Witam,
Pierwszy sezon tego serialu jest już na stronie, więc nie będe go przedstawiał od nowa, http://www.tvshows.yoyo.pl/octoberroad.html
Jest jakaś szansa na wstawienie drugiego sezonu?
Drugi sezon ma 13 odcinków, więc nie jest to dużo
Jeśli chodzi o napisy, to znalazłem jak dotąd tylko do pierwszych czterech odcinków. Nie wiem czy gdzieś jest całość, bo do niektórych serwisów nie mam dostępu.
Co o tym myślicie?
Witam, Pierwszy sezon tego serialu jest już na stronie, więc nie będe go przedstawiał od nowa, http://www.tvshows.yoyo.pl/octoberroad.html Jest jakaś szansa na wstawienie drugiego sezonu? Drugi sezon ma 13 odcinków, więc nie jest to dużo :) Jeśli chodzi o napisy, to znalazłem jak dotąd tylko do pierwszych czterech odcinków. Nie wiem czy gdzieś jest całość, bo do niektórych serwisów nie mam dostępu. Co o tym myślicie?
Lisu11 , wiesz może czy reszta napisów, jest np. w trakcie tłumaczenia, i może za jakiś czas się ukażą? W temacie pusto więc chyba serial nie cieszy się dużym zainteresowaniem, a szkoda
[b]Lisu11[/b] , wiesz może czy reszta napisów, jest np. w trakcie tłumaczenia, i może za jakiś czas się ukażą? W temacie pusto więc chyba serial nie cieszy się dużym zainteresowaniem, a szkoda :)
Monitoruje napisy co jakiś czas - jak będzie komplet to dajcie znac to się nim zajmę.
A jeśli jeszcze ktoś nie oglądał to pierwszy sezon jest dostępny tutaj: [url=http://www.mininova.org/tor/1371507][img]http://www.tvshows.yoyo.pl/style/down.gif[/img][/url]
[quote="xvidasd"]JAk będzie komplet to dajcie znać - to wystawię.[/quote] Dzisiaj spojawiły się napisy do ostatniego, 13 odcinka drugiego sezonu, tak więc jest już komplet...
O, pięknie. Jeśli ktoś nie widział, a oglądał wcześniej pierwszy sezon i mu się podobał, to na pewno będzie zadowolony. Choć nie wszystkie wątki znajdują swój finał, to jest to serial, który ogląda się z wielką przyjemnością. Nie jest to dzieło epokowe, odkrywcze, oryginalne, ale można zżyć się z bohaterami, polubić specyficzną nostalgiczno-humorystyczną atmosferę
O, pięknie. Jeśli ktoś nie widział, a oglądał wcześniej pierwszy sezon i mu się podobał, to na pewno będzie zadowolony. Choć nie wszystkie wątki znajdują swój finał, to jest to serial, który ogląda się z wielką przyjemnością. Nie jest to dzieło epokowe, odkrywcze, oryginalne, ale można zżyć się z bohaterami, polubić specyficzną nostalgiczno-humorystyczną atmosferę :)
Drugim sezonem jestem bardzo rozczarowana. Pierwszy podobał mi się, to było coś nowego, czego jeszcze w innych serialach nie widziałam. Nierozwiązane wątki na końcu jak zwykle mnie wkurzyły bo kto lubi czekać na następny sezon az się rozwiążą. Tym razem ten problem pozostał. Na końcu nadal pozostało wiele niedopowiedzianych sytuacji, chociażby
Spoiler:
kto jest ojcem Sama, Nick czy Eddie, czy Hannah dowie się że Big Cat stoi za pobiciem Eddiego, czy Eddie wybaczy Janet, czy Ronnie będzie z Aubrey, a Owen wróci do żony, czy Phil wyjdzie wreszcie z domu?
Na pewno wiele z tych pytań miało być w końcu rozwiązanych, bo o ile wiem serial zakończono raczej niespodziewanie, ale tak się nie stało. Nie ma tego Happy Endu, za to było 13 długich odcinków, które można by co najmniej o połowe skrócić. W pewnych bowiem momentach serial tak się dłużył, że musiałam go ogladac na raty by dotrwac do końca. Szkoda, bo na początku na prawdę bardzo mi się podobał.
Drugim sezonem jestem bardzo rozczarowana. Pierwszy podobał mi się, to było coś nowego, czego jeszcze w innych serialach nie widziałam. Nierozwiązane wątki na końcu jak zwykle mnie wkurzyły ;) bo kto lubi czekać na następny sezon az się rozwiążą. Tym razem ten problem pozostał. Na końcu nadal pozostało wiele niedopowiedzianych sytuacji, chociażby [spoiler] kto jest ojcem Sama, Nick czy Eddie, czy Hannah dowie się że Big Cat stoi za pobiciem Eddiego, czy Eddie wybaczy Janet, czy Ronnie będzie z Aubrey, a Owen wróci do żony, czy Phil wyjdzie wreszcie z domu? [/spoiler] Na pewno wiele z tych pytań miało być w końcu rozwiązanych, bo o ile wiem serial zakończono raczej niespodziewanie, ale tak się nie stało. Nie ma tego Happy Endu, za to było 13 długich odcinków, które można by co najmniej o połowe skrócić. W pewnych bowiem momentach serial tak się dłużył, że musiałam go ogladac na raty by dotrwac do końca. Szkoda, bo na początku na prawdę bardzo mi się podobał.
Upon hearing of the cancellation, the show's creators co-wrote a 15-minute series finale and have plans to film it with the cast.[6]
On January 26th, 2009, Zap2it.com annouced that the 15 minute finale had just finished filming and will be on the season 2 dvd, expected for a May 5th, 2009.[7]
Najważniejsze sprawy powinny zostać wyjaśnione... [quote]Upon hearing of the cancellation, the show's creators co-wrote a 15-minute series finale and have plans to film it with the cast.[6]
On January 26th, 2009, Zap2it.com annouced that the 15 minute finale had just finished filming and will be on the season 2 dvd, expected for a May 5th, 2009.[7][/quote]
hmm jest 9 minutowy ending october road na youtube, miał być 15 ;p już się pobiera, ciekaw jestem jak to wszystko zamknęli :) link do YT: http://www.youtube.com/watch?v=c2iQgbGbpag
Dzięki wielkie za informację Obejrzałem - trochę cukierek, ale w sumie urocze i fajnie, że w ogóle ktoś o tym pomyślał. I przyznaję, że przez te parę minut do końca nie miałem pewności, jaka będzie odpowiedź na jedno z ważniejszych pytań serialu Ładnie to zrobili. No to teraz można serial uznać za obejrzany w całości, choć przy tych wszystkich dwuodcinkowych finałach - ten był więcej niż skromny
Dzięki wielkie za informację :) Obejrzałem - trochę cukierek, ale w sumie urocze i fajnie, że w ogóle ktoś o tym pomyślał. I przyznaję, że przez te parę minut do końca nie miałem pewności, jaka będzie odpowiedź na jedno z ważniejszych pytań serialu :) Ładnie to zrobili. No to teraz można serial uznać za obejrzany w całości, choć przy tych wszystkich dwuodcinkowych finałach - ten był więcej niż skromny :)
Dokładnie, troszkę cukierek ;p I ten pomysł próby zamknięcia wszystkiego chociażby jako-tako mi się podoba, ale nadal pozostaje taki drobny niedosyt i ciekawość jakby to zrobili jakby mieli możliwość nakręcenia 3 serii...
Dokładnie, troszkę cukierek ;p I ten pomysł próby zamknięcia wszystkiego chociażby jako-tako mi się podoba, ale nadal pozostaje taki drobny niedosyt i ciekawość jakby to zrobili jakby mieli możliwość nakręcenia 3 serii...
Tak, pewnie byłoby lepsze, ale mimo wszystko jest to jakieś rozwiązanie. Przyznaję, że czasem chciałbym poznać choćby taką wersję zakończenia, o ile oczywiście faktycznie takowe planowali twórcy w sensie fabularnym. Tak z chociaż 15 minut domknięcia "4400" (już trzecie miejsce, gdzie się w tym zakresie żalę, obsesja jakaś , "The Invasion". Choćby w formie jakiegoś para-dokumentu, rodzaju rozbudowanego newsa w programie informacyjnym. Oczywiście, gdyby miało to być zupełnie wydumane, to lepiej nie, no ale ten epizodzik z "October Road" wypadł stosunkowo fajnie, więc można by próbować
Tak, pewnie byłoby lepsze, ale mimo wszystko jest to jakieś rozwiązanie. Przyznaję, że czasem chciałbym poznać choćby taką wersję zakończenia, o ile oczywiście faktycznie takowe planowali twórcy w sensie fabularnym. Tak z chociaż 15 minut domknięcia "4400" (już trzecie miejsce, gdzie się w tym zakresie żalę, obsesja jakaś ;), "The Invasion". Choćby w formie jakiegoś para-dokumentu, rodzaju rozbudowanego newsa w programie informacyjnym. Oczywiście, gdyby miało to być zupełnie wydumane, to lepiej nie, no ale ten epizodzik z "October Road" wypadł stosunkowo fajnie, więc można by próbować :)