[doc] Medieval Lives -Terry Jones- Mieszkańcy Średniowiecza.

[X-asd]

Terry Jones to członek grupy Monthy Pythona. Nakręcił bardzo ciekawy dokument w którym przybliża nam życie i obyczaje mieszkańców średniowiecza.
Każdy odcinek przedstawia nam inną postać społeczną - od chłopa do Króla.



Więcej o serialu tutaj:

[X-asd]

Kilka odcinków oglądnąłem i jest cudnie! Ale od początku: Do oglądania to nie ma za wiele - ot Terry chodzi i mówi. By się widzowi nie nudziło często wykorzystywane są plansze z banalnymi, niby śmiesznymi animacjami coś jak w Monty Pythonie.
Czy więc można to sobie odpuścić??
Nic podobnego! Terry opowiada niesamowicie interesujące fakty historyczne często porównując je do obyczajów panujących w czasach obecnych. Jest to tak ciekawe, oglądanie tej jakby nie patrzeć lekcji historii jest pasjonujące i nie wiadomo kiedy, czas przeznaczony na odcinek szybko się kończy.

Oto przykład z pierwszego odcinka, który przybliża nam postać chłopa:



Co dokładnie oznaczała służba pańszczyźniana?
Na przykład, chłopi, którzy orali|na tych polach 600-700 lat temu znosili najcięższą pańszczyznę|w całym królestwie.
Musieli pracować na rzecz dziedzica od 50 do 60 dni rocznie, by opłacić czynsz i należne podatki.
Dziś tereny te w większości należą|do zakładów BMW.
By zarobić na swój czynsz i podatki,|przeciętny pracownik tych zakładów musi pracować około 80 dni w roku, czyli o miesiąc dłużej niż|najbiedniejszy chłop pańszczyźniany,
Nie zapominajmy, że obowiązek feudalny|dotyczył obu stron.
Dziedzic miał obowiązki|wobec swoich chłopów.
Dwa razy w roku musiał wyprawić im ucztę|jako rodzaj zapłaty.
Żaden pracownik urzędu skarbowego|nie raczył mnie zaprosić na kolację czy piknik.

albo to:

Jeśli sądziliście, że dzisiaj mamy|więcej wolnego, przemyślcie to.
Obecnie mamy osiem świąt|państwowych w ciągu roku (w Polsce chyba 12).
W średniowieczu Kościół nalegał,|aby było ich osiemdziesiąt.
Wyłania nam się coraz wyraźniejszy|obraz chłopskiego stylu życia.

a jak jeszcze dodać to:

Piwo to piwo, spróbujmy jak smakuje.
Ówcześni ludzie preferowali|alkohole zamiast wody,
ponieważ woda przeważnie|nie nadawała się do picia.

to coraz bardziej wydaje mi się, że ktoś nas obecnie robi w konia...

[najphil]

hehe z chęcią obejrzę.

Musieli pracować na rzecz dziedzica od 50 do 60 dni rocznie, by opłacić czynsz i należne podatki.

To jest lekkie nadużycie. Chłopi musieli rzeczywiście pracować przez jakiś tam wyznaczony okres na ziemi swojego pana, inaczej mówiąc, obrabiać mu pole, ale robili to za darmo - to była tak zwana "pańszczyzna" . Jednocześnie pracowali na wydzierżawionym skrawku, z którego to dopiero odprowadzali należny czynsz + pogłowie + podymne i co tam jeszcze w danej gminie było do zapłacenia. Do tego dochodziła dziesiąta część zbiorów (dziesięcina) przymusowo oddawana na kościół. W Polsce do XIX wieku istniało jeszcze to nieszczęsne świętopietrze - czyli kasa dla Papieża.

Więc wcale tak różowo nie było.

„Jacques bonhomme a bon dos, il souffre tout” - Grzbiet chłopski wszystko zniesie

[brexerb]

w 15 wieku pańszczyzna - 3 dni w tygodniu w Polsce.
W XVII nie pamiętam ale chyba podobnie - ale jeśli zasady się nie podobały chłop miał prawo wymowić posłuszeństwo i udać się np. na Ukrainę - w analogicznym czasie w Rosji [Moskwa] chłop nie miał żadnych !!! praw - za Iwana Groźnego wolno mu bylo 1 !!! dzień w roku nie słuzyć panu [bojarowi]

[X-asd]

Drugi odcinek też niezły - tym razem chodzi o Mnichów. Skoro byli tak pobożni i żyli w ascecie to dlaczego ludzie ich nie lubili?? Dobre pytanie nie? Hehe fajny ten system z modlitwami wymyślili a wszystko w imię Boga... mamony

A w trzecim obalany jest mit księżniczki zamkniętej w baszcie

[beata101]

w 15 wieku pańszczyzna - 3 dni w tygodniu w Polsce.
W XVII nie pamiętam ale chyba podobnie - ale jeśli zasady się nie podobały chłop miał prawo wymowić posłuszeństwo i udać się np. na Ukrainę - w analogicznym czasie w Rosji [Moskwa] chłop nie miał żadnych !!! praw - za Iwana Groźnego wolno mu bylo 1 !!! dzień w roku nie słuzyć panu [bojarowi]

Ekhem
Niezupełnie...

W Polsce pańszczyzna istniała już przed XIII w., obejmowała wówczas kilka dni pracy na roli w roku oraz różne powinności pomocnicze i transportowe; od schyłku XIV w. rozpoczął się jej wyraźny wzrost, pojawiła się pańszczyzna określana liczbą dni pracy w tygodniu (pańszczyzna tygodniowa) — na początku XV w. dla kmieci zazwyczaj 1 dzień, w niektórych dobrach jednak w połowie tego stulecia nawet do 3–5 dni tygodniowo; istniały wówczas także inne formy pańszczyzny, również o nieokreślonej wysokości („ile każą”, „kiedy każą”). Wraz z rozwojem folwarku w XVI w. zasadniczą powinnością chłopów wobec dworu stała się pańszczyzna tygodniowa; sejmy toruński i bydgoski 1520 ustaliły ogólnokrajowe minimum pańszczyzny kmiecej na 1 dzień tygodniowo zaprzęgiem (sprzężaj) z 1 łanu, ale wkrótce rozpoczął się jej szybki wzrost: w połowie XVI w. dominował wymiar pańszczyzny sięgający 3 dni tygodniowo, w połowie XVII w. zazwyczaj 4–5, w końcu tego stulecia i w XVIII w. 5–6 dni, a wyjątkowo nawet powyżej 10 dni pańszczyzny sprzężajnej (wówczas np. 2 zaprzęgi po 5 dni); nagminnie powiększano wymiar pańszczyzny w okresach spiętrzeń prac polowych, zwłaszcza podczas żniw. Powszechna stała się pańszczyzna świadczona przez zagrodników, których obowiązywały robocizny piesze, zazwyczaj w mniejszej liczbie dni niż kmieci. Do pańszczyzny, w znacznie jednak niższym wymiarze, były także obowiązane inne kategorie ludności wiejskiej, jak: chałupnicy, komornicy, karczmarze, młynarze, rzemieślnicy. Obok pańszczyzny wykonywanej na rolach dworskich rozpowszechniły się inne jej formy, często wymagane poza wymiarem zasadniczej pańszczyzny, jak np.: wyniszczający chłopski sprzężaj obowiązek podwód, powinności stróży, zwózki drewna z lasu, warzenia i szynkowania piwa pańskiego, uciążliwe darmochy, gwałty i szarwarki; stosowano pańszczyznę także w rzemiośle dworskim, niekiedy do polowania, połowu ryb, przy pracach pomocniczych w kuźnicach, a w XVIII w. także w manufakturach.

Dodajmy wyraźnie, że pańszczyzna oznaczałą obowiązek pracy "za darmo" dla pana i pozostawiałą niewiele czasu na pracę dla siebie więc porównanie do pracy dla IBM jest cokolwiek chybione

Wysokość pańszczyzny była na ogół podobna na większości ziem polskich, zazwyczaj nieco niższa w królewszczyznach niż w dobrach kościelnych, magnackich czy szlacheckich. Statuty Kazimierza Wielkiego (1346), a jeszcze bardziej uchwała łęczycka (1418) ograniczyły prawo chłopów do opuszczania wsi, a statut piotrkowski (1496) i konstytucje sejmowe z początku XVI w. praktycznie przywiązały ich do ziemi.Dość często od pańszczyzny wykupywali się pojedynczy chłopi lub całe wsie, zwłaszcza w 2. połowie XVII i w XVIII w. Wzrost pańszczyzny w XVI–XVIII w. pociągał za sobą różne formy oporu chłopów, jak odmowa jej wykonywania, pozbywanie się sprzężaju, zwłaszcza zaś, przybierające niekiedy znaczne rozmiary, zbiegostwo chłopów. Znaczenie pańszczyzny zaczęło się zmniejszać w XVIII w.; w 2. połowie tego stulecia coraz częściej przenoszono gospodarstwa chłopskie na czynsze, ale jeszcze w 1. połowie XIX w. odgrywała ona nadal ważną rolę; na niektórych terenach pańszczyzna kmieca sięgała wówczas 5–6 dni tygodniowo z 1 łanu, zagrodnicy i chałupnicy zazwyczaj odrabiali 2–3 dni tygodniowo pańszczyzny pieszej. W Galicji pańszczyzna została zniesiona 17 IV 1848, w zaborze pruskim proces jej likwidacji przebiegał w kilku etapach 1811–50, w Królestwie Polskim 16 V 1861 wydano dekret przewidujący zastąpienie pańszczyzny wysokim okupem, 22 I 1863 zniesienie pańszczyzny ogłosiły władze powstania styczniowego, ostatecznie zaś zlikwidował ją bez okupu rosyjski dekret uwłaszczeniowy 3 III 1864.

[Brita]

Beata chylę czoła lata świetlne temu zdawałam maturę z historii i przyznam szczerze, że nie potrafiłabym powtórzyć ani jednego akapitu po Tobie

[X-asd]

Ale serial wyraźnie mówił o ziemiach Angielskich a nie Polskich - widać u nich od zawsze było lepiej
A poza tym nie IBM a BMW hehehe