No akurat te sceny były niesamowite, ale ja bym dodał do tego wizytę w szpitalu i rozmowę Johna z "numerem" i scena w samochodzie, a zwłaszcza jeden tekst (kto oglądał ten wie)
Pomysł na odcinek bardzo dobry, w końcu mamy bardziej zarysowane postaci drugoplanowe i ich relacje, a zwłaszcza Fusco nabrał większej głębi - jeżeli można się tak wyrazić
A końcówka odcinka zapowiada, że będzie się działo... już nie mogę się doczekać.
No akurat te sceny były niesamowite, ale ja bym dodał do tego wizytę w szpitalu i rozmowę Johna z "numerem" i scena w samochodzie, a zwłaszcza jeden tekst (kto oglądał ten wie) :) Pomysł na odcinek bardzo dobry, w końcu mamy bardziej zarysowane postaci drugoplanowe i ich relacje, a zwłaszcza Fusco nabrał większej głębi - jeżeli można się tak wyrazić :) A końcówka odcinka zapowiada, że będzie się działo... już nie mogę się doczekać.
właśnie będe oglądał nastepny - a odcinek przyznaję świetny - gdyby jeszcze zmieścic w nim jakies dłuższe próby odbudowania relacji z córką - kolejny świetny scenariusz na "normalny 1,5 h film .
Póki co najlepszym jeśli chodzi o pomysł [ a dopiero po obejrzeniu go drugi raz to stwierdziłem ] był odc. z gościem kradnącym tożsamość - podającym się za agenta FBI - to równiez byłby świetny 1,5 godzinowiec .
A aktor który grał lekarza - dość znany chyba - nie kojarze personaliów , ale idealnie wpasowany w rolę
:) właśnie będe oglądał nastepny - a odcinek przyznaję świetny - gdyby jeszcze zmieścic w nim jakies dłuższe próby odbudowania relacji z córką - kolejny świetny scenariusz na "normalny 1,5 h film :) . Póki co najlepszym jeśli chodzi o pomysł [ a dopiero po obejrzeniu go drugi raz to stwierdziłem ] był odc. z gościem kradnącym tożsamość - podającym się za agenta FBI - to równiez byłby świetny 1,5 godzinowiec . A aktor który grał lekarza - dość znany chyba - nie kojarze personaliów , ale idealnie wpasowany w rolę
Przyznam się, że po namowach tutaj obejrzałem ten epizod o człowieku, który kradł tożsamości i choć doceniam klimat, to - przepraszam - ale wyjątkowo, bo nie mam tego w zwyczaju, wolę dać się ponieść historii, nawet jeśli nie jest specjalnie "głęboka" - domyśliłem się, kto, co i jak. Absolutnie nie deprecjonuję tutaj serialu, nie oglądam, więc pewnie dlatego jakoś mnie specjalnie ten odcinek nie poruszył, chciałem sprawdzić, czy może spowoduje, że sięgnę jednak po całość. Nie spowodował, choć teraz znowu piszecie o czymś ciekawym.. To pewnie jest tak, że jak się nie załapie od początku, to później nawet świetne odcinki nie "czarują" kogoś, kto dochodzi z boku, jak tych, co oglądają wszystko, są zżyci z bohaterami, ogarniają całą fabułę. Trochę żałuję, bo chyba straciłem dość dobry serial, ale raczej się już nie włączę
Przyznam się, że po namowach tutaj obejrzałem ten epizod o człowieku, który kradł tożsamości i choć doceniam klimat, to - przepraszam - ale wyjątkowo, bo nie mam tego w zwyczaju, wolę dać się ponieść historii, nawet jeśli nie jest specjalnie "głęboka" - domyśliłem się, kto, co i jak. Absolutnie nie deprecjonuję tutaj serialu, nie oglądam, więc pewnie dlatego jakoś mnie specjalnie ten odcinek nie poruszył, chciałem sprawdzić, czy może spowoduje, że sięgnę jednak po całość. Nie spowodował, choć teraz znowu piszecie o czymś ciekawym.. To pewnie jest tak, że jak się nie załapie od początku, to później nawet świetne odcinki nie "czarują" kogoś, kto dochodzi z boku, jak tych, co oglądają wszystko, są zżyci z bohaterami, ogarniają całą fabułę. Trochę żałuję, bo chyba straciłem dość dobry serial, ale raczej się już nie włączę :)
Bostonq
Daj się skusić!
To naprawdę bardzo fajny serial. Może zaczyna się jak każdy inny procedural, ale w chwili kiedy już utwierdzasz się w przekonaniu, że akcja każdego odcinka będzie przebiegać w ustalonym trybie, twórcy postanawiają Cię czymś zaskoczyć. A to retrospekcją, dzięki której poznajesz bliżej i zaczynasz lepiej rozumieć postaci. Niby od początku wiesz, że jest maszyna, ale informacje o niej, o jej powstaniu itp. też są dawkowane stopniowo. Pojawiają się postaci z przeszłości bohaterów, ale też nowe, wprowadzające odświeżający zamęt. Fajne jest obserwowanie budowy więzi między głównymi postaciami. Są w serialu odcinki spokojniejsze, ale potem dostajesz taki, który daje w łeb. I tak, masz rację. Nie da się tego wszystkiego poczuć wybierając nawet najlepszy odcinek z serii. Bo to jest proces poznawania, stopniowy rozwój fabuły, obserwowanie zmian jakie zachodzą, ale ta obserwacja staje się przyjemniejszą, gdy znasz początek.
I co? Już przekonałam, czy mam jeszcze kogoś o pomoc prosić?
Bostonq Daj się skusić! To naprawdę bardzo fajny serial. Może zaczyna się jak każdy inny procedural, ale w chwili kiedy już utwierdzasz się w przekonaniu, że akcja każdego odcinka będzie przebiegać w ustalonym trybie, twórcy postanawiają Cię czymś zaskoczyć. A to retrospekcją, dzięki której poznajesz bliżej i zaczynasz lepiej rozumieć postaci. Niby od początku wiesz, że jest maszyna, ale informacje o niej, o jej powstaniu itp. też są dawkowane stopniowo. Pojawiają się postaci z przeszłości bohaterów, ale też nowe, wprowadzające odświeżający zamęt. Fajne jest obserwowanie budowy więzi między głównymi postaciami. Są w serialu odcinki spokojniejsze, ale potem dostajesz taki, który daje w łeb. I tak, masz rację. Nie da się tego wszystkiego poczuć wybierając nawet najlepszy odcinek z serii. Bo to jest proces poznawania, stopniowy rozwój fabuły, obserwowanie zmian jakie zachodzą, ale ta obserwacja staje się przyjemniejszą, gdy znasz początek. I co? Już przekonałam, czy mam jeszcze kogoś o pomoc prosić? :-)
Chyba nie mam wyjścia w takim razie Po takim poście muszę obejrzeć. W takim razie pobieram, ale jak się okaże, że jednak mi się nie spodoba w całości, to będę Cię straszył po całym internecie - wiesz, klikniesz w link do banku, sklepu, PKP, a tam ja będę, z komunikatem - to przez Ciebie
Chyba nie mam wyjścia w takim razie :) Po takim poście muszę obejrzeć. W takim razie pobieram, ale jak się okaże, że jednak mi się nie spodoba w całości, to będę Cię straszył po całym internecie - wiesz, klikniesz w link do banku, sklepu, PKP, a tam ja będę, z komunikatem - to przez Ciebie ;)
Bostonq oglądaj. Serial się obroni, pierwsze epizody może nieporywające, bo zapowiada się jak typowy procedural, ale później akcja każdego z nich się zazębia, więc już o typowym proceduralu mowy być nie może. A drugi sezon jest dużo lepszy niż pierwszy.
[b]Bostonq[/b] oglądaj. Serial się obroni, pierwsze epizody może nieporywające, bo zapowiada się jak typowy procedural, ale później akcja każdego z nich się zazębia, więc już o typowym proceduralu mowy być nie może. A drugi sezon jest dużo lepszy niż pierwszy.
Obejrzę, tylko teraz do mnie dotarło, że to serial w ilości odcinków tego dawnego typu, po ponad 20 na sezon... Jakoś mi się wydawało, że - jak to ostatnio bywa - coś koło 13 Więc trochę nadrabiać będę. I wszyscy piszący są winni
Obejrzę, tylko teraz do mnie dotarło, że to serial w ilości odcinków tego dawnego typu, po ponad 20 na sezon... Jakoś mi się wydawało, że - jak to ostatnio bywa - coś koło 13 :) Więc trochę nadrabiać będę. I wszyscy piszący są winni :D
Przepraszam, ale to jeszcze nie "Person of Interest". Wciągnął mnie "House of Cards" do tego stopnia, że niedługo kończę, nie oglądam nic innego na bieżąco, a każdą wolną chwilę mu poświęcam. Więc na "Person.." przyjdzie czas za chwilę
Przepraszam, ale to jeszcze nie "Person of Interest". Wciągnął mnie "House of Cards" do tego stopnia, że niedługo kończę, nie oglądam nic innego na bieżąco, a każdą wolną chwilę mu poświęcam. Więc na "Person.." przyjdzie czas za chwilę :)
Bardzo dobry finał 2 sezonu.
Podobają mi się teksty Reese'a i Shaw. Szczególnie ten z żółtym (Porsche?) w tle.
W ogóle, pojawienie się w serialu Sarah Shahi daje bardzo pozytywne efekty.
dostaliśmy trochę retrospekcji, które odkrywają nieco tajemnic Harolda.
Intryguje kobieta w samochodzie, która wydaje się mocną rozgrywającą w całej sprawie.
Złości mnie osoba odbierająca ostatni telefon.
To teraz czekam na powrót serialu.
Bardzo dobry finał 2 sezonu. Podobają mi się teksty Reese'a i Shaw. Szczególnie ten z żółtym (Porsche?) w tle. W ogóle, pojawienie się w serialu Sarah Shahi daje bardzo pozytywne efekty. dostaliśmy trochę retrospekcji, które odkrywają nieco tajemnic Harolda. Intryguje kobieta w samochodzie, która wydaje się mocną rozgrywającą w całej sprawie. Złości mnie osoba odbierająca ostatni telefon. To teraz czekam na powrót serialu.
żółte ferrari
postać Shaw - popieram bardzo dobre urozmaicenie
jc-k - złości cię Root ? trochę zagmatwana postać ale miło się patrzyło na jej intrygi
Dobry odcinek dobrego sezonu dobrego serialu.
Trochę się wyjaśniło, trochę pogmatwało [Elias, kobieta w samochodzie HR]
Misiek nadal w formie
I tylko jeden mały minusik - brak konsekwencji - Carter przesłuchiwana, ten gliniarz co przynosi jej kawę odkrywa twarz , dochodzenie trwa a ona wychodzi sobie i ratuje Eliasa - i jeszcze daruje życiem tego dziada od kawy zamiast dobić gnidę uraczyła go ciosem w lampion .
Ale to taki mały minusik
żółte ferrari :) postać Shaw - popieram bardzo dobre urozmaicenie jc-k - złości cię Root ? trochę zagmatwana postać ale miło się patrzyło na jej intrygi :) Dobry odcinek dobrego sezonu dobrego serialu. Trochę się wyjaśniło, trochę pogmatwało [Elias, kobieta w samochodzie HR] Misiek nadal w formie :) I tylko jeden mały minusik - brak konsekwencji - Carter przesłuchiwana, ten gliniarz co przynosi jej kawę odkrywa twarz , dochodzenie trwa a ona wychodzi sobie i ratuje Eliasa - i jeszcze daruje życiem tego dziada od kawy zamiast dobić gnidę uraczyła go ciosem w lampion . Ale to taki mały minusik :)
Oj, dałam plamę z tym żółtym autkiem. :oops:
brexerb
Trochę nie zgodzę się z Twoimi minusami, czyli postępowaniem Carter.
Nic by jej nie przyszło z załatwienia tego typka od kawy - nie on, to znalazłby się inny z HR.
A tak Carter ma Elaiasa w ręku i potencjalną życzliwość(lub dług)tego, któremu dała tylko w łeb.
Takie budowanie sobie opcji na później.
Kobieta w samochodzie, ciekawe dlaczego w rękawiczkach była.
Nawet nie wiemy czy stara, czy młoda. Ale ona nie jest chyba z HR.
Root mnie złości, bo wredna jest okropnie.
Misiek - to gwiazda.
Oj, dałam plamę z tym żółtym autkiem. :oops: brexerb Trochę nie zgodzę się z Twoimi minusami, czyli postępowaniem Carter. Nic by jej nie przyszło z załatwienia tego typka od kawy - nie on, to znalazłby się inny z HR. A tak Carter ma Elaiasa w ręku i potencjalną życzliwość(lub dług)tego, któremu dała tylko w łeb. Takie budowanie sobie opcji na później. Kobieta w samochodzie, ciekawe dlaczego w rękawiczkach była. Nawet nie wiemy czy stara, czy młoda. Ale ona nie jest chyba z HR. Root mnie złości, bo wredna jest okropnie. Misiek - to gwiazda.
Finał godny całego sezonu. Trzymał w napięciu. Kobieta w samochodzie rzeczywiście intryguje, ale pewnie na wyjaśnienia przyjdzie nam poczekać. No i ostatnia scena daje do myślenia.
Szkoda, że trzeba tak długo czekać.
Finał godny całego sezonu. Trzymał w napięciu. Kobieta w samochodzie rzeczywiście intryguje, ale pewnie na wyjaśnienia przyjdzie nam poczekać. No i ostatnia scena daje do myślenia. Szkoda, że trzeba tak długo czekać.
te rękawiczki ??? mi przychodzi do głowy ta agentka która "wybuchła w samochodzie - może rekawiczki ukrywaja poparzenia ? ale to takie luźne przemyślenie
te rękawiczki ??? mi przychodzi do głowy ta agentka która "wybuchła w samochodzie - może rekawiczki ukrywaja poparzenia ? ale to takie luźne przemyślenie
Rozpoczęły się zdjęcia do trzeciego sezonu.
Agentka Shaw teraz częściej będzie gościć na ekranie, ponieważ Sarah Shahi dołącza do stałej obsady. Nic tylko się cieszyć, bo agentka Shaw na ekranie przyciągała uwagę i jej wątki były jednymi z ciekawszych. Ciekawe tylko czy dołączy do "Miśkowej" ekipy czy pójdzie swoją drogą...
Rozpoczęły się zdjęcia do trzeciego sezonu. Agentka Shaw teraz częściej będzie gościć na ekranie, ponieważ Sarah Shahi dołącza do stałej obsady. Nic tylko się cieszyć, bo agentka Shaw na ekranie przyciągała uwagę i jej wątki były jednymi z ciekawszych. Ciekawe tylko czy dołączy do "Miśkowej" ekipy czy pójdzie swoją drogą...
3 sezon już niedługo.
Spotykamy się 24 września.
Ostatnia okazja, żeby nadrobić 2 serie i być z nami na bieżąco.
Odcinek 3x01 - będzie nosił tytuł "Liberty".
Oj, jaki on ładny.
3 sezon już niedługo. :) Spotykamy się 24 września. Ostatnia okazja, żeby nadrobić 2 serie i być z nami na bieżąco. :D Odcinek 3x01 - będzie nosił tytuł "Liberty". [img]http://seriale-asd.com/upload_files/PersonofInterest-Episode3.01-Liberty-PromotionalPhotos(5)_595_slogo.jpg[/img] Oj, jaki on ładny. :)