Supernatural
-
Wskaż do odpowiedzi - patron
-
seriale znam jak kieszeń
- Posty: 563
- youtube Warszawa
- Rejestracja: 04 maja 2008, 13:25
Ja też bym się przychylił do zdania gracka.Może bracia przechodzą jakiś ostateczny test i od niego zależy los świata albo w to chcę wierzyć.Może Bóg nie zostawił wszystkiego i nie ukrył się w jakiejś dziurze na Ziemi.Poczekamy zobaczymy już powinno zacząć się wyjaśniać w końcu finał sezonu nadchodzi.
-
fluid
Wskaż do odpowiedzi - oglądam prawie wszystko
- Posty: 1191
- Rejestracja: 18 listopada 2007, 06:46
- Kontakt:
-
Wskaż do odpowiedzi - witam
- Posty: 5
- Rejestracja: 13 listopada 2009, 21:12
-
beata101
Wskaż do odpowiedzi - wszystko
- Posty: 1203
- Rejestracja: 21 listopada 2007, 23:15
- Płeć: Kobieta
- Ulubiony Serial: Supernatural
- Lokalizacja: Polska Kielce
Masz pecha kolego.innuendo pisze:A ja mam pytanie. Wiem, może już było milion razy i wszyscy to wiedzą oprócz mnie, ale czy wiadomo coś o planach zakończenia Supernatural? Bo mam nieodparte wrażenie, że ostatnio zapychają czas i akcja główna coś się mizernie do przodu posuwa.

Ostatni odcinek 5 sezonu SPN będzie wyemitowany 13 maja

A we wrześniu zaczyna się nowy 6 sezon

Na temat twojego nieodpartego wrażenia a nie będę się wypowiadać ponieważ nie używam brzydkich słów

Prosta rada...Nikt ci nie każe oglądać

http://www.supernatural.com.pl
http://www.jensenackles.pl
http://www.jensenackles.pl
-
Wskaż do odpowiedzi
Beata proszę cię weź przestań wciąż pisać takie bzdury gdy ktoś skrytykuje Supernatural. To jest forum, ludzie mają prawo oglądnąć serial i mieć o nim inne zdanie niż ty. Zwłaszcza gdy ktoś pisze swój pierwszy post. Już zrozumiałabym może, gdy ktoś ogladałby i co odcinek pisał, że serial to dno, no to rzeczywiście po co oglada. Ale ja np oglądam z przyzwyczajenia, z ciekawości, a już nie z fascynacji serialem i będę nadal oglądać i będe nadal krytykować jeśli w serialu pojawią się totalne głupoty! Mimo twoich przytyków, bo kazdy ma prawo napisać, że coś było w odcinku nie tak! Mnie się np nie podoba, że brak wyraźnych ról żeńskich w serialu. Już myślałam, że może choć śmierć będzie kobietą i znów nie :/beata101 pisze:Prosta rada...Nikt ci nie każe oglądać
-
Yugi_2142
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 2108
- Rejestracja: 20 stycznia 2008, 01:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Kontakt:
Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania. Tylko też fajnie by było jakby każdy to zdanie jakoś uzasadnił, szczególnie gdy jest to zdanie krytyczne. Wpisy: nie podoba mi się bo nie, gdy akurat ostatni odcinek wyróżniał się jak najbardziej na plus, będą prowokować fanów serialu do reakcji obronnej



Ignorance is a virtue.
-
Don_Bazylian
Wskaż do odpowiedzi - seriale znam jak kieszeń
- Posty: 546
- Rejestracja: 20 listopada 2007, 16:03
Wow, nie wiedziałem, że można oceniać serial pod takim kątem. Jeszcze tylko parytetów w serialach brakuje - to by dopiero zgroza była.nova.nike pisze:Mnie się np nie podoba, że brak wyraźnych ról żeńskich w serialu. Już myślałam, że może choć śmierć będzie kobietą i znów nie :/
Przecież przez długi czas mieliśmy żeńską postać demona - Rubby, czy jak jej tam było. Ponadto była ta matka z córką co ich imion też nie pamiętam

Dla mnie w sumie to żadna różnica czy gra jakaś kobitka czy nie, taki jest złowrogi świat, że nie ma miejsca dla kobiet

-
asd
Wskaż do odpowiedzi - ZAŁOŻYCIEL
-
Expert
- Posty: 13028
- Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rescue Me
- Lokalizacja: UE
-
beata101
Wskaż do odpowiedzi - wszystko
- Posty: 1203
- Rejestracja: 21 listopada 2007, 23:15
- Płeć: Kobieta
- Ulubiony Serial: Supernatural
- Lokalizacja: Polska Kielce
nova.nike pisze:Beata proszę cię weź przestań wciąż pisać takie bzdury gdy ktoś skrytykuje Supernatural. To jest forum, ludzie mają prawo oglądnąć serial i mieć o nim inne zdanie niż ty.
Wychodzi na to że tylko ten, kto krytykuje ten serial nie pisze bzdur?
Ok, rozumiem.

Mają prawo krytykować, a ja mam prawo bronić swojego zdania.

Jesli widze zdanie
To chciałabym jakieś uzasadnienie, na które można logicznie odpowiedzieć. Jeśli takowego nie ma , co mam napisać?beata101 pisze:Bo mam nieodparte wrażenie, że ostatnio zapychają czas i akcja główna coś się mizernie do przodu posuwa.
Poza tym szczerze mówiąc czasami nie wiem o co ludziom chodzi. Jak mi się coś nie podoba, przestaję oglądać i już. Po co się zmuszać?
http://www.supernatural.com.pl
http://www.jensenackles.pl
http://www.jensenackles.pl
-
Shedao Shai
Wskaż do odpowiedzi - mało przepuszczam
- Posty: 1013
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 23:14
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Battlestar Galactica
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Beata tylko jeszcze jest w tym kwestia taka, że chciałoby się żeby serial który się ceni zakończono w dobrym momencie.
Załóżmy że powstaje 6 sezon SN. Jest mega słaby. Nie udaje im się przebić tematu apokalipsy, oglądalność spada wraz z jakością, w końcu serial dostaje cancela i kończy się jak X-Files - genialny serial, ale lepiej by było jakby nie nakręcono ostatniego sezonu.
(na marginesie dodam że właśnie tego się spodziewam
)
No i co w takiej sytuacji? Nie lepiej żeby zakończyli na 5 sezonie? OK Lucek ubity, koniec apokalipsy, wiedziemy szczęśliwe rzeczy. Czasem ubijemy jakieś wendigo ale już nie latamy co odcinek z minami emo "jeny co my zrobili, jak my to powstrzymamy, o my biedni".
Teraz przejdę do bolejącej mnie kwestii, którą poruszył innuendo. Nie podał ci, Beato, uzasadnienia, więc ja ci podam, bo uważam tak samo.
Twórcy porwali się na coś praktycznie niemożliwego do zrealizowania w serialu TV - apokalipsę. Dodatkowo strzelili sobie sami w nogę, na wypadek gdyby chcieli robić 6 sezon - bo ludzie nie wierzą że można dać coś lepszego od apokalipsy. Tak żeby nie było rozczarowania 'eee, co to jest, w porównaniu z tym co było w poprzednim sezonie...". Zresztą Kripke ciągle mówił że SN był rozplanowany na 5 sezonów i tyle - i za to go szanuję. Teraz powinien być koniec, tak mówi fabuła, tak mówi Kripke, tak mówię ja jako widz.
Ale wracając do tematu apokalipsy. Otóż w moim odczuciu jest ona realizowana nieudolnie. Co było oczywiste, bo po prostu SN nie ma kasy żeby to zrobić dobrze. Po Ziemi jeżdżą już jeźdźcy apokalipsy (niestety każdy przedstawiany jako człowiek - taniej), tymczasem nie ma pożogi, nie ma paniki, większość ludzi nawet nie ma nawet pojęcia że trwa apokalipsa. Lucyfer sobie chodzi i robi nie wiadomo co, Wojna rozpętała szaleństwo w... jednym miasteczku, po czym dała sobie odciąć palec z pierścieniem i zniknęła (!), Głód i Śmierć też działają na taką skalę że się chce płakać ze śmiechu. To nie apokalipsa. To para-apokalipsa.
Ale jakby tego mało, ostatnich kilka odcinków to istne zapchajdziury, rodem z 1 sezonu - misje typu OK jest jakiś duch, jedziemy, zabijamy go i nara. To nie czas na to! Dlatego właśnie odnoszę (i jak widzę, nie tylko ja) że twórcy już teraz się trochę męczą i nie wiedzą jak rozciągnąć tą nieszczęsną apokalipsę na 22 odcinki. Co piątek słyszę od kolegów skargi: eee, no coo jest, znowu odcinek o niczym. I z tym się zgadzam. Sammy i Dean znowu podróżują w czasie, znowu giną i zostają wskreszeni, zakompleksiony nastolatek kradnie Samowi ciało... porażka. Znaczy odcinki same w sobie nie są złe. Są takie 4/6. Ale nie w takim momencie. Nie na parę epizodów przed season finale gdzie polegnie Lucyfer. Zadźgany sztyletem, otruty albo zabity w równie oszczędnościowy sposób.
Zawsze broniłem SN. Zawsze. Wciąż jest w moim TOP 5 najlepszych seriali. I będę jechał po każdym który będzie szukał dziur w całym. Ale tu pojawiają się już dziury, niestety. Niechętnie, ale muszę to przyznać.
A w kwestii twoich wypowiedzi popieram w 100% nova.nike.
Załóżmy że powstaje 6 sezon SN. Jest mega słaby. Nie udaje im się przebić tematu apokalipsy, oglądalność spada wraz z jakością, w końcu serial dostaje cancela i kończy się jak X-Files - genialny serial, ale lepiej by było jakby nie nakręcono ostatniego sezonu.
(na marginesie dodam że właśnie tego się spodziewam

No i co w takiej sytuacji? Nie lepiej żeby zakończyli na 5 sezonie? OK Lucek ubity, koniec apokalipsy, wiedziemy szczęśliwe rzeczy. Czasem ubijemy jakieś wendigo ale już nie latamy co odcinek z minami emo "jeny co my zrobili, jak my to powstrzymamy, o my biedni".
Teraz przejdę do bolejącej mnie kwestii, którą poruszył innuendo. Nie podał ci, Beato, uzasadnienia, więc ja ci podam, bo uważam tak samo.
Twórcy porwali się na coś praktycznie niemożliwego do zrealizowania w serialu TV - apokalipsę. Dodatkowo strzelili sobie sami w nogę, na wypadek gdyby chcieli robić 6 sezon - bo ludzie nie wierzą że można dać coś lepszego od apokalipsy. Tak żeby nie było rozczarowania 'eee, co to jest, w porównaniu z tym co było w poprzednim sezonie...". Zresztą Kripke ciągle mówił że SN był rozplanowany na 5 sezonów i tyle - i za to go szanuję. Teraz powinien być koniec, tak mówi fabuła, tak mówi Kripke, tak mówię ja jako widz.
Ale wracając do tematu apokalipsy. Otóż w moim odczuciu jest ona realizowana nieudolnie. Co było oczywiste, bo po prostu SN nie ma kasy żeby to zrobić dobrze. Po Ziemi jeżdżą już jeźdźcy apokalipsy (niestety każdy przedstawiany jako człowiek - taniej), tymczasem nie ma pożogi, nie ma paniki, większość ludzi nawet nie ma nawet pojęcia że trwa apokalipsa. Lucyfer sobie chodzi i robi nie wiadomo co, Wojna rozpętała szaleństwo w... jednym miasteczku, po czym dała sobie odciąć palec z pierścieniem i zniknęła (!), Głód i Śmierć też działają na taką skalę że się chce płakać ze śmiechu. To nie apokalipsa. To para-apokalipsa.
Ale jakby tego mało, ostatnich kilka odcinków to istne zapchajdziury, rodem z 1 sezonu - misje typu OK jest jakiś duch, jedziemy, zabijamy go i nara. To nie czas na to! Dlatego właśnie odnoszę (i jak widzę, nie tylko ja) że twórcy już teraz się trochę męczą i nie wiedzą jak rozciągnąć tą nieszczęsną apokalipsę na 22 odcinki. Co piątek słyszę od kolegów skargi: eee, no coo jest, znowu odcinek o niczym. I z tym się zgadzam. Sammy i Dean znowu podróżują w czasie, znowu giną i zostają wskreszeni, zakompleksiony nastolatek kradnie Samowi ciało... porażka. Znaczy odcinki same w sobie nie są złe. Są takie 4/6. Ale nie w takim momencie. Nie na parę epizodów przed season finale gdzie polegnie Lucyfer. Zadźgany sztyletem, otruty albo zabity w równie oszczędnościowy sposób.
Zawsze broniłem SN. Zawsze. Wciąż jest w moim TOP 5 najlepszych seriali. I będę jechał po każdym który będzie szukał dziur w całym. Ale tu pojawiają się już dziury, niestety. Niechętnie, ale muszę to przyznać.
A w kwestii twoich wypowiedzi popieram w 100% nova.nike.
KAŻE! Mam przerywać serial w połowie i nie poznać zakończenia?Nikt ci nie każe oglądać
-
beata101
Wskaż do odpowiedzi - wszystko
- Posty: 1203
- Rejestracja: 21 listopada 2007, 23:15
- Płeć: Kobieta
- Ulubiony Serial: Supernatural
- Lokalizacja: Polska Kielce
No cóż...skoro tak uważasz.Shedao Shai pisze: I z tym się zgadzam. Sammy i Dean znowu podróżują w czasie, znowu giną i zostają wskreszeni, zakompleksiony nastolatek kradnie Samowi ciało... porażka. Znaczy odcinki same w sobie nie są złe. Są takie 4/6. Ale nie w takim momencie. Nie na parę epizodów przed season finale gdzie polegnie Lucyfer. Zadźgany sztyletem, otruty albo zabity w równie oszczędnościowy sposób.
Jak widac jestem w mniejszości bo mnie poza 1 odcinkiem wszystkie pozostałe podobały się bardzo

Nie wiem i nie będe spekulować. Wiem tylko że bedę bronić SPN wytrwale na przekór ludziom którzy "szukają dziury w całym"
I 6 sezon na pewno mnie nie rozczaruje

Serial dalej jest fascynujący, a kasa niekoniecznie pozwala na kręcenie dobrych seriali ( oglądałes ostatnie dwa odcinki V. OMG!!!)
Co do twoich zarzutów...Kripke od początku mówił, że ta Apokalipsa nie będzie jakaś ogromna...raczej dramat dwóch ludzi postawionych w sytuacji bez wyjścia. Dlatego nie spodziewałam się spektakularnych efektów i czerwonego nieba z galopującymi po nim jeźdźcami

http://www.supernatural.com.pl
http://www.jensenackles.pl
http://www.jensenackles.pl
-
Shedao Shai
Wskaż do odpowiedzi - mało przepuszczam
- Posty: 1013
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 23:14
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Battlestar Galactica
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
To że mówili że nie będzie ogromna i tak jest, nie znaczy że jest OK
tylko tyle, że przyznali ze nie mają kasy i będzie cienko. Niestety porwali się na coś na co nie mieli możliwości.
V obecnie ciśnie na poziomie podobnym do Supernaturala; fajny pomysł ale wykonanie kuleje. Też takie 4/6. Tak samo Flashforward. Co ja bym zrobił bez Lostów, chyba się zniechęcił do seriali
Widzę że jesteś zagorzałą fanką SN i to szanuję, tak samo dla mnie Resident Evil 4 już jest super i nic tego nie zmieni, ale też nie zabraniaj nikomu krytykować

V obecnie ciśnie na poziomie podobnym do Supernaturala; fajny pomysł ale wykonanie kuleje. Też takie 4/6. Tak samo Flashforward. Co ja bym zrobił bez Lostów, chyba się zniechęcił do seriali

Widzę że jesteś zagorzałą fanką SN i to szanuję, tak samo dla mnie Resident Evil 4 już jest super i nic tego nie zmieni, ale też nie zabraniaj nikomu krytykować

-
Wskaż do odpowiedzi
Bzdurą jest hasło - nie podoba ci się nie oglądaj, to jakby na pytanie dlaczego odpowiedzieć - bo tak. Bzdurą nie jest bronienie SN, ale ty tego nie robisz tylko atakujesz osobę która pisze post dziecinnym hasłem.
Mała dywersja - jestem wielką zwolenniczką serwisu biblionetka.pl. Niekiedy można tam przeczytać naprawdę niezłe recenzje, które w obszerny sposób opisują postacie, charakter książki, akcję, itp. Ale są też recenzje krótsze, które w kilku zdaniach opisują co się w książce podobało a co nie. Użytkowik którego skrytykowałaś, nie napisał serial jest głupi, tylko w krótki sposób przedstawił to co wiele osób zauważa, że zapychany jest czas i akcja główna mizernie posuwa się do przodu. Owszem mogłby podać przykład, ale wiadomo o co chodzi, zwłaszcza wszystkich regularnym fanom SN, chodzi o to, że 5 sezon miał być o apokalipsie, więc gdzie ona jest?! Podpisuję się pod postem Shedao Shai i chcę dodać, że owszem może i w każdym odcinku jest nieco - ostatnie 5 min, o apokalipsie i to ma chyba rekompensować to, że pozostałe 35 min jest zupełnie 'w starym stylu', co nie jest złe, bo pierwsze sezony SN były fajne, z dreszczykiem, ale ludzie chcą apokalipsę, a nie dziwne zombie, dzieciaki zabawiające się magią i wspomnienia chłopaków. Dlatego coraz więcej krytyki, uzasadnionej, o tym niesamowitym niegdyś serialu.
Mała dywersja - jestem wielką zwolenniczką serwisu biblionetka.pl. Niekiedy można tam przeczytać naprawdę niezłe recenzje, które w obszerny sposób opisują postacie, charakter książki, akcję, itp. Ale są też recenzje krótsze, które w kilku zdaniach opisują co się w książce podobało a co nie. Użytkowik którego skrytykowałaś, nie napisał serial jest głupi, tylko w krótki sposób przedstawił to co wiele osób zauważa, że zapychany jest czas i akcja główna mizernie posuwa się do przodu. Owszem mogłby podać przykład, ale wiadomo o co chodzi, zwłaszcza wszystkich regularnym fanom SN, chodzi o to, że 5 sezon miał być o apokalipsie, więc gdzie ona jest?! Podpisuję się pod postem Shedao Shai i chcę dodać, że owszem może i w każdym odcinku jest nieco - ostatnie 5 min, o apokalipsie i to ma chyba rekompensować to, że pozostałe 35 min jest zupełnie 'w starym stylu', co nie jest złe, bo pierwsze sezony SN były fajne, z dreszczykiem, ale ludzie chcą apokalipsę, a nie dziwne zombie, dzieciaki zabawiające się magią i wspomnienia chłopaków. Dlatego coraz więcej krytyki, uzasadnionej, o tym niesamowitym niegdyś serialu.
-
Wskaż do odpowiedzi
Shedao Shai w zasadzie ma racje. Ja także jestem wiernym fanem, ale uważam, że ciężko będzie przebić coś co tak naprawdę powinno Supernatural zakończyć.
Mimo wszystko seriale mają spełniać funkcję rozrywkową i SN taką funkcję spełnia.
Ostatnie odcinki naprawdę mi się podobały. Nie znaczy to jednak, że uważam kontynuację serialu za najlepszy z możliwych pomysłów. W sumie bym chciał, ale i czasem też nie. Szkoda mi tylko tego, że wątek apokalipsy mógłby stanowić epicką historię telewizyjną. Niestety epicko nie jest, ale chyba wiadomo czemu. Kasa Misiu, kasa.. a tej niestety brak.
Mimo wszystko seriale mają spełniać funkcję rozrywkową i SN taką funkcję spełnia.
Ostatnie odcinki naprawdę mi się podobały. Nie znaczy to jednak, że uważam kontynuację serialu za najlepszy z możliwych pomysłów. W sumie bym chciał, ale i czasem też nie. Szkoda mi tylko tego, że wątek apokalipsy mógłby stanowić epicką historię telewizyjną. Niestety epicko nie jest, ale chyba wiadomo czemu. Kasa Misiu, kasa.. a tej niestety brak.
-
Wskaż do odpowiedzi
Zgadzam się z Shedao i nova.nike, SN upada z odcinka na odcinek
Już nawet Dean nie ma tyle śmiesznych tekstów co kiedyś - co z tego, że trwa "Apokalipsa", osoba rzucająca takie teksty, robi to bez względu na sytuację, wiem po sobie
Najbardziej przypadł mi do gustu... Cas! Aktor jest świetnie dobrany do roli i genialnie ją odgrywa. W dodatku jest przystojny i super się prezentuje w płaszczu. Kojarzy mi się z Tennantem z Doktora.
Tak jak Szedziu wspomniał, najbardziej śmieszy to, że Wojna czy Głód zamiast atakować Ziemię globalnie, to sobie przychodzi do małego miasteczka gdzieś na bezludziu i zabija parę osób - troche tandetą zalatuje.
No ale cóż, dalej kocham SN


Najbardziej przypadł mi do gustu... Cas! Aktor jest świetnie dobrany do roli i genialnie ją odgrywa. W dodatku jest przystojny i super się prezentuje w płaszczu. Kojarzy mi się z Tennantem z Doktora.
Tak jak Szedziu wspomniał, najbardziej śmieszy to, że Wojna czy Głód zamiast atakować Ziemię globalnie, to sobie przychodzi do małego miasteczka gdzieś na bezludziu i zabija parę osób - troche tandetą zalatuje.
No ale cóż, dalej kocham SN

-
Wskaż do odpowiedzi
-
Yugi_2142
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 2108
- Rejestracja: 20 stycznia 2008, 01:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Kontakt:
Zgadzam się z beatą, serial idzie swoim torem z każdym odcinkiem przybliżając nas do ostatecznego finału. Wydaje mi się że co niektórzy z komentujących byliby zadowoleni dopiero gdyby co odcinek bracia zabijali Lucyfera
Jeśli sezon zaplanowany jest na 20, czy ile tam odcinków, to wiadomo że będą się w nim przewijać różne wątki a nie tylko wątek główny. I jeśli ktoś tego nie potrafi zrozumieć to może nie oglądać. Tak, tak, można... Poczekać na finał sezonu i przed nim tylko szybko obejrzeć skróty z cyklu "w poprzednim odcinku". W ten sposób unikniemy komentarzy ze akcja się wlecze itp. 
nova.nike, argument że wypowiedź "że w SN zapychany jest czas" jest ok bo się można domyślić jest po prostu niepoważny. W ten sposób można można usprawiedliwić nawet wypowiedź w postaci pojedynczej ikony
<- moja wypowiedź na temat fabuły w szóstym sezonie SN, oraz perspektyw na rozwój serialu po odejściu Kripke'go. I owszem, mógłbym rozwinąć tą myśl i podać przykłady, ale wiadomo o co chodzi, zwłaszcza wszystkich regularnym fanom SN 


nova.nike, argument że wypowiedź "że w SN zapychany jest czas" jest ok bo się można domyślić jest po prostu niepoważny. W ten sposób można można usprawiedliwić nawet wypowiedź w postaci pojedynczej ikony



Ignorance is a virtue.
-
beata101
Wskaż do odpowiedzi - wszystko
- Posty: 1203
- Rejestracja: 21 listopada 2007, 23:15
- Płeć: Kobieta
- Ulubiony Serial: Supernatural
- Lokalizacja: Polska Kielce
No cóż... wbiliście mnie w fotel.
Pozwolę sobie zostać przy swoim zdaniu, bo żaden z waszych argumentów mnie nie przekonał.
I dam sobie spokój z pisaniem postów, tak będzie najlepiej.
Nikt mi wtedy nie zarzuci, że kogoś obrażam, albo piszę bzdury.
Po prostu będę oglądać...i podziwiać, i fascynować się i czekać z niecierpliwością na 6 sezon. To tyle.

Pozwolę sobie zostać przy swoim zdaniu, bo żaden z waszych argumentów mnie nie przekonał.
I dam sobie spokój z pisaniem postów, tak będzie najlepiej.
Nikt mi wtedy nie zarzuci, że kogoś obrażam, albo piszę bzdury.
Po prostu będę oglądać...i podziwiać, i fascynować się i czekać z niecierpliwością na 6 sezon. To tyle.
http://www.supernatural.com.pl
http://www.jensenackles.pl
http://www.jensenackles.pl
-
Wskaż do odpowiedzi - patron
-
seriale znam jak kieszeń
- Posty: 563
- Rejestracja: 04 maja 2008, 13:25
ho ho jaka dyskusja.Trochę wcześniej poisałem już że kripke odchodzi i jak to się ma do zakończenia 5 sezonu (zaplanował 5 sezonów a będzie już na pewno 6) czy zmienią oryginalne plany?Jak przebić Apokalipsę hm...... będzie trudno i tu się zgadzam lepiej odejść w sławie ale jednocześnie pragnę 6 sezonu i będę go oglądał nawet jeśli będzie słaby (taka moja natura poznać zakończenie seriali, które oglądam).Może i ostatnie odcinki trochę rozczarowują ale nie są wcale takie złe.A i ponoć dzisiejszy odcinek wymiata a następny ma być jeszcze lepszy (to nie moja opinia została zaczerpnięta z innego forum jeszcze nie oglądałem odcinka bo go nie ma jeszcze na stronie).Poczekajmy do końca sezonu i wtedy oceńmy serial bo jak nas finał wbije w kanapy to niewiele osób będzie pamiętało słabsze momenty serialu a będziemy tylko rozmawiać o geniuszu scenarzystów w ostatnim odcinku.uuuuff jaki mi długi post wyszedł 

-
Wskaż do odpowiedzi
Oceń ten serial
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość