In Plain Sight

[spiderpp]

Ja właśnie jestem po 2 sezonie w 350-tkach.

Serial na pewno utrzymał poziom z poprzedniego sezonu, a dla mnie jest nawet lepszy, gdyż:
- jakoś mniej (szczególnie w drugiej połowie sezonu) skupiają się na wątku rodziny Mary,

Spoiler:

matka jest na odwyku, więc parę odcinków spokoju

- ciekawsze sprawy, bardziej różnorodne.

Z niecierpliwością czekam na trzecią serią ; )

[nova.nike]

Ok, więc serial zdecydowanie lepszy gdy odcinki nie skupiają się na wątkach

Spoiler:

porzucenia rodziny Mary przez ojca, alkoholizmu matki i głupoty jej siostry

. Zwykłe normalne odcinki nie powiązane ze sobą wyszły scenarzystom o wiele lepiej. Niestety obawiam się po zakończeniu drugiego sezonu, że w dalszym ciągu będzie prowadzony wątek

Spoiler:

odszukania ojca Mary

.
A poza tym serial całkiem całkiem. Bardzo podoba mi się postać Marshala i żałuję że tak mało się na nim skupiają. Dobrze, że wprowadzili sekretarkę do biura, przepychanki słowne jej i Mary naprawdę podniosły humorystyke tego serialu, no i pojawiły się fajne wątki ze Stan'em. Tylko ta okolica, Albuquerque - zdecydowanie powinni przenieść się do innego miasta.

[spiderpp]

Nie jestem w stanie przytoczyć teraz źródła, ale mogę cię uspokoić nova.nike, że scenarzyści w następnym sezonie chcą się skupić bardziej na poszczególnych sprawach niż na kwestiach rodzinno-osobistych bohaterów.

Zresztą to nastawienie scenarzystów bardzo mi się podoba.

[spiderpp]

Już za nami 3 sezon tego naprawdę dobrego serialu. Serial nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Jedynym, ale to ogromnym minusem ostatniego sezonu jest jego finał, a tak naprawdę jego brak! W ostatni odcinek był tak jak każdy kolejny, nawet bez małego cliffhangera ; /