Nowy serial ze ''stajni'' CW. Piszę o nim, bo po emisji pilota (18 stycznia) pojawiło się sporo głosów porównujących go do serialu ''Gilmore Girls'' - przynajmniej pod względem klimatu - a to moim zdaniem dobrze wróży.
Fabuła:
Ona - Cate Cassidy - odnosząca sukcesy prezenterka radiowa, w stałym związku. On - Nate Bazile - zabawowy właściciel baru, który ma dziewczynę. Co ich łączy? Liceum i... Lex, prawie szesnastoletnia dziewczyna, która pojawia się w ich życiu pewnego dnia i oznajmia, że jest ich córką i potrzebuje ich podpisów, by uzyskać zgodę sądu na usamodzielnienie się. Dlaczego? Ponieważ ma dość miejsca, w którym teraz mieszka. Jak łatwo się domyślić, na podpisach się nie skończy. Sąd nie przychyla się do wniosku dziewczyny i oddaje ją pod opiekę biologicznych rodziców.
Nowy serial ze ''stajni'' CW. Piszę o nim, bo po emisji pilota (18 stycznia) pojawiło się sporo głosów porównujących go do serialu ''Gilmore Girls'' - przynajmniej pod względem klimatu - a to moim zdaniem dobrze wróży.
Fabuła: Ona - Cate Cassidy - odnosząca sukcesy prezenterka radiowa, w stałym związku. On - Nate Bazile - zabawowy właściciel baru, który ma dziewczynę. Co ich łączy? Liceum i... Lex, prawie szesnastoletnia dziewczyna, która pojawia się w ich życiu pewnego dnia i oznajmia, że jest ich córką i potrzebuje ich podpisów, by uzyskać zgodę sądu na usamodzielnienie się. Dlaczego? Ponieważ ma dość miejsca, w którym teraz mieszka. Jak łatwo się domyślić, na podpisach się nie skończy. Sąd nie przychyla się do wniosku dziewczyny i oddaje ją pod opiekę biologicznych rodziców.
Ja z góry jestem na nie
Po pierwsze stacja, która poza supernatural i smallville nie stworzyła ostatnimi czasy niczego godnego uwagi
Po drugie tematyka, jaka stacja taka tematyka
Po trzecie nie trawię Shiri Appleby, jak sobie przypomnę jej grę aktorską w "Roswelu" to brrr obraz nędzy i rozpaczy, (aczkowlek "Roswel" do podobnej grupy odbiorców skierowany, mi się podobał, ale to było parę lat temu)
Pewnie obejrzę pierwszy odcinek żeby utwierdzić się w moich przekonaniach
Ja z góry jestem na nie :P Po pierwsze stacja, która poza supernatural i smallville nie stworzyła ostatnimi czasy niczego godnego uwagi Po drugie tematyka, jaka stacja taka tematyka :) Po trzecie nie trawię Shiri Appleby, jak sobie przypomnę jej grę aktorską w "Roswelu" to brrr obraz nędzy i rozpaczy, (aczkowlek "Roswel" do podobnej grupy odbiorców skierowany, mi się podobał, ale to było parę lat temu)
Pewnie obejrzę pierwszy odcinek żeby utwierdzić się w moich przekonaniach
Generalnie u mnie nie mają szans żadne seriale w których główne role grają dzieci/nastolatki - po prostu nie lubię i już - niezależnie od gatunku.
Dlatego, że zazwyczaj poruszana jest tam problematyka, która jest mało poważna (czyt. banalna).
Generalnie u mnie nie mają szans żadne seriale w których główne role grają dzieci/nastolatki - po prostu nie lubię i już - niezależnie od gatunku. Dlatego, że zazwyczaj poruszana jest tam problematyka, która jest mało poważna (czyt. banalna).
A mnie się podoba, obejrzałem wszystkie odcinki jakie wyszły jednego dnia Serial tematycznie nie jest podobny do żadnej Plotkary, 90210 czy Melrose Place, więc tym się proszę nie sugerować. Lekkie, czasem śmieszne i z pomysłem.
A mnie się podoba, obejrzałem wszystkie odcinki jakie wyszły jednego dnia ;) Serial tematycznie nie jest podobny do żadnej Plotkary, 90210 czy Melrose Place, więc tym się proszę nie sugerować. Lekkie, czasem śmieszne i z pomysłem.
Z mojej strony raczej nie - mam obecnie sporą kolejkę do nadrobienia i nie mam czasu na pozycje, które są dla mnie mało interesujące...
Ale kto wie? kiedyś?...
Z mojej strony raczej nie - mam obecnie sporą kolejkę do nadrobienia i nie mam czasu na pozycje, które są dla mnie mało interesujące... Ale kto wie? kiedyś?...
Właśnie szukałem wątku o tym serialu, bo czytałem pochlebne opinie!
Tak myślałem, że raczej nie będzie w xvid asd, bo raczej mało wychodzi w tym formacie seriali The CW. A szkoda, brakuje mi właśnie wielu pozycji tej stacji na stronie.
Cóż, trzeba będzie znowu 350 zassać.
Właśnie szukałem wątku o tym serialu, bo czytałem pochlebne opinie! Tak myślałem, że raczej nie będzie w xvid asd, bo raczej mało wychodzi w tym formacie seriali The CW. A szkoda, brakuje mi właśnie wielu pozycji tej stacji na stronie. Cóż, trzeba będzie znowu 350 zassać.
No więc tak, zobaczyłem niecałe 3 odcinki. Co mogę powiedzieć, znowu się zawiodłem. Co prawda nie jest to tak katastrofalne rozczarowanie jak w przypadku Privileged, ale myślałem, że Life Unexpected będzie trochę lepszym serialem. Niby nic mu nie można zarzucić, wszystko jest OK, ale brakuje jakiegoś jaja Poważnie. Ten serial jakoś nie ma w sobie czegoś co by powodowało zaciekawienie, po tych kilku odcinkach ich dalsze losy brzydko mówiąc "wiszą mi". Kompletnie ten serial do stóp nie dorasta innym hitom The CW.
Zostawię go sobie na "czarną godzinę" a póki co zabiorę się chyba za coś innego.
No więc tak, zobaczyłem niecałe 3 odcinki. Co mogę powiedzieć, znowu się zawiodłem. Co prawda nie jest to tak katastrofalne rozczarowanie jak w przypadku Privileged, ale myślałem, że Life Unexpected będzie trochę lepszym serialem. Niby nic mu nie można zarzucić, wszystko jest OK, ale brakuje jakiegoś jaja :D Poważnie. Ten serial jakoś nie ma w sobie czegoś co by powodowało zaciekawienie, po tych kilku odcinkach ich dalsze losy brzydko mówiąc "wiszą mi". Kompletnie ten serial do stóp nie dorasta innym hitom The CW. Zostawię go sobie na "czarną godzinę" a póki co zabiorę się chyba za coś innego.
Ściągnęłam pierwszy sezon już jakiś czas temu, jednak dopiero w miniony weekend zabrałam się za oglądanie. Jestem zadowolona, podoba mi się jest to miła odskocznia od mojego ulubionego gatunku seriali czyli od kryminalnych. Nawet Shiri nie jest tak irytująca jak w Roswellu. Podoba mi się natomiast postać "tatusia z odzysku", Baze swoim lekkim podejściem do życia wprowadza w serialu zamieszanie, choć stara się zmienić to wciąż jego przywary powracają.
Ściągnęłam pierwszy sezon już jakiś czas temu, jednak dopiero w miniony weekend zabrałam się za oglądanie. Jestem zadowolona, podoba mi się jest to miła odskocznia od mojego ulubionego gatunku seriali czyli od kryminalnych. Nawet Shiri nie jest tak irytująca jak w Roswellu. Podoba mi się natomiast postać "tatusia z odzysku", Baze swoim lekkim podejściem do życia wprowadza w serialu zamieszanie, choć stara się zmienić to wciąż jego przywary powracają. :-)