[url]http://peb.pl/seriale/174186-rapidshare-gwiezdne-wrota-atlantyda-stargate-atlantis-38.html[/url] popatrz sobie tutaj... powinna być całość asd. USDownloaderem z forum peb ściągałem całość SG1...
Dobra wiadomość dla fanów SGA: wygląda na to że scenariusz pierwszego SGA-filmu został ukończony, jego tytuł roboczy to Stargate: Extinction
(Więcej info jak zwykle na Gateworld:
Dobra wiadomość dla fanów SGA: wygląda na to że scenariusz pierwszego SGA-filmu został ukończony, jego tytuł roboczy to [b][i]Stargate: Extinction[/i][/b] :grin: :grin: :grin: (Więcej info jak zwykle na Gateworld: http://www.gateworld.net/news/2009/05/producer-reveals-atlantis-movie-title-maybe/ )
skończyłem właśnie oglądać 5 season i z przykrością stwierdzam, że jest on najgorszy z całej serii. Raptem 4 dobre odcinki (plus wyśmienity Vegas) na 20 to troche mało. Najbardziej zawiodłem się na Finale spodziewałem się spektakularnego końca (jak w przypadku BSG), a tu klapa. Brakowało mi trochę napięcia wszystko działo się trochę za szybko
Spoiler:
np. Tod zbyt łatwo dał się przekonać do oddania ZPM, rój zbyt szybko przegrał, a Ronon powinien trochę dłużej "nie żyć"
Moze gdyby odcinek trwał 2x dłużej wyszłoby to lepiej.
Mam nadzieję że film będzie wyśmienity bo odczuwam pewien niedosyt :oops:
skończyłem właśnie oglądać 5 season i z przykrością stwierdzam, że jest on najgorszy z całej serii. Raptem 4 dobre odcinki (plus wyśmienity Vegas) na 20 to troche mało. Najbardziej zawiodłem się na Finale spodziewałem się spektakularnego końca (jak w przypadku BSG), a tu klapa. Brakowało mi trochę napięcia wszystko działo się trochę za szybko[spoiler]np. Tod zbyt łatwo dał się przekonać do oddania ZPM, rój zbyt szybko przegrał, a Ronon powinien trochę dłużej "nie żyć" [/spoiler] Moze gdyby odcinek trwał 2x dłużej wyszłoby to lepiej. Mam nadzieję że film będzie wyśmienity bo odczuwam pewien niedosyt :oops:
Lisu11 pisze:skończyłem właśnie oglądać 5 season i z przykrością stwierdzam, że jest on najgorszy z całej serii. Raptem 4 dobre odcinki (plus wyśmienity Vegas)
Nie zgadzam się Bez trudu jestem w stanie wskazać 8 dobrych odcinków (plus wyśmienity Vegas) Wydaje mi się że problemem są przesadne oczekiwania, w 5 sezonie nie było żadnych rewolucynych zmian ani na plus ani na minus, to było po prostu stare dobre SGA i kilka słabszych odcinków tego nie zmiena. Natomiast co do finału, może faktycznie było by lepiej gdyby trwał dwa razy dłużej, jednak na usprawiedliwienie twórców serialu przemawia to że o zakończeniu serii zadecydowano bardzo późno, nie mieli wiele czasu na przygotowanie finału który naprawdę zrywałby kask i powalał na ziemię.
[quote="Lisu11"]skończyłem właśnie oglądać 5 season i z przykrością stwierdzam, że jest on najgorszy z całej serii. Raptem 4 dobre odcinki (plus wyśmienity Vegas)[/quote]
Nie zgadzam się :-p Bez trudu jestem w stanie wskazać 8 dobrych odcinków (plus wyśmienity Vegas) :alien: Wydaje mi się że problemem są przesadne oczekiwania, w 5 sezonie nie było żadnych rewolucynych zmian ani na plus ani na minus, to było po prostu stare dobre SGA i kilka słabszych odcinków tego nie zmiena. Natomiast co do finału, może faktycznie było by lepiej gdyby trwał dwa razy dłużej, jednak na usprawiedliwienie twórców serialu przemawia to że o zakończeniu serii zadecydowano bardzo późno, nie mieli wiele czasu na przygotowanie finału który naprawdę zrywałby kask i powalał na ziemię.
Yugi_2142 pisze:w 5 sezonie nie było żadnych rewolucynych zmian ani na plus ani na minus
tendencja zniżkowa niestety jest i to spora . Po 4 sezonie który moim zdanie jest najlepszy (raptem jeden odcinek słabszy) i który wbił mnie w fotel nakręcono sezon zdecydowanie najgorszy (zdecydowana większość epizodów niewiele/nic nie wnosiła do ogólnej treści. Przegięciem dla mnie jest Inquisition
Spoiler:
Nie dość, że kompletnie nic w nim się nie dzieje to jeszcze żeby zaliczyć te 42 min. nawpychali retrospekcji z poprzednich odcinków
Podobnie rzecz ma się w Remnants tyle, ze tu to ja już nie weim jak udało im się te 42 minuty zapełnic ). Według mnie wystąpiło tu zjawisko znane wszystkim którzy oglądali Prison Breaka czyli - nakręcić coś jak najszybciej, bez pomysłu, a ludzie i tak bedą oglądać w nadziei że może jednak scenarzyści mają coś do pokazania w następnym odcinku bo przecież wcześniej były takie dobre.
BTW Serial warto obejrzeć nawet jak na końcu czeka nas lekki niedosyt
[quote="Yugi_2142"]w 5 sezonie nie było żadnych rewolucynych zmian ani na plus ani na minus[/quote] tendencja zniżkowa niestety jest i to spora . Po 4 sezonie który moim zdanie jest najlepszy (raptem jeden odcinek słabszy) i który wbił mnie w fotel nakręcono sezon zdecydowanie najgorszy (zdecydowana większość epizodów niewiele/nic nie wnosiła do ogólnej treści. Przegięciem dla mnie jest Inquisition[spoiler]Nie dość, że kompletnie nic w nim się nie dzieje to jeszcze żeby zaliczyć te 42 min. nawpychali retrospekcji z poprzednich odcinków[/spoiler] Podobnie rzecz ma się w Remnants tyle, ze tu to ja już nie weim jak udało im się te 42 minuty zapełnic :-p ). Według mnie wystąpiło tu zjawisko znane wszystkim którzy oglądali Prison Breaka czyli - nakręcić coś jak najszybciej, bez pomysłu, a ludzie i tak bedą oglądać w nadziei że może jednak scenarzyści mają coś do pokazania w następnym odcinku bo przecież wcześniej były takie dobre. BTW Serial warto obejrzeć nawet jak na końcu czeka nas lekki niedosyt
Lisu11 pisze:tendencja zniżkowa niestety jest i to spora . Po 4 sezonie który moim zdanie jest najlepszy (raptem jeden odcinek słabszy)
Ekhheem! "Jeden słabszy odcinek"? Masz na myśli Missing, Miller's Crossing, Quarantine, Outcast czy może niesławne Trio? Ze smutkiem wspominam że sezon 4 też miał sporo słabych momentów, dlatego IMO oba sezony reprezentują podobny (całościowo całkiem niezły ) poziom. Nie bardzo natomiast rozumiem czym jest ta "ogólna treść" do której sezon 5 rzekomo niewiele wnosi. Są przecież nowi wrogowie, starzy wrogowie, coś się jednak dzieje
Co do Inquisition to tu sprawa jest nie do obrony i można jedynie prosić o łagodny wymiar kary... Ale już np. Remnants mi się nawet podobało, szczególnie zaskakująca końcówka.
Lisu11 pisze:BTW Serial warto obejrzeć nawet jak na końcu czeka nas lekki niedosyt
Wreszcie jakieś zdanie z którym mogę się zgodzić bez zastrzeżeń
[quote="Lisu11"]tendencja zniżkowa niestety jest i to spora . Po 4 sezonie który moim zdanie jest najlepszy (raptem jeden odcinek słabszy) [/quote]
Ekhheem! "Jeden słabszy odcinek"? Masz na myśli Missing, Miller's Crossing, Quarantine, Outcast czy może niesławne Trio? :-p Ze smutkiem wspominam że sezon 4 też miał sporo słabych momentów, dlatego IMO oba sezony reprezentują podobny (całościowo całkiem niezły :alien: ) poziom. Nie bardzo natomiast rozumiem czym jest ta "ogólna treść" do której sezon 5 rzekomo niewiele wnosi. Są przecież nowi wrogowie, starzy wrogowie, coś się jednak dzieje :) Co do Inquisition to tu sprawa jest nie do obrony i można jedynie prosić o łagodny wymiar kary... Ale już np. Remnants mi się nawet podobało, szczególnie zaskakująca końcówka.
[quote="Lisu11"]BTW Serial warto obejrzeć nawet jak na końcu czeka nas lekki niedosyt[/quote]
Wreszcie jakieś zdanie z którym mogę się zgodzić bez zastrzeżeń ;)
Temat o SGU ożył po ostatnim trailerze, myślę że to dobry moment żeby powspominać fajne czasy spędzone na oglądaniu Stargate Atlantis. W załączniku wklejam dwa świetne wywiady z planu SGA w sezonie 4, oraz bezcenną reklamę Stargate. Polecam!
Temat o SGU ożył po ostatnim trailerze, myślę że to dobry moment żeby powspominać fajne czasy spędzone na oglądaniu Stargate Atlantis. W załączniku wklejam dwa świetne wywiady z planu SGA w sezonie 4, oraz [b]bezcenną[/b] reklamę Stargate. Polecam!
Że się podczepię pod temat... Gdzie można znaleźć sprawny pierwszy oraz drugi sezon SG-A? Te, które wypluwa wujek google prowadzą do demonoida, który jakby leży....
Że się podczepię pod temat... Gdzie można znaleźć sprawny pierwszy oraz drugi sezon SG-A? Te, które wypluwa wujek google prowadzą do demonoida, który jakby leży....
Fenomen tego serialu pozostanie dla mnie zagadka juz chyba na zawsze. Przemeczylem dwa pierwsze odcinki i odpadłem, dretwe dialogi, beznadziejne kostiumy, efekty i scenografia jak z power rangers.
Fenomen tego serialu pozostanie dla mnie zagadka juz chyba na zawsze. Przemeczylem dwa pierwsze odcinki i odpadłem, dretwe dialogi, beznadziejne kostiumy, efekty i scenografia jak z power rangers.
Serial zrozumiały i przyswajalny tylko dla fanów SG-1
Nie da się go w inny sposób oglądać - najpierw SG-1 a dopiero potem Atlantis. Problem jednak teraz wynika taki, że pierwsze sezony SG-1 są juz mocno stare więc teraz zapewne i mnie by się już nie podobały.
Wszystko więc co możesz zrobić to postawić krzyżyk nad tym serialem Shen i zabrać się za BSG (jeśli jeszcze nie widziałeś).
Serial zrozumiały i przyswajalny tylko dla fanów SG-1 Nie da się go w inny sposób oglądać - najpierw SG-1 a dopiero potem Atlantis. Problem jednak teraz wynika taki, że pierwsze sezony SG-1 są juz mocno stare więc teraz zapewne i mnie by się już nie podobały. Wszystko więc co możesz zrobić to postawić krzyżyk nad tym serialem Shen i zabrać się za BSG (jeśli jeszcze nie widziałeś).
xvidasd pisze:Nie da się go w inny sposób oglądać - najpierw SG-1 a dopiero potem Atlantis
Eee ja tam SG-1 nie oglądałem wymiękłem gdzieś na 19 odcinku 1 sezonu. A Atlantisa poleciałem całego. Jest raptem jedna rzecz którą warto wiedzieć z SG1 a mianowicie chodzi o Asgardczyków, a reszta jest (prawie)całkowicie odrębnym serialem.
saper202 to musisz najpierw BSG zobaczyć żeby napalić się na Sci-Fi
[quote="xvidasd"]Nie da się go w inny sposób oglądać - najpierw SG-1 a dopiero potem Atlantis[/quote] Eee ja tam SG-1 nie oglądałem wymiękłem gdzieś na 19 odcinku 1 sezonu. A Atlantisa poleciałem całego. Jest raptem jedna rzecz którą warto wiedzieć z SG1 a mianowicie chodzi o Asgardczyków, a reszta jest (prawie)całkowicie odrębnym serialem.
[b]saper202[/b] to musisz najpierw BSG zobaczyć żeby napalić się na Sci-Fi
xvidasd pisze:Serial zrozumiały i przyswajalny tylko dla fanów SG-1
Nie da się go w inny sposób oglądać - najpierw SG-1 a dopiero potem Atlantis. Problem jednak teraz wynika taki, że pierwsze sezony SG-1 są juz mocno stare więc teraz zapewne i mnie by się już nie podobały.
Wszystko więc co możesz zrobić to postawić krzyżyk nad tym serialem Shen i zabrać się za BSG (jeśli jeszcze nie widziałeś).
SG-1 ogladalem za dzieciaka, chyba na tvn, wtedy nawet mi sie podobalo, ale wole teraz do tego nie wracac bo czar pewnie prysnie. BSG ogladalem, podobalo mi sie mimo ze wielkim fanem sf nie jestem. Tez pewnie nie za wysoki budzet mieli bo tak srednio ten serial wizualnie sie prezentuje, ale fabula nadrabial.
[quote="xvidasd"]Serial zrozumiały i przyswajalny tylko dla fanów SG-1 Nie da się go w inny sposób oglądać - najpierw SG-1 a dopiero potem Atlantis. Problem jednak teraz wynika taki, że pierwsze sezony SG-1 są juz mocno stare więc teraz zapewne i mnie by się już nie podobały. Wszystko więc co możesz zrobić to postawić krzyżyk nad tym serialem Shen i zabrać się za BSG (jeśli jeszcze nie widziałeś).[/quote] SG-1 ogladalem za dzieciaka, chyba na tvn, wtedy nawet mi sie podobalo, ale wole teraz do tego nie wracac bo czar pewnie prysnie. BSG ogladalem, podobalo mi sie mimo ze wielkim fanem sf nie jestem. Tez pewnie nie za wysoki budzet mieli bo tak srednio ten serial wizualnie sie prezentuje, ale fabula nadrabial.
Lisu11 wiem wiem ze przygodę z scifi muszę zacząć od bsg ale to jednak 5 sezonów a czasu brak. A jak skoncze z battlestarem to pewnie i stargate mi wejdzie.
[b]Lisu11[/b] wiem wiem ze przygodę z scifi muszę zacząć od bsg ale to jednak 5 sezonów a czasu brak. A jak skoncze z battlestarem to pewnie i stargate mi wejdzie.