Końcówka serialu daje radę, wrócił dawny bezwzględny Jack(mówię o zabijaniu z zimną krwią i torturach), faktycznie po tym jak postępuje można się spodziewać że szczęśliwego zakończenia nie będzie,zginie sam Baurer lub ktoś mu bliski(Chloe lub Kim może)-co sugerują sami twórcy.
[spoiler]Końcówka serialu daje radę, wrócił dawny bezwzględny Jack(mówię o zabijaniu z zimną krwią i torturach), faktycznie po tym jak postępuje można się spodziewać że szczęśliwego zakończenia nie będzie,zginie sam Baurer lub ktoś mu bliski(Chloe lub Kim może)-co sugerują sami twórcy. [/spoiler]
A mi sie nie podoba ta końcówka. To nie jest stary Bauer. [spoiler]Czym innym jest torturowanie z zimną krwią terrorystów, kiedy stawką jest życie niewinnych ludzi, a czym innym patroszenie zbirów w zemście. [/spoiler] Bauer przestał być moim bohaterem.... :pale:
Szkoda, że to koniec. Finał 8 sezonu chyba jeszcze lepszy od finału 4. Można było się domyśleć, że się skończy w takim stylu, chociaż zastanawiałem się, czy scenarzyści nie pójdą bardziej nowatorską drogą i nie
Spoiler:
uśmiercą na koniec Jacka.
Istnieje teoria, że jeśli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat,
to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.
Douglas Adams
Szkoda, że to koniec. Finał 8 sezonu chyba jeszcze lepszy od finału 4. Można było się domyśleć, że się skończy w takim stylu, chociaż zastanawiałem się, czy scenarzyści nie pójdą bardziej nowatorską drogą i nie [spoiler]uśmiercą na koniec Jacka.[/spoiler]
Moja przygoda z 24 rozpoczęła się niestety na Polsacie(te reklamy w nieodpowiednich momentach ech), od 3 serii do 5 już dzięki torrentom i xvid asd nadrabiałem zaległości, można zarzucać serialowi powtarzające się motywy(krety w CTU, zdrady w kręgach władzy, powtarzające się zamachy), natomiast podobało mi się to(jak Jack wyciągał informacje od swoich wrogów), fajnie napisane postacie Carlosa, Chloe czy prezydenta Palmera. Napewno ostatni sezon nie był może najwyższych lotów, ale zakończenie jak dla mnie w porządku nawet.
Kolejny fajny serial dobiegł końca :salut: [spoiler] Moja przygoda z 24 rozpoczęła się niestety na Polsacie(te reklamy w nieodpowiednich momentach ech), od 3 serii do 5 już dzięki torrentom i xvid asd nadrabiałem zaległości, można zarzucać serialowi powtarzające się motywy(krety w CTU, zdrady w kręgach władzy, powtarzające się zamachy), natomiast podobało mi się to(jak Jack wyciągał informacje :D od swoich wrogów), fajnie napisane postacie Carlosa, Chloe czy prezydenta Palmera. Napewno ostatni sezon nie był może najwyższych lotów, ale zakończenie jak dla mnie w porządku nawet.[/spoiler]
Dla wszystkich poszukujących napisów do 1 sezonu
(wersja bez kawałka "W poprzednim odcinku..."),
który można ściągnąć w dziale Up/Down. - Ja znalazłam poprawne dopiero na http://napisy.info
Dział 24 - 1 sezon. Od krasnald.
Napisy do innych sezonów w większości poprawne na 24.pl i hatak.pl.
Dla wszystkich poszukujących napisów do [b]1 sezonu[/b] (wersja bez kawałka "W poprzednim odcinku..."), który można ściągnąć w dziale Up/Down. - Ja znalazłam poprawne dopiero na [b]http://napisy.info[/b] Dział 24 - 1 sezon. Od krasnald. Napisy do innych sezonów w większości poprawne na 24.pl i hatak.pl.
Ja jestem daleko w lesie jeśli chodzi o ten serialu, bo dopiero co ukończyłem 1 sezon :shock: Zaskoczyła mnie odwaga scenarzystów, że już w pierwszym sezonie[spoiler]zabijają żonę głównego bohatera.[/spoiler] Na pewno w niektórych serialach scenarzyści boją się podjąć tak zdecydowanych ruchów.
Na pewno zabiorę się za następny sezon, ale nie wiem czy w najbliższym czasie.
spiderpp pisze:Zaskoczyła mnie odwaga scenarzystów, że już w pierwszym sezonie
Spoiler:
zabijają żonę głównego bohatera.
Scenarzyści przez całe 8 sezonów, nie boją się takich drastycznych rozwiązań. To mi się w tym serialu bardzo spodobało.
Istnieje teoria, że jeśli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat,
to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.
Douglas Adams