O, pięknie. Wcześniej widziałem to w tabelce zapowiedzi, wierzyć mi się nie chciało, a tu proszę, asd jak zawsze czymś zaskoczy. Tak się składa, że nie miałem okoliczności zapoznać się z żadną z serii (tak czasem wychodzi), aczkolwiek słyszałem, więc z wielką przyjemnością sobie obejrzę, choćby ten jeden odcinek
Dodane po obejrzeniu:
Hmm, piszesz
@asd:
xvidasd pisze:
Wyobraźcie sobie wakacje, ognisko w lesie i te strrraszne historie opowiadane przez gawędziarza...
Każdy odcinek tego serialu to inna historyjka - niestety jest to... kino familijne przez co w ogóle nie straszne - i to jest cały problem tego serialu
Trochę tu już jesteśmy, na forum, zdaje się, że z podobnego pokolenia (choć z pewnych rozsianych wskazówek wnoszę, że jesteś ode mnie kapkę starszy), które wychowywało się - jakby to powiedział z niesmakiem pewien były premier - na podwórku

Nie przy komputerze (bo tych w zasadzie nie było), nie przy telewizorze (bo były dwa kanały, na których niewiele dało się oglądać), więc trzeba było sobie radzić inaczej.
A jak? Ano tak właśnie - latało się po lesie (kurczę, jak to jest, że wtedy nie było kleszczy, o pedofilach nie wspominając), budowało jakieś domki na drzewach lub pod ziemią, no i opowiadało się historie. Z reguły straszne, żeby sprawdzić, kto jest najodważniejszy. I o tym jest ten odcinek - o takich przygodach. I jak się przypomni sobie, co się wtedy czuło, to jest to straszne - wystarczy ruszyć trochę wyobraźnią i już serial z półki - ot, ciekawe, ale w sumie bez znaczenia - wskakuje trochę wyżej
W każdym bądź razie - mi się podobało
No i teraz się sprawdzi, czy jest tak, jak pisałem - nikt nie czyta postów edytowanych (poza anetag77

), czy też jednak się myliłem w tej teorii
