Przyznam, że do idei Krytyki Politycznej mi dość daleko, choć z drugiej strony doceniam ich zaangażowanie i to, że w sumie są jednym z niewielu tak prężnie działających środowisk.
Książka wyszła już dość dawno, a ja zauważyłem dopiero teraz. I tu znowu widoczna jest przewaga Krytyki: jako jedni z nielicznych (spory plus dla "Polityki", która w najnowszym numerze poświęca sporo miejsca na przywołanie najnowszych zjawisk w serialach) dostrzegli zjawisko i poświęcili mu całą książkę.
Dzisiaj odebrałem z księgarni, jak przeczytam, to się wypowiem szerzej, w publikacji poddane są analizie praktycznie wszystkie najważniejsze seriale ostatnich lat, a całość ma 320 stron, więc nie jest to jakaś tam broszurka
A może komuś się przyda taka informacja, to podaję już teraz
Przyznam, że do idei Krytyki Politycznej mi dość daleko, choć z drugiej strony doceniam ich zaangażowanie i to, że w sumie są jednym z niewielu tak prężnie działających środowisk.
Książka wyszła już dość dawno, a ja zauważyłem dopiero teraz. I tu znowu widoczna jest przewaga Krytyki: jako jedni z nielicznych (spory plus dla "Polityki", która w najnowszym numerze poświęca sporo miejsca na przywołanie najnowszych zjawisk w serialach) dostrzegli zjawisko i poświęcili mu całą książkę.
Dzisiaj odebrałem z księgarni, jak przeczytam, to się wypowiem szerzej, w publikacji poddane są analizie praktycznie wszystkie najważniejsze seriale ostatnich lat, a całość ma 320 stron, więc nie jest to jakaś tam broszurka :)
A może komuś się przyda taka informacja, to podaję już teraz :)
