OPIS:
Serial opowiada o ekscentrycznej grupie ludzi z programu osób, które przeżyły próby samobójcze.
Zapoznamy się z perypetiami Lily dwudziestoparolatki z kliniczną depresją szukającej miłości, której nigdy nie otrzymała od ojca. Roberta, okulisty, który jest przybity po śmierci żony na raka i staje się internetową sławą, gdy jego próba samobójcza nie udaje się w dość komiczny sposób. (źródło: hatak.pl)
LINKI:
NAPISY:
Do pierwszego odcinka dostępne. Robi je Yungar z Hataka, więc nie powinno być problemu z następnymi.
Komediodramat ze stajni Starz o nieudanych próbach samobójczych. Nie oglądałem jeszcze, ale zamierzam zobaczyć. Temat trochę ciężki jak na komedie, ale zobaczymy.
Ostatnio zmieniony 27 kwietnia 2010, 17:53 przez panjandrum, łącznie zmieniany 1 raz.
Istnieje teoria, że jeśli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat,
to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.
Douglas Adams
[u]OPIS:[/u] Serial opowiada o ekscentrycznej grupie ludzi z programu osób, które przeżyły próby samobójcze. Zapoznamy się z perypetiami Lily dwudziestoparolatki z kliniczną depresją szukającej miłości, której nigdy nie otrzymała od ojca. Roberta, okulisty, który jest przybity po śmierci żony na raka i staje się internetową sławą, gdy jego próba samobójcza nie udaje się w dość komiczny sposób. [size=75](źródło: hatak.pl)[/size]
[u]NAPISY:[/u] Do pierwszego odcinka dostępne. Robi je Yungar z Hataka, więc nie powinno być problemu z następnymi.
Komediodramat ze stajni Starz o nieudanych próbach samobójczych. Nie oglądałem jeszcze, ale zamierzam zobaczyć. Temat trochę ciężki jak na komedie, ale zobaczymy.
Bardzo ciekawie prezentuje się ta propozycja. Z chęcią bym obejrzał chociaż pilota. Mam tylko lekkie obawy czy stacja Starz podoła takiej produkcji... Chociaż oprócz Spartacusa wyprodukowała też Crash, tak więc może być dobrze.
Bardzo ciekawie prezentuje się ta propozycja. Z chęcią bym obejrzał chociaż pilota. Mam tylko lekkie obawy czy stacja Starz podoła takiej produkcji... Chociaż oprócz [i]Spartacusa[/i] wyprodukowała też [i]Crash[/i], tak więc może być dobrze.
Widziałem już pilota, i czegoś w tym wszystkim brakuje, ale nie jest źle.
Przy takiej tematyce wątki komediowe muszą być tak subtelne jak to tylko możliwe, bo łatwo przekroczyć linię w której całość wygląda jak kompletna tandeta, i o ile ta tandeta jest zamierzona, i zrozumiała, to wszystko choć dziwne jest mniej lub bardziej akceptowalne.
W Gravity na razie, scenarzyści chyba sami nie wiedzą gdzie ta granica leży więc zdarza im się przesadzać, ale mimo wszystko, wydaje mi się, że serial pójdzie w stronę nieco bardziej klasycznego dramatu tak jak uczynił to choćby Breaking Bad. Na duży plus muszę jak na razie zapisać dość niebanalne dialogi, i cały pomysł jako taki.
W każdym razie chętnie zobaczę jak to się dalej potoczy, ale spodziewałem się czegoś innego...
Widziałem już pilota, i czegoś w tym wszystkim brakuje, ale nie jest źle.
Przy takiej tematyce wątki komediowe muszą być tak subtelne jak to tylko możliwe, bo łatwo przekroczyć linię w której całość wygląda jak kompletna tandeta, i o ile ta tandeta jest zamierzona, i zrozumiała, to wszystko choć dziwne jest mniej lub bardziej akceptowalne.
W Gravity na razie, scenarzyści chyba sami nie wiedzą gdzie ta granica leży więc zdarza im się przesadzać, ale mimo wszystko, wydaje mi się, że serial pójdzie w stronę nieco bardziej klasycznego dramatu tak jak uczynił to choćby Breaking Bad. Na duży plus muszę jak na razie zapisać dość niebanalne dialogi, i cały pomysł jako taki.
W każdym razie chętnie zobaczę jak to się dalej potoczy, ale spodziewałem się czegoś innego...
Jestem na nie i to definitywnie.
Po pierwsze tematyka jest raczej dramatyczna i po prostu uważam, że nie można sobie robić jaj z czyjegoś dramatu osobistego.
Samobójstwo jest ogromnym dramatem i wołaniem o pomoc - sprowadzenie tego do poziomu tandetnej komedii jest kopem w jaja dla osób, którzy nie radzą sobie w życiu.
Jeśli dodać do tego, że za tego typu produkcję wzięli się amatorzy (starz) to nic dobrego wyjść z tego nie może.
Added after 8 minutes:
Czegóż to amatorzy zw starz nie wymyślą, żeby zabłysnąć? Wiadomo, że najlepszym i zarazem najtańszym pomysłem, żeby zaistnieć jest skandal (patrz Jola Rutowicz etc.) - polecam stworzenie kolejnych komedii - o chorych na raka lub o dzieciach jak kończą w beczkach po kiszonej kapuście.... - a co? będzie wesoło...
Jestem na nie i to definitywnie. Po pierwsze tematyka jest raczej dramatyczna i po prostu uważam, że nie można sobie robić jaj z czyjegoś dramatu osobistego.
Samobójstwo jest ogromnym dramatem i wołaniem o pomoc - sprowadzenie tego do poziomu tandetnej komedii jest kopem w jaja dla osób, którzy nie radzą sobie w życiu.
Jeśli dodać do tego, że za tego typu produkcję wzięli się amatorzy (starz) to nic dobrego wyjść z tego nie może. :no
[size=75][color=#999999]Added after 8 minutes:[/color][/size]
Czegóż to amatorzy zw starz nie wymyślą, żeby zabłysnąć? Wiadomo, że najlepszym i zarazem najtańszym pomysłem, żeby zaistnieć jest skandal (patrz Jola Rutowicz etc.) - polecam stworzenie kolejnych komedii - o chorych na raka lub o dzieciach jak kończą w beczkach po kiszonej kapuście.... - a co? będzie wesoło... :]
tematyka jest raczej dramatyczna i po prostu uważam, że nie można sobie robić jaj z czyjegoś dramatu osobistego.
To nie jest produkcja dokumentalna, postacie są fikcyjne, tak więc nie ma tutaj mowy o nabijaniu się z kogoś.
sprowadzenie tego do poziomu tandetnej komedii jest kopem w jaja dla osób, którzy nie radzą sobie w życiu.
Myślę, że niedoszli/przyszli samobójcy mają większe problemy, niż przejmowanie się niszową i mało znaną produkcją. Poza tym - chyba trochę ciężko jest stwierdzić, czy serial jest tandetny, jeśli się go jeszcze nie widziało.
Jeśli dodać do tego, że za tego typu produkcję wzięli się amatorzy (starz)...
Jak pisałem - stworzyli także, dość pozytywnie przyjęty, serial Crash, tak więc kompletnymi amatorami to nie są.
polecam stworzenie kolejnych komedii - o chorych na raka
Ale rozumiem, że ludzie mają różne poczucie humoru - każdy może mieć "święte" tematy, z których nie można (według niego) żartować: śmierć, religia, wojna - czy jak tutaj - samobójstwo.
[quote]tematyka jest raczej dramatyczna i po prostu uważam, że nie można sobie robić jaj z czyjegoś dramatu osobistego.[/quote]
To nie jest produkcja dokumentalna, postacie są fikcyjne, tak więc nie ma tutaj mowy o nabijaniu się z kogoś.
[quote]sprowadzenie tego do poziomu tandetnej komedii jest kopem w jaja dla osób, którzy nie radzą sobie w życiu.[/quote]
Myślę, że niedoszli/przyszli samobójcy mają większe problemy, niż przejmowanie się niszową i mało znaną produkcją. Poza tym - chyba trochę ciężko jest stwierdzić, czy serial jest tandetny, jeśli się go jeszcze nie widziało.
[quote]Jeśli dodać do tego, że za tego typu produkcję wzięli się amatorzy (starz)...[/quote]
Jak pisałem - stworzyli także, dość pozytywnie przyjęty, serial [i]Crash[/i], tak więc kompletnymi amatorami to nie są.
[quote]polecam stworzenie kolejnych komedii - o chorych na raka[/quote]
Właśnie powstaje - http://tvshows.i365.pl/viewtopic.php?p=51573#51573 :-p
Ale rozumiem, że ludzie mają różne poczucie humoru - każdy może mieć "święte" tematy, z których nie można (według niego) żartować: śmierć, religia, wojna - czy jak tutaj - samobójstwo.
Ech. Jest taki świetny film "Wilbur che się zabić" o bardzo podobnej tematyce - też temat samobójstwa ukazany jest w dość specyficzny sposób. Film zdobył uznanie zarówno krytyki, jak i publiczności. Nie ma żadnego powodu, żeby taka tematyka nie została ukazana w sposób lżejszy, komediowy (i błagam, nie wprowadzajmy czystej demagogii pisząc o pomordowanych dzieciach zamkniętych w beczkach po kapuście - w ten sposób można doprowadzić do absurdu wszystko). To, że trzeba najpierw coś zobaczyć, żeby się wypowiadać o poziomie serialu (tandeta) w ogóle pomijam, bo to jest tak oczywiste, że nie powinny się takie sytuacje jak ta z asd zdarzać
Obejrzę, bo może faktycznie nie jest to dobry serial, może też jest. Ale to się da powiedzieć dopiero po projekcji
Ech. Jest taki świetny film "Wilbur che się zabić" o bardzo podobnej tematyce - też temat samobójstwa ukazany jest w dość specyficzny sposób. Film zdobył uznanie zarówno krytyki, jak i publiczności. Nie ma żadnego powodu, żeby taka tematyka nie została ukazana w sposób lżejszy, komediowy (i błagam, nie wprowadzajmy czystej demagogii pisząc o pomordowanych dzieciach zamkniętych w beczkach po kapuście - w ten sposób można doprowadzić do absurdu wszystko). To, że trzeba najpierw coś zobaczyć, żeby się wypowiadać o poziomie serialu (tandeta) w ogóle pomijam, bo to jest tak oczywiste, że nie powinny się takie sytuacje jak ta z asd zdarzać :)
Obejrzę, bo może faktycznie nie jest to dobry serial, może też jest. Ale to się da powiedzieć dopiero po projekcji :)
Nie dam mu jednak szansy i nie będę oglądał - głównie ze względu na starz - Spartakus był bardzo słabiutki a i Crash poprzstałem oglądać po pilocie. Nie mam czasu i nie chce mi się poświęcać czasu na eksperymenty - cóż - najwyżej stracę jak okaże się hitem.
Gdyby wypuścił to amc czy hbo to inna sprawa - nie mam zaufania do starz i tyle.
Nie dam mu jednak szansy i nie będę oglądał - głównie ze względu na starz - Spartakus był bardzo słabiutki a i Crash poprzstałem oglądać po pilocie. Nie mam czasu i nie chce mi się poświęcać czasu na eksperymenty - cóż - najwyżej stracę jak okaże się hitem. Gdyby wypuścił to amc czy hbo to inna sprawa - nie mam zaufania do starz i tyle.
W sumie, nie broniąc nikogo, można uznać sam temat za tandetny.
Zgadzam się z Gawithem, że prawdopodobnie nie uda się im ciągnąć tego serialu, jako komedii i w końcu będziemy mieli dramat z elementami humorystycznymi.
Istnieje teoria, że jeśli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat,
to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.
Douglas Adams
W sumie, nie broniąc nikogo, można uznać sam temat za tandetny. Zgadzam się z [b]Gawithem[/b], że prawdopodobnie nie uda się im ciągnąć tego serialu, jako komedii i w końcu będziemy mieli dramat z elementami humorystycznymi.
Afabularnie-fabularna jednak opowieść, serial-nieserial, dziwactwo, takie niewiadomoco, a jednocześnie znalazłem sobie niszę (i tak pewnie zaraz skasują, bo oglądalność...), żeby gapić się na serial, który bardzo mi się podoba, a wielu nie będzie, bo kontrowersje, bo to, bo tamto.
Nie ma żadnych kontrowersji. Nie ma żadnego obrazoburstwa. Nikt tu z nikogo się nie śmieje w sposób lekceważący. Nie ma żadnej tandety. Jest dziwność, absurd, specyficzność, a przy tym: pomysłowe dialogi, zabawne sytuacje, nieoczywiste postaci (o co chodzi temu policjantowi??), świetna muzyka.
Czyli: ja polecam, ale proszę pamiętać, że: "Spaced" to też ja, "El Internado", "Pushing Daisies" - też ja Czyli zdarza mi się lubić seriale - powiedzmy - specyficzne
Afabularnie-fabularna jednak opowieść, serial-nieserial, dziwactwo, takie niewiadomoco, a jednocześnie znalazłem sobie niszę (i tak pewnie zaraz skasują, bo oglądalność...), żeby gapić się na serial, który bardzo mi się podoba, a wielu nie będzie, bo kontrowersje, bo to, bo tamto.
Nie ma żadnych kontrowersji. Nie ma żadnego obrazoburstwa. Nikt tu z nikogo się nie śmieje w sposób lekceważący. Nie ma żadnej tandety. Jest dziwność, absurd, specyficzność, a przy tym: pomysłowe dialogi, zabawne sytuacje, nieoczywiste postaci (o co chodzi temu policjantowi??), świetna muzyka.
Czyli: ja polecam, ale proszę pamiętać, że: "Spaced" to też ja, "El Internado", "Pushing Daisies" - też ja :) Czyli zdarza mi się lubić seriale - powiedzmy - specyficzne ;)
Mi też się o dziwo podobał, choć byłem sceptycznie nastawiony
Taki serial o niczym, bohaterowie dziwaczni, całośc jest tak głupia że aż fajna.
I Bostonq, to kablówka, więc pewnie przedłużą, na co najmniej drugi sezon
Mi też się o dziwo podobał, choć byłem sceptycznie nastawiony :) Taki serial o niczym, bohaterowie dziwaczni, całośc jest tak głupia że aż fajna. I [b]Bostonq[/b], to kablówka, więc pewnie przedłużą, na co najmniej drugi sezon
Po obejrzeniu pierwszego odcinka powiedziałbym, że to raczej komedia z elementami dramatu.
A wrażenia odnośnie tej produkcji mam na razie mieszane (chociaż na chwilę obecną więcej jest tych negatywnych). Ciężko jest mi ocenić ten serial, jest taki... dziwaczny. Wątki policjanta, "chłopaka z nieba" oraz końcowa, na siłę dramatyczna, scena wydają mi się sztuczne i zbyt wydumane. Humor też mnie nie powalił na kolana. Temat ciekawy, ale wykonanie chyba nie jest najlepsze. A zamarzyła mi się taka HBO-wska produkcja...
Ale sprawdzę jeszcze drugi odcinek - może się serial rozwinie...
Po obejrzeniu pierwszego odcinka powiedziałbym, że to raczej komedia z elementami dramatu.
A wrażenia odnośnie tej produkcji mam na razie mieszane (chociaż na chwilę obecną więcej jest tych negatywnych). Ciężko jest mi ocenić ten serial, jest taki... dziwaczny. Wątki policjanta, "chłopaka z nieba" oraz końcowa, na siłę dramatyczna, scena wydają mi się sztuczne i zbyt wydumane. Humor też mnie nie powalił na kolana. Temat ciekawy, ale wykonanie chyba nie jest najlepsze. A zamarzyła mi się taka HBO-wska produkcja...
Ale sprawdzę jeszcze drugi odcinek - może się serial rozwinie...
Po czwartym odcinku mam mieszane odczucia!
Ogląda się to nawet przyjemnie tylko wykonanie troche razi po oczach (w końcu to Starz)
Humor nie powala i w zasadzie lepiej by serialowi zrobiło zminimalizować wątki humorystyczne na rzecz dramatyzmu, bo momentami sceny które powinny być śmieszne, tylko powodują zniesmaczenie na twarzy.
W sumie to czekam na odcinek nr 5, bo przy tych wszytskich mankamentach, serial cholernie wciąga, co jest jednym z nielicznych plusów!
[size=75][color=#999999]Added after 8 hours 2 minutes:[/color][/size]
Po czwartym odcinku mam mieszane odczucia! Ogląda się to nawet przyjemnie tylko wykonanie troche razi po oczach (w końcu to Starz) Humor nie powala i w zasadzie lepiej by serialowi zrobiło zminimalizować wątki humorystyczne na rzecz dramatyzmu, bo momentami sceny które powinny być śmieszne, tylko powodują zniesmaczenie na twarzy. W sumie to czekam na odcinek nr 5, bo przy tych wszytskich mankamentach, serial cholernie wciąga, co jest jednym z nielicznych plusów!
bardzo dobry serial, przydałoby się 40min, bardzo wciąga i chce się więcej, niekonwencjonalny, pozytywny, obejrzałem ostatnio 4odc po kolei no i do reszty napisów nie ma, będzie 13 epków? a wykonanie rzeczywiście nie jest najlepsze
bardzo dobry serial, przydałoby się 40min, bardzo wciąga i chce się więcej, niekonwencjonalny, pozytywny, obejrzałem ostatnio 4odc po kolei no i do reszty napisów nie ma, będzie 13 epków? a wykonanie rzeczywiście nie jest najlepsze
A ja w połowie drugiego odcinka przerwałem oglądanie i skasowałem serial z dysku. Strasznie mnie irytowała główna bohaterka a także ten detektyw, któremu nie wiadomo o co chodzi, ale gdzieś się przewija w głównym wątku. Serial nie jest też śmieszny - nie pamiętam, żebym choć raz wybuchł śmiechem (chociaż lubię czarny humor). No i wykonanie: począwszy od strony wizualnej, przez aktorów, a skończywszy na scenariuszu - wszystko to jednak nie przypadło mi do gustu.
A ja w połowie drugiego odcinka przerwałem oglądanie i skasowałem serial z dysku. Strasznie mnie irytowała główna bohaterka a także ten detektyw, któremu nie wiadomo o co chodzi, ale gdzieś się przewija w głównym wątku. Serial nie jest też śmieszny - nie pamiętam, żebym choć raz wybuchł śmiechem (chociaż lubię czarny humor). No i wykonanie: począwszy od strony wizualnej, przez aktorów, a skończywszy na scenariuszu - wszystko to jednak nie przypadło mi do gustu.