Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
-
sindar
Wskaż do odpowiedzi - Administrator
-
Expert
- Posty: 7685
- youtube Warszawa
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: No właśnie? Który?
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Pojawił się i trailer 4 sezonu The Killing
-
sindar
Wskaż do odpowiedzi - Administrator
-
Expert
- Posty: 7685
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: No właśnie? Który?
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]

Oraz nowy poster zapowiadający 4 sezon tego serialu
-
najphil
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 2148
- Rejestracja: 24 czerwca 2009, 18:32
- Lokalizacja: Faroes Island
- Kontakt:
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Obejrzane. Od razu powiem, że mam mieszane odczucia. Na pewno zagadka kryminalna jest słabsza od poprzednich spraw. Do tego troszeczkę zabrakło mi tego klimatu ponurego Seattle. Próbowałem zdefiniować, na czym polega różnica i wyszło mi, że to kwestia ujęć. Tym razem jest bardzo mało plenerowych scen i miasto przestało odgrywać tak dużą rolę w tym wszystkim - tego wybaczyć nie mogę.
Do tego dochodzi kwestia Holdera. Cholernie brakowało mi tego zawadiackiego - What up Linden? Przez cały sezon bohaterowie są przygnębieni, wręcz na granicy depresji - to wybaczyć, choć z żalem, mogę, bo w naturalny sposób wynikało z finału poprzedniego sezonu.
Wkurzyło mnie też niewykorzystanie potencjału, jaki krył się w prywatnej szkole militarnej. To można było poprowadzić w naprawdę interesujący sposób, tymczasem gdzieś to było rozmyte i pozbawione bigla.
Bardzo fajnie dobrano resztę obsady. Na uwagę szczególnie zasługuje jeden z kadetów o nazwisku bodajże Lincoln. Koleś ma moc, że miało się ochotę go udusić - a taki podbijanie emocji u widza zwykle świadczy o świetnym wywiązaniu się z roli.
Mimo tych minusów bardzo fajnie było wrócić to tego niesamowicie elektryzującego duetu i oglądałem z prawdziwą przyjemnością. I nawet wybaczę twórcą te finałowe ckliwości.
Do tego dochodzi kwestia Holdera. Cholernie brakowało mi tego zawadiackiego - What up Linden? Przez cały sezon bohaterowie są przygnębieni, wręcz na granicy depresji - to wybaczyć, choć z żalem, mogę, bo w naturalny sposób wynikało z finału poprzedniego sezonu.
Wkurzyło mnie też niewykorzystanie potencjału, jaki krył się w prywatnej szkole militarnej. To można było poprowadzić w naprawdę interesujący sposób, tymczasem gdzieś to było rozmyte i pozbawione bigla.
Bardzo fajnie dobrano resztę obsady. Na uwagę szczególnie zasługuje jeden z kadetów o nazwisku bodajże Lincoln. Koleś ma moc, że miało się ochotę go udusić - a taki podbijanie emocji u widza zwykle świadczy o świetnym wywiązaniu się z roli.
Mimo tych minusów bardzo fajnie było wrócić to tego niesamowicie elektryzującego duetu i oglądałem z prawdziwą przyjemnością. I nawet wybaczę twórcą te finałowe ckliwości.



-
joana
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 3017
- Rejestracja: 23 października 2011, 11:18
- Płeć: Kobieta
- Ulubiony Serial: Jak wybrać jeden?
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Też skończyłam, ale odczucia trochę mam odmienne.
The Killing, prawie od początku, przestał być dla mnie serialem typowo kryminalnym, gdzie śledztwo, zwroty akcji, zagadki i zaskoczenia są najważniejsze. To był serial o parze detektywów, ze skomplikowaną przeszłością, każdy z nich jakoś tam pogubiony i niestabilny. Serial o dwójce ludzi, którzy właściwie w punkcie wyjścia, nie mieli szans na stworzenie zespołu. A jednak, może dlatego, że byli tak pobijani i tak pokręceni, że właśnie im się taki duet udało stworzyć. Niektórzy odczytują zakończenie jako typowy happy-end, że żyć będą teraz razem długo i szczęśliwie, jako para. Nie, to raczej przyjaźń tej dwójki.
...cdn
The Killing, prawie od początku, przestał być dla mnie serialem typowo kryminalnym, gdzie śledztwo, zwroty akcji, zagadki i zaskoczenia są najważniejsze. To był serial o parze detektywów, ze skomplikowaną przeszłością, każdy z nich jakoś tam pogubiony i niestabilny. Serial o dwójce ludzi, którzy właściwie w punkcie wyjścia, nie mieli szans na stworzenie zespołu. A jednak, może dlatego, że byli tak pobijani i tak pokręceni, że właśnie im się taki duet udało stworzyć. Niektórzy odczytują zakończenie jako typowy happy-end, że żyć będą teraz razem długo i szczęśliwie, jako para. Nie, to raczej przyjaźń tej dwójki.
...cdn
Calcat iacentem vulgus (Seneka, rację ma)
-
grego1980
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 2480
- Rejestracja: 26 listopada 2007, 16:03
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: 2 i pół
- Lokalizacja: Wielki świat kuchenny blat czyli wawa
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
A ja właśnie sobie obejrzałem 3sezon Forbrydelsen. Teraz jestem w trakcie 2 ( oglądam od końca
). Klimat zdecydowanie inny niż w The Killing ale historia jest wciągająca mocno.

-
joana
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 3017
- Rejestracja: 23 października 2011, 11:18
- Płeć: Kobieta
- Ulubiony Serial: Jak wybrać jeden?
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Zagadka kryminalna w ostatnim sezonie stanowiła tylko tło dla relacji naszej pary detektywów po finalnym strzale z 3 sezonu.
Ich osobiste przeżywanie tego faktu, ale też wpływ decyzji jaką podjęli nad jeziorem na ich wzajemne relacje zawodowe, osobiste i rodzinne.
Wydarzenia związane ze szkołą wojskową były tylko tłem i jak dla mnie, równie dobrze mogły dotyczyć trenera piłkarskiego i jego drużyny. Dlatego nie boleję nad niewykorzystanym wg NajPhila potencjałem "kadetów". Zresztą nie lubię zbytnio filmów, które przenoszą widza do zamkniętego, zhierarchizowanego świata, którym maja kierować szczytne cele, obowiązywać jasno określone zasady, a spod spodu wyłazi brud, który chce się skrzętnie ukryć. Pozory siły i ładu, a tak naprawdę ucieczka przed prawdziwym życiem i brak odwagi, żeby samemu sobie z nim poradzić, nie wg. recepty ani na rozkaz.
Zbyt mało mrocznego i deszczowego Seatle? Może dlatego, żeby uwypuklić ten mrok, który ogarniał coraz bardziej Linden i Holdera, każde z osobna i ich wspólnie? To raczej nie miejsce dla zawadiackich odzywek Holdera. Ale za to on i te małe, niebieskie buciki - rozczulające.
Świetny dramat.
Ich osobiste przeżywanie tego faktu, ale też wpływ decyzji jaką podjęli nad jeziorem na ich wzajemne relacje zawodowe, osobiste i rodzinne.
Wydarzenia związane ze szkołą wojskową były tylko tłem i jak dla mnie, równie dobrze mogły dotyczyć trenera piłkarskiego i jego drużyny. Dlatego nie boleję nad niewykorzystanym wg NajPhila potencjałem "kadetów". Zresztą nie lubię zbytnio filmów, które przenoszą widza do zamkniętego, zhierarchizowanego świata, którym maja kierować szczytne cele, obowiązywać jasno określone zasady, a spod spodu wyłazi brud, który chce się skrzętnie ukryć. Pozory siły i ładu, a tak naprawdę ucieczka przed prawdziwym życiem i brak odwagi, żeby samemu sobie z nim poradzić, nie wg. recepty ani na rozkaz.
Zbyt mało mrocznego i deszczowego Seatle? Może dlatego, żeby uwypuklić ten mrok, który ogarniał coraz bardziej Linden i Holdera, każde z osobna i ich wspólnie? To raczej nie miejsce dla zawadiackich odzywek Holdera. Ale za to on i te małe, niebieskie buciki - rozczulające.

Świetny dramat.
Calcat iacentem vulgus (Seneka, rację ma)
-
asd
Wskaż do odpowiedzi - ZAŁOŻYCIEL
-
Expert
- Posty: 13028
- Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rescue Me
- Lokalizacja: UE
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Sezon zdecydowanie słabszy ale nadal dobrze mi się go oglądało. Do waszych powyższych wypowiedzi dodam tylko tyle, że ostatnie 15-ście minut finałowego odcinka było zupełnie niepotrzebne. Słodka scenka wieńcząca ten serial spowodowała u mnie niesmak - po prostu mi nie pasowała. Liczyłem raczej na jakieś mocne zakończenie, które mną wstrząśnie, na takie, które zapadnie w pamięci, a tu taki happy end...

-
joana
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 3017
- Rejestracja: 23 października 2011, 11:18
- Płeć: Kobieta
- Ulubiony Serial: Jak wybrać jeden?
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
No, i następny, który chciałby na koniec czegoś mrocznego. Linden w psychiatryku więziennym, Holder zaćpany, zdychający gdzieś w rowie.
Słyszę te narzekania nie tylko tu. Podobnie było przy True Detective, że jasność Rust zobaczył, że tak słodko.
A ja się cieszę, ze właśnie obydwa te zakończenia były takie właśnie, czyli optymistyczne, pomimo wszystko. Czasami trzeba dać na luz, wygrzebać się z dołka - w serialu i w życiu.
Słyszę te narzekania nie tylko tu. Podobnie było przy True Detective, że jasność Rust zobaczył, że tak słodko.
A ja się cieszę, ze właśnie obydwa te zakończenia były takie właśnie, czyli optymistyczne, pomimo wszystko. Czasami trzeba dać na luz, wygrzebać się z dołka - w serialu i w życiu.
Calcat iacentem vulgus (Seneka, rację ma)
-
asd
Wskaż do odpowiedzi - ZAŁOŻYCIEL
-
Expert
- Posty: 13028
- Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rescue Me
- Lokalizacja: UE
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Większa część zakończeń czy to filmów czy seriali ma optymistyczne zakończenie. Musi to mieć odzwierciedlenie w upodobaniach większej części widzów. Nic na to jednak nie poradzę, że nie lubię cukierkowatego różu i należę do tej mniejszości, która woli mrok.. 


-
sindar
Wskaż do odpowiedzi - Administrator
-
Expert
- Posty: 7685
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: No właśnie? Który?
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Ze standardowym opóźnieniem nadrobiłem finałowy (?) sezon(ik) The Killing.
Moja ocena - pierwsza połowa sezonu była ok., druga część to jednak niewykorzystany potencjał i sporo nielogiczności.
Dotyczy to zarówno wątku szkoły militarnej, jak i wątku Skinnera.
Co do wiarygodności zamknięcia sprawy Skinnera, już widzę jak w rzeczywistości burmistrz, cała wierchuszka policji, koroner itp.
Co do wątku militarnego, nie byłem zaskoczony tym kto był sprawcą zbrodni, ale miałem sporo wątpliwości do zdarzeń wokół sprawy...
Pominę sam fakt, że Kyle jakoś szybko doszedł do siebie po postrzale w głowę,
Pomijając wątki kryminalne, 4 sezon The Killing skupiał się na relacjach między Linden a Holderem i w tym aspekcie serial był niezły, uwzględniając to, co wydarzyło się w 3 sezonie.
Niemniej finałowa scena mnie zupełnie nie przekonała. Czy to miało oznaczać miłość, czy tylko przyjaźń jak sugeruje joana...? Osobiście obstawiam miłość, ale i tak oboje raczej nie będą mieli szans przetrwać razem... Niemniej wolałbym zakończenie, w którym każdy z bohaterów idzie w swoją stronę.
Ale to, że są chwilowo razem, może daje nadzieję na kolejne wskrzeszenie serialu
Choć już teraz tego bym nie chciał.
Moja ocena - pierwsza połowa sezonu była ok., druga część to jednak niewykorzystany potencjał i sporo nielogiczności.
Dotyczy to zarówno wątku szkoły militarnej, jak i wątku Skinnera.
Co do wiarygodności zamknięcia sprawy Skinnera, już widzę jak w rzeczywistości burmistrz, cała wierchuszka policji, koroner itp.
Spoiler:
Pominę sam fakt, że Kyle jakoś szybko doszedł do siebie po postrzale w głowę,
Spoiler:
Pomijając wątki kryminalne, 4 sezon The Killing skupiał się na relacjach między Linden a Holderem i w tym aspekcie serial był niezły, uwzględniając to, co wydarzyło się w 3 sezonie.
Niemniej finałowa scena mnie zupełnie nie przekonała. Czy to miało oznaczać miłość, czy tylko przyjaźń jak sugeruje joana...? Osobiście obstawiam miłość, ale i tak oboje raczej nie będą mieli szans przetrwać razem... Niemniej wolałbym zakończenie, w którym każdy z bohaterów idzie w swoją stronę.
Ale to, że są chwilowo razem, może daje nadzieję na kolejne wskrzeszenie serialu

Choć już teraz tego bym nie chciał.
-
Macmax40
Wskaż do odpowiedzi - większość oglądam
- Posty: 960
- Rejestracja: 17 października 2016, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rodzina Soprano
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
W ramach nadrabiania - mam kilka "głośnych" tytułów z przeszłości, których nie obejrzałem, nie skończyłem, etc.
Część z nich odrzuciłem, część zakwalifikowałem do obejrzenia, jednym z nich jest "The Killing".
Po 10 odcinkach 3 sezonu jakoś specjalnie zadowolony nie jestem - w przeciwieństwie do pierwszych 2 sezonów tutaj cały wątek kryminalny jest po prostu powtarzalny i ogólnie słaby, wręcz nudny momentami. A już wątek tego więźnia Sewarda i jego dziwaczne losy w więzieniu, z psychologicznym tłem są wręcz przeciągnięte w nieskończoność, kompletnie nie potrafią zainteresować, tym bardziej mnie dziwią peany na temat tego 3 sezonu.
Oczywiście zostały jeszcze 2 odcinki, ale mocno wątpię żeby zmienił mi się odbiór całości, sam nie wiem czy zacznę 4 sezon czy jednak trafi do lamusa;)
Część z nich odrzuciłem, część zakwalifikowałem do obejrzenia, jednym z nich jest "The Killing".
Po 10 odcinkach 3 sezonu jakoś specjalnie zadowolony nie jestem - w przeciwieństwie do pierwszych 2 sezonów tutaj cały wątek kryminalny jest po prostu powtarzalny i ogólnie słaby, wręcz nudny momentami. A już wątek tego więźnia Sewarda i jego dziwaczne losy w więzieniu, z psychologicznym tłem są wręcz przeciągnięte w nieskończoność, kompletnie nie potrafią zainteresować, tym bardziej mnie dziwią peany na temat tego 3 sezonu.
Oczywiście zostały jeszcze 2 odcinki, ale mocno wątpię żeby zmienił mi się odbiór całości, sam nie wiem czy zacznę 4 sezon czy jednak trafi do lamusa;)
-
dziobak
Wskaż do odpowiedzi - seriale znam jak kieszeń
- Posty: 524
- Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
- Płeć: Mężczyzna
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Przez te 9 lat serialowe kino kryminalne poszło mocno do przodu, podejrzewam że mało co się nadaje, żeby do tego wracać 
"The Killing" amerykański to były jeszcze czasy inteligentnych seriali spod znaku AMC, takich bez wszechobecnej cudowności (i procedurali), za to pokazujący faktyczną policyjną robotę i w sumie jedna sprawa rozciągnięta na cały serial (z wcześniej nieznanymi Enos i Kinnamanem
). Teraz to już jest pewien standard.

"The Killing" amerykański to były jeszcze czasy inteligentnych seriali spod znaku AMC, takich bez wszechobecnej cudowności (i procedurali), za to pokazujący faktyczną policyjną robotę i w sumie jedna sprawa rozciągnięta na cały serial (z wcześniej nieznanymi Enos i Kinnamanem

-
Macmax40
Wskaż do odpowiedzi - większość oglądam
- Posty: 960
- Rejestracja: 17 października 2016, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rodzina Soprano
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Dziobak, oczywiście masz rację - ostatnia dekada to spore zmiany. Osobiście nie cierpię procedurali, tym bardziej cudownych rozwiązań rodem z CSI, NCIS i innych bzdet tego typu i w tym kontekście bardzo cenię "The Killing" za pokazanie żmudnej, ciężkiej pracy, która "ryje" psychikę policjantów.
Z drugiej strony natomiast pamiętam jak oglądałem 2 pierwsze sezony i każdy epizod, mimo pozornej nudy, wywierał niesamowite wrażenie, a już 2 sezon i częste twisty i ostateczne rozwiązanie dały mi naprawdę kawał ogromnej satysfakcji.
Zupełnie tego nie czułem w 3 sezonie, sprawa seryjnego mordercy młodych prostytutek była jakaś taka mdła i bez tej grozy z 2 sezonu (samo to kasyno miało w sobie jakąś moc czegoś magicznego). Być może te kilka lat spowodowało że tak odebrałem ten 3 sezon.
Z drugiej strony natomiast pamiętam jak oglądałem 2 pierwsze sezony i każdy epizod, mimo pozornej nudy, wywierał niesamowite wrażenie, a już 2 sezon i częste twisty i ostateczne rozwiązanie dały mi naprawdę kawał ogromnej satysfakcji.
Zupełnie tego nie czułem w 3 sezonie, sprawa seryjnego mordercy młodych prostytutek była jakaś taka mdła i bez tej grozy z 2 sezonu (samo to kasyno miało w sobie jakąś moc czegoś magicznego). Być może te kilka lat spowodowało że tak odebrałem ten 3 sezon.
-
dziobak
Wskaż do odpowiedzi - seriale znam jak kieszeń
- Posty: 524
- Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
- Płeć: Mężczyzna
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Jeśli jeszcze nie oglądałeś, to mogę polecić polski "Motyw".
-
Macmax40
Wskaż do odpowiedzi - większość oglądam
- Posty: 960
- Rejestracja: 17 października 2016, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rodzina Soprano
Re: Killing, The [amc 2011] & Forbrydelsen [2007]
Z pewnością obejrzę, prawie zawsze daję szansę polskim produkcjom, przynajmniej 2-3 odcinkom, ostatnio ciężko trafić jakieś perełki, więc tym bardziej obejrzę.
A co do "The Killing" - po 2 ostatnich epizodach 3 sezonu było nieco lepiej, aczkolwiek rozwiązanie całej zagadki, w moim przekonaniu, mocno naciągane i nieprawdopodobne, generalnie średni sezon, znacznie gorszy od pierwszych dwóch. No nic został mi jeszcze 4 i koniec tej bajki;)
A co do "The Killing" - po 2 ostatnich epizodach 3 sezonu było nieco lepiej, aczkolwiek rozwiązanie całej zagadki, w moim przekonaniu, mocno naciągane i nieprawdopodobne, generalnie średni sezon, znacznie gorszy od pierwszych dwóch. No nic został mi jeszcze 4 i koniec tej bajki;)
Oceń ten serial
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości