gdzie z bagażnika Dexa ucieka potencjalna ofiara, drugi trup leży w kontenerze, Lumen zakrwawionej sukience ma uciekac bo policja juz tu idzie
swietna jak zawsze wstrzymalam oddech co to sie teraz stanie i jak Dex wybrnie z sytuacji
co do romansu Quina z Deb to jeszcze jestem w stanie go zniesc w koncu Quin teraz Dexa sciga Deb to siostra wiec co sie u nich dzieje to rozumiem ze jest wazne ale co racja to racja malzenstwo Angela i pani Szefowej jest nudne jak flaki z olejem
bardzo mi sie podobal wczorajszy odcinek scena [spoiler]gdzie z bagażnika Dexa ucieka potencjalna ofiara, drugi trup leży w kontenerze, Lumen zakrwawionej sukience ma uciekac bo policja juz tu idzie [/spoiler] swietna jak zawsze wstrzymalam oddech co to sie teraz stanie i jak Dex wybrnie z sytuacji co do romansu Quina z Deb to jeszcze jestem w stanie go zniesc w koncu Quin teraz Dexa sciga Deb to siostra wiec co sie u nich dzieje to rozumiem ze jest wazne ale co racja to racja malzenstwo Angela i pani Szefowej jest nudne jak flaki z olejem
Dobrze słyszeć że zbliża się dobry odcinek bo poprzedni mocno mnie zawiódł. Zdecydowanie za dużo było w nim nielogiczności, marudzenia i takiego "dreptania w miejscu" :x
Dobrze słyszeć że zbliża się dobry odcinek bo poprzedni mocno mnie zawiódł. Zdecydowanie za dużo było w nim nielogiczności, marudzenia i takiego "dreptania w miejscu" :x
scena w której Mosuka tłumaczy co się wydarzyło w tym kontenerze meisterstück popłakałem się ze śmiechu. Właśnie tego gościa mi brakowało w poprzednim sezonie
scena w której Mosuka tłumaczy co się wydarzyło w tym kontenerze meisterstück popłakałem się ze śmiechu. Właśnie tego gościa mi brakowało w poprzednim sezonie :-)
Sceny Masuki w kontenerze! Masakryczna! Płakałem ze smiechu..
A do tego z poprzednich odcinków scena jak Masuka pokazuje swoje tatuaże? Ten gość jest niesamowity ;D
Sceny Masuki w kontenerze! Masakryczna! Płakałem ze smiechu.. :D A do tego z poprzednich odcinków scena jak Masuka pokazuje swoje tatuaże? Ten gość jest niesamowity ;D
serio tego się nie spodziwałam za to kocham Dextera pan od "weż to !!!" to jeden z porywaczy i gwalcicieli i jeszcze jego przyjaciel ochroniarz "marynarkowiec" ktory przeworzac zwloki ma wypadek takie rzeczy tylko w Dexterze
ogolnie napiecie wzrasta z każdym odcinkiem Dexter to nadal najlepszy serial ramowki jesienno-zimowej
odcinek z poniedzialku [spoiler]serio tego się nie spodziwałam za to kocham Dextera pan od "weż to !!!" to jeden z porywaczy i gwalcicieli i jeszcze jego przyjaciel ochroniarz "marynarkowiec" ktory przeworzac zwloki ma wypadek takie rzeczy tylko w Dexterze[/spoiler]
ogolnie napiecie wzrasta z każdym odcinkiem :D Dexter to nadal najlepszy serial ramowki jesienno-zimowej :D
5 sezon Dexa na poziomie 2 i 4 - czyli w porządki, szału nie ma ale ogląda się przyjemnie.
Tak jak xvidasd dostrzega zmęczenie materiału w Supernaturalu, tak ja mam z Dexterem. Niby cały czas jego postać się rozwija, dookoła się dużo dzieje, ale wszystko to jakieś oklepane -
Spoiler:
Dex już miał swoich "uczniów" - sprzymierzeńców: Lila (2 sez.) i Miguel (3 sez.). Teraz jest blondi, niby każdy przypadek był trochę odmienny (odmienność ograniczała się głównie do motywacji danego bohatera do zostania zabójcą) ale suma sumarum to odgrzewane kotlety. Tak samo z problemami miłosnymi na posterunku - La Guerta, Angel, Debra, Quinn... zieeew, jak w jakiejś telenoweli, każdy z każdym. Relacje Debry i Quinna były jeszcze całkiem interesujące na początku, ale kiedy stwierdzili ze okej, to zostajemy normalną parą... ech.
Niestety Dexter należy do gatunku seriali, których nie można ciągnąć w nieskończoność jak House'a czy Modę na Sukces. To coś jak Harper's Island czy Day Break - intensywny serial, który olśniewa swoją innowacyjnością, ale przeciągnięty zbyt długo stałby się słaby.
W Dexterze przyszedł ten kryzys w pamiętnym 3 sezonie, i chociaż 4 i 5 są już lepsze to serial nie robi takiego wrażenia jak kiedyś. Byłbym szczęśliwy, gdyby np. zaplanowali jeszcze jeden sezon w którym pozamykaliby wszystkie wątki a Dexter popełniłby w jakiś epicki sposób samobójstwo. I tyle.
5 sezon Dexa na poziomie 2 i 4 - czyli w porządki, szału nie ma ale ogląda się przyjemnie.
Tak jak xvidasd dostrzega zmęczenie materiału w Supernaturalu, tak ja mam z Dexterem. Niby cały czas jego postać się rozwija, dookoła się dużo dzieje, ale wszystko to jakieś oklepane - [spoiler]Dex już miał swoich "uczniów" - sprzymierzeńców: Lila (2 sez.) i Miguel (3 sez.). Teraz jest blondi, niby każdy przypadek był trochę odmienny (odmienność ograniczała się głównie do motywacji danego bohatera do zostania zabójcą) ale suma sumarum to odgrzewane kotlety. Tak samo z problemami miłosnymi na posterunku - La Guerta, Angel, Debra, Quinn... zieeew, jak w jakiejś telenoweli, każdy z każdym. Relacje Debry i Quinna były jeszcze całkiem interesujące na początku, ale kiedy stwierdzili ze okej, to zostajemy normalną parą... ech.[/spoiler]
Niestety Dexter należy do gatunku seriali, których nie można ciągnąć w nieskończoność jak House'a czy Modę na Sukces. To coś jak Harper's Island czy Day Break - intensywny serial, który olśniewa swoją innowacyjnością, ale przeciągnięty zbyt długo stałby się słaby.
W Dexterze przyszedł ten kryzys w pamiętnym 3 sezonie, i chociaż 4 i 5 są już lepsze to serial nie robi takiego wrażenia jak kiedyś. Byłbym szczęśliwy, gdyby np. zaplanowali jeszcze jeden sezon w którym pozamykaliby wszystkie wątki a Dexter popełniłby w jakiś epicki sposób samobójstwo. I tyle.
Shedao Shai pisze:Byłbym szczęśliwy, gdyby np. zaplanowali jeszcze jeden sezon w którym pozamykaliby wszystkie wątki a Dexter popełniłby w jakiś epicki sposób samobójstwo. I tyle.
Sezonów na ten moment ma być właśnie chyba 6, jednak mnie się marzy zakończenie, gdzie Dexter ląduje na krześle elektrycznym Tylko do tego trzeba odwagi twórców, ale mam nadzieję, że będą ją mieć.
Spoiler:
Migawki na następny odcinek pokazują, że Liddy zbiera co raz więcej dowodów na Dexa, więc kto wie jak to się potoczy. Pewnie tym razem Dexter w jakiś magiczny sposób znów wykaraska się z kłopotów, zniszczy dowody bądź skieruje podejrzenia na kogoś innego (a może i zabije Liddy'ego), ale może w kolejnym sezonie juz tak nie będzie.
[quote="Shedao Shai"]Byłbym szczęśliwy, gdyby np. zaplanowali jeszcze jeden sezon w którym pozamykaliby wszystkie wątki a Dexter popełniłby w jakiś epicki sposób samobójstwo. I tyle.[/quote]
Sezonów na ten moment ma być właśnie chyba 6, jednak mnie się marzy zakończenie, gdzie Dexter ląduje na krześle elektrycznym :) Tylko do tego trzeba odwagi twórców, ale mam nadzieję, że będą ją mieć.
[spoiler]Migawki na następny odcinek pokazują, że Liddy zbiera co raz więcej dowodów na Dexa, więc kto wie jak to się potoczy. Pewnie tym razem Dexter w jakiś magiczny sposób znów wykaraska się z kłopotów, zniszczy dowody bądź skieruje podejrzenia na kogoś innego (a może i zabije Liddy'ego), ale może w kolejnym sezonie juz tak nie będzie.[/spoiler]
[quote]jednak mnie się marzy zakończenie, gdzie Dexter ląduje na krześle elektrycznym[/quote] Na chwilę obecną, jakoś raczej mam przekonanie, że [spoiler]Za to wszystko winę weźmie Lumen.[/spoiler]
Ostatni odcinek w ogóle był dziwny. IMO trudno będzie... [spoiler]obciążyć Lumen winą za morderstwa nie ujawniając jednocześnie udziału Dextera[/spoiler]
[spoiler]Może Lumen przypłaci wszystko życiem, bo 1. zasada - nie daj się złapać. Tylko, że to kłóciłoby się z przemianą, jaką wydaje się przechodzić Dexter.[/spoiler]
Dex i Lumen kończą co zaczęli i co? W 6 sezonie działają we 2? Albo jej odbija i dla spokoju Dex ja likwiduje, upozorowując samobójstwo? Teorie Deb o mścicielce się sprawdza. Ale... Każdy wie o powiązaniach jej z Dexterem więc by zwróciło to na niego uwagę.
Stan Liddy zginąć musi to pewne. Tylko czy to nie wzbudzi podejrzeń Quinn'a?
[spoiler] Dex i Lumen kończą co zaczęli i co? W 6 sezonie działają we 2? Albo jej odbija i dla spokoju Dex ja likwiduje, upozorowując samobójstwo? Teorie Deb o mścicielce się sprawdza. Ale... Każdy wie o powiązaniach jej z Dexterem więc by zwróciło to na niego uwagę.
Stan Liddy zginąć musi to pewne. Tylko czy to nie wzbudzi podejrzeń Quinn'a?
Niby wszystkie sezony mają po 12 odcinków, ale moim zdaniem jakoś akcja była dużo bardziej napięta w ostatnich 4 odcinkach poprzednich sezonów, ten jest jakiś... nudniejszawy. : o
Niby wszystkie sezony mają po 12 odcinków, ale moim zdaniem jakoś akcja była dużo bardziej napięta w ostatnich 4 odcinkach poprzednich sezonów, ten jest jakiś... nudniejszawy. : o
Nie wiem, czy jest "nudniejszawy", ale wydaje się być mniej spójny niż poprzednie.
Spoiler:
Sprawa "Santa Muerte", wydawała się być tym głównym śledztwem, tak jak wcześniej "Ice-Truck Killer", "Bay Harbor Butcher", "Skinner" i "Trinity". Tymczasem zupełnie ją porzucono, a szkoda, bo była ciekawa.
Nie wiem, czy jest "nudniejszawy", ale wydaje się być mniej spójny niż poprzednie. [spoiler]Sprawa "Santa Muerte", wydawała się być tym głównym śledztwem, tak jak wcześniej "Ice-Truck Killer", "Bay Harbor Butcher", "Skinner" i "Trinity". Tymczasem zupełnie ją porzucono, a szkoda, bo była ciekawa.[/spoiler]
Obstawiam Quinna - za blisko się już zbliżył do tajemnicy Dextera. Lumen też odpadnie, bo jest za ciekawą postacią (i lubię tą aktorkę). I w 6 sezonie będziemy katowani na zmianę związkiem Angela i La Guerty i kolejnymi seksualnymi przygodami Debry
[spoiler]Obstawiam Quinna - za blisko się już zbliżył do tajemnicy Dextera. Lumen też odpadnie, bo jest za ciekawą postacią (i lubię tą aktorkę). I w 6 sezonie będziemy katowani na zmianę związkiem Angela i La Guerty i kolejnymi seksualnymi przygodami Debry :-) [/spoiler]
[quote="krecik1988"]kiedy bedzie 6 odcinek do pobrania, bo juz dawno po premierze a w dziale nie ma[/quote]ZGadzam sie z przedmówcą, mam to samo pytanie: kiedy nowy odcinek?