Shen pisze:Nie znam sie na biblii, wiec mi to nie przeszkadza, te imiona naprawde sa tak wazne?
moze az tak bardzo nie sa wazne w koncow to serial ale poprostu troche sie to wszystko gryzie :roll:
w wiekszości sie bardzo nie czepiam ale poprostu w biblii hebrajskiej (czyli tak zwanej naszej) jest siedmiu Archaniołów wiec wcale nie jakies wielkie zastepy a skoro Urela zdrgradowali juz do bycia Anilem i go zdazono zabic to jakos Niebiosom malo tych wojsk zostaje do walki z Demonami
[quote="Shen"]Nie znam sie na biblii, wiec mi to nie przeszkadza, te imiona naprawde sa tak wazne?[/quote]
moze az tak bardzo nie sa wazne w koncow to serial ale poprostu troche sie to wszystko gryzie :roll: w wiekszości sie bardzo nie czepiam ale poprostu w biblii hebrajskiej (czyli tak zwanej naszej) jest siedmiu Archaniołów wiec wcale nie jakies wielkie zastepy a skoro Urela zdrgradowali juz do bycia Anilem i go zdazono zabic to jakos Niebiosom malo tych wojsk zostaje do walki z Demonami
bibila ladnych kilka lat ma, w niebie mogla nastapic mala restrukturyzacja. Scenarzysci czerpia po trochu z roznych religii, o 666 pieczeciach w biblii tez raczej nic nie ma. Gdyby mieli sie tak scisle trzymac naszych wyobrazen o aniolach to bysmy dostali latajace cherubinki z blond loczkami albo serial typu Dotyk Anioła. Nie pamietam rowniez zeby byla mowa o tym ze Uriel jest/był archaniolem.
bibila ladnych kilka lat ma, w niebie mogla nastapic mala restrukturyzacja. Scenarzysci czerpia po trochu z roznych religii, o 666 pieczeciach w biblii tez raczej nic nie ma. Gdyby mieli sie tak scisle trzymac naszych wyobrazen o aniolach to bysmy dostali latajace cherubinki z blond loczkami albo serial typu Dotyk Anioła. Nie pamietam rowniez zeby byla mowa o tym ze Uriel jest/był archaniolem.
Nigdy nie czytalam biblii wiec mi to zupelnie nie przeszkadza, nie mam pojecia jak tam jest z aniolami itd, wiem tylko ze sa i tyle, dlatego wlasnie mysle ze w serialu nie jest to az tak wazne.
Nigdy nie czytalam biblii wiec mi to zupelnie nie przeszkadza, nie mam pojecia jak tam jest z aniolami itd, wiem tylko ze sa i tyle, dlatego wlasnie mysle ze w serialu nie jest to az tak wazne.
A pomysł z bratem , którego w końcu jednak nie ma, bardzo dobry. W sumie poznali go niejako pośrednio, przez ghoula który przejął jego wspomnienia. A klątwa Winchesterów działała i działa nadal.
Ciekawy odcinek :) [spoiler]A pomysł z bratem , którego w końcu jednak nie ma, bardzo dobry. W sumie poznali go niejako pośrednio, przez ghoula który przejął jego wspomnienia. A klątwa Winchesterów działała i działa nadal. :( [/spoiler]
[quote="kuczim"]Mimo że typowy zapychać to wyszedł genialnie, w tym serialu to nawet zapychacze im wychodzą a to już jest coś.[/quote] Mnie najbardziej w tym odcinku podobają się
[spoiler]reakcje Deana na opowieści Adama o urodzinach, wspólnych wyprawach z ojcem na mecze i na ryby :D [/spoiler]
Tak szczerze to odcinek do 8===o, bardzo fajny temat na chociażby bohatera drugoplanowego (a takich w Supernaturalu praktycznie nie ma i to jeden z większych minusów tego serialu, zaraz po tym że nie ma w nim kobiecych bohaterów drugoplanowych... no dobra jest Ruby ale ta nowa ona do mnie niee przemawia), a tak spalony, śmierć w tym serialu to zdaje się ostatnimi czasy najlepsze co potrafią dla postaci wymyśleć żeby nadać jej koloru. Nie podobało mi się.
I wciąż się boję że w finale zabiją Bobby'ego. Niby i Bobby'ego i starą Ruby mam w Harper's Island, no ale to tylko jednosezonowa produkcja, i niestety muszę liczyć na łaskę scenarzystów SN
Tak szczerze to odcinek do 8===o, bardzo fajny temat na chociażby bohatera drugoplanowego (a takich w Supernaturalu praktycznie nie ma i to jeden z większych minusów tego serialu, zaraz po tym że nie ma w nim kobiecych bohaterów drugoplanowych... no dobra jest Ruby ale ta nowa ona do mnie niee przemawia), a tak spalony, śmierć w tym serialu to zdaje się ostatnimi czasy najlepsze co potrafią dla postaci wymyśleć żeby nadać jej koloru. Nie podobało mi się.
I wciąż się boję że w finale zabiją Bobby'ego. Niby i Bobby'ego i starą Ruby mam w Harper's Island, no ale to tylko jednosezonowa produkcja, i niestety muszę liczyć na łaskę scenarzystów SN :D
SN jak zwykle trzyma poziom, nie moge sie doczekac finalu i kolejnego sezonu.
Juz teraz moge powiedziec ze ten sezon byl wg mnie zdecydowanie najlepszy i im dalej, tym serial jest coraz lepszy, pomysly ciagle swieze i niebanalne. Oby tak dalej
SN jak zwykle trzyma poziom, nie moge sie doczekac finalu i kolejnego sezonu. Juz teraz moge powiedziec ze ten sezon byl wg mnie zdecydowanie najlepszy i im dalej, tym serial jest coraz lepszy, pomysly ciagle swieze i niebanalne. Oby tak dalej :)
zastanawiam się czy wrócić do oglądania, ok rok temu oglądnąłem z 6 odc i odpuściłem,ale teraz na nowo chcem sie za to zabrać. czy wydarzy sie cos ciekawego dalej, rozwinie sie akcja? Dalej będzie tak jak przez pierwsze odc że każdy o czym innym? Napiszcie mi coś więcej
zastanawiam się czy wrócić do oglądania, ok rok temu oglądnąłem z 6 odc i odpuściłem,ale teraz na nowo chcem sie za to zabrać. czy wydarzy sie cos ciekawego dalej, rozwinie sie akcja? Dalej będzie tak jak przez pierwsze odc że każdy o czym innym? Napiszcie mi coś więcej