Polka i cudzoziemiec, dlaczego nie odwrotnie?

[atathoth]

Hejka.

Zainteresowal mnie ten temat. Otoz czesc moich kolezanek Polek rzeczywiscie chodzi z cudzoziemcami, Francuzami, Wlochami, Niemcami, Anglikami itd. Czyli z "Zachodniej Europy" lub Usa (tak poza tematem to nie mozna mowic o Zachodniej, srodkowej i wschodniej europie, to jedna wielka bzdura) Natomiast jesli sie popatrzy na Polakow to na 95% chodza z Polkami, 4% z dziewczynami z krajow na wschod od Polski a 1% macipenki procent chodzi z cudzoziemkami z Zachodu.

Wytlumacie mi dlaczego? To nie sa problemy jezykowe, nie wierze w to by Polacy gorzej mowili np. po angielsku niz Polki. I tez nie wierze w to ze Polki chodza z cudzoziemcami dla Ca$y, to tylko mit. Wiec czemu?

Przedstawie Wam moj problem (zawsze jest problem). Jestem Polakiem, ale mowie lepiej po francusku niz w moim ojczystym jezyku. Moje ostatnie 3 dziewczyny (wlaczajac ta z ktora teraz jestem) pochodzily z Kanady, Francji i Niemiec. Musze przyznac ze latwiej mi sie rozmawia i nawiazuje kontakt z plcia piekna za granicy niz z Polkami (jakis blokaz mentalny, i presume ) Ale wytlumaczenie jest takie ze ja wiekszosc zycia spedzilem poza Polska, moja mentalnosc jest troche inna, inaczej sie zachowuje, nie mam tej samej kultury itp.
Natomiast jak to mozliwe ze dziewczyna ktora sie wychowala cale zycie z Polsce, miala swoje zycie sentymentalne w Polsce, wyjezdza np. do Francji, i bum po 2 miesiacach ma Nie Polaka (z ktorym jest blizej we wszystkim- speaking o muzie, filmach, kulturze, historii itd) ale Francuza za chlopaka?

Natomiast Polak jak wyjedzie zalozmy do Anglii, Ma albo Dziewczyne\Zone w Polsce, albo jest sam i szuka Polki albo chodzi z Rosjanka\Ukrainka.

Ciekaw jestem co Wy o tym sadzicie, i fajnie by bylo uslyszec nie tylko meski glos

PS: Wiecej na ten temat tutaj (ale watek po paru postach przelazl na totalny OT)

http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=2265170&start=0

PS2: zamiast kurde zaczynac watki powinienem wrocic do nauki. Cholerna integracja europejska.

[beata101]

No trzeba przyznać, że dosyć szybko bluzgi na forum o2 się zaczęły...

Jestem kobieta, dość wiekową więc z wyżyn swojego życiowego doświadczenia i posiadania wśród znajomych par mieszanych ( oczywiście Polka + cudzoziemiec ) powiem tak:

1. Na początku jest ciekawość....jedziesz do innego kraju, innych mężczyzn i korci cię strasznie, żeby się na przykład przekonać, czy to co mówią o Francuzach ( Włochach, Hiszpanach itp) jest prawdą :-] Do tego nie trzeba " speaking o muzie, kulturze i filmach" . Można dogadac się bez słów...wystarczy umieć powiedzieć OOOOOOOHHH

2. Instynkt- próbuję się postawić w sytuacji kobiety, która znalazła się w obcym kraju i tak na poważnie - takie związki to po prostu nasz odwieczny instynkt "ochrony przyszłego potomstwa"
A dlaczego? Mieszkaniec danego kraju w którym (zakładam) chcę zamieszkac na stałe jest osobą posiadającą tzw. zaplecze. Rodzina, jakiś tam dorobek, obywatelstwo itp.
Dawniej ( dzisiaj zresztą tez ) kobieta szukała mężczyzny który może zapewnić byt jej i jej przyszłym dzieciom. Kiedyś wystarczyło, że był np. dobrym myśliwym, teraz musi miec rzecz banalną...prace, pieniążki itp...Polak przebywający w obcym kraju najczęściej nie jest tym, który zapewni bezpieczeństwo i stabilizację...niestety.

3. Genetyka- potomstwo z mieszanych małżeństw ma mniejsze prawdopodobieństwo dziedziczenia wad genetycznych. dawniej taką rolę spełniało "wojsko co szło przez wieś" Teraz mamy spokój, więc trzeba kombinowac

To tyle...jak coś jeszcze sensownego wymyśle, napiszę...

[Brita_]

Beata chyba cie torszku poniosło w swoich teoriach
Punkt pierwszy to juz chyba wogole tyczy sie nastolatek bo watpie aby dojrzała kobieta poszla np z francuzem tylko dlatego, ze jest ciekawa czy faktycznie jest taki swietny w lozku jak to mowia..
Wielkich instynktow tez nie doszukiwalabym sie, to nie sredniowiecze, teraz chyba sa inne kryteria doboru partnera

Myśle, ze to dlatego polka z cudzoziemcem a nie odwrotnie bo kobiety sa odwazne, faceci jednak sa bardziej ostrozni, boja sie wyzwan (dlatego w polsce trudno o widok białego faceta z czarna kobieta a na odwrot juz mozna sie spotkac z taka mieszanka), kobiety lepiej znosza trudne sytuacje i latwiej potrafia sie dostosowac do warunkow inne niz te nazywane "normalnymi"
I jeszcze zauwazylam ze duzo facetow to rasiści wiec moze i to ma jakies znaczenie

[asd]

1.Kompleks z czasów komuny: zachód=kasa plus instynk kobiecy każący jej szukać najlepszego zabezpieczenia dla swojego potomstwa (często przekraczający granice rozsądku z pododu pędu konsumpcyjnego).

2.W polsce ciągle sprzedaje się 10% perfum z tego co w innych krajach,
nie mówiąc juz o tym, że niektórzy po prostu stronią od mydła!! Wystarczy wsiąść do tramwaju w upalny letni dzień...
Zresztą popatrzcie - w naszym kraju masa facetów ciągle nosi wąsy... - bleee

[Yugi_2142]

Myśle, ze to dlatego polka z cudzoziemcem a nie odwrotnie bo kobiety sa odwazne, faceci jednak sa bardziej ostrozni, boja sie wyzwan

A ja myślę że jest tak nie dlatego że faceci boja się czegokolwiek tylko dlatego że polki są po prostu ładniejsze od cudzoziemek (co na podstawie analizy porównawczej "zachodnia Polska vs. wschodnie Niemcy" osobiście sprawdziłem)

I jeszcze zauwazylam ze duzo facetow to rasiści wiec moze i to ma jakies znaczenie

Asfalt powinien wiedzieć gdzie jego miejsce.

[atathoth]

"aby dojrzała kobieta poszla np z francuzem tylko dlatego, ze jest ciekawa czy faktycznie jest taki swietny w lozku jak to mowia.. " Ten argument mnie najbardziej zadziwil! Az mi sie nie chcialo wierzyc ze to moze byc prawda

Natomiast odwazne czy nie odwazne. Chyba nie, Poniewaz jest taka sama presja spoleczenstwa po stronie meskiej czy zenskiej.
a "trudno o widok białego faceta z czarna kobieta" moze dlatego ze Afrykanki nie przyjezdzaja do Polski poniewaz nie jest to dla nich atrakcyjny kraj. Co innego o Afrykanczykach ktorzy moga ozenic sie z biala blond wlosa pieknoscia

Najbardziej popieram argumenty xvidasd, Ale przeciez "Kompleks z czasów komuny" powinnien po 20 latach juz wyginac. Te wszystkie dziewczyny za granica w wieku 20-26 nigdy nie zaznaly przeciez tego kompleksu :S.

Co do mydla. 100% racji. Ale (tutaj tez ale) przeciez (zostalo to naukowo udokumentowane) ze zapach czarnego czlowieka jest nieodpowiedni dla bialego. i musze sie zgodzic. Inaczej "pachnie" bialy czlowiek po biegu na 200 metrow niz Czarny.

Ale tutaj chyba najbardziej chodzi o kompleks i o wmieszanie sie w nowe spoleczenstwo z odcienciem sie od przeszlosci.
Ilez ja widzialem rodzin gdzie kobieta-Polka, maz-cudzoziemiec, dzieci-ani slowa po polsku. To istnie boli czlowieka, poniewaz sie zastanawia czemu one tak robia, czyz Polska to gorszy kraj?

EDIT: Yugi... "że polki są po prostu ładniejsze od cudzoziemek" De gustibus non disputatum. Ja np. (bez ofensy) ale uwazam ze niektore nacje sa ladniejsze od Polek

[beata101]

Punkt pierwszy to juz chyba wogole tyczy sie nastolatek bo watpie aby dojrzała kobieta poszla np z francuzem tylko dlatego, ze jest ciekawa czy faktycznie jest taki swietny w lozku jak to mowia..

Może troszkę mnie poniosło...

Ale z dojrzałością...zarówno u pań jaki i u panów bywa róznie...
Artykuł dotyczy innego zjawiska, ale jest na tyle ciekawy, że przytoczę...

http://plaze.onet.pl/3486,1528928,0,1,artykuly.html

zachód=kasa plus instynk kobiecy każący jej szukać najlepszego zabezpieczenia dla swojego potomstwa

Z tym się zgadzam ...zresztą toż samo napisałam ( może trochę bardziej pokrętnie )