Drugi odcinek bardzo fajny. Serial ma niezłą atmosferę, może nie jest to horror sensu stricto, ale w sumie właśnie taki, jak nazwa działu - z dreszczykiem Swoją drogą rozbawiły mnie uwagi poczynione na jednym z forów, że syn szeryfa jest nijaki W tym odcinku jest scena, w której wykazuje się wielce dynamiczną postawą
Drugi odcinek bardzo fajny. Serial ma niezłą atmosferę, może nie jest to horror sensu stricto, ale w sumie właśnie taki, jak nazwa działu - z dreszczykiem :) Swoją drogą rozbawiły mnie uwagi poczynione na jednym z forów, że syn szeryfa jest nijaki :) W tym odcinku jest scena, w której wykazuje się wielce dynamiczną postawą ;)
Ogląda to ktoś jeszcze? Już całość jest tylko napisów jeszcze nie ma do 7 i 8..
To co innego niż twin peaks, kompletnie inny klimat, to jest podobne do harper's island tylko chyba trochę lepsze.
W twin peaks na pierwszy rzut oka nic się nie dzieje, ale to jest właśnie ten sposób budowania klimatu, oglądam właśnie twin peaks w tv i trochę żałuję, bo dużo zapominam w ciągu tygodnia, wczoraj obejrzałem 2x01 i po prostu miażdży! wciąga, niepokoi itd. a w happy town nuda, oczywiście nie cały czas, tylko wtedy kiedy gadają o niczym co teraz jest prawie wszędzie :/
klimat jest słabo budowany, a na końcu mamy cliffchanger idiotyzm dzisiejszej tv, w twin peaks/lost mamy klimat i cliffchanger który jeszcze polepsza klimat i w przypadku lost myślimy cały tydzień o serialu, tylko w lost mi się tak zdarzyło (ale już w s6 więcej myślę o tajemnicy clarka kenta hehe)
amc by pewnie sobie poradziło z takim serialem
ale happy town i tak ciekawy, końcówka, szeryf i chloe.. zobaczę całość
Ogląda to ktoś jeszcze? Już całość jest tylko napisów jeszcze nie ma do 7 i 8..
To co innego niż twin peaks, kompletnie inny klimat, to jest podobne do harper's island tylko chyba trochę lepsze. W twin peaks na pierwszy rzut oka nic się nie dzieje, ale to jest właśnie ten sposób budowania klimatu, oglądam właśnie twin peaks w tv i trochę żałuję, bo dużo zapominam w ciągu tygodnia, wczoraj obejrzałem 2x01 i po prostu miażdży! wciąga, niepokoi itd. a w happy town nuda, oczywiście nie cały czas, tylko wtedy kiedy gadają o niczym co teraz jest prawie wszędzie :/ klimat jest słabo budowany, a na końcu mamy cliffchanger idiotyzm dzisiejszej tv, w twin peaks/lost mamy klimat i cliffchanger który jeszcze polepsza klimat i w przypadku lost myślimy cały tydzień o serialu, tylko w lost mi się tak zdarzyło (ale już w s6 więcej myślę o tajemnicy clarka kenta hehe) amc by pewnie sobie poradziło z takim serialem :]
ale happy town i tak ciekawy, końcówka, szeryf i chloe.. zobaczę całość
i dobrze robisz, ja nie wytrzymałem pewnie przez wczorajsze twin peaks, apetyt rośnie w miarę jedzenia, na deser sobie trochę poczekam, będzie lepiej smakował
i dobrze robisz, ja nie wytrzymałem pewnie przez wczorajsze twin peaks, apetyt rośnie w miarę jedzenia, na deser sobie trochę poczekam, będzie lepiej smakował ;)
Mi zostały ostatnie 2 odcinki i chyba nie będę czekać na napisy, angielskie powinny wystarczyć. Więc dziś wieczorem już będę po deserze ciekawe jak tą całą historię zakończą..
Mi zostały ostatnie 2 odcinki i chyba nie będę czekać na napisy, angielskie powinny wystarczyć. Więc dziś wieczorem już będę po deserze ;) ciekawe jak tą całą historię zakończą..
drugie danie lepsze od pierwszego, w 24min bardzo klimatyczna scena, później klimat zepsuty, co nie zmienia faktu, że jest w tym potencjał, dowiadujemy się kto zabił tego typka z pierwszego odcinka, i to nie
Spoiler:
magik, może go po prostu nie ma byłoby oryginalnie
drugie danie lepsze od pierwszego, w 24min bardzo klimatyczna scena, później klimat zepsuty, co nie zmienia faktu, że jest w tym potencjał, dowiadujemy się kto zabił tego typka z pierwszego odcinka, i to nie [spoiler]magik, może go po prostu nie ma :] byłoby oryginalnie[/spoiler]
ale już przy deserze mnie mdliło szczerze mówiąc końcówka najlepsza choć i tak głupia itd. podobna trochę do końcówki flashforward jak dobrze pamiętam, "myśleliśmy, że rozciągniemy tę historię z 2 odcinków (tyle powinno być) na 3 sezony w takim tempie, a tu cancel, no to w 10min jakieś tam wyjaśnienie, atak na posterunek, nagle coś się dzieje i po kilku minutach koniec serialu, specjalnie nie wyjaśnione kim jest ta babka itd. ale nie chce się nawet człowiekowi zastanawiać.. oczywiście flashforward lepszy był..
ale już przy deserze mnie mdliło :] szczerze mówiąc końcówka najlepsza choć i tak głupia itd. podobna trochę do końcówki flashforward jak dobrze pamiętam, "myśleliśmy, że rozciągniemy tę historię z 2 odcinków (tyle powinno być) na 3 sezony w takim tempie, a tu cancel, no to w 10min jakieś tam wyjaśnienie, atak na posterunek, nagle coś się dzieje i po kilku minutach koniec serialu, specjalnie nie wyjaśnione kim jest ta babka itd. ale nie chce się nawet człowiekowi zastanawiać.. oczywiście flashforward lepszy był..
ale się czepiacie, serial jest całkiem niezły, tylko że koro szanowni panowie ze stacji ABC postawili walnąć cancela no to głupio wypada końcówka, przecież to jasne, że nikt nie będzie zadowolony z zakończenia serialu który został anulowany i nagle na kolanie trzeba coś wymyślić. Myślę, że historia i wątki poboczne rozwinęły by się bardzo ciekawie, gdyby dalej istniał, a tak niestety pozostaje niedosyt.
Moja rada jest taka: niech każdy kto zasiada do tej serii jest świadom, że została anulowana, więc nie ma się co spodziewać wszystkich, nawet najbardziej kluczowych wyjaśnień, bo wtedy każdy będzie zrzędził po 8 odcinkach.
ale się czepiacie, serial jest całkiem niezły, tylko że koro szanowni panowie ze stacji ABC postawili walnąć cancela no to głupio wypada końcówka, przecież to jasne, że nikt nie będzie zadowolony z zakończenia serialu który został anulowany i nagle na kolanie trzeba coś wymyślić. Myślę, że historia i wątki poboczne rozwinęły by się bardzo ciekawie, gdyby dalej istniał, a tak niestety pozostaje niedosyt.
Moja rada jest taka: niech każdy kto zasiada do tej serii jest świadom, że została anulowana, więc nie ma się co spodziewać wszystkich, nawet najbardziej kluczowych wyjaśnień, bo wtedy każdy będzie zrzędził po 8 odcinkach.
mi się fajnie oglądało, twin peaks to to nie był, ale dziś są przecież inne czasy i takich serii jak twin peaks, drużyna A, czy columbo już nie kręcą, dzisiejszy widz chce czegoś innego, więc nie można temu serialowi zarzucać że każdy chciał coś jak twin peaks, może i miejscami był nudnawy, ale za to lekkostrawny
mi się fajnie oglądało, twin peaks to to nie był, ale dziś są przecież inne czasy i takich serii jak twin peaks, drużyna A, czy columbo już nie kręcą, dzisiejszy widz chce czegoś innego, więc nie można temu serialowi zarzucać że każdy chciał coś jak twin peaks, może i miejscami był nudnawy, ale za to lekkostrawny
mam w planie obejrzenie tego serialu bo slyszalam ze ma porywajaca fabule z gorszym zakonczeniem, ale zawsze tak jest jak produkcja zostaje zamknieta nagle... ;] mam tylko nadzieje ze sie calosc jakos trzyma, narazie widzialam pierwszy odcinek na FoxLife i wciaga, wciaga
mam w planie obejrzenie tego serialu bo slyszalam ze ma porywajaca fabule z gorszym zakonczeniem, ale zawsze tak jest jak produkcja zostaje zamknieta nagle... ;] mam tylko nadzieje ze sie calosc jakos trzyma, narazie widzialam pierwszy odcinek na FoxLife i wciaga, wciaga
ja obejrzałam calosc i mi sie bardzo podobalo nawet zakonczenie mi sie podoblo gdyby nie byl to koniec serialu to z takim zakonczeniem mieli by swietny start do kolejnego sezonu no ale niestety zdjeto naprawde fajny i wciagajacy serial
ja obejrzałam calosc i mi sie bardzo podobalo nawet zakonczenie mi sie podoblo gdyby nie byl to koniec serialu to z takim zakonczeniem mieli by swietny start do kolejnego sezonu no ale niestety zdjeto naprawde fajny i wciagajacy serial :(