Miałem się zabrać za ten serial, teraz mam do tego większą motywację Najpierw jednak nadrobię zaległości. A po obejrzeniu dam znać jak mi się serial oglądało, nie wykluczone, że może pojawi się wpis na blogu
Miałem się zabrać za ten serial, teraz mam do tego większą motywację :) Najpierw jednak nadrobię zaległości. A po obejrzeniu dam znać jak mi się serial oglądało, nie wykluczone, że może pojawi się wpis na blogu :)
A ja właśnie miałem się za ten serial nie zabierać, bo min. ASD mnie skutecznie zniechęcił komentarzami tutaj, ale skoro @Bostonq piszesz że dobre to jest to z pewnością obejrzę. Dzięki za rekomendację.
A ja właśnie miałem się za ten serial nie zabierać, bo min. ASD mnie skutecznie zniechęcił komentarzami tutaj, ale skoro @Bostonq piszesz że dobre to jest to z pewnością obejrzę. Dzięki za rekomendację.
Yugi_2142 pisze:A ja właśnie miałem się za ten serial nie zabierać, bo min. ASD mnie skutecznie zniechęcił komentarzami tutaj, ale skoro @Bostonq piszesz że dobre to jest to z pewnością obejrzę. Dzięki za rekomendację.
Nieźle... Zniechęcił Cię komentarzami do niewyemitowanego wtedy jeszcze serialu... Zaiste wielka jest moc asd
[quote="Yugi_2142"]A ja właśnie miałem się za ten serial nie zabierać, bo min. ASD mnie skutecznie zniechęcił komentarzami tutaj, ale skoro @Bostonq piszesz że dobre to jest to z pewnością obejrzę. Dzięki za rekomendację.[/quote]
Nieźle... Zniechęcił Cię komentarzami do niewyemitowanego wtedy jeszcze serialu... Zaiste wielka jest moc asd ;)
Również polecam, tłumaczę ten serial i tłumaczy się bardzo wygodnie i przyjemnie, a odcinek nawet po tłumaczeniu oglądam jeszcze raz od deski do deski bardzo chętnie.
Polecam zwracać uwagę, czyje pobieracie napisy, bo można się mocno zniechęcić trafiając na tłumaczenie niejakiej "Elwiry1994" lub później grupy DT (choć to już jest lepsze). Ogólnie walnę prywatę i polecam nasze napisy z Project Haven.
Co do samego serialu, trochę wolno się rozwija akcja, ale mi to właśnie bardzo pasuje.
Również polecam, tłumaczę ten serial i tłumaczy się bardzo wygodnie i przyjemnie, a odcinek nawet po tłumaczeniu oglądam jeszcze raz od deski do deski bardzo chętnie.
Polecam zwracać uwagę, czyje pobieracie napisy, bo można się mocno zniechęcić trafiając na tłumaczenie niejakiej "Elwiry1994" lub później grupy DT (choć to już jest lepsze). Ogólnie walnę prywatę i polecam nasze napisy z Project Haven.
Co do samego serialu, trochę wolno się rozwija akcja, ale mi to właśnie bardzo pasuje.
Obejrzałem pierwszy odcinek i jest naprawdę nieźle, szczególnie biorąc pod uwagę jak "zużyta" jest wampirza tematyka. Tak jak @Bostonq wspomniał wszytko jest mocno pomieszane ale nie na tyle żeby co inteligentniejszego widza zniechęcić nielogicznością.
Co do zastrzeżenia, że Drak to Vlad Palownik to krwiożercza bestia a nie dystyngowany arystokrata, biorąc pod uwagę czego dowiadujemy się w pierwszym odcinku od złowrogim stowarzyszeniu, podejrzewam że w pewnym momencie możemy dowiedzieć się że duża część legendy Vlada w uniwersum serialu pokazana zostanie jako czarny PR "smoków"
A zamiłowanie Draka do elektryczności scenarzyści serialu ściągnęli z Sanctuary, był to tam jeden z bardziej udanych "wątków powracających"
Obejrzałem pierwszy odcinek i jest naprawdę nieźle, szczególnie biorąc pod uwagę jak "zużyta" jest wampirza tematyka. Tak jak @Bostonq wspomniał wszytko jest mocno pomieszane ale nie na tyle żeby co inteligentniejszego widza zniechęcić nielogicznością.
Co do zastrzeżenia, że Drak to Vlad Palownik to krwiożercza bestia a nie dystyngowany arystokrata, biorąc pod uwagę czego dowiadujemy się w pierwszym odcinku od złowrogim stowarzyszeniu, podejrzewam że w pewnym momencie możemy dowiedzieć się że duża część legendy Vlada w uniwersum serialu pokazana zostanie jako czarny PR "smoków" :)
A zamiłowanie Draka do elektryczności scenarzyści serialu ściągnęli z Sanctuary, był to tam jeden z bardziej udanych "wątków powracających" :]
Yugi_2142 pisze:
Co do zastrzeżenia, że Drak to Vlad Palownik to krwiożercza bestia a nie dystyngowany arystokrata, biorąc pod uwagę czego dowiadujemy się w pierwszym odcinku od złowrogim stowarzyszeniu, podejrzewam że w pewnym momencie możemy dowiedzieć się że duża część legendy Vlada w uniwersum serialu pokazana zostanie jako czarny PR "smoków"
Cieszę się, że Ci się podoba (a asd za te wpisy, że to dla - w skrócie - dzieci, powinien otrzymać solidną karę ), ale odnośnie tego czarnego PR, który faktycznie się nasuwa, to nie bardzo, bo w pewnym momencie mamy dialog między głównym bohaterem a jego przybocznym wampirem, że na śniadanie zjadali mnóstwo ludzi... Więc coś tu jest nie do końca tak, aczkolwiek nadal wierzę, że to zostanie wyjaśnione sensownie w dalszych odcinkach
[quote="Yugi_2142"] Co do zastrzeżenia, że Drak to Vlad Palownik to krwiożercza bestia a nie dystyngowany arystokrata, biorąc pod uwagę czego dowiadujemy się w pierwszym odcinku od złowrogim stowarzyszeniu, podejrzewam że w pewnym momencie możemy dowiedzieć się że duża część legendy Vlada w uniwersum serialu pokazana zostanie jako czarny PR "smoków" :)[/quote]
Cieszę się, że Ci się podoba (a asd za te wpisy, że to dla - w skrócie - dzieci, powinien otrzymać solidną karę ;) ), ale odnośnie tego czarnego PR, który faktycznie się nasuwa, to nie bardzo, bo w pewnym momencie mamy dialog między głównym bohaterem a jego przybocznym wampirem, że na śniadanie zjadali mnóstwo ludzi... Więc coś tu jest nie do końca tak, aczkolwiek nadal wierzę, że to zostanie wyjaśnione sensownie w dalszych odcinkach :)
Yugi_2142 pisze:
Co do zastrzeżenia, że Drak to Vlad Palownik to krwiożercza bestia a nie dystyngowany arystokrata, biorąc pod uwagę czego dowiadujemy się w pierwszym odcinku od złowrogim stowarzyszeniu, podejrzewam że w pewnym momencie możemy dowiedzieć się że duża część legendy Vlada w uniwersum serialu pokazana zostanie jako czarny PR "smoków"
Cieszę się, że Ci się podoba (a asd za te wpisy, że to dla - w skrócie - dzieci, powinien otrzymać solidną karę ), ale odnośnie tego czarnego PR, który faktycznie się nasuwa, to nie bardzo, bo w pewnym momencie mamy dialog między głównym bohaterem a jego przybocznym wampirem, że na śniadanie zjadali mnóstwo ludzi... Więc coś tu jest nie do końca tak, aczkolwiek nadal wierzę, że to zostanie wyjaśnione sensownie w dalszych odcinkach
Ok, w takim razie inna teoria... W pierwszej scenie otrzymujemy informację że akcja ma miejsce w 1881 roku. Natomiast w momencie przedstawienia Draka jako "amerykańskiego przemysłowca" mamy rok 1896, co oznacza że Vlad miał dobre 15 lat na przygotowanie się do nowej roli.
[quote="Bostonq"][quote="Yugi_2142"] Co do zastrzeżenia, że Drak to Vlad Palownik to krwiożercza bestia a nie dystyngowany arystokrata, biorąc pod uwagę czego dowiadujemy się w pierwszym odcinku od złowrogim stowarzyszeniu, podejrzewam że w pewnym momencie możemy dowiedzieć się że duża część legendy Vlada w uniwersum serialu pokazana zostanie jako czarny PR "smoków" :)[/quote]
Cieszę się, że Ci się podoba (a asd za te wpisy, że to dla - w skrócie - dzieci, powinien otrzymać solidną karę ;) ), ale odnośnie tego czarnego PR, który faktycznie się nasuwa, to nie bardzo, bo w pewnym momencie mamy dialog między głównym bohaterem a jego przybocznym wampirem, że na śniadanie zjadali mnóstwo ludzi... Więc coś tu jest nie do końca tak, aczkolwiek nadal wierzę, że to zostanie wyjaśnione sensownie w dalszych odcinkach :)[/quote]
Ok, w takim razie inna teoria... W pierwszej scenie otrzymujemy informację że akcja ma miejsce w 1881 roku. Natomiast w momencie przedstawienia Draka jako "amerykańskiego przemysłowca" mamy rok 1896, co oznacza że Vlad miał dobre 15 lat na przygotowanie się do nowej roli.
Fajny odcinek po przerwie. Trochę akcji, trochę pikatniejszych scen i w końcu jakieś konkrety, np. [spoiler]przekabacenie Jonathana i niedoszły pocałunek Miny i Draculi.[/spoiler]
Choć mnie najbardziej kręciła scena z Lucy i Lady Jayne :D
Smakowite są te dwa nowe odcinki po przerwie Bardzo podoba mi się to, że główny bohater w sumie dość mocno obrywa - w sensie metaforycznym. W zasadzie mało co idzie po jego myśli, ale to tym bardziej pcha go do kontynuowania zemsty. A i Van Helsing chyba znacząco przyśpieszył w jej realizacji, o czym świadczy sytuacja pewnych dzieci
Faktycznie, zostało wyjaśnione - znowu wbrew oryginałowi - kim był Wlad Palownik wcześniej Bardzo logiczne to jest względem całości zmian, jakie proponują twórcy. Szalenie ciekawą postacią okazuje się Harker, który został uwikłany w coś, co go kompletnie przerasta, ale jednocześnie bohater próbuje za wszelką cenę jakoś z tego wybrnąć.
Jonathan Rhys Meyers jest coraz lepszy - ma w końcu okazję grać mocny gniew, bezradność, wściekłość, a obok tego - czułość, miłość, fascynację. Świetnie to wygląda na ekranie!
Smakowite są te dwa nowe odcinki po przerwie :) Bardzo podoba mi się to, że główny bohater w sumie dość mocno obrywa - w sensie metaforycznym. W zasadzie mało co idzie po jego myśli, ale to tym bardziej pcha go do kontynuowania zemsty. A i Van Helsing chyba znacząco przyśpieszył w jej realizacji, o czym świadczy sytuacja pewnych dzieci ;)
Faktycznie, zostało wyjaśnione - znowu wbrew oryginałowi - kim był Wlad Palownik wcześniej :) Bardzo logiczne to jest względem całości zmian, jakie proponują twórcy. Szalenie ciekawą postacią okazuje się Harker, który został uwikłany w coś, co go kompletnie przerasta, ale jednocześnie bohater próbuje za wszelką cenę jakoś z tego wybrnąć.
Jonathan Rhys Meyers jest coraz lepszy - ma w końcu okazję grać mocny gniew, bezradność, wściekłość, a obok tego - czułość, miłość, fascynację. Świetnie to wygląda na ekranie! :)
Ja już jestem po finale. Muszę przyznać że już tak od połowy sezonu zastanawiałem się jak to się wszystko skończy. Pewnych wydarzeń można się było spodziewać, jak np. rozwoju wydarzeń z bezprzewodową elektrycznością, jednak trudno było przewidzieć, mi przynajmniej, jak mogą one wpłynąć na losy głównych bohaterów.
W odniesieniu do tych rozważań finał sezonu prezentuje się solidnie, nie wbija widza w fotel, ale oferuje solidną dawkę emocji i satysfakcjonujące zamknięcie głównych wątków.
Ja już jestem po finale. Muszę przyznać że już tak od połowy sezonu zastanawiałem się jak to się wszystko skończy. Pewnych wydarzeń można się było spodziewać, jak np. rozwoju wydarzeń z bezprzewodową elektrycznością, jednak trudno było przewidzieć, mi przynajmniej, jak mogą one wpłynąć na losy głównych bohaterów. W odniesieniu do tych rozważań finał sezonu prezentuje się solidnie, nie wbija widza w fotel, ale oferuje solidną dawkę emocji i satysfakcjonujące zamknięcie głównych wątków.
Finał potwierdza moja spostrzeżenia z poprzednich postów, czyli że to świetny serial, choć zgodzę się z Yougim, że nie wbija w fotel, ale też chyba nie jest to tego typu serial, że oczekujemy czegoś takiego. Ma za to wszystko, co finał mieć powinien: sporą dawkę emocji, finalną walkę, na którą oglądający czekali, acz może nie na tyle spektakularną, jak nawet i ja oczekiwałem , dość srogą i moralnie nieoczywistą rozprawę z, no i tu problem, bo z jednej strony głównym "szwarccharakterem" tego sezonu, ale z drugiej - wszystko zależy, jak oceniać poszczególne postaci i ich cele, przeszłość, intencje To też jest siłą tego serialu, że wcale nie jest taki jednoznaczny, jakby to się z pozoru wydawało
Jedno mnie trochę martwi - serial zdobył sporą część mojego uznania za to, że mocno majstrował przy kanonicznej wersji opowieści o Drakuli. A końcówka sezonu świadczy o tym, że twórcy jakby z lekka się tego przestraszyli i
Spoiler:
postanowili naprawić to, co tak pięknie napsuli w pierwszym sezonie. Byłaby wielka szkoda, gdyby tak właśnie się stało, choć z drugiej strony może to być ciekawe starcie
I jeszcze tylko jedno - kto wpadł na pomysł, żeby utłuc (a może nie?, może jednak przeżył?)
Spoiler:
jedną z najciekawszych postaci serialu, czyli Renfielda?
Jeśli ktoś lubi historie wampiryczne, męczy go okrutnie to, co ostatnio uczyniły z nich produkcje "zmierzchopodobne", to uważam, że czas poświęcony na ten serial nie będzie stracony Więcej - jeśli ktoś lubi po prostu dobre historie, świetnie zagrane, to również powinien świetnie się bawić
Finał potwierdza moja spostrzeżenia z poprzednich postów, czyli że to świetny serial, choć zgodzę się z Yougim, że nie wbija w fotel, ale też chyba nie jest to tego typu serial, że oczekujemy czegoś takiego. Ma za to wszystko, co finał mieć powinien: sporą dawkę emocji, finalną walkę, na którą oglądający czekali, acz może nie na tyle spektakularną, jak nawet i ja oczekiwałem ;), dość srogą i moralnie nieoczywistą rozprawę z, no i tu problem, bo z jednej strony głównym "szwarccharakterem" tego sezonu, ale z drugiej - wszystko zależy, jak oceniać poszczególne postaci i ich cele, przeszłość, intencje :) To też jest siłą tego serialu, że wcale nie jest taki jednoznaczny, jakby to się z pozoru wydawało :)
Jedno mnie trochę martwi - serial zdobył sporą część mojego uznania za to, że mocno majstrował przy kanonicznej wersji opowieści o Drakuli. A końcówka sezonu świadczy o tym, że twórcy jakby z lekka się tego przestraszyli i [spoiler]postanowili naprawić to, co tak pięknie napsuli w pierwszym sezonie. Byłaby wielka szkoda, gdyby tak właśnie się stało, choć z drugiej strony może to być ciekawe starcie :)[/spoiler]
I jeszcze tylko jedno - kto wpadł na pomysł, żeby utłuc (a może nie?, może jednak przeżył?) [spoiler]jedną z najciekawszych postaci serialu, czyli Renfielda? :([/spoiler]
[b]Jeśli ktoś lubi historie wampiryczne, męczy go okrutnie to, co ostatnio uczyniły z nich produkcje "zmierzchopodobne", to uważam, że czas poświęcony na ten serial nie będzie stracony :) Więcej - jeśli ktoś lubi po prostu dobre historie, świetnie zagrane, to również powinien świetnie się bawić :)[/b]