Nowy serial komediowy od Sho.
Zapewne każdy z Was zauważył, że wszelkiego rodzaju Amerykańskie adaptacje serialowych hitów z UK są co najmniej drętwe i nie dorównują oryginałowi. Dlaczego tak się dzieje?
Zobaczcie sami - ubaw gwarantowany
Nowy serial komediowy od Sho. [img]https://baza.seriale-asd.eu/upload_files/78049.jpg[/img] Zapewne każdy z Was zauważył, że wszelkiego rodzaju Amerykańskie adaptacje serialowych hitów z UK są co najmniej drętwe i nie dorównują oryginałowi. Dlaczego tak się dzieje? Zobaczcie sami - ubaw gwarantowany :ok
Obejrzałem, malina. Zresztą polubiłem tę aktorkę. A nie mogę sobie przypomnieć, w której komedii widziałem jak angielska aktorka próbuje się porozumieć z amerykańskim automatem odpowiadając 'yes' na pytanie czy chce rozmawiać w języku angielskim, a ten przekierowuje ją na hiszpański czy inny. Uwielbiam ten flegmatyczny dowcip angielski.
Obejrzałem, malina. :) Zresztą polubiłem tę aktorkę. A nie mogę sobie przypomnieć, w której komedii widziałem jak angielska aktorka próbuje się porozumieć z amerykańskim automatem odpowiadając 'yes' na pytanie czy chce rozmawiać w języku angielskim, a ten przekierowuje ją na hiszpański czy inny. Uwielbiam ten flegmatyczny dowcip angielski. :)
Obejrzałem, nie zrzuciło mnie z krzesła, ale też nie mam jakiś większych zastrzeżeń. Pomysł na scenariusz zdecydowanie interesujący, Matt LeBlanc miał niezły występ w pierwszym sezonie Joey'a, chętnie zobaczę jak tym razem zagra siebie
Obejrzałem, nie zrzuciło mnie z krzesła, ale też nie mam jakiś większych zastrzeżeń. Pomysł na scenariusz zdecydowanie interesujący, Matt LeBlanc miał niezły występ w pierwszym sezonie Joey'a, chętnie zobaczę jak tym razem zagra siebie :)
Po pierwszym odcinku też miałem mieszane uczucia - po drugim jest już lepiej (premiera jutro).
Oczywiście serial nie powala ale jako ciekawy przerywnik można oglądnąć.
Po pierwszym odcinku też miałem mieszane uczucia - po drugim jest już lepiej (premiera jutro). Oczywiście serial nie powala ale jako ciekawy przerywnik można oglądnąć.
Widać, że serial się dopiero rozkręca i że twórcy mają jakiś określony plan co do kierunku jego rozwoju. Jest zabawnie, momentami nawet śmiesznie; zwłaszcza dla tych, co choć trochę orientują się w temacie. W przerwie między "poważniejszymi" produkcjami można jak najbardziej obejrzeć.
Widać, że serial się dopiero rozkręca i że twórcy mają jakiś określony plan co do kierunku jego rozwoju. Jest zabawnie, momentami nawet śmiesznie; zwłaszcza dla tych, co choć trochę orientują się w temacie. W przerwie między "poważniejszymi" produkcjami można jak najbardziej obejrzeć.
lubie_kiedy pisze:Mnie nawet po trzecim nie powalił. Nic specjalnego. Jedyna naprawdę śmieszna scena, którą pamiętam była z Tourettem
IMO trzeba jednak wziąć pod uwagę że nie mamy tu do czynienia z klasycznym sitcomem w stylu TBBT czy HIMYM. Akcja rozwija się wolniej, żarty są bardziej rozrzucone po epizodach, ale serial jako całość jak na razie broni się. Drugi odcinek był bardzo dobry, trzeci trochę mniej ale mam zamiar oglądać dalej. Mam tylko nadzieję że następnych odcinkach trochę bardziej uaktywnią się postacie drugoplanowe, bo sam tylko trójkąt relacji: scenarzyści-Matt-Merc może się na dłuższą metę okazać nudny.
[quote="lubie_kiedy"]Mnie nawet po trzecim nie powalił. Nic specjalnego. Jedyna naprawdę śmieszna scena, którą pamiętam była z Tourettem ;)[/quote]
IMO trzeba jednak wziąć pod uwagę że nie mamy tu do czynienia z klasycznym sitcomem w stylu TBBT czy HIMYM. Akcja rozwija się wolniej, żarty są bardziej rozrzucone po epizodach, ale serial jako całość jak na razie broni się. Drugi odcinek był bardzo dobry, trzeci trochę mniej ale mam zamiar oglądać dalej. Mam tylko nadzieję że następnych odcinkach trochę bardziej uaktywnią się postacie drugoplanowe, bo sam tylko trójkąt relacji: scenarzyści-Matt-Merc może się na dłuższą metę okazać nudny.
Ale ostatni odcinek całkiem przyjemny! Zwłaszcza ta akcja z "cynamonem" no i końcówka zapowiada ciąg dalszy chociaż od biedy mógł by to i być koniec. W sumie to nawet fajny serialik zwłaszcza, ze odcinki króciutkie dzięki czemu trudno się nim znudzić.
Ale ostatni odcinek całkiem przyjemny! Zwłaszcza ta akcja z "cynamonem" no i końcówka zapowiada ciąg dalszy chociaż od biedy mógł by to i być koniec. W sumie to nawet fajny serialik zwłaszcza, ze odcinki króciutkie dzięki czemu trudno się nim znudzić.
-- 04.06.2012 19:53 --
[url=http://xvidasd.com/n/podstrona.php?zmienna=episodes][img]http://xvidasd.com/phpbb2/upload_files//episodes_p(201206041950).jpg[/img] [b]Episodes Season2[/b][/url] Wystartował! Zapraszam więc do oglądania.
Zabawny serial ale nie spodziewałem się że dostanie drugi sezon. Tak jak wspomniał asd, pierwszy sezon w zasadzie stanowi zamkniętą historię. Mam nadzieję że kontynuacja oznacza, że ktoś miał naprawdę dobry pomysł na nowy sezon i nie dostaniemy powtórki z innego serialu z LeBlanciem, "Joey", gdzie pierwszy sezon był fajny a drugi słabiutki.
Zabawny serial ale nie spodziewałem się że dostanie drugi sezon. Tak jak wspomniał asd, pierwszy sezon w zasadzie stanowi zamkniętą historię. Mam nadzieję że kontynuacja oznacza, że ktoś miał naprawdę dobry pomysł na nowy sezon i nie dostaniemy powtórki z innego serialu z LeBlanciem, "Joey", gdzie pierwszy sezon był fajny a drugi słabiutki.
No niestety jest słabo... Taki serial o niczym w zasadzie - atutem są jednak stosunkowo krótkie odcinki - można szybko oglądną w przerwie pomiędzy innymi pozycjami i szybko zapomnieć.
No niestety jest słabo... Taki serial o niczym w zasadzie - atutem są jednak stosunkowo krótkie odcinki - można szybko oglądną w przerwie pomiędzy innymi pozycjami i szybko zapomnieć.
Pierwszy sezon był niezły naprawdę kilka niezłych dowcipów i scen ( np bojka Matta i Seana) i ciekawy scenariusz. Beverly też była rewelacyjna.
Drugi sezon mam wrażenie trochę gorszy, ale też ma swoje niezłe momenty jak np. ta babka dyrektor komediowy - mimika jej twarzy mnie rozwala. Sezon jeszcze nie skończony więc nie będę go oceniać byc może koncowka będzie rewelacyjna
Pierwszy sezon był niezły naprawdę kilka niezłych dowcipów i scen ( np bojka Matta i Seana) i ciekawy scenariusz. Beverly też była rewelacyjna. Drugi sezon mam wrażenie trochę gorszy, ale też ma swoje niezłe momenty jak np. ta babka dyrektor komediowy - mimika jej twarzy mnie rozwala. Sezon jeszcze nie skończony więc nie będę go oceniać byc może koncowka będzie rewelacyjna :D
Muszę przyznać że drugi sezon podoba mi się... co najmniej tak samo tak samo jak pierwszy. Żarty w Episodes są czasem prymitywne ale serial jest bez wątpienia zabawny. W drugim sezonie wiele postaci w interesujący sposób rozwinięto, tak jak choćby wspomnianą szefową komedii Imo drugi sezon jak narazie jest jak najbardziej "mkey"
Muszę przyznać że drugi sezon podoba mi się... co najmniej tak samo tak samo jak pierwszy. Żarty w Episodes są czasem prymitywne ale serial jest bez wątpienia zabawny. W drugim sezonie wiele postaci w interesujący sposób rozwinięto, tak jak choćby wspomnianą szefową komedii :) Imo drugi sezon jak narazie jest jak najbardziej "mkey" :D
No właśnie dziwny serial - niby żałosny i żarty jakieś takie... ale w sumie to lubię go oglądać.
Szkoda, że dla wygłupu nie puścili pilota serialu "Krążki" zamiast jednego odcinka Episodes bo było by jeszcze bardziej zabawnie
No właśnie dziwny serial - niby żałosny i żarty jakieś takie... ale w sumie to lubię go oglądać. Szkoda, że dla wygłupu nie puścili pilota serialu "Krążki" zamiast jednego odcinka Episodes bo było by jeszcze bardziej zabawnie :D