Jak donosi Deadline byli producenci wykonawczy "Mad Man" Andre i Maria Jacquemetton łączą siły z producentem "Gravity" David Heyman by przenieść na ekran "DMZ" komiks ze stajni Vertogo (DC). Twórcami "DMZ" są Brian Wood i Riccardo Burchielli, seria liczy 70 numerów i była wydawana od 2005 do 2012 roku.
Poniżej opis komiksu (ze strony grupy Grumik, która komiks tłumaczy): Bratobójcza wojna po raz drugi ogarnęła Amerykę. Wolne Stany powstały przeciw agresywnej polityce rządu. Długa, wyczerpująca walka podzieliła kraj rozdzierając go wpół. Teraz, po pięciu latach od wybuchu konfliktu, obie strony utknęły za swoimi zasiekami - zaś między nimi stoi tylko Manhattan. Nikt nie ma dość sił, by go opanować. Nikt też nie zrezygnuje.
Matthew Roth trafił tu przez przypadek - miał przecież tylko jako technik wspomagać ekipę dziennikarską. Wszyscy oni zginęli - on zaś cudem ocalał. Teraz zaś opowie światu o tym, czego stał się świadkiem. Opowie o ludziach i wydarzeniach, o próbach znalezienia sensu życia tam, gdzie zapanował totalny chaos, a na każdym kroku może czyhać śmierć. Jego przepustką jest legitymacja prasowa - tylko ona zapewnia mu bezpieczeństwo. Kim będzie bez niej?...
Obszar, którym nikt tak nie interesował się do tej pory - gdyż tak naprawdę liczy się ziemia, nie ludzie, a w czasie wojny pojęcie "niezależne media" nabiera nowego znaczenia - kryje wiele tajemnic. Central Park przemierzają "Duchy" chroniąc to, co po nim pozostało, przed ludzką żądza przetrwania niszczącą wszystko co stanie na jej drodze. Co chwilę któraś ze stron konfliktu próbuje przejąć kontrolę nad Manhattanem nim zrobi to przeciwnik. Co chwilę też ginie ktoś niewinny - bo to ich jest tutaj najwięcej. Ale o nich nikt nie dba. Śmierć bezimiennego obywatela liczy się tylko do statystyki.
Jak donosi Deadline byli producenci wykonawczy "Mad Man" Andre i Maria Jacquemetton łączą siły z producentem "Gravity" David Heyman by przenieść na ekran "DMZ" komiks ze stajni Vertogo (DC). Twórcami "DMZ" są Brian Wood i Riccardo Burchielli, seria liczy 70 numerów i była wydawana od 2005 do 2012 roku.
Poniżej opis komiksu (ze [url=http://grumisie.blogspot.com/2013/11/dmz.html]strony[/url] grupy Grumik, która komiks tłumaczy): [i]Bratobójcza wojna po raz drugi ogarnęła Amerykę. Wolne Stany powstały przeciw agresywnej polityce rządu. Długa, wyczerpująca walka podzieliła kraj rozdzierając go wpół. Teraz, po pięciu latach od wybuchu konfliktu, obie strony utknęły za swoimi zasiekami - zaś między nimi stoi tylko Manhattan. Nikt nie ma dość sił, by go opanować. Nikt też nie zrezygnuje.
Matthew Roth trafił tu przez przypadek - miał przecież tylko jako technik wspomagać ekipę dziennikarską. Wszyscy oni zginęli - on zaś cudem ocalał. Teraz zaś opowie światu o tym, czego stał się świadkiem. Opowie o ludziach i wydarzeniach, o próbach znalezienia sensu życia tam, gdzie zapanował totalny chaos, a na każdym kroku może czyhać śmierć. Jego przepustką jest legitymacja prasowa - tylko ona zapewnia mu bezpieczeństwo. Kim będzie bez niej?...
Obszar, którym nikt tak nie interesował się do tej pory - gdyż tak naprawdę liczy się ziemia, nie ludzie, a w czasie wojny pojęcie "niezależne media" nabiera nowego znaczenia - kryje wiele tajemnic. Central Park przemierzają "Duchy" chroniąc to, co po nim pozostało, przed ludzką żądza przetrwania niszczącą wszystko co stanie na jej drodze. Co chwilę któraś ze stron konfliktu próbuje przejąć kontrolę nad Manhattanem nim zrobi to przeciwnik. Co chwilę też ginie ktoś niewinny - bo to ich jest tutaj najwięcej. Ale o nich nikt nie dba. Śmierć bezimiennego obywatela liczy się tylko do statystyki. [/i]
To komiks dość "gęsty", zarówno w warstwie fabularnej, jak i znaczeniowej (no i graficznej), choć również pełen akcji, przynajmniej na tyle, na ile widziałem, a nie widziałem dużo, ale mi się podobało Byłoby świetnie, gdyby udało się to przenieść na ekran. Syfy mają mój niewielki kredyt zaufania po "Helix" i "Defiance", ale nadal lekko nie dowierzam w ich możliwości twórcze Ale z przyjemnością będę się mylił
To komiks dość "gęsty", zarówno w warstwie fabularnej, jak i znaczeniowej (no i graficznej), choć również pełen akcji, przynajmniej na tyle, na ile widziałem, a nie widziałem dużo, ale mi się podobało :) Byłoby świetnie, gdyby udało się to przenieść na ekran. Syfy mają mój niewielki kredyt zaufania po "Helix" i "Defiance", ale nadal lekko nie dowierzam w ich możliwości twórcze :) Ale z przyjemnością będę się mylił :)
Opis:
W niedalekiej przyszłości w USA wybucha wojna domowa.
Odważna ratowniczka medyczna Alma Ortega wyrusza w podróż w poszukiwaniu syna.
Produkcja: USA, Gatunek: Dramat,Przygodowy,Akcja Obsada:
Rosario Dawson ... Alma Ortego
Hoon Lee ... Wilson Lin
Venus Ariel ... Nico
Jordan Preston Carter ... Odi Peerlis
Freddy Miyares ... Skel
Benjamin Bratt ... Parco Delgado
Reynaldo Gallegos ... Cesar
Claire Lanay ... Meilin
Sydney Park ... Tenny
Jade Wu ... Susie
[b]Opis:[/b] W niedalekiej przyszłości w USA wybucha wojna domowa. Odważna ratowniczka medyczna Alma Ortega wyrusza w podróż w poszukiwaniu syna.
[b]Produkcja:[/b] USA, [b]Gatunek:[/b] Dramat,Przygodowy,Akcja [b]Obsada:[/b] Rosario Dawson ... Alma Ortego Hoon Lee ... Wilson Lin Venus Ariel ... Nico Jordan Preston Carter ... Odi Peerlis Freddy Miyares ... Skel Benjamin Bratt ... Parco Delgado Reynaldo Gallegos ... Cesar Claire Lanay ... Meilin Sydney Park ... Tenny Jade Wu ... Susie https://www.youtube.com/watch?v=wcUhfYx6LmM
Byłoby świetnie, gdyby udało się to przenieść na ekran. Syfy mają mój niewielki kredyt zaufania po "Helix" i "Defiance", ale nadal lekko nie dowierzam w ich możliwości twórcze 
