Nowa propozycja serialowa stacji USA Network. Bohaterką serialu jest Annie Walker, władająca kilkoma językami dziewczyna która zdecydowała się dołączyć do CIA. Jeszcze przed zakończeniem szkolenia zostaje wezwana do głównej siedziby Agencji by pomóc w schwytaniu rosyjskiego zabójcy.
[youtube][/youtube]
Napisy: Robią się, może jeszcze dziś będą do 1 odcinka
1 odcinek Bardzo spoko. Nawet nie zauważyłem kiedy ten czas zleciał a pilot trwa nieco ponad godzinę. Myślę że do głównej bohaterki da się przyzwyczaić, wydaje się zdecydowanie sympatyczniejsza niz ta laska z Haven . Jakby to wyszło na jesieni to nie wiem czy bym wogólę tą pozycje zauważył ale teraz jak do premiery 6 sezonu Weeds posucha straszna (tylko True Blood sensowne w miare) to spróbowałem serialik i jest git
Nowa propozycja serialowa stacji USA Network. Bohaterką serialu jest Annie Walker, władająca kilkoma językami dziewczyna która zdecydowała się dołączyć do CIA. Jeszcze przed zakończeniem szkolenia zostaje wezwana do głównej siedziby Agencji by pomóc w schwytaniu rosyjskiego zabójcy.
Napisy: Robią się, może jeszcze dziś będą do 1 odcinka
1 odcinek Bardzo spoko. Nawet nie zauważyłem kiedy ten czas zleciał a pilot trwa nieco ponad godzinę. Myślę że do głównej bohaterki da się przyzwyczaić, wydaje się zdecydowanie sympatyczniejsza niz ta laska z Haven :P. Jakby to wyszło na jesieni to nie wiem czy bym wogólę tą pozycje zauważył ale teraz jak do premiery 6 sezonu Weeds posucha straszna (tylko True Blood sensowne w miare) to spróbowałem serialik i jest git
No, jak na razie nawet nieźle, tylko jak widzę Christophera Gorhama od razu mi się przypomina Harper's Island. Jak ktoś oglądał to wie
Istnieje teoria, że jeśli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat,
to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.
Douglas Adams
Pilot był całkiem dobry: dużo akcji, trochę humoru i bardzo sympatyczna główna bohaterka - mieszanka w sam raz na wakacje. Po zachęcającym pilocie wziąłem się za kolejny odcinek.
Niestety, drugi odcinek mnie rozczarował. Fabuła w zarysie przedstawia się następująco: kobieta przychodzi do siedziby CIA i mówi, że jej kilkuletni genialny syn wykrył zaszyfrowane szpiegowskie przekazy radiowe (!). Okazuje się, że to prawda i w związku z tym matka i syn są w niebezpieczeństwie. Panna Walker musi więc ich chronić, a także dowiedzieć się kto stoi za tymi przekazami.
Wątek przewodni też został potraktowany po macoszemu i rozwijany jest na zasadzie znanej z Burn Notice - niby ten wątek jest i gdzieś się tam przewija, ale tak naprawdę żadnego konkretnego rozwoju sytuacji nie ma.
Obejrzę jeszcze trzeci odcinek, ale jeśli będzie na podobnym poziomie co poprzedni, to zrezygnuję z serialu. Poczekam na Undercovers Abramsa - może będzie bardziej w stylu Alias...
Pilot był całkiem dobry: dużo akcji, trochę humoru i bardzo sympatyczna główna bohaterka - mieszanka w sam raz na wakacje. Po zachęcającym pilocie wziąłem się za kolejny odcinek.
Niestety, drugi odcinek mnie rozczarował. Fabuła w zarysie przedstawia się następująco: kobieta przychodzi do siedziby CIA i mówi, że jej kilkuletni genialny syn wykrył zaszyfrowane szpiegowskie przekazy radiowe (!). Okazuje się, że to prawda i w związku z tym matka i syn są w niebezpieczeństwie. Panna Walker musi więc ich chronić, a także dowiedzieć się kto stoi za tymi przekazami.
Wątek przewodni też został potraktowany po macoszemu i rozwijany jest na zasadzie znanej z [i]Burn Notice[/i] - niby ten wątek jest i gdzieś się tam przewija, ale tak naprawdę żadnego konkretnego rozwoju sytuacji nie ma.
Obejrzę jeszcze trzeci odcinek, ale jeśli będzie na podobnym poziomie co poprzedni, to zrezygnuję z serialu. Poczekam na [i]Undercovers[/i] Abramsa - może będzie bardziej w stylu [i]Alias[/i]...
Niestety miałem podobnie jak ty a jeszcze postać niewidomego byłego agenta(żebym nie został źle zrozumiany, niesamowicie dobrze się porusza bez wzroku,wiem lasery itp. ale mnie jakoś nie przekonuje)
Niestety miałem podobnie jak ty a jeszcze postać niewidomego byłego agenta(żebym nie został źle zrozumiany, niesamowicie dobrze się porusza bez wzroku,wiem lasery itp. ale mnie jakoś nie przekonuje)
Trzeci odcinek pod względem fabularnym prezentuje się lepiej od poprzedniego. Tak więc nie rezygnuję jeszcze z tego serialu - chociaż muszę przyznać, że głównie z powodu Piper Perabo.
Trzeci odcinek pod względem fabularnym prezentuje się lepiej od poprzedniego. Tak więc nie rezygnuję jeszcze z tego serialu - chociaż muszę przyznać, że głównie z powodu Piper Perabo.
Ishhh. czytam Wasze komentarze i sie zastanawiam "Why, Why dear Lord?"!
Historia bof bylo tego juz miliony! Wole sobie po raz drugi obejrzec Alias niz jakas jej kopie pomieszana z chuckiem. Humor momentami byl fajny, ale historia i gra aktorska na bardzo niskim poziomie.
A mowiac o urodzie glownej aktorki, to ona jest naprawde srednia
Obejrze jeszcze 2gi odcinek i zobacze czy sie poprawilo...
Ishhh. czytam Wasze komentarze i sie zastanawiam "Why, Why dear Lord?"! Historia bof bylo tego juz miliony! Wole sobie po raz drugi obejrzec Alias niz jakas jej kopie pomieszana z chuckiem. Humor momentami byl fajny, ale historia i gra aktorska na bardzo niskim poziomie. A mowiac o urodzie glownej aktorki, to ona jest naprawde srednia
Obejrze jeszcze 2gi odcinek i zobacze czy sie poprawilo...
Jeśli pierwszy odcinek Ci się nie spodobał, to najprawdopodobniej drugi też Cię nie zachwyci - pilot był chyba najlepszy ze wszystkich odcinków. Nie zauważyłem jednak, żeby gra aktorska była wyjątkowo kiepska. Moim zdaniem jest przynajmniej poprawna.
Obejrzałem cztery odcinki no i niestety muszę stwierdzić, że jednak nie jest dobrze. Główny wątek jest prawie całkowicie ignorowany (pewnie rozwinie się dopiero w finale sezonu); humor jest, ale w niedużych ilościach, a treść poszczególnych odcinków nie jest za bardzo wciągająca. Okazuje się, że faktycznie sama Piper jednak nie wystarcza
Jeśli pierwszy odcinek Ci się nie spodobał, to najprawdopodobniej drugi też Cię nie zachwyci - pilot był chyba najlepszy ze wszystkich odcinków. Nie zauważyłem jednak, żeby gra aktorska była wyjątkowo kiepska. Moim zdaniem jest przynajmniej poprawna.
Obejrzałem cztery odcinki no i niestety muszę stwierdzić, że jednak nie jest dobrze. Główny wątek jest prawie całkowicie ignorowany (pewnie rozwinie się dopiero w finale sezonu); humor jest, ale w niedużych ilościach, a treść poszczególnych odcinków nie jest za bardzo wciągająca. Okazuje się, że faktycznie sama Piper jednak nie wystarcza :(