Słuchacz o przeszczepach w medycynie:
Mam pytanie, gdyby głowę katolika przeszczepić Żydowi, czy zmieniłby wiarę??
przypadkowe wejście na antenę dźwiękowca RM zdenerwowanego odgłosami remontów rozgłośni:
- Kurwa, chuju, przestań wiercić. Jak ja, kurwa, mogę miksy robić w takich, kurwa, pierdolonych warunkach, do chuja!
Telefoniczna sonda na antenie radio maryja, pytanie "Czy jest pan/pani za całkowitym zakazem pornografi?". Dzwoni standardowy słuchacz radia maryja i mówi:
-oczywiście, przecież pornografia prowadzi do antykoncepcji, a antykoncepcja w prostej linii do aborcji.
Do radia dzwoni dziecko. Ksiądz prowadzący zachęca dosmiałości. Dziewczynka zaś mówi:
-Bo mój tata duzo pije i jak przychodzi pijany to urzadza awantury. Ale mama jakikiedys przyszedł i usnął to połozyła mu na piersi swięty obrazek.
- I pomogło? - pyta ksiądz
- Nie wiem taty od tygodnia nie ma w domu...
- Ojcze Dyrektorze... mam nowotwora i to złośliwego.
- To wszystko dla Boga, córko.
Słuchaczka:
- Pół emerytury będę oddawać dla mojego ukochanego Radia Maryja.
o. Jerzy:
- To pięknie. A ile ma pani tej emerytury?
Słuchaczka:
- Słuchałam pana wypowiedzi i muszę przyznać, że była ona na bardzo niskim poziomie, wręcz na poziomie żenującym. Ojciec Rydzyk:
- Widzicie... to telefonował do Radia Maryja szatan, choć o niewieścim głosie. A jeśli to nie sam szatan dzwonił, to jego niewolnik o imieniu Urszula.
Słuchaczka RM:
- Idę sobie ulicą, patrzę, a tu takie szesnastoletnie ku... wkładają za wycieraczki samochodów ulotki agencji towarzyskich. Patrzę za chwilę, a jedną taką ulotkę wyciąga nasz ksiądz proboszcz. No to pytam się jego, po co mu ona. A ksiądz odpowiedział, że przyda się jako zakładka do książki. Już nie wiem, co o tym myśleć.
Słuchacz:
- W Oświęcimiu nigdy nie było komór gazowych. Ta propaganda głoszona jest przez lobby homoseksualistów amerykańskich.
Ojciec Piotr:
- Chyba przez lobby żydowskie. Słuchacz - A to nie na jedno wychodzi?
Ojciec Rydzyk:
Ja już nie mogę się na to wychowanie seksualne patrzeć. I popatrzcie, jak ono jest wprowadzane w Polsce. Rękami katolików jest wprowadzane. To jest normalny instruktaż. Dzieci się instruuje, jak robić samogwałt, jak sobie robić dobrze... bez Boga.
rozmowa na antenie RM:
- Jak to jest ojcze? Znajoma chodzila po domach i zbierala pieniądze na RM i wpadła do piwnicy głową w dół i teraz ma wstrząs mózgu i cała poraniona jest...
- Może źle zbierała...
słuchaczka:
- Pojechałam na pielgrzymkę na Węgry i widziałam, że księża, co byli z nami, kupowali w dużych ilościach winiaki...
o. Jacek: - Mówi pani nie na temat dzisiejszej katechezy.
modlitwy na antenie RM:
- Słuchamy, Radio Maryja... w czyjej intencji modlitwa?
- Ja bym chciała się pomodlić za wszystkich oszustów, kłamców i złodziei... no i za ojca dyrektora oczywiście.
o. Rydzyk:
- Popatrzcie na te kobiety na ulicach. Tak chodzą i się ubierają, jak gdyby były prostytutkami. Popatrzcie, ile mamy w Polsce prostytutek. Ulice pełne prostytutek... na każdym kroku...
słuchacz RM:
- Chciałem pozdrowić moją zmarłą siostrę. Żeby zawsze była zdrowa.
ekspert RM:
- Jest taka książka dla dzieci pod tytułem "Doktor Dolittle". To jest straszna książka i jeszcze na dodatek lektura. Ona równa zwierzęta z człowiekiem, czyli równa człowieka ze zwierzęciem. To jest doktryna masońska: świnia jest taka sama jak i ja.
ekspert RM:
- To tylko ateiści szukają wszędzie spisków, że wszędzie jest spisek, węszą, że wszystko przez ten spisek. A my, katolicy, wiemy, że to nieprawda. Wiemy, że jest tylko jeden spisek, na czele którego stoi szatan. I on upodobał sobie atak na Polskę, bo Polska jest monarchią, bo mamy swoją królową, bo oddaliśmy się w niewolę Matce Bożej.
telefon do RM:
- Ja sobie taką modlitwę wymyśliłam sama. Mogę powiedzieć?
- Prosimy...
- "Jak to dobrze, że jesteś, ojcze Rydzyku, jak to dobrze, że ciebie ta mama urodziła, niepokalana...
telefon do RM:
- Poszłam do księdza i żalę się, że już nie mam siły, bo piętnaście lat żyję pod jednym dachem z pijakiem, a ksiądz westchnął i powiedział:
- Ty masz jednego pijaka, a ja mam ich całą parafię.
telefon do RM: - Postuluję wyrzucenie z nazwy telewizji Polsat liter: "pol". Bo to nie polskie. I co wtedy zostanie? Sat zostanie. I jak dodamy do tego skrót od anteny, zobaczymy całą prawdę Sat-an!
telefon do RM: - Najdroższy ojcze Rydzyku. Jesteśmy z tobą. Jak by ktoś chciał na ciebie rękę podnieść, to ja nie wiem co bym mu zrobiła... najdroższy i uwielbiony ojcze. Ty jesteś dla mnie więcej jak Bóg... (płacz) Sto razy więcej jak Bóg... ukochany ojcze. Oni wszyscy będą musieli z tego kiedyś zdać świadectwo. Przed Bogiem i przed tobą, bo ty będziesz siedział na jego prawicy.
Słuchaczka RM: - Dobrze, że Ojciec Święty nie jezdzi tramwajami, bo jak by zobaczył, że dziewczyna siada chłopakowi na kolanach i całuje się z nim, to by musiał pomyśleć tylko jedno: No ku**a jakaś zwyczajna.
Słuchaczka: - Czy jak się modlę codziennie i spowiadam, ale też używam wibratora- wie ksiądz, co to jest? - ale po to, aby nie grzeszyć z mężczyznami, to grzeszę?
Kawały na antetnie RM:
Miś prowadził sklep w Tatrach. Przychodzi do niego zajączek i prosi chleb z górnej półki. Wściekły miś przystawia drabinę i zdejmuje ten chleb. Następnego dnia historia się powtarza, więc trzeciego dnia miś, widząc zajączka, już sam wszedł na drabinę, a ten mówi: - Poproszę masło z dolnej półki.
telefon do RM:- Ja sam na sobie dokonałem eutanazji, bo się zatruwam trucizną o nazwie alkohol. Dzisiaj byłem w kościele - pierwszy raz od wielu lat - i jak posłuchałem co wy tam za idiotyzmy wygadujecie, to Bogu dziękuję, że jestem alkoholikiem. Nazywam się Marian z Płocka...
rozmowa na antenie RM: - Wy tak ciągle mówicie, że ona była zawsze dziewica.
- Tak, proszę pana.
- To ja jej strasznie współczuję.
Słuchaczka: - A ci kolarze co to jadą z pielgrzymką do Hiszpanii, to powinni jechać przez Gwadelupę, bo będzie im bliżej.
Prowadzący audycję: - Bardzo dziękujemy za ten telefon, z tym, że w Hiszpanii nie ma Gwadelupy, tylko w Meksyku, a to by było trochę za daleko... ale dziękujemy.
Słuchacz: - Ksiądz nie chciał pochować za darmo mojego ojca. Jak się zapytałem, co mam zrobić, bo jest lato i gorąco, to on odpowiedział: "Zamarynuj go sobie".
Prowadzący audycję: - No... pan jest chyba członkiem SLD.
Kącik dowcipów w Radiu Maryja:
- Wie pan, zaczęły wypadać mi włosy.
- Był pan u lekarza?
- Nie. Same zaczęły.
ekspertka RM: - Telewizja i gry komputerowe mogą być przyczyną masturbacji, która będzie pózniej przeszkadzała w tworzeniu więzi rodzinnych. Badania na całym świecie wskazują, że masturbacja jest główną przyczyną rozwodów na całym świecie.
Telefon do RM: - Od trzech miesięcy słucham wyłącznie Radia Maryja. Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem.
transmisja mszy z udziałem ojca Rydzyka: - Ile tu dzieci koło mnie! A tu taka mała dziewczynka... Ile masz lat? No co, nie umiesz mówić? Ile masz lat? Nie powiesz księdzu? No, ile masz lat? Głupie jakieś to dziecko, czy co?
o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych: - Ludzie pokazują palcami, jakim ja samochodem jeżdżę. Że mercedesem klasy S. A niby czym mam jezdzić? Na krowie mam jezdzić? Głupoty takie gadają... mogę na krowie, ale gdzie ja bym tę krowę trzymał w Radiu Maryja?
Ekspert RM: - Miłość do Boga można wyrażać w rozmaity sposób. Na przykład można postanowić sobie: dziś nie nażrę się czekolady jak świnia.
Słuchaczka: - Ja się tego nie wstydzę. Mam siedemdziesiąt lat i wszystkim mówię, że jestem dzieckiem Radia Maryja i ojca Rydzyka.
o. Jacek: - No, wie pani... To ostatnie stwierdzenie może być ryzykowne...
o. Rydzyk: - Pewna matka zapytała mnie, co w takim razie ma czytać jej syn. Odpowiedziałem, że lepiej niech już czyta "Main Kampf" Hitlera niż "Harry'ego Pottera".
Słuchaczka RM: - Pierwsze słowa, które usłyszałam na antenie Maria Radyja, to znaczy Radia Maryja, to to, jak ojciec Tadeusz powiedział, ze katolik to ciapa. Bardzo mnie to uderzyło i wtedy po raz pierwszy zaczęłam myśleć.
Słuchaczka: - Ja już z nerwów to nie mogę słuchać tych głupot, które wy wygadujecie. Gdybym miała jakąś spluwę, to bym wam wszystkim w łeb wypaliła.
o. Rydzyk: - No i widzicie państwo to komunistyczne miłosierdzie, które czasem do nas telefonuje, te esbeckie metody "w łeb bym wam wypaliła". Ech... sam czasem żałuję, że nie mam - jak to ta pani powiedziała? - że nie mam spluwy! Trzeba siać...
o. Jerzy: - Ekonomia to jest coś takiego: mam w domu odkurzacz i muszę się zastanowić, czy odkurzać codziennie, czy też sprzedać ten odkurzacz i za te pieniądze wynająć sobie firmę, która będzie mi odkurzała.
Słuchacz: - Wie ksiądz co? Ja myślałem, że my rozmawiamy poważnie, a ksiądz tu jakieś brednie opowiada. A ten odkurzacz to niech sobie ksiądz w dupę wsadzi. Szczęść Boże!
Teksty pochodzą ze stron: http://autentyki.pl oraz http://smieszny_rydz.w.interia.pl/zabawne%20teksty%20z%20radia%20maryja.htmMonique
Added after 8 minutes:
I jeszcze jedna porcyjka...

Dresy to najtroskliwsi ludzie jakich znam. Zawsze jak przechodzę obok nich pytają czy mam jakiś problem.
***
Szef- człowiek, który nigdy nie widzi jak pracujesz, ale zawsze zauważy kiedy odpoczywasz.
**
***
Spytałem dziś żonę:
- Wczoraj w nocy, gdy się kochaliśmy, udawałaś...?
- Nie - odpowiedziała - naprawdę spałam.
***
Pracownicy w firmie urlopy dzielą na dwie kategorie:
- urlop własny,
- urlop przełożonego.
***
Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
"I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!"
***
***
Wraz z wprowadzeniem nowego hasła - "Place lizać", personal KFC wycofał papier toaletowy z firmowych ubikacji.
***
Zagadka.
Na łące leży facet, na plecach ma plecak, wokół latają muchy.
Pytanie: Co jest w plecaku?
Odpowiedź: Spadochron.
***
Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary 90-60-90......
Z tym,że oni liczą w calach...
***
Gra wstępna jest bez sensu.To tak jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu.
***
Dzieci są jak pierdnięcia, DA się wytrzymać tylko z własnymi.
***
Facet powinien być jak bajka - mieć dobry koniec.
**
Człowiek uczył się podpatrując zwierzęta. Tai-chi wymyślił mnich obserwujący walkę czapli ze żmiją. Jogę z kolei wymyślił inny mnich, gdy zobaczył psa liżącego sobie jajka.
***
Na dobrym filmie w ciągu dwóch godzin główny bohater zdąży pannę poznać, wyrwać, wyobracać I rzucić. W życiu tak nie jest... Chyba, że na wyjeździe integracyjnym z firmy.
***
Jeśli ożenisz się z miss to tak, jakbyś kupił mercedesa klasy S. Masz pewność, że produkt został sprawdzony przez co najmniej pięciu specjalistów.
**
Ostatnio pojawiła się możliwość płacenia komórką za przejazd pociągiem do Wołomina. Jeden przejazd - jedna komórka.
***
Gdyby nie Radio Maryja człowiek nigdy by się nie dowiedział jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie.
***
- Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem?
- Dwulatka można zostawić samego z nianią.
***
Podawanie wysokości pensji w wartości brutto jest jak podawanie długości członka razem z kręgosłupem...
***
Uczeni skrzyżowali buraka, marchew, groszek, ziemniaka I... świnię.
Wyszedł obiad.
***
Kynolog odwiedził znajomych, którym niedawno urodziły się trojaczki. Długo przyglądał się maleństwom, Po czym wskazując palcem:
- Ja bym zostawił tego.
***
- Kocha pan swoją żonę?
- Oczywiście! A co ona gorsza do innych?!
***
Kobieta jest przeciwieństwem psa.
Pies wszystko rozumie, ale nic nie może powiedzieć...
***
Mówią, że chińskie produkty są do dupy. Bzdura! Gruszka do lewatywy, którą wczoraj kupiłem do dupy całkowicie się nie nadaje.
***
Marek Jurek jednak dostał się do Sejmu. Jak się okazało, będąc marszałkiem, dorobił sobie dodatkową parę kluczy...
***
Zauważyłem, że jeśli światło w kiblu wyłącza się z dźwiękiem "Eeee" to znaczy, że ktoś tam jest