zrozumieć 1 film pełnometrażowy, potem wiedziałem więcej i byłem już co nieco rozeznany w bohaterach. Jak skończę 1 sezon to ponownie obejrzę Bender's Big Score! - według mnie najlepsza z wszystkich czterech :smile:
A co do Simpsonów oglądałem z czystej ciekawości także po obejrzeniu pełnometrażówki :-]
Tak, zgadzam się, bo niestety akurat w przypadku filmów poziom sukcesywnie się obniżał, o czym pisałem w temacie o serialu w dziale animacja, a czego nie można było odczuć w przypadku serialu, gdyż do końca trzymał równy, wysoki poziom
Tak, zgadzam się, bo niestety akurat w przypadku filmów poziom sukcesywnie się obniżał, o czym pisałem w temacie o serialu w dziale animacja, a czego nie można było odczuć w przypadku serialu, gdyż do końca trzymał równy, wysoki poziom :)
"Jak podaje portal Collider, kanał Comedy Central zamówił 13 nowych odcinków kultowego serialu animowanego "Futurama". Choć informacja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, fani mogą już się cieszyć na pierwsze od lat spotkanie z ulubionymi bohaterami.
"Futuramę" wymyślił pod koniec lat 90. Matt Groening, twórca "Simpsonów". Serial zadebiutował na antenie telewizji Fox w marcu 1999 roku. Po 4 latach szefowie stacji zdecydowali się zawiesić program. Duża popularność wydawanych na DVD filmów z serii oraz powtórek emitowanych na Comedy Central sprawiła, że "Futurama" otrzyma drugie życie. "
"Jak podaje portal Collider, kanał Comedy Central zamówił 13 nowych odcinków kultowego serialu animowanego "Futurama". Choć informacja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, fani mogą już się cieszyć na pierwsze od lat spotkanie z ulubionymi bohaterami.
"Futuramę" wymyślił pod koniec lat 90. Matt Groening, twórca "Simpsonów". Serial zadebiutował na antenie telewizji Fox w marcu 1999 roku. Po 4 latach szefowie stacji zdecydowali się zawiesić program. Duża popularność wydawanych na DVD filmów z serii oraz powtórek emitowanych na Comedy Central sprawiła, że "Futurama" otrzyma drugie życie. "