[quote="ana81"][spoiler]Czyżby ostatnie zdanie, 21 epizodu, sugerowało, że Brie zajdzie w ciążę? :scratch: [/spoiler][/quote] [spoiler]moze Orson Hodge dostal jakis cynk ze Bree chce sie z nim rozwiesc i postanowil cos zmajstrowac :)[/spoiler]
Za tydzień dwa odcinki finałowe. Biorąc pod uwagę ilość zmian, jakie wprowadzał poprzedni finał, pewnie i teraz można się czegoś ciekawego spodziewać :)
Czyli tak trochę skokowo. O ile dwa sezony temu byłem rozczarowany zakończeniem, finał poprzedniego mnie więcej niż zadowolił, to obecnie znowu jestem rozczarowany. Zasadzała się fabuła jak kura nad wielkim jajem, a wyszło może takie co najwyżej przepriórcze Ale może inni mają inne zdanie, choć coś po finale za dużo komentarzy tu nie ma. Co też pewnie świadczy o jego poziomie Mimo wszystko, do zobaczenia w przyszłym sezonie
Czyli tak trochę skokowo. O ile dwa sezony temu byłem rozczarowany zakończeniem, finał poprzedniego mnie więcej niż zadowolił, to obecnie znowu jestem rozczarowany. Zasadzała się fabuła jak kura nad wielkim jajem, a wyszło może takie co najwyżej przepriórcze ;) Ale może inni mają inne zdanie, choć coś po finale za dużo komentarzy tu nie ma. Co też pewnie świadczy o jego poziomie :) Mimo wszystko, do zobaczenia w przyszłym sezonie :)
Susan & Mike Company - wstrętna para, która już drugi raz macza palce w finale sezonu, choć tu niby nie ma pewności, kto z kim w związek małżeński wstępuje
interesują mnie najmniej, a w zasadzie w ogóle, to jednak jest parę wątków, które są ciekawe nadal
No mimo wszystko, bo choć dylematy związane z [spoiler] Susan & Mike Company - wstrętna para, która już drugi raz macza palce w finale sezonu, choć tu niby nie ma pewności, kto z kim w związek małżeński wstępuje [/spoiler] interesują mnie najmniej, a w zasadzie w ogóle, to jednak jest parę wątków, które są ciekawe nadal :)
Dla mnie finał też ok, a na ślubnym kobiercu mam nadzieję, że stoi [spoiler]Suzan. Katherine jakoś mi do Mikea w ogóle nie pasuje, są na maksa sztywni i nie przekonujący w tym swoim związku...[/spoiler]