No nie wiem, co się dzieje, ale obejrzałem po długiej przerwie od 1 sezonu pierwszy odcinek 2 sezonu i zastanawiam się czemu mi ten serial się tak podobał?
Jeszcze w pierwszych sezonach uważałem go za lepszy niż The Mentalist, a teraz do Rick Castle nie umywa się do Patricka'a Jane. No ale Muszę jeszcze pooglądać parę odcinków to może czar powróci ; )
No nie wiem, co się dzieje, ale obejrzałem po długiej przerwie od 1 sezonu pierwszy odcinek 2 sezonu i zastanawiam się czemu mi ten serial się tak podobał?
Jeszcze w pierwszych sezonach uważałem go za lepszy niż [b]The Mentalist[/b], a teraz do Rick Castle nie umywa się do Patricka'a Jane. No ale Muszę jeszcze pooglądać parę odcinków to może czar powróci ; )
Witam,
Co do rozjeżdżających się napisów z pierwszego odcinka, u mnie zadziałało zmienienie współczynnika FPS (w SubEdicie) z 23,976 na 25, wszystko ustawiło się idealnie.
Witam, Co do rozjeżdżających się napisów z pierwszego odcinka, u mnie zadziałało zmienienie współczynnika FPS (w SubEdicie) z 23,976 na 25, wszystko ustawiło się idealnie.
spiderpp pisze:No nie wiem, co się dzieje, ale obejrzałem po długiej przerwie od 1 sezonu pierwszy odcinek 2 sezonu i zastanawiam się czemu mi ten serial się tak podobał?
Jeszcze w pierwszych sezonach uważałem go za lepszy niż The Mentalist, a teraz do Rick Castle nie umywa się do Patricka'a Jane. No ale Muszę jeszcze pooglądać parę odcinków to może czar powróci ; )
mi mentalist podpadł sugerując, że żona jacka bauera, jest prawdziwym medium, wkurza mnie takie mieszanie gatunków, mam nadzieję, że w III sezonie to wyjaśnią i odpuszczą sobie takie "zabawy".
[quote="spiderpp"]No nie wiem, co się dzieje, ale obejrzałem po długiej przerwie od 1 sezonu pierwszy odcinek 2 sezonu i zastanawiam się czemu mi ten serial się tak podobał?
Jeszcze w pierwszych sezonach uważałem go za lepszy niż [b]The Mentalist[/b], a teraz do Rick Castle nie umywa się do Patricka'a Jane. No ale Muszę jeszcze pooglądać parę odcinków to może czar powróci ; )[/quote]
mi [b]mentalist[/b] podpadł sugerując, że żona jacka bauera, jest prawdziwym medium, wkurza mnie takie mieszanie gatunków, mam nadzieję, że w III sezonie to wyjaśnią i odpuszczą sobie takie "zabawy".
Już po całym sezonie przypomniałem sobie co tak naprawdę lubię w tym serialu. Przede wszystkim ciekawe zagadki(chociaż bardzo schematycznie są rozwiązywane), dwuznaczność i napięcie pomiędzy Kate i Rickiem i oczywiście aktorka Stana Katic(której uroda w tym serialu jest trochę 'schowana').
Jednak największym atutem tego serialu, co go odróżnia od innych kryminalnych jest jego rodzinność i ciepło(przede wszystkim relacje Castle-córka-babcia). Wiem, ze do dziwna cecha jak dla kryminalnego serialu, ale to go odróżnia od innych tego gatunku.
Już po całym sezonie przypomniałem sobie co tak naprawdę lubię w tym serialu. Przede wszystkim ciekawe zagadki(chociaż bardzo schematycznie są rozwiązywane), dwuznaczność i napięcie pomiędzy Kate i Rickiem i oczywiście aktorka Stana Katic(której uroda w tym serialu jest trochę 'schowana').
Jednak największym atutem tego serialu, co go odróżnia od innych kryminalnych jest jego rodzinność i ciepło(przede wszystkim relacje Castle-córka-babcia). Wiem, ze do dziwna cecha jak dla kryminalnego serialu, ale to go odróżnia od innych tego gatunku.
Po obejrzeniu kilku seriali dzisiaj (powrót chucka, House'a, nowy The Event i Havaii Five-O) obejrzałem też nowego Castle'a i musze przyznać że ten powrót wybitnie im wyszedł. Chyba najlepszy odcinek Castle'a jak dotąd. Miło się oglądało, kilka zabawnych scen, naprawde fajne wprowadzenie i ciekawa sprawa
Po obejrzeniu kilku seriali dzisiaj (powrót chucka, House'a, nowy The Event i Havaii Five-O) obejrzałem też nowego Castle'a i musze przyznać że ten powrót wybitnie im wyszedł. Chyba najlepszy odcinek Castle'a jak dotąd. Miło się oglądało, kilka zabawnych scen, naprawde fajne wprowadzenie i ciekawa sprawa :)
Idealny przedstawiciel gatunku 'crimedy'. Jest wesoło i warstwa kryminalna też jest interesującą.
Tak jak już ktoś pisał 1 odcinek nowego sezonu bardzo fajny:)
Idealny przedstawiciel gatunku 'crimedy'. Jest wesoło i warstwa kryminalna też jest interesującą. Tak jak już ktoś pisał 1 odcinek nowego sezonu bardzo fajny:)
Takie mocny finał sezonu, a tu nikt nie wspomina?
Naprawdę ostatni odcinek 3 sezonu sprawił bardzo dobrze wrażenie i nie mogę się doczekać już następnego ; )
Takie mocny finał sezonu, a tu nikt nie wspomina? Naprawdę ostatni odcinek 3 sezonu sprawił bardzo dobrze wrażenie i nie mogę się doczekać już następnego ; )
Cały sezon był świetny. Finał tylko mnie utwierdził w tym przekonaniu.
Spoiler:
Choć wiemy, że Kate nie zginie, to mimo wszystko napięcie jakie ten finał zbudował jest godne podziwu. Nie brakowało dramatyzmu i świetnych scen jak np. ta z hangaru.Sporo namieszali, narobili apetytu. Ciekaw jestem jak teraz rozwiążą te wszystkie zawiłości, chociażby tą z wyznaniem Ricka. Myśle, że Kate nie będzie tego pamiętać i wrócimy do znanej nam formuły, która sprawdza się super.
Castle i Mentalista miały w moim odczuciu najlepsze finały w tym roku. Reszta średnio, bądź słabo.
Cały sezon był świetny. Finał tylko mnie utwierdził w tym przekonaniu.
[spoiler]Choć wiemy, że Kate nie zginie, to mimo wszystko napięcie jakie ten finał zbudował jest godne podziwu. Nie brakowało dramatyzmu i świetnych scen jak np. ta z hangaru.Sporo namieszali, narobili apetytu. Ciekaw jestem jak teraz rozwiążą te wszystkie zawiłości, chociażby tą z wyznaniem Ricka. Myśle, że Kate nie będzie tego pamiętać i wrócimy do znanej nam formuły, która sprawdza się super.[/spoiler] Castle i Mentalista miały w moim odczuciu najlepsze finały w tym roku. Reszta średnio, bądź słabo.
Shawn1910 pisze:Cały sezon był świetny. Finał tylko mnie utwierdził w tym przekonaniu.
Spoiler:
Choć wiemy, że Kate nie zginie, to mimo wszystko napięcie jakie ten finał zbudował jest godne podziwu. Nie brakowało dramatyzmu i świetnych scen jak np. ta z hangaru.Sporo namieszali, narobili apetytu. Ciekaw jestem jak teraz rozwiążą te wszystkie zawiłości, chociażby tą z wyznaniem Ricka. Myśle, że Kate nie będzie tego pamiętać i wrócimy do znanej nam formuły, która sprawdza się super.
Castle i Mentalista miały w moim odczuciu najlepsze finały w tym roku. Reszta średnio, bądź słabo.
Zgadzam się sezon był świetny, chociaż trochę brakowało mi dowcipu Castle, jakby go było mniej niż poprzednich sezonach. Podobne odczucia mam co do najlepszych finałów sezonów: Castle i Mentalista zdecydowanie zdeklasowali konkurencję, dodam również to, iż w moim przekonaniu finał Castle był bardziej zaskakujący, bo oglądając parę wcześniejszych odcinków Mentalisty, można było domyśleć się pewnych faktów (zresztą twierdzę, że Mentalista jest bardzo przewidywalny- w większości odcinkach dużo wcześniej wiadomo kto popełnił zbrodnię, z kolei oglądając Castle rzadko mi się zdarza przewidzieć rozwiązanie sprawy).
a co do końcówki Castle
Spoiler:
Ja myślę, że Kate będzie pamiętać wyznanie Ricka, ale nie będzie wiedziała co z tym fantem zrobić i będzie udawać przez pewien czas, że nie pamięta. Wcześniej niby parę razy prowokowała Ricka do wyznań, ale sama chowała się w związku z doktorem, który stał się buforem bezpieczeństwa przed Rickiem. Wydaje mi się,że jednak kluczowym momentem będzie wyznanie uczuć przez Kate, bo to ona jest hamulcem na drodze do tego związku.
[quote="Shawn1910"]Cały sezon był świetny. Finał tylko mnie utwierdził w tym przekonaniu.
[spoiler]Choć wiemy, że Kate nie zginie, to mimo wszystko napięcie jakie ten finał zbudował jest godne podziwu. Nie brakowało dramatyzmu i świetnych scen jak np. ta z hangaru.Sporo namieszali, narobili apetytu. Ciekaw jestem jak teraz rozwiążą te wszystkie zawiłości, chociażby tą z wyznaniem Ricka. Myśle, że Kate nie będzie tego pamiętać i wrócimy do znanej nam formuły, która sprawdza się super.[/spoiler] Castle i Mentalista miały w moim odczuciu najlepsze finały w tym roku. Reszta średnio, bądź słabo.[/quote]
Zgadzam się sezon był świetny, chociaż trochę brakowało mi dowcipu Castle, jakby go było mniej niż poprzednich sezonach. Podobne odczucia mam co do najlepszych finałów sezonów: Castle i Mentalista zdecydowanie zdeklasowali konkurencję, dodam również to, iż w moim przekonaniu finał Castle był bardziej zaskakujący, bo oglądając parę wcześniejszych odcinków Mentalisty, można było domyśleć się pewnych faktów (zresztą twierdzę, że Mentalista jest bardzo przewidywalny- w większości odcinkach dużo wcześniej wiadomo kto popełnił zbrodnię, z kolei oglądając Castle rzadko mi się zdarza przewidzieć rozwiązanie sprawy).
a co do końcówki Castle [spoiler]Ja myślę, że Kate będzie pamiętać wyznanie Ricka, ale nie będzie wiedziała co z tym fantem zrobić i będzie udawać przez pewien czas, że nie pamięta. Wcześniej niby parę razy prowokowała Ricka do wyznań, ale sama chowała się w związku z doktorem, który stał się buforem bezpieczeństwa przed Rickiem. Wydaje mi się,że jednak kluczowym momentem będzie wyznanie uczuć przez Kate, bo to ona jest hamulcem na drodze do tego związku.[/spoiler] :-)
W każdym bądz razie, jak zawsze czekałem z "wywalonym jęzorem" na nowe sezony kilku seriali, tak teraz czekam w takim stanie tylko na dwie premiery.
Być może ten sezon był ciut cięższy w odbiorze niż poprzednie. Nie wiem, mnie podobał sie w całości. Oczywiście, Castle i jego dowcip to ogromny plus tego serialu, ale w moim oddczuciu w trzecim sezonie został umiejętnie zbalansowany.
Fakt, Castle zaskoczył bardziej
Spoiler:
Kto oglądał Mentaliste, ten pewnie domyślał się, że wprowadzenie postaci O'Laughlina i La Roche'a nie mogło być przypadkowe, specjalnie umieszczono ich aby namieszac wokół Red Johna. W przypadku Castle takich zabiegów nie mieliśmy. Wyszło to na dobre, zaskoczenie było większe bo dotyczyło postaci z głównej obsady.
W każdym bądz razie, jak zawsze czekałem z "wywalonym jęzorem" na nowe sezony kilku seriali, tak teraz czekam w takim stanie tylko na dwie premiery.
Być może ten sezon był ciut cięższy w odbiorze niż poprzednie. Nie wiem, mnie podobał sie w całości. Oczywiście, Castle i jego dowcip to ogromny plus tego serialu, ale w moim oddczuciu w trzecim sezonie został umiejętnie zbalansowany.
Fakt, Castle zaskoczył bardziej
[spoiler]Kto oglądał Mentaliste, ten pewnie domyślał się, że wprowadzenie postaci O'Laughlina i La Roche'a nie mogło być przypadkowe, specjalnie umieszczono ich aby namieszac wokół Red Johna. W przypadku Castle takich zabiegów nie mieliśmy. Wyszło to na dobre, zaskoczenie było większe bo dotyczyło postaci z głównej obsady.[/spoiler]
Nową kapitan: Victorię Gates ma zagrać Penny Johnson. Dla mnie aktorka ta jest kompletnie anonimowa, chociaż oglądałam parę tytułów, w których grała, ale jakoś nie mogę skojarzyć nazwiska z twarzą.
Nową kapitan: Victorię Gates ma zagrać Penny Johnson. Dla mnie aktorka ta jest kompletnie anonimowa, chociaż oglądałam parę tytułów, w których grała, ale jakoś nie mogę skojarzyć nazwiska z twarzą.
Niedawno sobie przypomniałem że miałem ten serial na liście "do obejrzenia", więc postanowiłem nadrobić zaległości i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Serial ma bardzo fajny pozytywny klimat, sprawy są nawet interesujące, generalnie nie ma się do czego przyczepić. Na chwilę obecną jestem w połowie drugiego sezonu i w miarę posiadanego wolnego czasu staram się oglądać dalej. Z tego co widzę na imdb 4 sezon jest w drodze, co bardzo mnie cieszy bo to oznacza, że jeszcze sporo dobrej rozrywki przede mną
Niedawno sobie przypomniałem że miałem ten serial na liście "do obejrzenia", więc postanowiłem nadrobić zaległości i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Serial ma bardzo fajny pozytywny klimat, sprawy są nawet interesujące, generalnie nie ma się do czego przyczepić. Na chwilę obecną jestem w połowie drugiego sezonu i w miarę posiadanego wolnego czasu staram się oglądać dalej. Z tego co widzę na imdb 4 sezon jest w drodze, co bardzo mnie cieszy bo to oznacza, że jeszcze sporo dobrej rozrywki przede mną :]
Kolejny sezon fajny, można się pośmiać, choć zazdrosny Castle trochę mnie wkurza, nie jest on przecież zbyt nieśmiały, więc bez problemu uderzyłby do Kate gdyby chciał.
Zakończenie dziwne, samotna akcja rodem z dzikiego zachodu. W sumie ile przeciwników wykończył kapitan nim
Spoiler:
zginał
, z 6?, trochę naciągane.
Ale chętnie obejrzę kolejny sezon ze względu na humor i zbrodnie
Kolejny sezon fajny, można się pośmiać, choć zazdrosny Castle trochę mnie wkurza, nie jest on przecież zbyt nieśmiały, więc bez problemu uderzyłby do Kate gdyby chciał. Zakończenie dziwne, samotna akcja rodem z dzikiego zachodu. W sumie ile przeciwników wykończył kapitan nim [spoiler]zginał[/spoiler], z 6?, trochę naciągane. Ale chętnie obejrzę kolejny sezon :) ze względu na humor i zbrodnie :)
To nie do końca tak jest, na Kate mu akurat zależy, do tego ona ma kogoś. A on nie chce w to się mieszać. Sprawa jest skomplikowana jak widać.
No zakończenie trochę takie dziwaczne, nie pasujące do całości, ale trudno, trzeba je przyjąć. Za to na pewno było mocne.
To nie do końca tak jest, na Kate mu akurat zależy, do tego ona ma kogoś. A on nie chce w to się mieszać. Sprawa jest skomplikowana jak widać. No zakończenie trochę takie dziwaczne, nie pasujące do całości, ale trudno, trzeba je przyjąć. Za to na pewno było mocne.
mszyszka01 pisze:Nową kapitan: Victorię Gates ma zagrać Penny Johnson. Dla mnie aktorka ta jest kompletnie anonimowa, chociaż oglądałam parę tytułów, w których grała, ale jakoś nie mogę skojarzyć nazwiska z twarzą.
o rany jak ja nie trawiłem mrs. Johnson w 24h ! tzn postaci granej przez nią Jestem dalece uprzedzony i mysle ,że o ile kapitan Montgomery był dobrym wujkiem, to Victoria będzie wredną su.. , kulą u nogi
Spoiler:
a co do finału to bardziej mi pasowało gdyby Castle zgarnął ostatnią kulę ratując Kate ;p no ale tak też jest dobrze
serial odkryłem tydzień temu (dzieki firefly:)) i szkoda ,że miałem tylko 3 sezony do nadrobienia Na szczęście 4 sezon już tuż tuż
[quote="mszyszka01"]Nową kapitan: Victorię Gates ma zagrać Penny Johnson. Dla mnie aktorka ta jest kompletnie anonimowa, chociaż oglądałam parę tytułów, w których grała, ale jakoś nie mogę skojarzyć nazwiska z twarzą.
:smile:[/quote]
o rany jak ja nie trawiłem mrs. Johnson w 24h ! tzn postaci granej przez nią :) Jestem dalece uprzedzony i mysle ,że o ile kapitan Montgomery był dobrym wujkiem, to Victoria będzie wredną su.. , kulą u nogi :)
[spoiler]a co do finału to bardziej mi pasowało gdyby Castle zgarnął ostatnią kulę ratując Kate ;p no ale tak też jest dobrze [/spoiler]
serial odkryłem tydzień temu (dzieki firefly:)) i szkoda ,że miałem tylko 3 sezony do nadrobienia :) Na szczęście 4 sezon już tuż tuż :)