🧺🐰🥚🐑🫘🌿 Wesołego Alleluja 🌿🐇🐣🌷

(Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widziałem

Dyskusje ogólne, nie tylko na tematy związane z serialami TV ale też:
Kino, Muzyka, Film, Wydarzenia, Internet, Społeczność.. itp.
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
youtube Warszawa
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

Joana, masz rację, on dopiero robi pierwsze kroki w kierunku dojrzałości i wchodzi w to mając problem z uzależnieniem, a z takim bagażem nikt sobie nie da rady sam. Jest to pokazane raczej wesoło, szczególnie jego przerysowane stosunki z rodziną albo spowiedź, ale każde uzależnienie w końcu zamienia się w dramat. Miał te szczęście, że znalazł kogoś kto przynajmniej pokazał mu co może zmienić, ale do tego jeszcze długa i trudna droga.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

"Maczeta zabija" (2013) - To co kiedyś zaczęło sie jako świetny żart (trailer nieistniejącego filmu przed 'Grindhouse'), potem zamieniło się w bardzo przeciętny film (część 1 z 2010) a niedawno powróciło pod postacią bezsensownego wygłupu udającego 'kino klasy b'. I nie ma co tłumaczyć, że 'trzeba rozumieć konwencję' albo 'trzeba lubić takie filmy'. To nie udaje słabego filmu, to naprawdę jest słaby film. Słaby, nudny, głupi, naciągany i nieśmieszny. A już zapowiedziano 3 część...
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

"Paprika" (2006) - Japońska bajka, która boleśnie uświadamia jak daleko 'naszym' filmom animowanym do poziomu dobrego anime. Świetna animacja, genialnie dobrana muzyka, bardzo dobry scenariusz i niesamowita wyobraźnia. Historia to coś w rodzaju połączenia 'Incepcji' z 'eXistenZ': ktoś kradnie z instytutu badań psychiatrycznych prototyp maszyny do nagrywania i implementacji snów, i nagle na świat wydostają się koszmary a umysły przestają odróżniać rzeczywistość od fikcji. Ciężko to opisać bez nadmiernego spoilowania ale dawno nie widziałem nic równie zakręconego. Bardzo polecam.
Trailer na zachętę:
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

"Robocop" (2014) - Nowa wersja świetnego SF sprzed lat. Kilka wątków zmieniono, kilka rzeczy dostosowano do obecnego poziomu nauki, wszystko bardziej uwspółcześniono ale na szczęście nie jest to remake mający z pierwowzorem jedynie tytuł (jak "Pamięć absolutna"). Nie jest to też typowy skok na kasę - jak by nie patrzeć 'Robocop' (podobnie jak 'Wojownicze żółwie ninja') mimo ciągłej rozpoznawalności nie jest już marką, o którą wszyscy się zabijają i sama magia tytułu nie sprawi, że film będzie się podobał (na ten komfort mogą liczyć np. nowe 'Gwiezdne wojny' - obojętnie jaki crap wyjdzie, fani i tak będą sikać po nogach jak nastolatki na koncercie Biebera). Ogólnie film uważam za udany i mimo, że znam stare części i serial to nie uważam, że nowa wersja ma się czego wstydzić. Jest odpowiednia ilość akcji i efektów specjalnych, kilka moralnych rozterek i filozoficznych rozważań na temat człowieczeństwa, są skorumpowani gliniarze i goniące za tanią sensacją media, jest udający Jobsa zdemoralizowany szef gigantycznego koncernu i kilka bardzo delikatnych nawiązań do starych czasów. Najbardziej uderza fakt, że to co kilkanaście lat temu było jedynie czystym SF aktualnie wydaje się jak najbardziej możliwe i prędzej czy później coś w tym rodzaju pojawi się naprawdę. Jeśli ktoś polubił lekko cyberpunkowe opowiastki w rodzaju 'Almost Human' powinien też polubić nowego 'Robocopa', nie jest to dzieło wybitne ale dobry film jak najbardziej.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
najphil
Wskaż do odpowiedzi
Expert
Expert
Posty: 2148
Rejestracja: 24 czerwca 2009, 18:32
Lokalizacja: Faroes Island
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: najphil »

Mam wątpliwości. Przede wszystkim natury ogólnej. Robocop to jeden z najbardziej ponurych i brutalnych filmów, jakie oglądałem będąc pacholęciem i zabrakło mi tego klimatu tutaj. Surowy styl Verhoevena jest niestety nie do podrobienia. Zabrakło mi absurdu, który był w oryginale - głównie opartego na dziwacznych reklamach. Tutaj próbowano zastąpić to gadką Samuela, ale nie bardzo to wyszło. No i zabrakło mi motywu, który strasznie rozpalał moją wyobraźnię, czyli kabury ukrytej w udzie.

I błąd, czy raczej niedoróbka logiczna. Od początku mamy ukazany konflikt między zwolennikami i przeciwnikami robotów na ulicach i jesteśmy prowadzeni w taki sposób, by kibicować tym drugim. ale żadna scena nie pokazuje, dlaczego roboty by się nie sprawdziły. Wręcz przeciwnie, widzimy jak cybernetyczne wojsko wspaniale sobie radzi z ochroną dziennikarki. W starym Robocopie był przynajmniej piękny motyw z robotem próbującym rozbroić członka zarządu i potwornie brutalna scena śmierci tego gościa.

Tak naprawdę obejrzałem ten film tylko dla Holdera.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

Hehe, dlatego lubię to forum. Tu gdy ktoś ma inne zdanie to zamiast bluzgów potrafi rzeczowo przedstawić własny punkt widzenia. Najphil, wszystko to co napisałeś to prawda (ale kabura w udzie była z tego co pamiętam), z tym że mi i tak ten film się podobał - tyle tylko że ja mam dziwny gust - i zawsze piszę wyłącznie z mojego punktu widzenia (co nie znaczy, że totalnie leję na inne recenzje). Bardzo cieszy mnie gdy ktoś komentuje moje wypociny, jeszcze bardziej gdy robi to mając pojęcie o czym pisze i umie to uzasadnić.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
sindar
Wskaż do odpowiedzi
Administrator
Administrator
Expert
Expert
Posty: 7688
Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: No właśnie? Który?

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: sindar »

No to teraz mam dylemat - będąc fanem oryginalnego filmu Verhoevena (pamiętacie ten polski tytuł "Superglina"? :) ) programowo nie chciałem tego nowego Robocopa oglądać - ale skoro jest przyzwoity... hm... i ten Holder...
Może w wolnej chwili jednak to zrobię :)
Awatar użytkownika
najphil
Wskaż do odpowiedzi
Expert
Expert
Posty: 2148
Rejestracja: 24 czerwca 2009, 18:32
Lokalizacja: Faroes Island
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: najphil »

"The Monuments Men" i trzy strony...

Z jednej strony, ten film to prawdziwa uczta dla oczu. Swoista próba odtworzenia klasycznego wojennego kina lat 70tych. Pełny obraz, szerokie kadry, dopracowane szczegóły i nasycone kolory. Do tego humor, który nieco przywodzi na myśl takie tytuły jak "Złoto dla zuchwałych" czy "Parszywą dwunastkę".

Z drugiej strony, uciążliwy dydaktyzm moralny przejawiający się głównie w słowach narratora, który od czasu do czasu się pojawia, oraz niekiedy pompatycznych gadkach przy ognisku.

Z trzeciej strony, zbrodnie niemieckie ukazane są bez nowomodnej formy rozrzedzania winy. Spodobała mi się szczególnie scena u dentysty.

George Clooney jest świetny i uwielbiam gościa. Doskonale sobie poradził z wyreżyserowaniem tego filmu, niestety scenariusz mu nie wyszedł. Amerykanie mają jakiś problem z własnymi emocjami, nieco niedojrzałymi, bo oddawanie przez nich hołdu zamarłym bohaterom - a to był chyba główny powód nakręcenia tego filmu - zawsze wiąże się z przeginaniem i "laurkowaniem" niczym z prac uczniów podstawówki.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

"Gra Endera" - Film taki sobie, gdyby nie książka nie wiedziałbym o co chodzi. Prześlizguje się po najistotniejszych zagadnieniach fabularnych po łebkach, jedynie sygnalizując że coś ważnego miało miejsce a postacie są całkowicie pozbawione jakiejkolwiek głębi psychologicznej. Mało co jest tu wytłumaczone, a jeszcze mniej jest wytłumaczone sensownie, większość rzeczy należy przyjąć na wiarę bo tak chcą twórcy, np. Ender jest genialnym strategiem bo jest i kropka. Znam książkę dlatego wiele rzeczy umiałem sobie dopowiedzieć, ale nawet wtedy jest pełno momentów, które po prostu nie trzymają się kupy.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
sindar
Wskaż do odpowiedzi
Administrator
Administrator
Expert
Expert
Posty: 7688
Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: No właśnie? Który?

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: sindar »

Może filmowa Gra Endera to nie było arcydzieło, ale musiały być pewne uproszczenia i wydaje mi się, że wyszło całkiem nieźle. Bardzo lubię książkę, a film mimo wszystko polecam tym co go nie widzieli. W końcu to SF ;)

Za to z innej beczki.
Znacie to?


Natural City to koreańskie SF, nie jest najgorsze i ma swój klimat, choć jak na mój gust za dużo było w nim dłużyzn i momentami nieco zbyt łzawe.
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

Natural City kupiłem swego czasu na wyprzedaży za całe 1 złoty, i jak wspomniałeś 'nie jest najgorsze', ma nawet kilka dobrych pomysłów (ławeczka VR najlepsza) ale trzeba pamiętać, że to film baaaardzo taki... hmmm... 'azjatycki', czyli to co napisałeś: momentami nudny i łzawy, chociaż założę się, że w tamtej kulturze jest to inaczej odbierane.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6369
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Lubec »

Wczoraj obejrzałem The Machine. Natknąłem się na niego dość przypadkowo, zobaczyłem że s-f i postanowiłem dać szansę, choć był dla mnie kompletnie nieznany. Pierwsze zaskoczenie to obsada, w rolach głównych kapitan Flint, czyli Toby Stephens oraz znana z "Arrow" Caity Lotz.

Film opowiada o geniuszu w dziedzinie robotyki (Stephens), który próbuje stworzyć sztuczną inteligencję. Poznaje młodą kobietę Avę (Lotz), która przedstawia mu program, który jest najbliższy sztucznej inteligencji spośród wszystkich, które widział do tej pory. Rekrutuje ją do pracy nad SI. Ava dowiaduje się, że Vinvent wykorzystuje pieniądze Departamentu Obrony by uratować swoją śmiertelnie chorą córkę. Sprawy zaczynają się komplikować.

Nie wiem dlaczego film właściwie przeszedł bez echa. To bardzo dobra produkcja i bardzo niedoceniana. Jak pisałem jest to s-f, ale niskobudżetowe. Nie znaczy to, że efekty są kiepskie bo te są całkiem niezłe, po prostu jest ich tutaj niewiele. Nie ma fajerwerków, nie ma za dużo akcji, co nie znaczy, że nie ma, bo pod koniec się dzieje :)
Serial jest budowany na napięciu i niesamowicie dusznej, klaustrofobicznej, paranoidalnej atmosferze. Większość akcji dzieję się w zamkniętych przygaszonych pomieszczeniach albo w nocy kiedy niewiele wokół widać. Scen w świetle dnia jest może z 5-10 minut na cały półtorej godzinny film, który obowiązkowo należy oglądać przy zgaszonym świetle.
Dużo nawiązań w produkcji można znaleźć, właściwie im ktoś bardziej ogarnięty w temacie tym więcej znajdzie, ja zauważyłem oczywiście "The Matrix", "Ghost in the Shell", "Ergo Proxy", "Terminator", "Blade Runner", a to tylko niektóre choć najbardziej kojarzyło mi się z "Możemy Cie zbudować" Dicka.
No i TA muzyka! Ścieżka dźwiękowa jest fenomenalna i kapitalnie buduje nastrój, przywodząc na myśl takie tytuły, jak "Tron", "Terminator" czy "Blade Runner" oraz inne klasyki s-f lat osiemdziesiątych.

Jakiś czas temu oglądałem nowego "Robocopa" i jeżeli chodzi o moje skromne zdanie to "The Machine" wypada zdecydowanie lepiej.
Jeżeli chodzi o grę aktorską to jest naprawdę nieźle. O ile Toby Stephens wypada przyzwoicie i zdecydowanie lepiej niż w "Black Sails" to Caity Lotz pokazuje, że nie tylko dobrze wygląda i potrafi walczyć, ale też potrafi nieźle zagrać. Nie jest to może oskarowe aktorstwo, ale na bardzo dobrym poziomie.

Jeżeli ktoś lubi s-f zwłaszcza w tym cięższym wydaniu to szczerze polecam.
A jeżeli ktoś jest nieprzekonany to wrzucam trailer (Bostonq go wrzucał już w temacie o "Arrow"):

Awatar użytkownika
sindar
Wskaż do odpowiedzi
Administrator
Administrator
Expert
Expert
Posty: 7688
Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: No właśnie? Który?

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: sindar »

Nie znam go. Trzeba nadrobic.
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

Dodałem 'the machine' do listy filmów do obejrzenia na weekend. Z innej beczki: gdzie jest Bostonq? ktoś się orientuje? Zniknął z dnia na dzień. Lubec napisał, że wrzucił trailer tego filmu i wtedy nagle skojarzyłem, że dawno go tu nie było.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
sindar
Wskaż do odpowiedzi
Administrator
Administrator
Expert
Expert
Posty: 7688
Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: No właśnie? Który?

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: sindar »

No wlasnie sie wszyscy zastanawija, byla o tym mowa w tym miejscu https://seriale-asd.eu/viewtopic.php?f= ... 489#p90485
nie ma z nim kontaktu od jakiegos czasu :(
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

"The Lego Movie" (2014) - Totalne klockowe szaleństwo! Dawno nie widziałem tak bezpretensjonalnie pozytywnej produkcji. Szajbniety scenariusz, świetna klockowa animacja - szczególnie wybuchy i woda powodują opad szczęki, jak połączenie pixel artu z animacją poklatkową. Plus muzyka: jakieś techno, rave czy happy hardcore, które cudownie współgra z nieskrępowanym kreatywnym chasoem na ekranie a kawałek "Everything is awesome" gwarantuję wpadnie w ucho każdemu. Nawet nie spodziewałem się, że ten film będzie taki fajny! Bardzo polecam!
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

Miłość Larsa (2007) - Taka komedia obyczajowa o lekko świrnietym gostku, który zakochuje się w lalce. Film jest dosyć spokojny, akcja toczy się leniwie, ale nie nudzi. Wbrew pozorom to bardzo 'pozytywny' film, optymistyczny i niegłupi, ale nie każdemu się spodoba (mogę sobie wyobrazić jak w skrajnych przypadkach rzucają się na TV z wrzaskiem 'Genderrr atakuje!'). Sytuacja nie miała by najmniejszych szans aby zaistnieć w rzeczywistości (a już szczególnie u nas) ale polcam obejrzeć każdemu kto lubi czasami obejrzeć coś optymistycznego, przez te 1,5 godziny bez problemu można zapomnieć o rzeczywistej głupocie i złośliwości społeczeństwa.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

Mroczne cienie (Dark shadows) - Dziwny film, ani nie komedia, ani horror, ani dramat, ani nic. Wymieszane trochę po kawałku wszystkiego. Da się obejrzeć. Mnie trochę wynudził, żona była zachwycona więc ciężko ocenić, ale Burton robił już lepsze filmy.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6369
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Lubec »

"Lego Movie" obejrzałem i muszę przyznać, że nie do końca tego się spodziewałem. Scenariusz rzeczywiście szajbnięty, przemycający autoironię na przemysł zabawkarski czy ogólnie spojrzenie na korporacje. Oglądałem film z napisami, więc nie wiem co dodali od siebie scenarzyści polskiego dubbingu i nie mam porównania... jeszcze.
Film jest zabawny, ale nie tak jak się spodziewałem, chyba wszystkie najlepsze teksty widziałem już na trailerach, więc podczas seansu nie było za dużo scen gdzie można byłoby się pośmiać.
Animacja to rzeczywiście majstersztyk.Pod względem technicznym, nie ma się co czepiać.
Piosenka, o której wspomniał Sirm "Everything is awesome" może i wpada w ucho... za pierwszym razem, ale wałkowanie jej co trochę bardzo irytuje, a przynajmniej mnie to bardzo przeszkadzało.
Plus oczywiście za Batmana i kosmonautę.
Sam obraz jest całkiem niezły, ale nie rewelacyjny. Jest dużo lepszych animacji, ale z drugiej strony są też gorsze, więc można dać szansę temu tytułowi.

Co do "Dark shadows" to można napisać, że to typowo burtonowski obraz. Typowa dla tego reżysera obsada z Deepem na czele i lekko zwariowany scenariusz, w typowej dla niego konwencji skrojone to wszystko pod masowego widza oczywiście. Co nie znaczy, że film jest zły. Mi się podobał, było kilka fajnych tekstów. Aktorzy grają tutaj z typową dla siebie manierą, ale to znak rozpoznawczy Burtona. Przyjemna, niezobowiązująca produkcja.
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 872
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

Re: (Niekoniecznie) fajny film (niekoniecznie) wczoraj widzi

Post autor: Sirm »

Brazil (1985) - Dystopijna wizja społeczeństwa rządzonego przez absurdalnie rozdmuchaną biurokrację. Rządzi system, który teoretycznie jest nieomylny, a że teoria nie zgadza się z faktami tym gorzej dla faktów. Mała pomyłka urasta do rangi gigantycznej afery, którą należy za wszelką cenę wyciszyć. Całość ukazana w dziwny, niby-prześmiewczy retro-futurystyczny sposób, dosłownie 'rok 1984' wymieszany z Montypythonem (zresztą nic dziwnego, skoro reżyserem jest Terry Gilliam a i inny montypajtoni maczali w tym palce). Do tego fajne staroświeckie efekty specjalne (żaden komputerowy szajs), pomysłowe dekoracje, drugie dno, masa nawiązań i jeszcze więcej pomysłów, które zyskały popularność a nawet nie wiedziałem, że pochodzą z tego filmu, i jeszcze młody Jonathan Pryce, Ian Holm, Robert De Niro, Bob Hoskins a nawet Gorden Kaye (czyli Rene z 'allo 'allo). Dziwny film, coś w rodzaju pomysłowego poważnego pastiszu, trudne do opisania.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/

Szybka odpowiedź

   
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości