Na to wygląda. Pewnie znowu po jakieś 2-3 min rzucą na 1 ep. Nie jestem fanem webisodów. wolałbym jakiś special tak z 15 min niż oglądać znowu jakieś flashe.
Na to wygląda. Pewnie znowu po jakieś 2-3 min rzucą na 1 ep. Nie jestem fanem webisodów. wolałbym jakiś special tak z 15 min niż oglądać znowu jakieś flashe.
Okazuje się, że Mr. Gaeta is GAY. W dodatku zaczął ćpać morfine, która zostaje załatwiana na lewo... Ogólnie jestem ciekaw co będzie dalej.
Btw. śmiać mi się chce z pewnego rozwiązania (może ograniczony budżet ?), ale... W BSG mają statki kosmiczne, tworzą inteligentną rasę robotów, a kurde nie potrafili zrobić mechanicznej protezy nogi ? Tylko kolo zasuwa o kulach i z metalowym kikutem. No jak dla mnie lekkie przegięcie, bo i materiał znaleźli by pewnie na planetach obok których przelatują...
[spoiler]Okazuje się, że Mr. Gaeta is GAY. W dodatku zaczął ćpać morfine, która zostaje załatwiana na lewo... Ogólnie jestem ciekaw co będzie dalej. Btw. śmiać mi się chce z pewnego rozwiązania (może ograniczony budżet ?), ale... W BSG mają statki kosmiczne, tworzą inteligentną rasę robotów, a kurde nie potrafili zrobić mechanicznej protezy nogi ? Tylko kolo zasuwa o kulach i z metalowym kikutem. No jak dla mnie lekkie przegięcie, bo i materiał znaleźli by pewnie na planetach obok których przelatują...[/spoiler]
Od jakiegoś czasu oglądałem serial od początku. Postanowiłem, że przed oglądnięciem czwartego sezonu przypomnę sobie pierwsze trzy. Serial podobał mi się nawet bardziej niż podczas pierwszego ogądania. Fajnie jest znać fabułę i doszukiwać się smaczków we wcześniejszych epizodach, na które za pierwszym razem nie zwracało się nawet uwagi.
Pierwsze 10 odcinków czwartego sezonu po prostu rewelacja. 10 odcinek był arcydziełem - odpowiednie napięcię, świetna muzyka no i ta końcówka......
Od jakiegoś czasu oglądałem serial od początku. Postanowiłem, że przed oglądnięciem czwartego sezonu przypomnę sobie pierwsze trzy. Serial podobał mi się nawet bardziej niż podczas pierwszego ogądania. Fajnie jest znać fabułę i doszukiwać się smaczków we wcześniejszych epizodach, na które za pierwszym razem nie zwracało się nawet uwagi. Pierwsze 10 odcinków czwartego sezonu po prostu rewelacja. 10 odcinek był arcydziełem - odpowiednie napięcię, świetna muzyka no i ta końcówka......
Szczerze przyznam, że jestem mocno zdezorientowany po obejrzeniu S04E11. Tradycyjnie chodzi o to kto jest "tym ostatnim". Do miliona teorii na ten temat mi osobiście doszło drugie tyle. Głównym powodem zamieszania jest chyba odkrycie tego, że trzynasta kolonia to...
Szczerze przyznam, że jestem mocno zdezorientowany po obejrzeniu S04E11. Tradycyjnie chodzi o to kto jest "tym ostatnim". Do miliona teorii na ten temat mi osobiście doszło drugie tyle. Głównym powodem zamieszania jest chyba odkrycie tego, że trzynasta kolonia to...
Brdzo dobry odcinek - zawsze najbardziej w tym serialu podobało mi się ukazywanie w bardzo realistyczny sposób uczuć, jakimi targani są członkowie załogi.
BSG to nie tylko smutek kontra radość - mamy tutaj do czynienia z całą gamą różnego rodzaju sytuacji, które wywołują często mieszane uczucia.
Np scena z Dee:
Spoiler:
zawiedzione nadzieje, smutek i beznadziejność... chyba nikt się nie zdziwił zbytnio chociaż jeszcze kwadrans wcześniej opowiadała o sensie życia i podtrzymywała Apolla na duchu wmawiając mu to w co sama nie wierzyła.
Bardzo też podobała mi się kolorystyka tego odcinka:
w połączeniu z nostalgiczną muzyczką wprawiała widza w odpowiedni nastrój.
Co dalej? chciało by sie powiedzieć? - tego chyba nikt nie wie - serial jest bowiem trudno przewidywalny. Najważniejsze dla mnie jest jednak to, że od początku serial jest mocno przemyślany i ma być też sensownie zakończony - trzymam zasłowo!
Brdzo dobry odcinek - zawsze najbardziej w tym serialu podobało mi się ukazywanie w bardzo realistyczny sposób uczuć, jakimi targani są członkowie załogi. BSG to nie tylko smutek kontra radość - mamy tutaj do czynienia z całą gamą różnego rodzaju sytuacji, które wywołują często mieszane uczucia.
Np scena z Dee: [spoiler] [img]http://showtv.republika.pl/zdj2/bsg411a.jpg[/img]
zawiedzione nadzieje, smutek i beznadziejność... chyba nikt się nie zdziwił zbytnio chociaż jeszcze kwadrans wcześniej opowiadała o sensie życia i podtrzymywała Apolla na duchu wmawiając mu to w co sama nie wierzyła.[/spoiler]
Bardzo też podobała mi się kolorystyka tego odcinka:
w połączeniu z nostalgiczną muzyczką wprawiała widza w odpowiedni nastrój.
Co dalej? chciało by sie powiedzieć? - tego chyba nikt nie wie - serial jest bowiem trudno przewidywalny. Najważniejsze dla mnie jest jednak to, że od początku serial jest mocno przemyślany i ma być też sensownie zakończony - trzymam zasłowo!
despo pisze:Mi się wydaję, że przyczyna jest trochę bardziej prozaiczna. Dzięki temu mogą obniżyć próg wiekowy i emitować serial (powtórki) w dzień.
Dokładnie A i tak każdy wie o co chodzi
A przyszłośc jest dobrą "wymówką" do tego.
Aczkolwiek, chyba spotkalem sie, gdzieś indziej z ta zamianą, tylko nie jestem pewny, możliwe też, zę to było po prostu w BSG i stąd to skojarzenie
[quote="despo"]Mi się wydaję, że przyczyna jest trochę bardziej prozaiczna. Dzięki temu mogą obniżyć próg wiekowy i emitować serial (powtórki) w dzień.[/quote]Dokładnie :) A i tak każdy wie o co chodzi :) A przyszłośc jest dobrą "wymówką" do tego. Aczkolwiek, chyba spotkalem sie, gdzieś indziej z ta zamianą, tylko nie jestem pewny, możliwe też, zę to było po prostu w BSG ;) i stąd to skojarzenie