[CBS]: [2013], na antenie Produkcja: USA, Gatunek: Komedia,,
Szalony, genialny, acz już coraz starszy "Good Morning Vietnam" prowadzi agencję reklamową, a jego córka "Buffy" tradycyjnie "saves the day" Lekka komedia ze świetnym aktorem w roli głównej, ze znaczną dozą smaczków typowo amerykańskich - np. w postaci reklamy McDonalda z udziałem Kelly Clarkson
Hmm, Robin Williams - wielka postać, Sarah Michelle Gellar - od czasu "Buffy" mam do Niej ogromny sentyment, sam serial - na pewno lepszy od "Brooklyn Nine-Nine", ale też jakoś specjalnie mnie nie porwał, choć piosenki wymyślane ad hoc przez Willimsa i jego współpracownika - mają swój urok Popatrzę trochę jeszcze, ale nie wiem, czy zostanę przy serialu. Szkoda, że akurat w taki sposób pojawia się Robin Williams w świecie serialowym w głównej roli. Chyba stać go na więcej...
Szalony, genialny, acz już coraz starszy "Good Morning Vietnam" prowadzi agencję reklamową, a jego córka "Buffy" tradycyjnie "saves the day" :) Lekka komedia ze świetnym aktorem w roli głównej, ze znaczną dozą smaczków typowo amerykańskich - np. w postaci reklamy McDonalda z udziałem Kelly Clarkson :)
http://www.youtube.com/watch?v=Wl6-4rvvhJM
Hmm, Robin Williams - wielka postać, Sarah Michelle Gellar - od czasu "Buffy" mam do Niej ogromny sentyment, sam serial - na pewno lepszy od "Brooklyn Nine-Nine", ale też jakoś specjalnie mnie nie porwał, choć piosenki wymyślane ad hoc przez Willimsa i jego współpracownika - mają swój urok :D Popatrzę trochę jeszcze, ale nie wiem, czy zostanę przy serialu. Szkoda, że akurat w taki sposób pojawia się Robin Williams w świecie serialowym w głównej roli. Chyba stać go na więcej... :)
Wielki aktor ale lata jego świetności już dawno przeminęły.
Wolę zapamiętać go z tamtych wspaniałych ról niż psuć sobie jego obraz średnimi produkcjami dlatego nie zamierzam oglądać.
Wielki aktor ale lata jego świetności już dawno przeminęły. Wolę zapamiętać go z tamtych wspaniałych ról niż psuć sobie jego obraz średnimi produkcjami dlatego nie zamierzam oglądać. [url=http://seriale-asd.com/portal0.php?zmienna=crazyones_the][img]http://seriale-asd.com/bar3/crazyones_the.gif[/img][/url]
Po obejrzeniu pilota: lepiej nie oglądaj, asd.
Wiem, że mnie uważasz za wielka fankę SMG (i masz rację ), ale nawet mnie ten 20min odcinek ciężko się oglądało.
Żeby dać uczciwą opinię oglądnę jeszcze 1-2 odcinki, bo może tylko pilot był taki sobie, ale nie robię sobie nadziei...
Hasło/Password: xvidasd.com
***PL***
Proszę o kierowanie zapytań o ponowne wystawienie/seedowanie odcinków/sezonu za pomocą "Prywatnej wiadomości" - wtedy dostaje maila, że coś zostało napisane, a tak dowiaduje się jak wrzucam nowe odcinki (a potem zapominam o tych zapytaniach).
***ENG***
Please send your requests for re-uploads/seeding of episodes/seasons via "private message" - this way I get the e-mail about your request and not see it at the moment of adding links for a new episodes (which leads to me forgeting about your requests).
Po obejrzeniu pilota: lepiej nie oglądaj, [b]asd[/b]. Wiem, że mnie uważasz za wielka fankę SMG (i masz rację ;) ), ale nawet mnie ten 20min odcinek ciężko się oglądało. Żeby dać uczciwą opinię oglądnę jeszcze 1-2 odcinki, bo może tylko pilot był taki sobie, ale nie robię sobie nadziei...
Wiesz asd, to nie zawsze tak jest. W przypadku Jessici Lange czy Johna Voighta seriale okazały się powrotem do wspomnianych lat świetności. Ich role, niezależnie od tego, czy lubi się seriale jako całość - "American Horror Story" i "Ray Donovan", są wybitne, zaskakujące. Szkoda, że Williams nie trafił do projektu o podobnym poziomie, co dwa wspomniane
Wiesz asd, to nie zawsze tak jest. W przypadku Jessici Lange czy Johna Voighta seriale okazały się powrotem do wspomnianych lat świetności. Ich role, niezależnie od tego, czy lubi się seriale jako całość - "American Horror Story" i "Ray Donovan", są wybitne, zaskakujące. Szkoda, że Williams nie trafił do projektu o podobnym poziomie, co dwa wspomniane :)
Tak ale tutaj mamy do czynienia z komedią - gatunkiem za którym raczej nie przepadam. Nic nie poradzę na to, że mam specyficzny humor i bawią mnie raczej te irracjonalne gagi jak te z seriali: Father Ted, It Crowd czy Danger5.
Wystarczy popatrzeć na plakat czy trailer, że TCO do nich raczej nie należy..
Tak ale tutaj mamy do czynienia z komedią - gatunkiem za którym raczej nie przepadam. Nic nie poradzę na to, że mam specyficzny humor i bawią mnie raczej te irracjonalne gagi jak te z seriali: Father Ted, It Crowd czy Danger5. Wystarczy popatrzeć na plakat czy trailer, że TCO do nich raczej nie należy..
Oglądałem z napisami angielskimi. Dziś wyszedł drugi odcinek i pewnie podobnie uczynię :) Ale napisy polskie chyba powstają? Już są do pierwszego odcinka :)
Tak, ale autorzy napisów do pilota chyba zrezygnowali, więc ja się zapisałem jako tłumacz. Powinny być w niedzielę, chyba że jakiegoś maila z opierdzielem dostanę, że się wcinam.
Tak, ale autorzy napisów do pilota chyba zrezygnowali, więc ja się zapisałem jako tłumacz. Powinny być w niedzielę, chyba że jakiegoś maila z opierdzielem dostanę, że się wcinam. :D
O, no proszę, w sumie bym zobaczył z dobrymi polskimi, bo miałem wrażenie, że parę żartów słownych mi umyka. Czy dobrze myślę, że tłumaczenie serialu komediowego jest jednym z najtrudniejszych zadań? Może obok medycznych, choć tam można w końcu opanować "tocznia"
O, no proszę, w sumie bym zobaczył z dobrymi polskimi, bo miałem wrażenie, że parę żartów słownych mi umyka. Czy dobrze myślę, że tłumaczenie serialu komediowego jest jednym z najtrudniejszych zadań? Może obok medycznych, choć tam można w końcu opanować "tocznia" :)
Napisy do drugiego odcinka dostępne na N24. Starałem się jak mogłem oddać jak najbardziej wiernie poziom dowcipów, czasem to było trudne ze względu na barierę językową, ale myślę, że nie jest źle.
Serial się rozkręca, wg mnie drugi odcinek lepszy od pierwszego. Warto zobaczyć te początkowe odcinki + może jeszcze trzeci, bo naprawdę może coś niezłego z tego wyjść, a niektóre seriale po prostu potrzebują kilku odcinków, żeby się rozkręcić do najwyższego poziomu.
Napisy do drugiego odcinka dostępne na N24. Starałem się jak mogłem oddać jak najbardziej wiernie poziom dowcipów, czasem to było trudne ze względu na barierę językową, ale myślę, że nie jest źle.
Serial się rozkręca, wg mnie drugi odcinek lepszy od pierwszego. Warto zobaczyć te początkowe odcinki + może jeszcze trzeci, bo naprawdę może coś niezłego z tego wyjść, a niektóre seriale po prostu potrzebują kilku odcinków, żeby się rozkręcić do najwyższego poziomu.
Według mnie odcinek pierwszy był lepszy. Nie zmienia to faktu, że bardzo fajny serial, dużo odwołań do specyficznego poczucia humoru. Nie jest to serial dla miłośników Świata według Bundych (wybaczcie, hehe), śmiejących się z byle czego.
Według mnie odcinek pierwszy był lepszy. Nie zmienia to faktu, że bardzo fajny serial, dużo odwołań do specyficznego poczucia humoru. Nie jest to serial dla miłośników Świata według Bundych (wybaczcie, hehe), śmiejących się z byle czego.
Obejrzałem wszystkie dotychczasowe odcinki i w sumie nie wiem, co myśleć. To nie jest serial, który wzbudza salwy śmiechu, raczej ogólne rozbawienie. To oczywiście nie jest zarzut. Ale co innego mnie jakoś drażni, przeszkadza. Ta cała firma, relacje między pracownikami, jakieś to wszystko takie dziwne, sztuczne może? W sumie co odcinek myślę o zaprzestaniu oglądania, a jakoś tam wracam, ale nie odważyłbym się tego nikomu polecić.
Obejrzałem wszystkie dotychczasowe odcinki i w sumie nie wiem, co myśleć. To nie jest serial, który wzbudza salwy śmiechu, raczej ogólne rozbawienie. To oczywiście nie jest zarzut. Ale co innego mnie jakoś drażni, przeszkadza. Ta cała firma, relacje między pracownikami, jakieś to wszystko takie dziwne, sztuczne może? W sumie co odcinek myślę o zaprzestaniu oglądania, a jakoś tam wracam, ale nie odważyłbym się tego nikomu polecić.
Swój poprzedni post pisałam po chyba 2 odcinku. Teraz już wyszły 4 i jest gorzej, niż się zapowiadało. Tak źle, że znudzony @peciaq zrezygnował z tłumaczenia napisów do tego serialu, a ja dzięki temu nie będę ich korekcić. Coś nie zaiskrzyło, mimo że części składowe są fajne. Ale całość taka sobie, według mnie.
-- 14.01.2014 03:09 --
Tak się składa, że teraz ja tłumaczę ten serial, więc jakby ktoś miał chęć, to zapraszam. Również do oceny napisów, przy okazji.
Swój poprzedni post pisałam po chyba 2 odcinku. Teraz już wyszły 4 i jest gorzej, niż się zapowiadało. Tak źle, że znudzony @peciaq zrezygnował z tłumaczenia napisów do tego serialu, a ja dzięki temu nie będę ich korekcić. Coś nie zaiskrzyło, mimo że części składowe są fajne. Ale całość taka sobie, według mnie.
-- 14.01.2014 03:09 --
Tak się składa, że teraz ja tłumaczę ten serial, więc jakby ktoś miał chęć, to zapraszam. Również do oceny napisów, przy okazji.
Lekka komedia ze świetnym aktorem w roli głównej, ze znaczną dozą smaczków typowo amerykańskich - np. w postaci reklamy McDonalda z udziałem Kelly Clarkson 
Popatrzę trochę jeszcze, ale nie wiem, czy zostanę przy serialu. Szkoda, że akurat w taki sposób pojawia się Robin Williams w świecie serialowym w głównej roli. Chyba stać go na więcej... 
), ale nawet mnie ten 20min odcinek ciężko się oglądało. 
