klon 4400?? to już bardziej klon V przyzwoity serial, ciekawe czy się rozwinie tak jak lost (ale z wyjaśnieniami), nie sądzę, ale kto wie.. na pewno będę oglądał.
klon 4400?? to już bardziej klon V :) przyzwoity serial, ciekawe czy się rozwinie tak jak lost (ale z wyjaśnieniami), nie sądzę, ale kto wie.. na pewno będę oglądał.
Witam nareszcie jakiś dobry serial bo od BSG to nic ciekawego sie nie pojawiało, mam teorie co do przybyszów a co jeśli to nie kosmici, podróżnicy w czasie itp, w 2 odcinku pojawiła sie informacja o wspólnym przodku - może to coś ala pasażerowie battlestara galactika, docierają na ziemię i są "gościnnie witani" bądź coś ala to. Może za kilka odcinków dowiemy się że to ziemia była kolonią ludzi a oni porostu chcieli dotrzeć do swoich scena z Wiliamem i jego dziewczyną w 3 odcinku jak spoglądali na panoramę miasta
[spoiler]Witam nareszcie jakiś dobry serial bo od BSG to nic ciekawego sie nie pojawiało, mam teorie co do przybyszów a co jeśli to nie kosmici, podróżnicy w czasie itp, w 2 odcinku pojawiła sie informacja o wspólnym przodku - może to coś ala pasażerowie battlestara galactika, docierają na ziemię i są "gościnnie witani" bądź coś ala to. Może za kilka odcinków dowiemy się że to ziemia była kolonią ludzi a oni porostu chcieli dotrzeć do swoich scena z Wiliamem i jego dziewczyną w 3 odcinku jak spoglądali na panoramę miasta [/spoiler]
Hm... Właśnie skończyłem oglądać pilota i mam mieszane uczucia.
Z jednej strony ciekawa konstrukcja, interesująca fabuła, zaskakujące sceny... aż do przesady.
Producenci napakowali do niego tyle wątków, że widz nie ma chwili, żeby ochłonąć - czy w dalszych odcinkach wystarczy scenarzystom "pary", żeby utrzymać ą konwencję? Wątpię - pewnie będzie jak we FF, ale zobaczymy.
Co do scenariusza to bomba do momentu końcowej sceny - już miałem nadzieję na
Spoiler:
jakąś intrygę polityczną, thriller czy kryminalną zagadkę a tu samolot znika w tajemniczej chmurze... - szkoda - trochę się zawiodłem.
Hm... Właśnie skończyłem oglądać pilota i mam mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawa konstrukcja, interesująca fabuła, zaskakujące sceny... aż do przesady. Producenci napakowali do niego tyle wątków, że widz nie ma chwili, żeby ochłonąć - czy w dalszych odcinkach wystarczy scenarzystom "pary", żeby utrzymać ą konwencję? Wątpię - pewnie będzie jak we FF, ale zobaczymy.
Co do scenariusza to bomba do momentu końcowej sceny - już miałem nadzieję na [spoiler]jakąś intrygę polityczną, thriller czy kryminalną zagadkę a tu samolot znika w tajemniczej chmurze... - szkoda - trochę się zawiodłem.[/spoiler]
Pilot jest świetny: mnóstwo ciekawych wątków, sporo tajemnic, nietypowa narracja. Później trochę przystopowano, "złagodzono" narrację i kolejne odcinki stały się mniej zagmatwane fabularnie (co akurat mi niezbyt odpowiada).
Spoiler:
Wątek Seana i jego dziewczyny jest bardzo dynamicznie rozwijany, ale nadal nie wiemy dlaczego i w jaki sposób jest on zamieszany w tę intrygę. Nie wiemy też najważniejszego: kim są "obcy" i czego chcą. Rozumiem, że twórcy nie chcą wszystkiego ujawnić w pierwszych odcinkach, ale moim zdaniem powinni przynajmniej uchylić rąbka tajemnicy. Fajnie, że w końcu jednak ruszyła do przodu kwestia "obcych" - uwolniono Sophię, co sugeruje, że najprawdopodobniej "będzie się działo".
Serial przypadł mi do gustu i będę go dalej oglądał - zwłaszcza, że dostał zamówienie na pełny sezon.
Pilot jest świetny: mnóstwo ciekawych wątków, sporo tajemnic, nietypowa narracja. Później trochę przystopowano, "złagodzono" narrację i kolejne odcinki stały się mniej zagmatwane fabularnie (co akurat mi niezbyt odpowiada).
[spoiler]Wątek Seana i jego dziewczyny jest bardzo dynamicznie rozwijany, ale nadal nie wiemy dlaczego i w jaki sposób jest on zamieszany w tę intrygę. Nie wiemy też najważniejszego: kim są "obcy" i czego chcą. Rozumiem, że twórcy nie chcą wszystkiego ujawnić w pierwszych odcinkach, ale moim zdaniem powinni przynajmniej uchylić rąbka tajemnicy. Fajnie, że w końcu jednak ruszyła do przodu kwestia "obcych" - uwolniono Sophię, co sugeruje, że najprawdopodobniej "będzie się działo".[/spoiler]
Serial przypadł mi do gustu i będę go dalej oglądał - zwłaszcza, że dostał zamówienie na pełny sezon.
eee no kolego - chyba niezbyt dokładnie oglądałeś 4400
Jestem dopiero w połowie drugiego odcinka ale nijak nie widzę podobieństw.
Spoiler:
To, że znaleziono "ludzi", których DNA różni się od naszych w 1% wcale od razu nie oznacza, że to kosmici... - pierwsze co przyszło mi do głowy to to, że prędzej jest to efekt jakiegoś eksperyment naukowego. Po prostu sklonowano albo zmutowano jakąś grupę osób w celu niewiadomo jakim... No chyba, że w późniejszych odcinkach jest mowa o "kosmitach"... Ale z tego co widzę, to żaden z "obcych" nie puszcza pary z ust więc cały czas są zagadką i niewiadomą. Wszelkie więc opinie wypowiadane przez innych (np. "wojskowych") są tylko subiektywną opinią tych ludzi.
[quote="Shen"]Nuda, klon 4400[/quote] eee no kolego - chyba niezbyt dokładnie oglądałeś 4400
Jestem dopiero w połowie drugiego odcinka ale nijak nie widzę podobieństw. [spoiler]To, że znaleziono "ludzi", których DNA różni się od naszych w 1% wcale od razu nie oznacza, że to kosmici... - pierwsze co przyszło mi do głowy to to, że prędzej jest to efekt jakiegoś eksperyment naukowego. Po prostu sklonowano albo zmutowano jakąś grupę osób w celu niewiadomo jakim... No chyba, że w późniejszych odcinkach jest mowa o "kosmitach"... Ale z tego co widzę, to żaden z "obcych" nie puszcza pary z ust więc cały czas są zagadką i niewiadomą. Wszelkie więc opinie wypowiadane przez innych (np. "wojskowych") są tylko subiektywną opinią tych ludzi.[/spoiler]
Chyba nie ma już wątpliwości, że to jednak faktycznie "obcy", no bo raczej nie pochodzą z Sahary...
Odcinek fajny i ciekawy no może poza samym wątkiem z dziennikarką - wprowadzenie tej osoby i wogóle jej "wejście" z bronią było chyba niezbyt przemyślane. Również trzymanie planów tajnego, rządowego projektu w domu, w pudle na strychu również wyglądało mało profesjonalnie...
[spoiler]Chyba nie ma już wątpliwości, że to jednak faktycznie "obcy", no bo raczej nie pochodzą z Sahary... Odcinek fajny i ciekawy no może poza samym wątkiem z dziennikarką - wprowadzenie tej osoby i wogóle jej "wejście" z bronią było chyba niezbyt przemyślane. Również trzymanie planów tajnego, rządowego projektu w domu, w pudle na strychu również wyglądało mało profesjonalnie... [/spoiler]
zdaje się, że obala kilka teorii na temat pochodzenia obcych. Już można (najprawdopodobniej) wykluczyć podróże w czasie i równoległe wszechświaty. A szkoda, bo wytłumaczenie, że pochodzą z jakiejś odległej planety najmniej do mnie przemawia.
Siódmy odcinek [spoiler]zdaje się, że obala kilka teorii na temat pochodzenia obcych. Już można (najprawdopodobniej) wykluczyć podróże w czasie i równoległe wszechświaty. A szkoda, bo wytłumaczenie, że pochodzą z jakiejś odległej planety najmniej do mnie przemawia.[/spoiler]
Nie wiem czy też macie takie odczucia ale serial zaczyna mnie męczyć...
Świetny początek jednak z odcinka na odcinek scenarzyści coraz bardziej mieszają i dodają coraz to nowe elementy natomiast jeśli chodzi o wyjaśnienia to nic - jakieś strzępy informacji "na odwal się"...
Mam podobne odczucia jak z serialem FF.
Widać tutaj ewidentną grę na czas i tanie sztuczki znane z powyższego serialu - co jakiś czas pokaże się jakąś zdumiewającą scenę, żeby u widza wzniecić podniecenie, dodać do tego jakiś wybuch i mamy wrażenie świetnego serialu...
Scenki w stylu
Spoiler:
"stare dzieci" czy "jak tam dojedziemy to ją zabiję bo mam swój plan" albo "tajemniczy starszy pan z dużą władzą"
na mnie nie działają bo ja patrzę na serial jak na całość i pod tym kątem go oceniam a nie "miodności" odcinka.
Tymczasem patrząc z szerszej perspektywy widzimy jak serial stoi w miejscu...
Zbyt dużo w nim wątków i wielotorowości, które akurat w tym przypadku mu nie służą - serial po prostu zaczyna się "rozjeżdżać".
Świetny pomysł i materiał na mini serial a nie na tasiemca - szkoda.
Nie wiem czy też macie takie odczucia ale serial zaczyna mnie męczyć... Świetny początek jednak z odcinka na odcinek scenarzyści coraz bardziej mieszają i dodają coraz to nowe elementy natomiast jeśli chodzi o wyjaśnienia to nic - jakieś strzępy informacji "na odwal się"... Mam podobne odczucia jak z serialem FF.
Widać tutaj ewidentną grę na czas i tanie sztuczki znane z powyższego serialu - co jakiś czas pokaże się jakąś zdumiewającą scenę, żeby u widza wzniecić podniecenie, dodać do tego jakiś wybuch i mamy wrażenie świetnego serialu... Scenki w stylu [spoiler]"stare dzieci" czy "jak tam dojedziemy to ją zabiję bo mam swój plan" albo "tajemniczy starszy pan z dużą władzą"[/spoiler] na mnie nie działają bo ja patrzę na serial jak na całość i pod tym kątem go oceniam a nie "miodności" odcinka. Tymczasem patrząc z szerszej perspektywy widzimy jak serial stoi w miejscu... Zbyt dużo w nim wątków i wielotorowości, które akurat w tym przypadku mu nie służą - serial po prostu zaczyna się "rozjeżdżać".
Świetny pomysł i materiał na mini serial a nie na tasiemca - szkoda.
Calkowicie podzielam opinie xvidasd! Myslalem ze bedzie to polaczenie V z Lost a tutaj na poczatku bardzo dobrze sie zapowiadalo a pozniej zaczelo przechylac sie w strone FF....
Serial ogladam tylko jako zapchaj dziure... Sa ciekawe pomysly ale calosc jest taka (sry za onomatopeje) "meh..." Widac ze rezyserzy probuja zrobic cos na modle Lost ale z mizernym skutkiem.
Alez ja czekam na drugi sezon "V"! Ostatnio jakos nie moga wyprodukowac dobrego serialu SF
Calkowicie podzielam opinie xvidasd! Myslalem ze bedzie to polaczenie V z Lost a tutaj na poczatku bardzo dobrze sie zapowiadalo a pozniej zaczelo przechylac sie w strone FF.... Serial ogladam tylko jako zapchaj dziure... Sa ciekawe pomysly ale calosc jest taka (sry za onomatopeje) "meh..." Widac ze rezyserzy probuja zrobic cos na modle Lost ale z mizernym skutkiem.
Alez ja czekam na drugi sezon "V"! Ostatnio jakos nie moga wyprodukowac dobrego serialu SF :(
Ostatnie odcinki trzeba przyznać były dość słabe. Fabuła zamiast wyewoluować, ciągle krąży wokół tych samych tematów:
Spoiler:
wątek dwójki ludzi "z ulicy" odkrywających rządowe tajemnice i uciekających przed dziesiątkami zabójców w ogóle do mnie nie przemawia, tajemnicza postać staruszka jest już dość ograna, cel placówki do postarzania dzieci można (mniej więcej) odgadnąć, a obcy poza tym, że istnieją to nie robią (prawie) nic.
Szkoda też, że zrezygnowano ze sposobu narracji z pilota (takie Damages w wersji sensacyjnej) - był to jeden z powodów, dla których zdecydowałem się kontynuować oglądanie tego serialu.
Kolejne odcinki dopiero gdzieś tak w marcu/kwietniu - czyli drugiego sezonu nie będzie.
Ale może akurat po przerwie serial się poprawi (tak jak FF)...
Ostatnie odcinki trzeba przyznać były dość słabe. Fabuła zamiast wyewoluować, ciągle krąży wokół tych samych tematów: [spoiler]wątek dwójki ludzi "z ulicy" odkrywających rządowe tajemnice i uciekających przed dziesiątkami zabójców w ogóle do mnie nie przemawia, tajemnicza postać staruszka jest już dość ograna, cel placówki do postarzania dzieci można (mniej więcej) odgadnąć, a obcy poza tym, że istnieją to nie robią (prawie) nic.[/spoiler] Szkoda też, że zrezygnowano ze sposobu narracji z pilota (takie [i]Damages[/i] w wersji sensacyjnej) - był to jeden z powodów, dla których zdecydowałem się kontynuować oglądanie tego serialu.
Kolejne odcinki dopiero gdzieś tak w marcu/kwietniu - czyli drugiego sezonu nie będzie. Ale może akurat po przerwie serial się poprawi (tak jak [i]FF[/i])...
Event powrócił w podwójnym odcinku. Szczerze mówiąc ta przerwa, w połowie sezonu, była trochę długa. Za cholerę już nie pamiętam połowy wątków, ale mi się ten serial podoba i będę dalej śledził losy spisku .
Event powrócił w podwójnym odcinku. Szczerze mówiąc ta przerwa, w połowie sezonu, była trochę długa. Za cholerę już nie pamiętam połowy wątków, ale mi się ten serial podoba i będę dalej śledził losy spisku ;).
Serial od dłuższego zalega i kurzy się na półce - jak widać powyższe rekomendacje zasługuje na to aby poświęcić mu uwagę. Obecnie w programie wieczornym jest "Trauma" - jak tylko dobiegnę do końca poczynań ratowników medycznych /zostało kilkanaście odcinków/ - zapewne zacznę raczyć się powyższą historią....
Serial od dłuższego zalega i kurzy się na półce ;) - jak widać powyższe rekomendacje zasługuje na to aby poświęcić mu uwagę. Obecnie w programie wieczornym jest "Trauma" - jak tylko dobiegnę do końca poczynań ratowników medycznych /zostało kilkanaście odcinków/ - zapewne zacznę raczyć się ;) powyższą historią....
[quote="Daniel_Zet"] ciekawe kiedy się pojawi w xvidasd :)[/quote] też mnie to ciekawi, może jak napisy PL będą dostępne :P A tak na serio o najwcześniej jutro, o ile spełniony zostanie ów warunek :)
Muszę przyznać, że te 3 odcinki, które pojawiły się po przerwie, naprawdę dobre. Sporo akcji i sytuacja powoli się zagęszcza. Pozostaje mieć nadzieję, że wymyślono ładne, sensowne rozwiązania na zakończenie sezonu.
Muszę przyznać, że te 3 odcinki, które pojawiły się po przerwie, naprawdę dobre. Sporo akcji i sytuacja powoli się zagęszcza. Pozostaje mieć nadzieję, że wymyślono ładne, sensowne rozwiązania na zakończenie sezonu.
Kurcze nie chce mi się... - przerwa była bardzo dłuuuga a pod koniec serial trochę zbaczał z toru i był nijaki... Nie wiem teraz czy odpuścić czy oglądać dalej... (bo mam sporo innych zaległości).
Jak radzicie?
Kurcze nie chce mi się... - przerwa była bardzo dłuuuga a pod koniec serial trochę zbaczał z toru i był nijaki... Nie wiem teraz czy odpuścić czy oglądać dalej... (bo mam sporo innych zaległości). Jak radzicie?