Nowy serial sci-fi, który możesz pobrać legalnie z sieci torrent.
Brzmi jak sci-fi? Otóż nie - to prawda.
Nowe odcinki mają powstawać w miarę wpływania funduszy od darczyńców.
Na terenie USA pojawia się tajemnicze skupisko promieniowania. Na miejscu agenci Służby Bezpieczeństwa odnajdują relikt zapomnianego programu kosmicznego Związku Radzieckiego. A w nim znajdują...
Trailer:
[youtube][/youtube]
Może i wygląda trochęamatorsko ale trzeba pamiętać, że budżet na pierwszy odcinek wyniósł tylko 6.000 $...
Ale fabuła ciekawa.
Nowy serial sci-fi, który możesz pobrać legalnie z sieci torrent. Brzmi jak sci-fi? Otóż nie - to prawda. Nowe odcinki mają powstawać w miarę wpływania funduszy od darczyńców.
[quote]Na terenie USA pojawia się tajemnicze skupisko promieniowania. Na miejscu agenci Służby Bezpieczeństwa odnajdują relikt zapomnianego programu kosmicznego Związku Radzieckiego. A w nim znajdują...[/quote]
Trailer: [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=XYxBJ9Dy7zc&feature=player_embedded[/youtube] Może i wygląda trochęamatorsko ale trzeba pamiętać, że budżet na pierwszy odcinek wyniósł tylko 6.000 $... Ale fabuła ciekawa.
Kiedyś była seria blogo serialu, gdzie widzowie mogli wpływać na jego fabułę, nawet było chyba coś o tym na forum chyba. Mam nadzieję że to nie będzie coś podobnego. Czekam na opinie tych co oglądali:-)
Kiedyś była seria blogo serialu, gdzie widzowie mogli wpływać na jego fabułę, nawet było chyba coś o tym na forum chyba. Mam nadzieję że to nie będzie coś podobnego. Czekam na opinie tych co oglądali:-)
Kurczę naprawdę niezły! Wprawdzie nie zobaczysz tam żadnych efektów a najwięcej na co ich było stać to ta scena:
Zdarzają się też wpadki jak np:
a po dwóch sekundach:
(statki w dwie sekundy zatonęły czy co?)
ale to bez znaczenia - fabuła jest naprawdę niezwykle interesująca. Na pewno będę oglądał dalej - polecam!!
Kurczę naprawdę niezły! Wprawdzie nie zobaczysz tam żadnych efektów a najwięcej na co ich było stać to ta scena: [img]http://tvshows.i365.pl/upload_files/Pioneer0.jpg[/img] Zdarzają się też wpadki jak np: [img]http://tvshows.i365.pl/upload_files/Pioneer.jpg[/img] a po dwóch sekundach: [img]http://tvshows.i365.pl/upload_files/Pioneer2.jpg[/img] (statki w dwie sekundy zatonęły czy co?)
ale to bez znaczenia - fabuła jest naprawdę niezwykle interesująca. Na pewno będę oglądał dalej - polecam!! :ok :ok
Dla zainteresowanych, Igloo666 zaczął tłumaczyć pierwszy odcinek.
Ciekawie się zapowiada, na pewno zobaczę.
Istnieje teoria, że jeśli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat,
to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.
Douglas Adams
Oglądałam po angielsku Cakiem fajne się serial zapowiada, tyle że rozumiałam piąte przez dziesiąte.
Mam nadzieję, że po drugim obejrzeniu, już z napisami dalej będę pozytywnie nastawiona
[quote="Shedao Shai"]Beata 1000 post, gratuluję! [/quote]
Ależ dziekuję Shedao :-)
Oglądałam po angielsku :D Cakiem fajne się serial zapowiada, tyle że rozumiałam piąte przez dziesiąte. Mam nadzieję, że po drugim obejrzeniu, już z napisami dalej będę pozytywnie nastawiona :D
To ja gratuluję tysiąc pierwszego posta! Pioneer One zapowiada się rzeczywiście ciekawie, brak wyszukanych efektów specjalnych nie będzie IMO problemem, jeśli scenariusz okaże się wystarczająco dobry. Po kosmicznym nieporozumieniu jakim okazało się być SGU z radością obejrzę jakiś klasyczny serial sci-fi.
To ja gratuluję tysiąc pierwszego posta! :D [i]Pioneer One[/i] zapowiada się rzeczywiście ciekawie, brak wyszukanych efektów specjalnych nie będzie IMO problemem, jeśli scenariusz okaże się wystarczająco dobry. Po kosmicznym nieporozumieniu jakim okazało się być SGU z radością obejrzę jakiś klasyczny serial sci-fi.
Nice nice nice. Gdyby jeszcze ostatnia scena była zrobiona trochę bardziej profesjonalnie, to było by całkiem rewelacyjnie. Ale i tak, jak na budżet wysokości 6k$ efekt jest niesamowity
Najlepsze jest to że informacje historyczne podane w odcinku są w dużej mierze zgodne z prawdą, dlatego też całość jest tak interesująca. Sowieci pod koniec swoich rządów mieli sporo szaloych pomysłów i aż dziwne że dopiero teraz ktoś wpadł na pomysł, żeby wykorzystać to jako tło fabularne do produkcji sci-fi.
Dodam jeszcze że podobny metodę budowania fabuły wykorzystano w grze stalker. Wzięto tam zestaw sowieckich wynalazków z okolic Czarnobyla, dodano kilka elementów z gatunku sci-fi w wyniku czego powstała przerażająca i jednocześnie arcyciekawa gra komputerowa.
Nice nice nice. Gdyby jeszcze ostatnia scena była zrobiona trochę bardziej profesjonalnie, to było by całkiem rewelacyjnie. Ale i tak, jak na budżet wysokości 6k$ efekt jest niesamowity :ok2 Najlepsze jest to że informacje historyczne podane w odcinku są w dużej mierze zgodne z prawdą, dlatego też całość jest tak interesująca. Sowieci pod koniec swoich rządów mieli sporo szaloych pomysłów i aż dziwne że dopiero teraz ktoś wpadł na pomysł, żeby wykorzystać to jako tło fabularne do produkcji sci-fi. Dodam jeszcze że podobny metodę budowania fabuły wykorzystano w grze [i]stalker[/i]. Wzięto tam zestaw sowieckich wynalazków z okolic Czarnobyla, dodano kilka elementów z gatunku sci-fi w wyniku czego powstała przerażająca i jednocześnie arcyciekawa gra komputerowa.
Faktycznie fajne. Oczywiście, o stronie wizualnej nie ma co tu za dużo mówić, aczkolwiek te proste dekoracje mają swój urok i klimat. Najważniejsze jest to, co bohaterowie mówią (taki serial "gadany"), a mówią wcale niegłupio i przede wszystkim całkiem dowcipnie, z dystansem, co - przynajmniej mi - bardzo odpowiada. No i fabuła ładnie "haczykowa" - dałem się złapać na tego "przybysza", którego nie widać i te wątki radzieckie, o których słusznie wspomina Yugi Ciekawa, jak to się rozwinie, zwłaszcza, że fundusze są cały czas zbierane
Faktycznie fajne. Oczywiście, o stronie wizualnej nie ma co tu za dużo mówić, aczkolwiek te proste dekoracje mają swój urok i klimat. Najważniejsze jest to, co bohaterowie mówią (taki serial "gadany"), a mówią wcale niegłupio i przede wszystkim całkiem dowcipnie, z dystansem, co - przynajmniej mi - bardzo odpowiada. No i fabuła ładnie "haczykowa" - dałem się złapać na tego "przybysza", którego nie widać i te wątki radzieckie, o których słusznie wspomina Yugi :) Ciekawa, jak to się rozwinie, zwłaszcza, że fundusze są cały czas zbierane :)
Ładne Szczególnie fajna jest ta scena w miasteczku. Co prawda niski budżet widać boleśnie, ale coś jest w tym, jakiś klimat - muzyka chyba, że mimo wszystko przykuwa uwagę
Ładne :) Szczególnie fajna jest ta scena w miasteczku. Co prawda niski budżet widać boleśnie, ale coś jest w tym, jakiś klimat - muzyka chyba, że mimo wszystko przykuwa uwagę :)
Hmm, wynika, że są już napisy do 3 odcinka I faktycznie - kolejne odcinki do pobrania - legalnie: http://vodo.net/pioneerone Hmm, kto by przypuszczał, że przez 3 odcinki "gadające głowy", bo nic więcej w serialu nie ma (w sensie efektów, a sceneria jest więcej niż uboga), okażą się tak wciągające?
Hmm, wynika, że są już napisy do 3 odcinka :) I faktycznie - kolejne odcinki do pobrania - legalnie: http://vodo.net/pioneerone :) Hmm, kto by przypuszczał, że przez 3 odcinki "gadające głowy", bo nic więcej w serialu nie ma (w sensie efektów, a sceneria jest więcej niż uboga), okażą się tak wciągające? :)
Naprawdę świetnie to się ogląda W pewnym sensie serial ten ma to wszystko, co wyróżnia współczesne dobre seriale: ciekawą fabułę, zagadkę, szerokie spektrum działań, niezłą czołówkę. Różnice są "tylko" (dla jednych) lub "aż" (dla drugich) dwie - brak jest efektów specjalnych i dynamiki przestrzeni - akcja toczy się praktycznie w dwóch, trzech pomieszczeniach (plus okazjonalne dodatki) Mnie wciągnął bardzo, a już zapowiedź ostatnich dwóch epizodów wydała mi się absolutnie urocza i intrygująca
I przyznam się może, że jakaś część mej sympatii do tego serialu ma swoje źródło w mojej niespełnionej miłości do "Defying Gravity", a niespełnionej, bo przerwanej przez wzgląd na tradycyjną niską oglądalność serialu, w którym nie było fiuzzz kaaabummm wiiiizzzz, a za to mnóstwo nastroju, tajemniczości i tej fascynującej perspektywy przygody z nieznanym kosmosem, ech... I "Invasion", też gdzieś ten klimat kosmicznej zagadki, ech razy dwa...
Naprawdę świetnie to się ogląda :) W pewnym sensie serial ten ma to wszystko, co wyróżnia współczesne dobre seriale: ciekawą fabułę, zagadkę, szerokie spektrum działań, niezłą czołówkę. Różnice są "tylko" (dla jednych) lub "aż" (dla drugich) dwie - brak jest efektów specjalnych i dynamiki przestrzeni - akcja toczy się praktycznie w dwóch, trzech pomieszczeniach (plus okazjonalne dodatki) :) Mnie wciągnął bardzo, a już zapowiedź ostatnich dwóch epizodów wydała mi się absolutnie urocza i intrygująca :)
I przyznam się może, że jakaś część mej sympatii do tego serialu ma swoje źródło w mojej niespełnionej miłości do "Defying Gravity", a niespełnionej, bo przerwanej przez wzgląd na tradycyjną niską oglądalność serialu, w którym nie było fiuzzz kaaabummm wiiiizzzz, a za to mnóstwo nastroju, tajemniczości i tej fascynującej perspektywy przygody z nieznanym kosmosem, ech... I "Invasion", też gdzieś ten klimat kosmicznej zagadki, ech razy dwa...
Serial bardzo dobry jednak ostatni odcinek mnie zawiódł - nic się w nim istotnego nie wydarzyło! Serial w swojej historii nie poruszył się do przodu ani o milimetr. Spokojnie można sobie odcinek czwarty odpuścić...
Mam nadzieję, że to jakieś niedopatrzenie reżysera a nie brak pomysłu na rozwiązanie tej zagadki.
Serial bardzo dobry jednak ostatni odcinek mnie zawiódł - nic się w nim istotnego nie wydarzyło! Serial w swojej historii nie poruszył się do przodu ani o milimetr. Spokojnie można sobie odcinek czwarty odpuścić... Mam nadzieję, że to jakieś niedopatrzenie reżysera a nie brak pomysłu na rozwiązanie tej zagadki.